Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Każdy ma prawo do...

Dział dla rozmów o naszej seksualności i ewentualnych problemach.
ODPOWIEDZ
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

5 lutego 2015, o 13:51

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=HKVSBomQfJM[/youtube]

a ja korzystając z tego prawa doświadczam deperesonalizacji ...
Martwi mnie to jak nigdy bo wreszcie pojawił sie ktos z kim mógłbym zbudować jakieś relacje...
Wcześniej byłem zamknięty na związki i należenie do kogos a ostatnio coś mi się przestawiło
i bardzo bym chciał przestać być bezpański :D

W każdym razie to też jest dziwne bo z jedenej strony chcę trwałej,normalnej,zdrowej relacji
a z drugiej coraz bardziej się dołuję,przejmuję...

Kilka ostatnich dni,kontakt z dziewczyną zawieszony ze względu na nasze przygotowania do egzaminów i pracy doktorskiej
Brak kontaktu zaowocował ogólnym dołem i zwątpieniem,że się nie nadaję,że to jest dojrzałą kobieta i potrzebuje mężczyzny
a nie jakiegoś małego mnie :p

Potem pojawiła się znowu i znów nakręciła mnie pozytywnie(oho,mignęła mi przed oczami wrzosowa mgiełka,od kilku dni widzę kolorki,kreski,plamki,okręgi,fraktale)
Już jest fajnie,już czuję ze dam radę i ze chcę dać radę ale...wszystko się kotłuje,miesza...
Chcę,boję się że nie powinienem chcieć,a może powinienem,a może tak,a może lepiej nie,a może dam radę,a jeśli nie dam?
To zawiodę ją,zranię,zdenerwuję etc a ja nie chcę jej ranić :/
No i jeszcze kwestia regularnego życia erotycznego,co innego gdyby to była dziewczyna ale to już jest kobieta
i temperament ma :D no i co ja mam z nią robić? :pp
Pójdę do łóżka i wiadomo jak się to skończy,ona dojdzie a ja odpłynę w depersonalizację...
Co mam jej powiedzieć przed?
Że co?
Słuchaj,jak będę miał orgazm to może mi się porobić tak jak gościowi w filmie Facet który się zawiesił?
Tylko ze z tego co pamiętam on nie miał kłopotów z seksem,nawet się przespał z własną terapeutką :D
a ja co?
Fobia społeczna,lęk przed orgazmem :DD podniecenie jako wstęp do odrealnienia...
Czemu to się u mnie łączy ze sobą,czemu przyjemne doznania nie likwidują tych niezbyt miłych...

A może powinienem się zainteresować tantrą skoro tak głęboko psychicznie przeżywam seksualne pobudzenie...hmmm
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

5 lutego 2015, o 13:56

Bo wydaje mi sie ze twoje klopoty z seksem, przezywaniem ograzmu nie wynikaja z samej depersonalizacji. Ona jest u ciebie efektem, tak jak i ten strach przed orgazmem.
Efektem wedlug mnie przynajmniej bardzo duzego analizowania, ktorego nie wykorzystujesz w sposob praktyczny, bo cala uwage poswiecasz na tym co zle. Zamiast szukac w swojej zdolnosci myslenia na poziomie ponadprzecietnym budowania, ty zamiast tego szukasz w tym dolowania siebie.
Nie ma w twoich wypowiedziach optymizmu, a jedynie ja wyczuwam sarkazm i duzo bolu.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

5 lutego 2015, o 14:05

Sam nie wiem czy ja szukam doła ,to raczej dół mnie nachodzi,jakieś obawy i niepewność...
Ja chcę,zależy mi,myślę o tym jakby mogło być fajnie etc :)
a w tle zaraz pojawia się czerwone światło:

W sumie tak,fajnie by było ale co zrobisz gdy trzeba będzie wyjść do miasta na pizzę,ot tak po prostu?
Na zajęciach w szkole nie możesz spokojnie usiedzieć 5 minut a przez całą Polskę przejedziesz i będziesz się włóczył z kobietą między ludźmi jak gdyby nigdy nic,ot tak,z dnia na dzień Ci minie?


Potem już z tymi myślami zostaję bo w sumie sporo w nich racji
Spotkać się i co,narobić komuś kłopotów swoim atakiem paniki,zrobić scenę...

Ja sobie chyba nie ufam :p we własne siły brakuje mi zaufania...bo widzę co się dzieje ze mną
W sobotę jadę do szkoły,zobaczymy jak sobie z tym poradzę,jeśli sobie nie poradzę jak ostatnio
wtedy zupełnie nie wiem co dalej z moją znajomością
Przecież nie da sie jej ciągnąć w nieskończoność na zasadzie maili i telefonów...
Dziś akurat doszedł jeszcze skype :> ale bardzo szybko się skończyło bo laptok zdechł :D

Dziwna sprawa,zawsze gdy się emocjonuję i przeżywam coś,urządzeniom elektronicznym udziela się moje napięcie i padają jak muchy :D
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

5 lutego 2015, o 22:34

hmmm..lęk przed orgazmem? Jestes religijny? Jak w domu mowino o seksie? Byl to jakis temat tabu..cos grzesznego, niewlasciwego?
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

6 lutego 2015, o 09:11

Absolutnie nie jestem religijny ponieważ rozgraniczam uduchowienie od religijności.
Ludzie religijni to doktrynerzy,jeśli odkryta prawda wyklucza doktrynę,wtedy osoba religijna odrzuca prawdę :)
Nie jestem religijny,staram się być uduchowiony,nie potrzebuję religii-państwowej pieczątki i atestu/pozwolenia na swoją duchowość

W domu nikt o seksie nic nie mówił bo po co,dorosnę to się dowiem :D w szkole przecież była biologia.
Jakieś książki o dojrzewaniu też w domu miałem...

Lęk przed orgazmem wynika tylko i wyłącznie z właściwości mojego umysłu :)
Włącza mi się jakiś dziwny tryb w czasie intensywnych przeżyć,nie tylko orgazmu
Gdy jest zbyt przyjemnie,zbyt wzruszająco,zbyt radośnie itd itp
wtedy dopada mnie faza mistyczna :D wypadam poza przestrzeń i ...mam odloty :p

Normalnie jest tak że facet po seksie staje się oziębły,dystansuje się,nie ma ochoty się przytulać i takie tam duperele :D
Wiem bo kiedyś czytałem,ja natomiast mam odwrotnie,po orgazmie to ja się dopiero robię kochany :ups
Orgazm zabiera mi poczucie bezpieczeństwa i wtedy muszę kogoś złapać,usłyszeć,dotknąć,schować się,przytulić etc

Takie dziwne to jest...intensywne przeżycia emocjonalne wywołują u mnie dyskomfort psychiczny i dperesonalizację
ODPOWIEDZ