Hej,
chciałabym zapytać Was o radę, może ktoś ma podobnie.
Dużo pracuję przy komputerze, czasami muszę poświęcić cały dzień na projekt. Pracując, skupiam wzrok i cała bardzo mocno się wciągam w pracę. Jestem graficzką, więc oczy pracują mocno, w Photoshopie, mózg tak samo maksymalne skupienie, często siedzę napięta po kilka godzin.
No i po jakichś 4, czasami nawet 2 godzinach totalnego zapadnięcia się w komputer i w projekt jestem potem jakby otumaniona, mam niezborne ruchy, szumi mi w głowie, pojawia się dd.
Kiedyś ze strachu przed tym unikałam pracy przy komputerze (to nie jest moje źródło utrzymania), teraz już ogólnie nie boję się objawów, ale jest to uciążliwe - najgorsze jest to, że po kilku godzinach kiedy się ocknę, jest już za późno, chcę pójść coś zrobić w "realnym świecie", ale nie mogę przestać myśleć o tym co robię, wydaje mi się że wszędzie widzę powidoki tego nad czym pracuję.
Oczywiście, myślałam nad robieniem przerw z budzikiem co 1,5 h albo nawet godzinę, ale zniechęca mnie wizja "powrotu do rzeczywistosci", który jest bardzo nieprzyjemny, jakbym obudziła się z narkozy... A także to, że boję się, że straci na tym moja wydajność - nie chcę przerywać, bo dobrze mi idzie.
Czasami oprócz tych objawów powyzej robi mi się coś z oczami - "ucieka" obraz albo trzęsie się przed oczami. Wtedy wpadam w panikę
Rezonans miałam robiony, mózg mam w porządku. Dlaczego więc mam takie problemy z rzeczywistoscią pozakomputerową? Czy to normalne? Czy też ktoś z Was tak ma? Pracujecie przy komputerze zawodowo - macie jakiś sposób na pogodzenie wydajnosci z odpoczywaniem? Jak szybko wrócić do "realności"?
Czy to sprawka mózgu, oczu czy może kręgosłupa/karku? help nie mogę unikać pracy przy komputerze wiecznie...
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Praca przy komputerze a nerwica.
- zlekniona
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 217
- Rejestracja: 18 września 2015, o 22:53
Niestety nie pomoge, ale z checią poczytam, bo tez mi ie tak zdarza
(Pracuje tylko przy kompie, i musze przyznać, ze na poczatku historii z nerwica o malo nie strac8lam pracy, bo wpłynęło to mocno na jakość i efektywność mojej pracy :-\ )
(Pracuje tylko przy kompie, i musze przyznać, ze na poczatku historii z nerwica o malo nie strac8lam pracy, bo wpłynęło to mocno na jakość i efektywność mojej pracy :-\ )
Matką wolności jest dyscyplina - Leonardo Da Vinci
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Mam to samo, ja też sie zajmuje grafiką ale odręcznie, technika tradycyjną
ale potem czesto jeszcze musze to obrabiać komputerowo.
Po paru godzinach intensywnej pracy jestem totalnie otumaniona;)
Cały czas mam przed oczami to co robię, a nawet potem czesto mi sie to śni.
Myślę że to normalne i nie ma co tego jakoś analizować.
Mnie pomaga wyjście na spacer, na świeże powietrze po prostu:)
ale potem czesto jeszcze musze to obrabiać komputerowo.
Po paru godzinach intensywnej pracy jestem totalnie otumaniona;)
Cały czas mam przed oczami to co robię, a nawet potem czesto mi sie to śni.
Myślę że to normalne i nie ma co tego jakoś analizować.
Mnie pomaga wyjście na spacer, na świeże powietrze po prostu:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
- Thori
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 226
- Rejestracja: 23 stycznia 2015, o 13:24
Ja pracuję przed kompem, tyle, że nie grafika, a pisanie. Nie lubię sobie przerywać pracy, kiedy mam pomysł, dobrze mi idzie, kiedy jestem wkręcona w pracę. I też po odejściu od kompa jestem otumaniona, zdarza się, że do syna mówię imieniem tworzonej postaci.
Ja to nazywam totalnym zakręceniem, oraz: nie przeszkadzać mi, bo mam wenę i piszę.
Jak sobie radzę - piszę do oporu, do chwili, kiedy czuję, że wyczerpałam dany fragment. Wtedy przerwa. Połażenie po mieszkaniu, wstawienie np. obiadu, prania, wyjście do pobliskiego sklepu. Wszystko to, co sprawia, że odrywam tyłek z krzesła i trochę się poruszam.
Najcześciej jednak kończę pisanie ok 3.00-4.00 i po prostu idę spać
Ja to nazywam totalnym zakręceniem, oraz: nie przeszkadzać mi, bo mam wenę i piszę.
Jak sobie radzę - piszę do oporu, do chwili, kiedy czuję, że wyczerpałam dany fragment. Wtedy przerwa. Połażenie po mieszkaniu, wstawienie np. obiadu, prania, wyjście do pobliskiego sklepu. Wszystko to, co sprawia, że odrywam tyłek z krzesła i trochę się poruszam.
Najcześciej jednak kończę pisanie ok 3.00-4.00 i po prostu idę spać
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Pracuję przy kompie po 8h dziennie i wiem, że nawet bez zaburzenia przerwy są nieuniknione. Już abstrahując od tego, że siedzenie w kółko ma negatywne skutki dla organizmu, to dodatkowo na prawdę może odrealniać. Były tu np już takie sytuacje, że zapaleni gracze opisywali, że od grania na kompie dostają derealizacji, i coś w tym jest, bo to jest psychiczne odłączenie od otaczającego świata. Warto je próbować zachowywać. Co jakiś czas rozejrzeć się na bok, zachować tę świadomość , że istnieje coś ponad wykonywaną czynność. Czasem wstać, zrobić sobie herbatę, wyjrzeć przez okno, pogrzebać w telefonie, itd. I to polecałąbym każdemu, kto musi siedzieć dużo przed pecetem, nie tylko nerwicowcom.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
- kadaweryna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 206
- Rejestracja: 6 października 2015, o 13:41
Dzięki za Wasze odpowiedzi! Widzę, że się dobrałyśmy instynktownie co do branży zlekniona i marianna
Próbuję teraz zajmować się czymś spoza komputera co jakiś czas, i jeszcze bardziej akceptować objawy, i w sumie działa nieźle, chyba trochę lepiej jest
Próbuję teraz zajmować się czymś spoza komputera co jakiś czas, i jeszcze bardziej akceptować objawy, i w sumie działa nieźle, chyba trochę lepiej jest