Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Powitanie na forum i akceptacja choroby

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
malaga
Świeżak na forum
Posty: 4
Rejestracja: 8 października 2015, o 09:28

8 października 2015, o 11:22

Witajcie ;witajka , jestem nowa na forum. Bardzo się cieszę że znalazłam miejsce gdzie są ludzie o podobnych zmaganiach i problemach. Choruję od ok. 5 lat na nerwice lękową i stany depresyjne, miewałam różne momenty i bardzo złe i też te dobre - jak to w życiu. W tej chwili mam nawrót choroby po splocie zdarzeń które mnie spotkały. Mimo to, nie poddaje się, walczę o siebie, ale nie walczę z nerwicą, próbuję ją zaakceptować i nawet "pokochać". Od początku czuję że jest w tym głębszy sens, że to nie tylko objawy somatyczne mojego ciała. Wiem że to doświadczenie jest mi potrzebne, nerwica chce mi wskazać drogę do poznania samej siebie. do pełnej akceptacji do bezwarunkowej miłości siebie. Wcale nie twierdzę że cierpienie uszlachetnia, niemniej jednak uczy ogromnej pokory i zdystansowania, przynajmniej u mnie. Niedługo zaczynam terapię grupową, mam nadzieję że pomoże mi ona znaleźć równowagę i harmonię w moim życiu. Bardzo mocno pragnę żyć pełną piersią i móc powiedzieć że jestem zdrowa.
Dość długo (ok.3 lata) wypierałam problem, nie chciałam się przyznać przed innymi a najbardziej przed samą sobą że jestem chora. Uważałam to za słabość. Ja - zawsze dzielna, zaradna, silna, pewna siebie chora na nerwice? Nie godziłam się z tym. Teraz wiem że to proces który musi trwać. Każdy ma swoją drogę. Jedni pokonują ją szybciej drudzy całymi latami. Jestem pewna że na każdego z nas przyjdzie dzień, dzień w którym będziemy wspominać naszą nerwicę i dziękować jej że była, bo wskazała nam początek zmian w sobie i w naszym życiu.

Jakie macie metody na akceptacje swojej choroby? co Wam pomaga?
Pozdrawiam Was serdecznie <3
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

8 października 2015, o 12:11

Przede wszystkim myusle ze na poczatek warto by zmienic uzywanie slowa choroba okreslajac stany zaburzen emocjonalnych :) To jest wbrew pozorom dosc istotne.
Co do samej akceptacji to mysle ze byc moze przyda ci sie to nagranie bo ona opisuje sens akceptacji zaburzenia oraz objawow
podsumowanie-leczenia-plus-nowy-wazny-e ... t3862.html

Generalnie widac ze brakuje ci elementarnych elementow dotyczacych nastawienia sie i zrozumienia tych zaburzen wiec ogolnie polecam poczytacl ub posluchac ten pierwszy dzial
info-dla-swiezakow-i-obytych.html

Sa tam i wpisy i nagrania, poczytaj sobie opisy, sa spisy tresci, znajdziesz odpowiedz na wieeele pytan.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Atena
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: 4 października 2015, o 15:51

8 października 2015, o 12:34

Witaj Malaga juz na poczatku twojego wpisu widze widze w nim tak jakby siebie , chyba mamy podobne poglady itp Zapoznaj sie z forum a zobaczysz ze w ciagu kilku dni poczujesz sie lepiej ja przynajmniej sie czuje lepiej , tu naprawde jest kopalnia złota jezeli chodzi o informacje na temat nerwice itp no i oczywiscie nie czujesz sie sama w twojej drodze ku lepszemu , bo razem zawsze razniej
NIE TRAĆ ANI MINUTY NA COŚ CO NIE WNOSI NIC POZYTYWNEGO W TWOJE ŻYCIE
ODPOWIEDZ