Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Poszukiwania Mam z DD?DR

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

3 listopada 2014, o 12:40

Ja bardzo dlugo racjonalizowalam i do nikąd mnie to zaprowadziło, w pewnym momencie pomyślałam sb " kurde no przeciez wczześniej nie myślałam o tym czy to moje dziecko czy nie tylko brałam za ręke i szłam daej" i tak postanowiłam ryzykować i wgl nie reagować na lęk, napięcie czy natrety które się podczaas takich zdarzeń pojawiały. Analogicznie jeśli chodzi o męża, dom, rodziców, dalszą rodzinę. Ja się już nie boje, czasem jeszcze boi sie moj umysl.
To jest wszystko bujda!
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

3 listopada 2014, o 12:53

Otoz to, racjonalizacja do niczego nie prowadzi, mozna sie tylko bardziej nakrecic, ja tez juz nie probuje racjonalizowac, ale jeszcze nie umiem tez przejsc nad tym do porzadku dziennego, mam nadzieje, ze to przyjdzie z czasem :?
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

3 listopada 2014, o 13:01

Racjonalizacja jest najgorsza...
Bo człowiek właściwie jest zaprogramowany, że jak ma jakiś problem to go próbuje wyjaśnić :) I w nerwicy leci to automatycznie :P
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

3 listopada 2014, o 13:45

Dokladnie, bo jak zracjonalizowac mysl, ze dziecko jest nie Twoje, nie da sie, jak juz zaczniesz to rozkminiac to po ptokach :DD
ODPOWIEDZ