Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Porównywanie się do innych - jak to pokonać

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

9 marca 2015, o 13:05

Hej,
Mam taką sprawuchę - regularnie porównuję się z innymi i chcę to przerwać. Wczoraj zdałem sobie sprawę, że chyba przez całe życie porównywałem się do innych, ale teraz jest to problemem bo przeszkadza mi w odburzeniu. Nie wiem do końca czemu to robię? Zapewne wynika to z zaburzonego, niskiego poczucia własnej wartości (jako dziecko byłem zostawiony przez rodziców, oddany na wychowanie dziadkom). Przez to często inni ludzie wydają mi się lepsi, mądrzejsi, bardziej zaradni, nawet jeżeli to nie zawsze jest prawda. Przez długi czas nie czułem tego problemu bo spełniałem się w pracy, robiłem fajne i doceniane rzeczy. Od pewnego czasu jest jednak inaczej - robię rzeczy, których nikt za bardzo nie potrzebuje, nie widzę sensu ani jakiegoś dużego celu. To (plus parę innych, mocniejszych czynników) doprowadziło mnie do nawrotu zaburzenia w zeszłym roku. Teraz z tego wychodzę, sporo problemów udało mi się oswoić, ale jeszcze nie to porównywanie się.
I właśnie wczoraj zwróciłem na to uwagę bo od rana czułem się świetnie, aż w południe spotkałem się ze znajomym. Zaczęliśmy rozmawiać o pracy. No i u mnie lipa bo praca jest (przecież powinienem się cieszyć, right?), ale brakuje wyzwań, a u niego kolejny rozkręcany biznes. I poczułem się jak śmieć. Miałem taki ścisk w czaszce przez następne kilka godzin. Czułem się kompletnie bezwartościowy. W takich momentach chciałbym rzucić pracę i zająć się właśnie rozkręceniem czegoś własnego, dokonać jakiejś dużej zmiany w życiu bo czuję, że po latach spełniania się utknąłem i tylko tracę cenne lata życie. Z drugiej strony wiem, że to wcale nie jest łatwe, ani przyjemne i zasadniczo 80 czy 90% biznesów upada w ciągu pierwszego roku działalności. I ten sam kolega też już ten temat przerabiał. I zdaję sobie sprawę, że to mój zaburzony umysł generuje takie fazy bo tak naprawdę jestem dobry w tym co robię (i do zeszłego roku to lubiłem, owszem - myślałem o własnym biznesie ale raczej w charakterze uzupełniającym). Teraz jest taki okres stagnacji, ale jest szansa że za kilka miesięcy on minie. Nie mogę całe życie lecieć na adrenalinie.
Chciałbym to jakoś opanować, przestać się porównywać, tylko jeszcze nie wiem jak?? Help!!!
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

9 marca 2015, o 16:45

Bo człowiek to jest dziwna istota. Jakimś dziwnym cudem zawsze porównujemy się do tych, których uznajemy za lepszych. Zamiast porównać się do gorszych, do tych, co mają mniej, nie po to żeby poczuć chory triumf i niezdrową satysfakcję(!), ale by docenić to, co mamy. Wybierasz sobie tylko porównywanie się do tego czego zazdrościsz, ale już nie porównasz się do tego, czego za nic nie chciałbyś doświadczać. Może warto ugryźć to od tej strony.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

9 marca 2015, o 17:53

Wiesz co, próbowałem, ale źle się z tym czuję. Czasem nawet moja psycholożka się do tego odwołuje i są to nieraz hardkorowe przykłady (no bo de facto przeżywam problemy pierwszego świata i co ma powiedzieć ktoś, kto przeżył gehennę w getcie albo w obozie koncentracyjnym?). To na chwilę działa, ale mam wprasowany taki mocny filtr, który powstrzymuje tego typu porównania, zwłaszcza że często czuję się jakbym kogoś wewnętrznie poniżał. Już pal sześć licho obóz koncentracyjny, to było dawno temu. Po prostu ciężko mi przetwarzać myśli typu: "zobacz, dla wielu ludzi Twoje życie to jest sukces - co ma powiedzieć człowiek, który co dzień otwiera szlaban na parkingu za 5 zł na godzinę?". Podle się czuję z takimi porównaniami. Nie potrafię tego tak po prostu zrobić, żeby poczuć ile mnie dobrego spotyka.
Aaa, i żeby nie było - ja jestem wdzięczny Bogu/losowi/opaczności za te dobre rzeczy. Robię sobie nawet takie chwile wdzięczności z samego rana. I wtedy jestem szczęśliwy. Jednak gdybym w tym czasie pomyślał o kimś, komu jest źle to moja nadwrażliwość i empatia przywaliłaby mi strzała w potyliczkę :/
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

9 marca 2015, o 18:01

Rozumiem, nie miałam na myśli tego, żebyś teraz codziennie się porównywał z tymi, co mają gorzej i się tym napawał. Miałam raczej na myśli, żeby pomogło Ci to zrozumieć mechanizm jakim się nieświadomie (chyba) posługujesz. Tzn. wybierasz sobie, że porównasz się z czymś, co sprawia, że czujesz się gorszy. Zamiast żeby dostrzec, że to jest złudne, bo jest tyle samo "lepszych" z Twojego punktu widzenia osób, z którymi możesz się porównać, co gorszych, a jednak wybierasz porównania, które Twoje życie ukazują w złym świetle. Po prostu cały czas wybierasz jedną perspektywę.

Poza tym, porównując się np. do kogoś, kto ma lepsza pracę, zapominasz w tym uproszczonym wyobrażeniu o tym, że człowiek jest całością, na którą składa się wiele innych rzeczy. Jestem pewna, że gdybyś się postarał znalazłbyś u każdego komu czegoś zazdrościsz również coś, czego bynajmniej mu nie zazdrościsz, a to przecież też składa się na niego. Możemy usiąść i zazdrościć Panu X Pracy, Pani X związku, a Państwu Z wysokości pensji, ale to są tylko wybrane detale, a na życie tych ludzi składa się wiele innych rzeczy. Ci ludzie też nie mają idealnego życia, mają tę jedną rzecz, ale być może Tobie mogliby pozazdrościć innej itd.

Poza tym, zauważ też, że nie ma limitu tych porównań, bo np. najbogatsza osoba w Polsce mogłaby porównać się do najbogatszej osoby w Emiratach Arabskich i wypadłaby w tym porównaniu blado, itd. Czyli to wszystko jest trick psychologiczny.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
Thori
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 226
Rejestracja: 23 stycznia 2015, o 13:24

9 marca 2015, o 18:24

Każdy z nas jest wyjątkowy, niepowtarzalny. Nie ma się po co porównywać z innymi i czuć się z tego powodu gorzej. Jedyną dopuszczalną opcją porównywania się jest porównywanie z kimś lepszym od nas, ale na zasadzie: jemu się udało, super! Co mogę zrobić w swoim życiu, by i mnie to wyszło. Pewnego rodzaju wzorowanie na lepszych i wcielanie tego w nasze życie, by samemu stać się lepszym.
Co do przeżywania problemów innych - zapytaj sam siebie, czy masz na to jakiś wpływ. Jeśli nie masz - odpuść. Po co się stresować. I tak nic z tym nie zrobisz, bo nie jesteś w stanie. Jeśli masz wpływ - no to go wykorzystaj.
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

9 marca 2015, o 18:30

Dzięki dziewczyny :*
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Awatar użytkownika
Mentos94
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 65
Rejestracja: 12 października 2014, o 16:00

11 marca 2015, o 13:32

Ale porownywanie sie do biednych to tez jest porownywanie :) Umysl egotyczny tak lubi robic, w glowie masz swoj obraz siebie i innych. U mnie to powodowalo duzo napiec chcac komus cos udowodzni, pokazac, byc lepszym czy gorszym. Teraz nie mam tego problemu. Nie jestem ani pewny ani nie pewny siebie, po prostu jestem jaki jestem, lubie to, nie lubie tamtego, oczywiscie ktos moze mnie zainspirowac w jakis sposob, ale nie nasladuje bo to powoduje ze daze do kogos kim nie jestem. Kot, pies czy ptak nie porownywuje sie do innych, on po prostu zyje, bez jakiegos poczucia pewnosci siebie czy nie pewnosci :)
A jak sie z tego powoli uwolnilem? Wychodzac z uwarunkowan umyslu i po prostu zyc ale nie z poziomu koncepcji w glowie tylko jako czlowiek kompletny juz w srodku, choc czasami jestem wciaz dotykany przez stare nawyki umyslu :)
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

14 marca 2015, o 08:11

Chcę tak :) na serio to kupiłem książkę, którą zachwalałeś, ale jeszcze tego nie czuję. Na razie wracam do siebie jako ja sprzed nerwicy z małymi ulepszeniami, a chciałbym jednak być ponad tym :)
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
ODPOWIEDZ