witam wszystkich chcialbym przedstawic swoj problem
mam 16 lat od zawsze bylem pogodnym czlowiekiem niczym sie nie martwilem
malo chorowałem nie mialem praktycznie zadnych problemow ze soba.Nigdy nie
zrobilo mi się sałbo nigdy nie zemdlałem.Moje problemy zaczely sie dopiero
w nowej szkole zakladam ze to przez ciagly stres ciagle wydawalo mi sie ze jest mi strasznie słabo
ze zaraz zemdleje ale jakoś dawałem rade bylem u lekarza powiedział mi , że to wszystko przez
dojrzewanie ale bez przesady trwa to juz z 2 miesiące.Dopiero wczoraj trafiłem na to forum ponieważ
wczoraj rozmyslalem nad tym co mi sie dzieje i doszedłem do wniosku ze mam d/d kiedy siedze lekcji
i pisze to nie wierze ze to sa moje rece jak mowi cos nauczyciel to glos jakby nie stad wieczorem mam piski w uszach
nie moge zasnac aa dodam jeszcze ze w okresie przerwy swiatecznej wszystko wrocilo do normy czulem sie jak dawniej
moze czasami bylo nie tak ale nie przeszkadzalo mi to w zadnym stopniu teraz kiedy wrocilem do szkoly znowu to samo
nie wiem gdzie jestem nie mysle o niczym nie odczuwam nic nie jestem przemeczony spie po 10 godzin ostatnio zaczelem biegac
chociaz jest mi ciezko robic to systematczynie bo mam takie leki za jak pojde biegac to znowy bedzie to samo kiedys wgl nie musialem
spac caly czas moglem cos robic ze znajomymi itp teraz stracilem na to ochote nic mi sie nie chce poniewaz zamartwiam sie tym co mi sie dzieje
caly czas jem jakies witaminy b6 itp ale to malo daje i nie mam tak caly czas ale przez wiekszosc dnia czuje to boje sie wgl gdzies jechac bo sie boje ze znowu
mi sie to stanie i bede musial wracac do domu.Jak mam sobie z tym radzic to jest silniejsze ode mnie nie umiem sobie tego tlumaczyc przeszkadza mi to strasznie
znajomi tez zauwazyli ze nie jestem taki jak kiedys wesoly pelen energii i gotowy do dzialania , mialem mnostwo pomyslow teraz nie chce mi sie nic robic.Jak moge sobie pomoc nadal nie wierze ze mam cos takiego nigdy nie myslalem ze bede na cos chorowal a tym bardziej na psyche zawsze radzilem sobie ze stresem emocjami itp mialem wylane na wszystko caly czas bylem szczesliwy itp .Myslalem ze jak po przerwie swiatecznej wroce to bedzie tak jak zawsze tak jak w swieta wstawalem rano caly czas cos robilem caly czas czulem sie dobrze wrocilem do szkoly i znowu to samo , nic mnie nie boli ani nic , PROSZE O POMOC

-- 9 stycznia 2015, o 18:10 --
dodam jeszcze ze przez to wszystko stracilem apetyt moge nie jesc caly dzien ale sie zmuszam i jem ale jedzenie tez nie smakuje mi jak dawaniej , moze poradzicie mi jakies leki?

-- 9 stycznia 2015, o 18:16 --
dodam jeszcze ze przez to wszystko nabawilem sie roznych tikow ze np mrugam okiem itp , w dodatku czesto mysle jak oddycham i takie rozne glupie rzeczy

pazur21 pisze: w dodatku czesto mysle jak oddycham i takie rozne glupie rzeczy

Ooo,też to masz? :>
Przede wszystkim zrób sobie badania hormonalne ,masz 16 lat czyli okres gdy hormony głupieją
Jeśli masz nerwicę z powodu zaburzeń hormonalnych,to będą Ci leczyć nerwicę ex mortem usrandum
Zrób sobie badanie krwi i z wynikami udaj się do psychologa

Może zastosuj metodę relaksacyjną Jacobsona ? Dzięki temu uspokoisz oddech i rozluźnisz mięśnie, zawsze to jakaś pomoc

zapiszę się na badnia w następnym tygodniu ,co do hormonów powiedział mi to samo lekarz do psychiatry tez sie zapisalem , ale na ten czas co mam robic zeby to ogarnac zebym mogl normlanie funkcjonowac

Cześć Pazur, witaj na forum!
Dobrze, że zapisałeś się do lekarza na profilaktyczne badania, i że masz w perspektywie wizytę u specjalisty. Myślę, że to dobry czas, żeby trochę poczytać o nerwicy, bo ciężko w dwóch słowach jest oddać całe podłoże ewentualne i to jak nauczyć się z nią radzić. Warto jest poświęcić czas na to, by zrozumieć coś, co zaburza codzienne funkcjonowanie. Na szczęście wszystko się da unormować, tylko musisz wykazać się cierpliwością, inicjatywą żeby się dowiedzieć co i jak, no i troszkę zmienić w podejściu do życia.
Zapraszam do zajrzenia do artykułów- są napisane przystępnie i dobrze tłumczą od podstaw. W razie wątpliwości, lub checi wygadania się, pisz na forum, a zawsze znajdzie się ktoś, kto je rozwieje.
Polecam zajrzenie tu--->
mechanizm-lekowy-charakterystyka-t5227.html
pewne-wyjasnienie-sposobow-t3593.html
klucz-odburzenia-nastawienie-normalnosciowe-t3695.html

wróciłem od psychiatry , babeczka bardzo miła zapisała mi leki dokładnej nazwy wam nie podam bo jestem leń i nie chce mi się iśc po nie do pokoju ale mam brać 1 rano czytalem dziala ona bardzo uspakajająco ma dobry wpływ na samopoczucie i leczy lęki , drugi lek który mam brać wieczorem jest mocnym antydepresantem również działa na lęki , na fobie społeczną itp , i teraz moje pytanie czy te leki rzeczywiście pomagaja i czy maja dobry wpływ na wyleczenie choroby , ogólnie od kiedy czytam to forum jest duzo lepiej ignoruję dd lęki sie pojawiają ale bardzo rzadko czasami wcale ich nie mam !!! dd sie uspokoiło ale nadal mi przeszkadza , wykazuję się silną wolą czasami jest tak cieżko ze mysle ze nie dam rady ale ide przed siebie i to wszycy dzieki temu forum , dziekuje wam za pomoc, i prosze o odp dotyczącej leków, aha i pani mowila ze mam chodzic do psychologa i z nim rozmawiac bedzie do mnie to taka namiastka psychoterapii

po pierwsze kolego... to co Cię spotkało to nie choroba po drugie... po coś te leki masz, prawda? jasne, że pomogą... tylko się dobrze do nich nastaw, nie, że np będziesz bał się ich brać. psychiatra wie co robi... czekaj cierpliwie na efekty... ALE! W TYM SAMYM CZASIE! Proszę pracować nad sobą i nad lękami! Jak to robić? pewnie już wiesz skoro przeglądasz forum ! A na psychoterapię też możesz się zapisać Wszystkiego warto spróbować