Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Pomocy!

Dział dla rozmów o naszej seksualności i ewentualnych problemach.
ODPOWIEDZ
KyleC
Nowy Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 31 października 2023, o 12:16

2 listopada 2023, o 09:23

Witam
Mam 24 lata
Wcześniej miałem doczynienia z ocd, brałem zotral i pomogło (nałogowe mycie rąk)
później rożnego rodzaju lęki typu umrę na raka (zrobiłem badania i pod względem fizycznym jest wszystko ok, wiec lek oraz mysli o nich przeszły)
Ostatnio pojawiło się coś z czym sobie nie mogę poradzić i szukając internet trafiłem właśnie na to forum ,wiec zasięgnę waszej rady ,bo może tez ktoś miał podobnie
Jakiś tydzień temu przeszedł mi przez myśl obraz na tle pedofilskim , nie mogę sobie z tym poradzić. Wpadłem w taką pułapkę umysłu, ze gdy tylko mijam jakieś dzieci czuje strach ze zaraz wybuchnę i coś im zrobię, bez przerwy sprawdzam czy nie mam przy nich wzwodu i czy nie czuje jakiegoś podniecenia, na szczęście nie mam wzwodu i jedynie co czuje to lęk, mam narzeczoną z którą normalnie uprawiam seks tak jak to było wcześniej, na początku był tez strach przed tym że gdy wyznam jej moje mysli to ze mnie zostawi, gdy tylko sie o tym dowie, lecz zrozumiała mnie i zaproponowała abym udał sie do psychiatry (termin mam 6 listopada w poniedziałek )
Co do mysli to tak jak wcześniej wspomniałem takowe sie pojawiają cały czas, czytałem na forum, żeby je ignorować lecz nawracają cały czas, zacząłem je akceptować i lęk troszkę minął, ale okropnie boje się tego ze gdy nadal będę je akceptował to po prostu stracę nad sobą kontrole i kogoś skrzywdzę
Jezeli chodzi o objawy somatyczne, to gdy tylko myśle o tym lub mijam jakieś dziecko to pojawia sie uczucie odrealnienia, nogi jak ,z waty’ , szybsze bicie serca i tu najgorsze… cały czas pojawiają sie mrowienia w okolicy moszny (bez wzwodu ) co sprawia ze bardziej sie nakręcam i wbijam sobie do głowy ze jestem pedofilem i stracę nad sobą kontrole
Czy ktoś tak kiedyś miał?
Czy to objaw nerwicy ?
Czy może naprawdę sie zmieniam w tego perfidnego potwora ??

Edit
Dodam jeszcze ze z racji wzrostu mojej partnerki (151 cm) zacząłem wmawiać sobie ze jest dzieckiem, podczas seksu nigdy o tym w taki sposób nie myślałem i tak jest do tej pory, jednakże jak pojawiły sie takie mysli ,to gdy sobie w ten sposób pomyśle gdy na nią patrzę, łapie mnie strach
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

2 listopada 2023, o 10:14

To kolejny objaw nerwicy natręctw myślowych. Zapoznaj się z działem o OCD: zaburzenia-obsesyjno-kompulsywne-nerwica-natr-ctw.html
Lęk na tle bycia pedofilem to bardzo powszechny natręt. :) Zapoznaj się także z materiałami, które mam w stopce, które są na forum. Dowiesz się z nich czym jest nerwica, dlaczego tak się czujesz i masz takie myśli. Oraz jak nad nimi pracować i jak wyjść z nerwicy, bo tak, da się z niej wyjść. :)
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
KyleC
Nowy Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 31 października 2023, o 12:16

2 listopada 2023, o 12:33

Czyli to może być na tle nerwowym ? Strasznie się boję ,ze kiedyś wybuchnę i naprawdę to zrobię 😰
Cały czas mam w głowie takie dziwne mysli, jakby mi coś podpowiadało żeby np coś zrobić i gdy się temu przeciwstawiam napada mnie lęk i panika, a gdy się z tym zgadzam chodź tego nie realizuje uspokajam się, boje się ze to mnie opęta i już nigdy nie będę taki jak jeszcze miesiąc temu, ze dziecko to tylko dziecko
Nawet wcześniejszy lęk przed byciem śmiertelnie chorym nie wzbudzał we mnie takich napadów paniki jak trwa to obecnie
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

2 listopada 2023, o 12:42

Nerwica ma tendencję do zmiany tematów, jeżeli nie przerwiesz błędnego koła lękowego, czyli jej sedna. Temat chorób widocznie przestał Cię już tak przerażać, więc nerwica musiała chwycić coś innego. :) I jak widać trafiła w dziesiątkę, bo jesteś przerażony. Nie analizuj tych myśli, miej podejście takie jak miałeś. Jeśli ciężko Ci je olać na początku, to musisz odebrać im wartość, np. przez ucinanie analizowania, ośmieszanie ich, wystawianie się stopniowo na lęk (np. przechodzenie obok dzieci i ucinanie analizowania, dogadywanie nerwicy w myślach). Jeżeli trudno Ci to zrobić samemu, to warto skorzystać z pomocy psychoterapeuty.
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
KyleC
Nowy Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 31 października 2023, o 12:16

2 listopada 2023, o 16:09

Dzięki za wyjaśnienie

Nawet nie wiedziałem ze takie to może być uprzykrzajace, te wkręty są coraz gorsze, jednego dnia jest spoko, a z kolei dzisiaj to już masakra np wcześniej na swoją narzeczoną patrzyłem jak na kobietę, teraz coś sobie ubzdurałem,ze to dziecko i gdy dochodzi do mnie czuje niepokój
Boje się że gdy teraz dojdzie do seksu i pomyśle sobie o niej w taki sposób to zacznie mnie podniecać to czego najbardziej się obawiam 😓 nawet pojawiają się wątpliwości ze ją kocham, a czuje się jak ostatni śmieć
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

2 listopada 2023, o 16:17

Ja miałam natręty, że mój mąż to szatan lub ksiądz. :D Żeby wyjść z tego błędnego koła, musiałam w końcu zaakceptować tę myśl. Mówiłam sobie "Tak tak, z szatanem, nie ma sprawy, ważne żeby seks był udany". I nie myśl, że nie czułam niepokoju mówiąc sobie tak, albo że nie zalewały mi głowę natrety w trakcie. Po prostu one atakują a Ty robisz swoje, niech sobie będą.
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
KyleC
Nowy Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 31 października 2023, o 12:16

3 listopada 2023, o 08:01

Najgorsze jest to myślenie, miałem wczesniej rytuały które działały w taki sposób że potrafiłem mieć taki obraz z tylu głowy ale gdy wykonałem ich określoną ilość to mnie uspokajały (np mycie szaponem głowy określona liczbę razy lub jak grałem na konsoli to włączanie gry określona ilość razy lub zaczynanie danych czynności o określonej godzinie ) ale wtedy ten lęk nie był taki duży jak teraz, do tego doszły te mrowienia w okolicach intymnych, ktore dodatkowo mnie straszą
Zobaczymy co na to psychiatra, choć nie powiem ze tu też się boję tej wizyty, jego reakcji na to co mi dolega oraz ewentualnej diagnozy oraz środka zapobiegawczego w postaci np zamknięcia w szpitalu psychiatrycznym
Ale liczę na to że dostanę jakieś leki które pomogą wyrwać to z głowy, a później psychoterapia
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

3 listopada 2023, o 09:15

KyleC pisze:
3 listopada 2023, o 08:01
Najgorsze jest to myślenie, miałem wczesniej rytuały które działały w taki sposób że potrafiłem mieć taki obraz z tylu głowy ale gdy wykonałem ich określoną ilość to mnie uspokajały (np mycie szaponem głowy określona liczbę razy lub jak grałem na konsoli to włączanie gry określona ilość razy lub zaczynanie danych czynności o określonej godzinie ) ale wtedy ten lęk nie był taki duży jak teraz, do tego doszły te mrowienia w okolicach intymnych, ktore dodatkowo mnie straszą
Zobaczymy co na to psychiatra, choć nie powiem ze tu też się boję tej wizyty, jego reakcji na to co mi dolega oraz ewentualnej diagnozy oraz środka zapobiegawczego w postaci np zamknięcia w szpitalu psychiatrycznym
Ale liczę na to że dostanę jakieś leki które pomogą wyrwać to z głowy, a później psychoterapia
Te rytuały o których mówisz, czyli wykonywanie kompulsji, na dłuższą metę szkodzi. Dlatego zaburzenie nazywa się obsesyjno-kompulsyjnym. Wykonywanie kompulsji pomaga na krótko, na dłuższą metę niestety powoduje zwiększenie poczucia lęku i wzmocnienie analiz. Kuleją u Ciebie podstawy zrozumienia mechanizmów działania zaburzenia lękowego.
Każdy z nas się boi, co powie psychiatra, ale oni nie takich "wariatów" widzieli, spokojnie. ;) Natomiast takie podejście jakie teraz masz do obsesji jest kiepskie, bo nie masz wyrywać chwasta z głowy, tylko go zaakceptować. I tu znów kuleją podstawy.
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
KyleC
Nowy Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 31 października 2023, o 12:16

3 listopada 2023, o 09:42

To prawda, kuleją i to bardzo 😣
Nawet nie wyobrażałem sobie ze to może być takie ciężkie, straszne i okropne
Patrząc wstecz kiedy jakiś rok temu byłem u tego samego psychiatry z zaburzeniami hipochondrycznymi mam wrażenie ze mniej się bałem , chodź z drugiej strony może teraz mi się wydaje ze strach był mniejszy bo i objawy somatyczne były zupełnie inne (duszności i ból w klatce piersiowej) a teraz zupełnie inne natręctwa i zupełnie inne objawy ze strony ciała 🫤
ODPOWIEDZ