Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

dd podczas rozmowy

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

8 stycznia 2015, o 23:56

siemka, chciałbym zapytać jak sobie radzić z kimś gdy dd i lęk łapią podczas rozmowy.

dziś mialem niemily incydent z dd chyba, rozmawiajac z mama mojego ucznia utrzymujac z nia kontakt wzrokowy mialem wrazenie ze jednym okiem widze ostrzej a drugim gorzej ( fakt mam inna wade na obu oczach no ale nigdy takiego czegos nie mialem ) od razu z automatu lęk, jakoś sobie poradziłem z rozmową.. ale mama ucznia opowiadala ze on on jest lekko niedorozwiniety ze mial jakies operacje ze czuwa nad nim psycholog a ja jakby nie je bn ął em empatią tylko taki lekko obojetny bo skupiony na swoim nieostrym widzeniu, tak jakby hmm jak patrzylem na nia to ona byla ostra wszystko inne nie a jak na otoczenie to otoczenie bylo ostre a ona nie...dziwne uczucie.. jak sobie z tym radzic ?
Reap what you sow!
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

9 stycznia 2015, o 00:01

Tak jak ze wszystkim innym. Czasem mozna widziec jednym okiem gorzej, lap reakcje i nie nakrecaj lęku :) Skupiaj sie na rozmowie a nie na tym co zlego sie znowu dzieje.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
korek
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 154
Rejestracja: 19 lipca 2014, o 19:25

9 stycznia 2015, o 00:04

może nie wzięła rutinoscorbinu i była niewyraźna ;)
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.
~Dmitry Glukhovsky (z książki Metro 2033)
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

9 stycznia 2015, o 11:41

Mirku, bardzo dobrze znam ten objaw który opisujesz... coś jest nie wyraźne a jeden przedmiot jest albo na odwrót. Nawet miałem tak, że patrzyłem na swoje nogi i one były jakby wklejone do zamazanego otoczenia. To z jednym okiem też miałem... jedno okej a przeważnie lewe jak za mgłą lekko gdzieś w rogu oka :P a jak sobie z tym radzić? Tak jak się opisuje na forum... czyli nijak, niech sobie będzie, nie dasz temu lękowej uwagi to zniknie :) Warto się rownież zwyczajnie wysypiać i to w normalnych godzinach snu a nie np. od 3 do 12 :)
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

9 stycznia 2015, o 12:01

dzięki Kamilu xD nono wysypiać się warto a nie od 3 do 12 np :D
Reap what you sow!
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

9 stycznia 2015, o 12:04

a czego Ty uczysz, że tak zapytam ? :)
LuckyAdam
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 27 grudnia 2014, o 12:44

9 stycznia 2015, o 13:56

Mam identycznie, ale tak, że gdy patrzę na jakiś przedmiot to jest on za wyraźy, a reszta otoczenia w ogóle, rozmyta, blada. Coś jak efekt focus w aparatach. :)
I również tak mam gdy patrzę na kogoś.
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

9 stycznia 2015, o 14:06

No, to jest jeden z głównych objawów derealizacji. Nie ma się czym przejmować :) !
konto dezaktywowane
Zbanowany
Posty: 204
Rejestracja: 27 listopada 2014, o 14:51

9 stycznia 2015, o 15:15

Też mam problemy ze złapaniem ostrości w oku,lewym :) ale to nie jest źródłem dd tylko zawrotów głowy i lekkich mdłości gdy ię na spacer
Natomiast dd przeważnie łapie mnie w trakcie rozmowy z kimś.
Gdy rozmowa trwa dłużej niż 5 minut,wtedy głos rozmówcy zaczyna się wydawać jakby ..dziwny,ciężko to opisać
Tak jakby dochodził z zewnątrz przestrzeni ..a raczej jakbym ja był na zewnątrz a cały świat pozostawał w swojej "bańce"/wymiarze/przestrzeni.

Znajome osoby stają się dziwnie dziwne :p wszystko rozpoznaję i pamiętam ale...tak jakby ...no dziwnie jest,inaczej jakoś :p

Wczoraj rozmawiałem przez tel godzinę i w trakcie miałem odlot chwilowy
Przez chwilę czułem się jakby drugi człowiek wcale nie był drugim człowiekiem tylko jakimś programem reagującym mechanicznie na moje słowa...
ODPOWIEDZ