Czesc!
Zmagam się z ciągłym poczuciem winy za wszystko i wszystkich. Jak sobie z tym poradzić? Ciężko z tym funkcjonować.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Poczucie winy
-
Katja
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
Zacząć się przyzwalać sobie na emocje, w tym szczególnie na odczuwanie złości.
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
-
Fobius
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 24 marca 2021, o 21:40
Dzięki za odpowiedź.
-
Fobius
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 24 marca 2021, o 21:40
Z kolei jak zaczne przyzwalac sobie na emocje, nawet na radosc, to pojawia sie poczucie winy... I robi sie bledne kolko.
-
Katja
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
Gdybyś sobie faktycznie przyzwalał na te emocje, to nie miałbyś z ich powodu poczucia winy.
Masz poczucie winy, bo uważasz, że nie powinieneś czuć tego co czujesz, a więc sam siebie robisz problem blokując emocje, które maja prawo być.
Emocje to jest Twój wewnętrzny subiektywny świat, gdzie masz prawo czuć dokładnie to co czujesz, bez żadnego poczucia wstydu, winy czy niestosowności. To co zrobisz tymi emocjami to osoby temat. To co czujesz, to jest dla Ciebie informacja o tym co w danej chwili przeżywasz, a nie Twoją oceną moralną. Oczywiście nie oznacza to, że musisz stawać się swoją emocja i bezmyślnie gonić za nią ( szczególnie gdy emocje są rozchwiane bo np. masz zaburzenie lękowe ), ale jest to dla Ciebie drogowskaz po tym co aktualnie przeżywasz/doświadczasz.
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
-
mario546
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1159
- Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15
Na każdą emocje negatywna muszę pozwolić, wiem że po wpisach że muszę zaakceptować, wszystkie natrętne myśli, nie analizować. Wszystko co jest w zaburzeniu traktować jako nic nie warte straszaki.
-
Fobius
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 24 marca 2021, o 21:40
Katja pisze: ↑12 października 2021, o 10:24Gdybyś sobie faktycznie przyzwalał na te emocje, to nie miałbyś z ich powodu poczucia winy.
Masz poczucie winy, bo uważasz, że nie powinieneś czuć tego co czujesz, a więc sam siebie robisz problem blokując emocje, które maja prawo być.
Emocje to jest Twój wewnętrzny subiektywny świat, gdzie masz prawo czuć dokładnie to co czujesz, bez żadnego poczucia wstydu, winy czy niestosowności. To co zrobisz tymi emocjami to osoby temat. To co czujesz, to jest dla Ciebie informacja o tym co w danej chwili przeżywasz, a nie Twoją oceną moralną. Oczywiście nie oznacza to, że musisz stawać się swoją emocja i bezmyślnie gonić za nią ( szczególnie gdy emocje są rozchwiane bo np. masz zaburzenie lękowe ), ale jest to dla Ciebie drogowskaz po tym co aktualnie przeżywasz/doświadczasz.
A co zrobić, jak kompletnie nie masz dystansu do myśli i leków?
Próbuję się dystansować, ale emocje są silniejsze i nigdy mi nie wychodzi.. Mam nerwice 18 lat i nie mam pojęcia jak zacząć, bo co próbuję, to kończy się fiaskiem... Starałem się próbować, ale jest tylko gorzej. W coraz większej liczbie miejsc czuje lęk.
-
Katja
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
Przyjąć, że na tą chwilę nie masz tego dystansu i nie robić sobie wokół tego napięcia. I szkolić się w obserwowaniu myśli. Tylko szkolić, nie oznacza spróbować 2-3, tylko ćwiczyć do skutku.Fobius pisze: ↑14 października 2021, o 15:51Katja pisze: ↑12 października 2021, o 10:24Gdybyś sobie faktycznie przyzwalał na te emocje, to nie miałbyś z ich powodu poczucia winy.
Masz poczucie winy, bo uważasz, że nie powinieneś czuć tego co czujesz, a więc sam siebie robisz problem blokując emocje, które maja prawo być.
Emocje to jest Twój wewnętrzny subiektywny świat, gdzie masz prawo czuć dokładnie to co czujesz, bez żadnego poczucia wstydu, winy czy niestosowności. To co zrobisz tymi emocjami to osoby temat. To co czujesz, to jest dla Ciebie informacja o tym co w danej chwili przeżywasz, a nie Twoją oceną moralną. Oczywiście nie oznacza to, że musisz stawać się swoją emocja i bezmyślnie gonić za nią ( szczególnie gdy emocje są rozchwiane bo np. masz zaburzenie lękowe ), ale jest to dla Ciebie drogowskaz po tym co aktualnie przeżywasz/doświadczasz.
A co zrobić, jak kompletnie nie masz dystansu do myśli i leków?
Próbuję się dystansować, ale emocje są silniejsze i nigdy mi nie wychodzi.. Mam nerwice 18 lat i nie mam pojęcia jak zacząć, bo co próbuję, to kończy się fiaskiem... Starałem się próbować, ale jest tylko gorzej. W coraz większej liczbie miejsc czuje lęk.
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
-
Fobius
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 24 marca 2021, o 21:40
A w jaki sposób obserwować?Katja pisze: ↑14 października 2021, o 18:36Przyjąć, że na tą chwilę nie masz tego dystansu i nie robić sobie wokół tego napięcia. I szkolić się w obserwowaniu myśli. Tylko szkolić, nie oznacza spróbować 2-3, tylko ćwiczyć do skutku.Fobius pisze: ↑14 października 2021, o 15:51Katja pisze: ↑12 października 2021, o 10:24
Gdybyś sobie faktycznie przyzwalał na te emocje, to nie miałbyś z ich powodu poczucia winy.
Masz poczucie winy, bo uważasz, że nie powinieneś czuć tego co czujesz, a więc sam siebie robisz problem blokując emocje, które maja prawo być.
Emocje to jest Twój wewnętrzny subiektywny świat, gdzie masz prawo czuć dokładnie to co czujesz, bez żadnego poczucia wstydu, winy czy niestosowności. To co zrobisz tymi emocjami to osoby temat. To co czujesz, to jest dla Ciebie informacja o tym co w danej chwili przeżywasz, a nie Twoją oceną moralną. Oczywiście nie oznacza to, że musisz stawać się swoją emocja i bezmyślnie gonić za nią ( szczególnie gdy emocje są rozchwiane bo np. masz zaburzenie lękowe ), ale jest to dla Ciebie drogowskaz po tym co aktualnie przeżywasz/doświadczasz.
A co zrobić, jak kompletnie nie masz dystansu do myśli i leków?
Próbuję się dystansować, ale emocje są silniejsze i nigdy mi nie wychodzi.. Mam nerwice 18 lat i nie mam pojęcia jak zacząć, bo co próbuję, to kończy się fiaskiem... Starałem się próbować, ale jest tylko gorzej. W coraz większej liczbie miejsc czuje lęk.
Mam myśl jak dziwni telefon, że to coś strasznego. I co na tym przykładzie. Zta myślą robić?
-
Katja
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
Sorki o emocje mi chodziło, a nie o myśli ( nie wiem skąd mi się taka bzdura się spłodziła ). Natrętnych myśli zdecydowanie nie obserwujemy, ale emocje już dobrze jest obserwować żeby wyrabiać sobie do nich dystans.Fobius pisze: ↑14 października 2021, o 18:42A w jaki sposób obserwować?Katja pisze: ↑14 października 2021, o 18:36Przyjąć, że na tą chwilę nie masz tego dystansu i nie robić sobie wokół tego napięcia. I szkolić się w obserwowaniu myśli. Tylko szkolić, nie oznacza spróbować 2-3, tylko ćwiczyć do skutku.Fobius pisze: ↑14 października 2021, o 15:51
A co zrobić, jak kompletnie nie masz dystansu do myśli i leków?
Próbuję się dystansować, ale emocje są silniejsze i nigdy mi nie wychodzi.. Mam nerwice 18 lat i nie mam pojęcia jak zacząć, bo co próbuję, to kończy się fiaskiem... Starałem się próbować, ale jest tylko gorzej. W coraz większej liczbie miejsc czuje lęk.
Mam myśl jak dziwni telefon, że to coś strasznego. I co na tym przykładzie. Zta myślą robić?
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
-
mario546
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1159
- Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15
Olewka całkowita natrętów, zajęcie się życiem i nie analizować myśli i emocji?Katja pisze: ↑14 października 2021, o 22:51Sorki o emocje mi chodziło, a nie o myśli ( nie wiem skąd mi się taka bzdura się spłodziła ). Natrętnych myśli zdecydowanie nie obserwujemy, ale emocje już dobrze jest obserwować żeby wyrabiać sobie do nich dystans.
-
Fobius
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: 24 marca 2021, o 21:40
Właśnie. Tych emocji jest za dużo. I czasem biorą górę. Wtedy łatwo spanikować.Katja pisze: ↑14 października 2021, o 22:51Sorki o emocje mi chodziło, a nie o myśli ( nie wiem skąd mi się taka bzdura się spłodziła ). Natrętnych myśli zdecydowanie nie obserwujemy, ale emocje już dobrze jest obserwować żeby wyrabiać sobie do nich dystans.
-
Katja
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
Dlatego właśnie dobrze jest nauczyć się je obserwować, w ten sposób wyrabia się do nich dystans.Fobius pisze: ↑15 października 2021, o 08:03Właśnie. Tych emocji jest za dużo. I czasem biorą górę. Wtedy łatwo spanikować.
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
-
pitersonic
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 208
- Rejestracja: 4 lutego 2018, o 08:08
Świetny post, ja własnie obwiniam sie za wiele rzeczy glownie jako reakcje na dane emocje. Ciezko mi zlapac dystans, wkrecam sie w emocje i jesli analizuje to robi mi sie bałagan w głowieKatja pisze: ↑12 października 2021, o 10:24Gdybyś sobie faktycznie przyzwalał na te emocje, to nie miałbyś z ich powodu poczucia winy.
Masz poczucie winy, bo uważasz, że nie powinieneś czuć tego co czujesz, a więc sam siebie robisz problem blokując emocje, które maja prawo być.
Emocje to jest Twój wewnętrzny subiektywny świat, gdzie masz prawo czuć dokładnie to co czujesz, bez żadnego poczucia wstydu, winy czy niestosowności. To co zrobisz tymi emocjami to osoby temat. To co czujesz, to jest dla Ciebie informacja o tym co w danej chwili przeżywasz, a nie Twoją oceną moralną. Oczywiście nie oznacza to, że musisz stawać się swoją emocja i bezmyślnie gonić za nią ( szczególnie gdy emocje są rozchwiane bo np. masz zaburzenie lękowe ), ale jest to dla Ciebie drogowskaz po tym co aktualnie przeżywasz/doświadczasz.
