Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Początkująca odburzatorka :)

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wisniowa_panienka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 14 listopada 2016, o 18:44

14 listopada 2016, o 20:36

Hej, mam 27 lat, od 10 miesięcy diagnozę zaburzeń lękowych a problemy emocjonalne z różnym natężeniem od dobrych kilkunastu lat.
Wszystko skumulowało się rok temu - problemy w związku, przeprowadzka, śmierć i żałoba w rodzinie, utrata pracy jednego z rodziców, mroczna jesień, kryzys w kraju w którym mieszkam, problemy z uchodźcami i martwymi dziećmi w facebookowym feedzie, wypalenie w pracy, kilka pomniejszych.

Najpierw były zawroty głowy, dziwne widzenie, palpitacje serca i wrażenie że zaraz zemdleję. Zanim dotarłam pierwszy raz do lekarza, dołączyły uciskające bóle głowy, bóle szyi, pleców, bóle całej lewej strony ciała, ucisk za oczami, piszczenie w uszach, bezsenność, problemy z oddychaniem...
Lekarze ogólni słysząc o więcej niż jednej grupie objawów, zamiast połączyć je w całość zbywali mnie tym że to nie jest przegląd techniczny samochodu tylko wizyta u lekarza. Tu recepta, tu zwolnienie, następny klient.

Było oczywiście pogotowie ze trzy razy, ogromny lęk przed śmiercią, cała grupa lekarzy która wybierała jeden objaw i szukała we mnie tego w czym się specjalizowali. Był pan od raka mózgu, był okulista, laryngolog, neurolog, pani która twierdziła że mam zapalenie błędnika i pani która powiedziała że ta poprzednia pani się myliła. Była joga, akupunktura, masaże, spa... Problem trochę taki że ci wszyscy ludzie nie twierdzili że nic mi nie jest - tylko że oni nie wiedzą i w ogóle "idź sobie, marnujesz mój czas". Przepisywali mi silne leki których bałam się bać, bo w skutkach ubocznych jednego z nich znalazłam gdzieś "możliwość nagłego niewyjaśnionego zgonu" i "możliwość uduszenia przy jednoczesnym spożyciu alkoholu". Nie muszę chyba mówić o tym że bałam się również wszystkich produktów spożywczych które mogły mieć chociaż odrobinę morderczego alkoholu w sobie :)

Nauczona doświadczeniem nie wspominałam o myślach samobójczych, cięciu się czy innych problemach emocjonalnych - kiedyś za nastolatki zostałam za to wyrzucona z gabinetu, pan się na mnie wydarł i powiedział że moje miejsce jest w szpitalu psychiatrycznym a nie u lekarza ogólnego. Poszłam tam po skierowanie do psychologa bo szukałam pomocy...

Szczęśliwie na początku tego roku zmieniłam lekarza na przechodzącego na emeryturę lekarza ogólnego a jednocześnie profesora psychologii stosowanej w medycynie ogólnej. Posłuchał całej tej litanii i powiedział do mnie "Wiem co ci jest. Masz zaburzenia lękowe. Mogę ci pomóc, jeśli się ze mną zgodzisz że wszystkie te objawy to jedno zaburzenie. To nie jest choroba. Z tego można wyjść ale potrwa to wiele miesięcy".
Lekarz przeprowadził ze mną dwa typy terapii kognitywno-behawioralnych, ostatni to ACT.
Nie dostawałam żadnych leków tylko listę lektur i ćwiczeń.
Terapię skończyłam przed wakacjami, bo wtedy doktor przechodził na emeryturę.

Teraz radzę sobie sama, na pewno jest dużo lepiej niż parę miesięcy temu ale oczywiście nie jest jeszcze całkiem ok.
Przez ostatnie miesiące tylko czytałam stronę niepanikuj.pl i stosowałam się do porad tam zamieszczonych.

Ostatnio znalazłam tekst o nerwicy na joemonster i ktoś z tutejszych moderatorów polecił tam wasze forum i filmy na youtube.
Przesłuchałam oba sezony filmów o odburzaniu i piguły wiedzy, głównie żeby utrwalić sobie to co już wiem i "zagruntować wiedzę".

Mam nadzieję że dzięki forum dobiję zaburzenie i dojdę do siebie do końca, bo prześwity dają ogromnego kopa do działania i dużo nadziei że kiedyś może być normalnie.

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 14 listopada 2016, o 20:40 przez wisniowa_panienka, łącznie zmieniany 2 razy.
OLX
Zbanowany
Posty: 188
Rejestracja: 13 października 2016, o 13:36

14 listopada 2016, o 20:37

będzie dobrze!
"Człowiek to taka maszyna, która potrafi znieść wszystko"
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

14 listopada 2016, o 20:40

Witaj na forum wisniowa_panienka , miło Cię poznać :friend:
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
ODPOWIEDZ