Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Pocd

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

26 września 2023, o 20:41

Hej! Rok temu już pisałam post na grupie. Problem nie usapił, a ja potrzebuje się wygadać, poczytać rad. Cokolwiek. Chce w tym poście więcej uszczegolnic. Mianowicie mam 23 lata. Od dziecka zmagam się z czymś dla mnie dziwnym przez żadnego specjalistę nie stwierdzonym gdyż nigdzie nie byłam . Wychowywali mnie dziadkowie od dziecka. Zaczęło się od tego że musiałam powtarzc kilka razy coś w myślach, albo coś robić żeby coś się nie stało złego. Byłam jeszcze dzieckiem czasem pół nocy nie spałam bo poprawnie musiałam policzyć np do stu. Problem minął sam po jakimś czasie wrocil w gimnazjum i zniknął kiedy uświadomiłam sobie ze to głupota. W technikum nie było nic. Dopóki nie poznałam swojego chłopaka który zwierzył mi się z tego że pewnien duzo starszy rówieśnik dotykał go kiedy byl dzieckiem. Wtedy ubzdurałam sobie ze to jego wina że jest coś z tym moim chłopakiem nie tak, bo on napewno tego chciał. Powtarzałam sobie w głowie regułki które go usprawiedliwiały. Był to wyuczony na pamięć tekst. Problem ustąpił kiedy wkręciłam sobie ze napewno jestem lesbijka, trwało to dosyć sporo czasu. Następnie w telefonie chłopaka znalazłam porno, więc zapomniałam już o problemie i pojawił się następny. Wmówiłam sobie ze to zdrada i że napewnk mnie nie kocha. Później bul spokój baaaardzo długo. Wyjechaliśmy do pracy za granicę. Następnie wróciliśmy i za jakiś czas zaszłam w ciążę. I tu jest mój największy problem który po prostu niszczy mnie od środka. Miesiac po urodzeniu synka wkręciłam sobie ze jestem pedofilem. Ale aż tak vardzo ze czasami w to wierzę. Odczuwam sztuczne podniecenie itp. Na początku było najgorzej (nie pamiętam nawet tych pierwszych kilku miesięcy) później było lepiej, ostatnio nawet zdałam sobie sprawę z tego że to po prostu bzdura nawet myślałam o drugim dziecku w przyszłości. Aż do wczoraj kiedy miałam syna na kolanach i otarł się o moje miejsce intymne, wiadomo że coś tam poczułam i wydawało mi się że chce więcej. Odpuściłam ta myśl ale znów miałam cały czas napięcie seksualne (mam je dość często) zaczęłam Go przytulać całować sprawdzać czy nic się nie zadzieje, oczywiście że się zadziało. Czułam podniecenie. Napięcie seksulane było tak mocne że po prostu musiałam isv i wiadomo zrobić sobie dobrze. Po tym wszystkim znów jest ok. Nie czuję że jestem pedofilka. Czuję strach, obrzydzenie do sobie i niechęć do życia. Przy mojej wkretce najbardziej trzyma mnie to że jakoś nigdy nie było mi super w łóżku z moim facetem, co wywołuje u mnie myśli że może jestem tym pedofilem. I to że w przeszłości w dzieciństwie bawiłam się z moją koleżanką młodsza o 4 lata i kuzynka młodsza o 3 lata w seks. Mianowicie ocieralysmy się o siebie. Szybko zdałam sobie sprawę że to co robię jest zle bo jestem starsza i bardziej świadoma tego co robimy i zaprzestałam. Później nic takiego się nie zdarzało i normalnie interesowałam się chłopakami. Jednak lrzeszosci nie daje mi spokoju i może gdyby nie to to predziej bym się uporała z problemem. Boję się. Nie wiem już co o sobie myśleć. Kim ja jestem. Osoba zaburzona czy może jednak zboczeniem?
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

26 września 2023, o 21:43

I czy to pobudzenie seksualne jest normalne? Np kiedy cały dzień nie myślę o pedofili ale pójdę na drzemkę z synem i obudzę się z pobudzeniem
Awatar użytkownika
Plathon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 7 sierpnia 2023, o 22:48

27 września 2023, o 01:07

Nie jesteś sama z takim problemem lecz w twoim przypadku punktem wyjścia jest brak satysfakcji seksualnej w związku, być może w korelacji z postawą wobec seksualności wyniesionej z dzieciństwa. Niezaspokojone potrzeby przy dużym temperamencie bezsprzecznie mogą wytwarzać takie objawy zespolone z różnymi skojarzeniami. Ale nie ma to nic wspólnego z popędem seksualnym czy pedofilią! ;sss
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

27 września 2023, o 09:40

Tak, ale nikt normalny nie odczuwa podniecania do swojego dziecka. Az znów nie chce mi się żyć....
Abinos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 16 marca 2023, o 17:30

27 września 2023, o 11:52

Xyz1267 pisze:
26 września 2023, o 20:41
Hej! Rok temu już pisałam post na grupie. Problem nie usapił, a ja potrzebuje się wygadać, poczytać rad. Cokolwiek. Chce w tym poście więcej uszczegolnic. Mianowicie mam 23 lata. Od dziecka zmagam się z czymś dla mnie dziwnym przez żadnego specjalistę nie stwierdzonym gdyż nigdzie nie byłam . Wychowywali mnie dziadkowie od dziecka. Zaczęło się od tego że musiałam powtarzc kilka razy coś w myślach, albo coś robić żeby coś się nie stało złego. Byłam jeszcze dzieckiem czasem pół nocy nie spałam bo poprawnie musiałam policzyć np do stu. Problem minął sam po jakimś czasie wrocil w gimnazjum i zniknął kiedy uświadomiłam sobie ze to głupota. W technikum nie było nic. Dopóki nie poznałam swojego chłopaka który zwierzył mi się z tego że pewnien duzo starszy rówieśnik dotykał go kiedy byl dzieckiem. Wtedy ubzdurałam sobie ze to jego wina że jest coś z tym moim chłopakiem nie tak, bo on napewno tego chciał. Powtarzałam sobie w głowie regułki które go usprawiedliwiały. Był to wyuczony na pamięć tekst. Problem ustąpił kiedy wkręciłam sobie ze napewno jestem lesbijka, trwało to dosyć sporo czasu. Następnie w telefonie chłopaka znalazłam porno, więc zapomniałam już o problemie i pojawił się następny. Wmówiłam sobie ze to zdrada i że napewnk mnie nie kocha. Później bul spokój baaaardzo długo. Wyjechaliśmy do pracy za granicę. Następnie wróciliśmy i za jakiś czas zaszłam w ciążę. I tu jest mój największy problem który po prostu niszczy mnie od środka. Miesiac po urodzeniu synka wkręciłam sobie ze jestem pedofilem. Ale aż tak vardzo ze czasami w to wierzę. Odczuwam sztuczne podniecenie itp. Na początku było najgorzej (nie pamiętam nawet tych pierwszych kilku miesięcy) później było lepiej, ostatnio nawet zdałam sobie sprawę z tego że to po prostu bzdura nawet myślałam o drugim dziecku w przyszłości. Aż do wczoraj kiedy miałam syna na kolanach i otarł się o moje miejsce intymne, wiadomo że coś tam poczułam i wydawało mi się że chce więcej. Odpuściłam ta myśl ale znów miałam cały czas napięcie seksualne (mam je dość często) zaczęłam Go przytulać całować sprawdzać czy nic się nie zadzieje, oczywiście że się zadziało. Czułam podniecenie. Napięcie seksulane było tak mocne że po prostu musiałam isv i wiadomo zrobić sobie dobrze. Po tym wszystkim znów jest ok. Nie czuję że jestem pedofilka. Czuję strach, obrzydzenie do sobie i niechęć do życia. Przy mojej wkretce najbardziej trzyma mnie to że jakoś nigdy nie było mi super w łóżku z moim facetem, co wywołuje u mnie myśli że może jestem tym pedofilem. I to że w przeszłości w dzieciństwie bawiłam się z moją koleżanką młodsza o 4 lata i kuzynka młodsza o 3 lata w seks. Mianowicie ocieralysmy się o siebie. Szybko zdałam sobie sprawę że to co robię jest zle bo jestem starsza i bardziej świadoma tego co robimy i zaprzestałam. Później nic takiego się nie zdarzało i normalnie interesowałam się chłopakami. Jednak lrzeszosci nie daje mi spokoju i może gdyby nie to to predziej bym się uporała z problemem. Boję się. Nie wiem już co o sobie myśleć. Kim ja jestem. Osoba zaburzona czy może jednak zboczeniem?
Bardzo dobrze znam temat wyciągania przeszłości która niby potwierdza moje natrętne myśli,również miałem jakieś dziwne zabawy seksualne w bardzo młodym wieku z kolegami i przy moich natretach homo wiadomo że nie pomaga :)
Awatar użytkownika
Plathon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 7 sierpnia 2023, o 22:48

28 września 2023, o 00:28

Xyz1267 pisze:
27 września 2023, o 09:40
Tak, ale nikt normalny nie odczuwa podniecania do swojego dziecka. Az znów nie chce mi się żyć....
Co chcesz przez to wyrazić? Punktem ciężkości jest płeć Twojego dziecka?
:))
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

28 września 2023, o 08:01

Wydaje mi się, że płeć nie ma znaczenia
Awatar użytkownika
Plathon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 7 sierpnia 2023, o 22:48

28 września 2023, o 22:34

Może jednak ma? Zastanów się? Czy przy bliskości innych dzieci odczuwasz również podobne pobudzenie? ;)
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

29 września 2023, o 07:38

Nie mam kontaktu z innymi dziećmi
Abinos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 16 marca 2023, o 17:30

29 września 2023, o 13:36

Można wiedzieć ile miałaś lat podczas tych zabaw w dzieciństwie?
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

29 września 2023, o 13:43

Abinos pisze:
29 września 2023, o 13:36
Można wiedzieć ile miałaś lat podczas tych zabaw w dzieciństwie?
Wiesz co moja pamięć na ten moment płata mi figle. Nie pamiętam kiedy to miało miejsce. Myślę że 9 albo 10 lat 'niemoge myślę że maksymalnie mogłoby to być 11 lat. Bardziej jednak obstawiałabym te 10 albo 9. Mimo wszystko to nie powinno mieć miejsca....
Abinos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 16 marca 2023, o 17:30

29 września 2023, o 14:04

Xyz1267 pisze:
29 września 2023, o 13:43
Abinos pisze:
29 września 2023, o 13:36
Można wiedzieć ile miałaś lat podczas tych zabaw w dzieciństwie?
Wiesz co moja pamięć na ten moment płata mi figle. Nie pamiętam kiedy to miało miejsce. Myślę że 9 albo 10 lat 'niemoge myślę że maksymalnie mogłoby to być 11 lat. Bardziej jednak obstawiałabym te 10 albo 9. Mimo wszystko to nie powinno mieć miejsca....
I przejmujesz się tym co robiłaś w wieku chociażby nawet 11 czy 12 lat ? Przecież dzieci nie wiedzą.co.to moralność,robią to co im do głowy przyjdzie,to nie żaden zwiastun pedofili daj spokój czy w moim przypadku homoseksualizmu. Trzeba spojrzeć na to logicznie mimo tych emocji żeby ślepo za nimi nie podążać. A z tą pamięcią znam to znakomicie co tydzień myśli mnie atakują że może jednak byłem już wtedy starszy i jazdy od nowa 😂😂 Masz dziecko które kochasz nad życie,ja mam narzeczona która kocham nad życie więc nerwica na tym żeruje, mając.dziecko pewnie sam bym miał pocd bo siła rzeczy to ono było by dla mnie najważniejsze, zresztą epizody z pocd też miałem ale nie trwały długo jakieś takie straszaki
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

29 września 2023, o 14:58

Abinos pisze:
29 września 2023, o 14:04
Xyz1267 pisze:
29 września 2023, o 13:43
Abinos pisze:
29 września 2023, o 13:36
Można wiedzieć ile miałaś lat podczas tych zabaw w dzieciństwie?
Wiesz co moja pamięć na ten moment płata mi figle. Nie pamiętam kiedy to miało miejsce. Myślę że 9 albo 10 lat 'niemoge myślę że maksymalnie mogłoby to być 11 lat. Bardziej jednak obstawiałabym te 10 albo 9. Mimo wszystko to nie powinno mieć miejsca....
I przejmujesz się tym co robiłaś w wieku chociażby nawet 11 czy 12 lat ? Przecież dzieci nie wiedzą.co.to moralność,robią to co im do głowy przyjdzie,to nie żaden zwiastun pedofili daj spokój czy w moim przypadku homoseksualizmu. Trzeba spojrzeć na to logicznie mimo tych emocji żeby ślepo za nimi nie podążać. A z tą pamięcią znam to znakomicie co tydzień myśli mnie atakują że może jednak byłem już wtedy starszy i jazdy od nowa 😂😂 Masz dziecko które kochasz nad życie,ja mam narzeczona która kocham nad życie więc nerwica na tym żeruje, mając.dziecko pewnie sam bym miał pocd bo siła rzeczy to ono było by dla mnie najważniejsze, zresztą epizody z pocd też miałem ale nie trwały długo jakieś takie straszaki
Też zmagałam się kiedyś z hocd i te chore zabawy również niby były potwierdzeniem na to że byłam lesbijka. Poza tym pocd dopadło mnie bardziej, ponieważ przy hocd nie czułam tego ciągłego podniecania ..
Abinos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 16 marca 2023, o 17:30

29 września 2023, o 16:20

Xyz1267 pisze:
29 września 2023, o 14:58
Abinos pisze:
29 września 2023, o 14:04
Xyz1267 pisze:
29 września 2023, o 13:43

Wiesz co moja pamięć na ten moment płata mi figle. Nie pamiętam kiedy to miało miejsce. Myślę że 9 albo 10 lat 'niemoge myślę że maksymalnie mogłoby to być 11 lat. Bardziej jednak obstawiałabym te 10 albo 9. Mimo wszystko to nie powinno mieć miejsca....
I przejmujesz się tym co robiłaś w wieku chociażby nawet 11 czy 12 lat ? Przecież dzieci nie wiedzą.co.to moralność,robią to co im do głowy przyjdzie,to nie żaden zwiastun pedofili daj spokój czy w moim przypadku homoseksualizmu. Trzeba spojrzeć na to logicznie mimo tych emocji żeby ślepo za nimi nie podążać. A z tą pamięcią znam to znakomicie co tydzień myśli mnie atakują że może jednak byłem już wtedy starszy i jazdy od nowa 😂😂 Masz dziecko które kochasz nad życie,ja mam narzeczona która kocham nad życie więc nerwica na tym żeruje, mając.dziecko pewnie sam bym miał pocd bo siła rzeczy to ono było by dla mnie najważniejsze, zresztą epizody z pocd też miałem ale nie trwały długo jakieś takie straszaki
Też zmagałam się kiedyś z hocd i te chore zabawy również niby były potwierdzeniem na to że byłam lesbijka. Poza tym pocd dopadło mnie bardziej, ponieważ przy hocd nie czułam tego ciągłego podniecania ..
Ja podniecenia nie czuje ale pociąg do kobiet też mi opadł bardzo,wcześniej mialem ogromny nawet czasem można powiedzieć że było to męczące bo większość czasu o tym myślałem, teraz to niby też jest potwierdzeniem że zmienia mi się.orientacja. Ogólnie niby wiemy że wszystko z nami w porządku ale tak rozbujalismy ten mechanizm że szok. Gniec to mimo wątpliwości i tych zjebanych odczuć, bo zmarnujemy sobie najlepsze lata :/
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

28 października 2023, o 09:26

Wczoraj wbiłam sobie gwoźdz do trumny:) miałam gorszy dzień i żeby się upewnić zaczęłam czytać o pedofilach. Trafiłam na wywiad z terapeuta który mówił, że pedofilem można się nie tylko urodzić, ale też stać przez Np niepowodzenia w związku. Wystraszyłam się bardzo, bo mimo że z partnerem nam się układa dobrze w relacji tak w łóżku jest średnio od początku z mojej strony ;( No i pomyślałam że może ja też się tym pedofilem stałam po narodzinach dziecka, albo mi się to uaktywniło. Strasznie mnie to niepokoi nie mogłam w nocy spać. Chciało mi się płakać. Przez jakiś czas było dobrze, nie myślałam tak o sobie ale od nawrotu jest tragedia. Też nie wiem co myśleć o tym napięciu seksualnym. Prawie codziennie Non stop czuje podniecanie i nie wiem co to powoduje. Boję się że to naprawdę jakieś zaburzenie preferencji. Gdyby nie to że bardzo kocham syna to nie wiem co by ze mną teraz było. Dla niego codziennie udaje że jest ok
ODPOWIEDZ