Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Pocd

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

28 października 2023, o 12:22

Kwiatkowa pisze:
28 października 2023, o 03:05
Xyz1267 hmm a może powinnaś iść zarówno do psychologa, jak i psychiatry? Ja także miałam kwestie seksualne, pocierania z dwoma dziewczynami i wiem, że mam różne dziwne zboczenia, których nie chciałabym mieć. Myślę, że tutaj jest do poruszenia kwestia odpowiedniego zaspokojenia seksualnego i Twoich potrzeb oraz tego, że być może możesz mieć jakieś zboczenia o których świadomie nie wiesz. To nic złego myślę, że może to mieć związek z zaburzeniem seksualnym, potrzebami a może jakimiś sytuacjami z dzieciństwa? Czasem o konkretnych sytuacjach nie pamiętamy a mogą przekładać się potem na nasza psychikę w różnych sposób. Przynajmniej tak myślę. Kiedyś dotknęła mnie palcem jednym mała dziewczyna w miejscu intymnym. Oczywiście nie wiedziała co robi, ale takie ciekawe uczucie to było. Od razu w głowie myśli się pojawiły dziwne, czy dopiero potem. Ale uważam, że to kwestie psychiczne po prostu do przepracowania, leczenia. Trzeba znaleźć dobrego psychologa i z nim to przepracować. I wspomnę jeszcze, że nie jestem lesbijką. Wiem, że można o sobie różnie myśleć sama takie rozważania mam o sobie, ale z drugiej strony, czy to moja wina? Mam aspergera i to wszystko co mi dolega, że tak to nazwę łączy się na niego. Mam duże rzeczy nasilonych, myślę teraz, że nawet inni aspergerowcy może i nie, ale ludzi z innymi problemami mogliby pomyśleć, że sama sobie dokładam, ale takie mam problemy i nie umiem nad tym zapanować.
Wiesz co myślałam o tym w ten sposób również, ale takie myślenie mnie jeszcze gorzej łamie. To jest moje jedyne dziecko, które bardzo kocham. Pisząc to mam łzy w oczach. Nie chce mieć żadnych zboczeń i zaburzeń seksulanych. Chcę byc normalna matka nie czującą takich obrzydlistw. Nie wiem co to jest ani już sama nie wiem kim jestem. Ale kocham mojego syna nad życie i czuje ze marnuje swoje macierzystwo na ciągle myślenie
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

30 października 2023, o 20:55

Kwiatkowa pisze:
28 października 2023, o 14:46
Rozumiem, ale to co jest pewne potrzebujesz pomocy specjalisty. Im bardziej będziesz z tym zwlekała będzie gorzej a przecież nie o to chodzi. Ja także kiedyś miałam dość już nawet się rozpłakałam aż w końcu zaczęłam coś ze sobą robić. I teraz doszłam do czasu, w którym myślę o lekach. Wiesz z jednej strony ty tego nie chcesz i Takie zachowanie nie jest Twoją winą jakiś konkretny powód tego musi być a z drugiej powinno się w takim przypadku szukać pomocy u psychologa, psychiatry. Ale psychiatry nie takiego, który od razu powie o lekach a takiego z którym na spokojnie porozmawiasz i Cię przygotuje do tego etapu jeżeli będzie trzeba. Uważam też, że dobrze, że jesteś na tym forum bo myślę, że także jest to jakiś rodzaj pomocy, wymienienia spostrzeżeń i szukania pomocy.
Kwiatkowa pisze:
28 października 2023, o 14:46
Rozumiem, ale to co jest pewne potrzebujesz pomocy specjalisty. Im bardziej będziesz z tym zwlekała będzie gorzej a przecież nie o to chodzi. Ja także kiedyś miałam dość już nawet się rozpłakałam aż w końcu zaczęłam coś ze sobą robić. I teraz doszłam do czasu, w którym myślę o lekach. Wiesz z jednej strony ty tego nie chcesz i Takie zachowanie nie jest Twoją winą jakiś konkretny powód tego musi być a z drugiej powinno się w takim przypadku szukać pomocy u psychologa, psychiatry. Ale psychiatry nie takiego, który od razu powie o lekach a takiego z którym na spokojnie porozmawiasz i Cię przygotuje do tego etapu jeżeli będzie trzeba. Uważam też, że dobrze, że jesteś na tym forum bo myślę, że także jest to jakiś rodzaj pomocy, wymienienia spostrzeżeń i szukania pomocy.
Tak jak mówisz to, że jestem na tym forum to pewna forma szukania pomocy. Może znajdę osobę, która doświadcza czegoś podobnego
Awatar użytkownika
Plathon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 7 sierpnia 2023, o 22:48

30 października 2023, o 23:41

Nie rozumiem dlaczego łączysz napięcie seksualne z pedofilią?
Weź jeszcze pod uwagę zespół przetrwałego pobudzenia seksualnego(PGAD), który może występować w różnych formach.
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

31 października 2023, o 19:30

Karmiłam dziecko piersią i wskoczył mi na kolana. Chyba nie muszę pisać vo się dalej stało.. oczywiście poczułam podniecanie.. siedzę cały czas znów wystraszona. Rany co się ze mną dzieje w głębi siebie wiem że nie jestem pedofilka bardzo go kocham
Awatar użytkownika
Plathon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 7 sierpnia 2023, o 22:48

31 października 2023, o 22:51

Pragmatycznie rzecz ujmując to czy masz podczas tych stanów pobudzenia seksualnego jakieś wyobrażenia, fantazje, skojarzenia? I jak ono ustępuje? Samoistnie czy też starasz się jakoś od niego uwolnić?
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

1 listopada 2023, o 11:12

Nie mam żadnych fantazji. Taki stan zawsze jest poprzedzony strachem. Później sprawdzałam jeszcze, czy to się powtórzy. Nie powtórzyło się
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

2 listopada 2023, o 10:33

Piszecie tu jakieś totalne bzdury, nakręcając jeszcze kobietę. (Mam na myśli zachęcanie jej do analizowania swojego stanu i preferencji seksualnych). Wiem, że chcecie dobrze, ale to niestety nie pomoże. Zanim mnie użytkownik Kwiatkowa zapyta, czy ja w ogóle mam jakieś zaburzenia to tak, posiadam. Miałam nerwicę natręctw na tle schizofrenii i psychozy, religijną, pedofilską, o związku, hipochondrię, miałam derealizację i depersonalizację, ataki paniki, ale to słowem dygresji. ;)
A Ty Xyz1267 po pierwsze przestań o tym czytać. I nie czytaj o zaburzeniach preferencji, bo to Cię tylko nakręca. Jesteś książkowym przykładem nerwicy natręctw. Twój konik to pedofilia, bo Twój synek jest dla Ciebie bardzo ważny. Więc co może wywołać większy lęk u Ciebie, niż myśli o tym, że jesteś pedofilem i możesz go skrzywdzić?
Druga sprawa, odczucia somatyczne, impulsy, odczucia z ciała są również powszechne dla takich lęków- sztuczne podniecenie w kroczu dręczy osoby z natrętami pedofilskimi, homoseksualnymi, trans, z natrętami na temat związku. Ja również je miałam. To ma za zadanie Cię straszyć, upewnić w tym, że jesteś już degeneratem. Dla przykładu powiem, że w każdym natrectwie jest takie coś. Np. w natręcie opętaniowym "czułam" palenie dłoni jak dotykałam krzyża. To nie jest prawdziwe!
I teraz trzecia sprawa- musisz wiedzieć czym jest mechanizm lękowy, nerwica, dlaczego dostajesz takich myśli, że jak z nich wyjdziesz to pojawi się i tak inny temat, bo nerwica tak działa. Z tą wiedzą łatwiej Ci będzie ucinać analizowanie, co musisz zrobić, ignorować myśli, śmiać się z nich i akceptować je. Działanie na przekór myślom pomoże Ci z tego wyjść.
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
zxz25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28

2 listopada 2023, o 10:46

Przeczytałam Twoje starsze posty i wydaje się, że znasz podstawy, ale nie potrafisz "zaryzykować". Może warto skorzystać z pomocy psychologa, psychoterapeuty, to żaden wstyd ani ujma. Jest teraz prowadzonych sporo terapii online, w kontekście zaburzeń lękowych szczególnie polecam nurt poznawczo-behawioralny. Dlaczego o tym piszę- bo specjalista może Ci pomóc z tym właśnie "ryzykowaniem" i "poddawaniem skarbu". :)
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

15 listopada 2023, o 21:52

zxz25 pisze:
2 listopada 2023, o 10:46
Przeczytałam Twoje starsze posty i wydaje się, że znasz podstawy, ale nie potrafisz "zaryzykować". Może warto skorzystać z pomocy psychologa, psychoterapeuty, to żaden wstyd ani ujma. Jest teraz prowadzonych sporo terapii online, w kontekście zaburzeń lękowych szczególnie polecam nurt poznawczo-behawioralny. Dlaczego o tym piszę- bo specjalista może Ci pomóc z tym właśnie "ryzykowaniem" i "poddawaniem skarbu". :)
Cześć chwilę mnie tu nie było. Ogólnie może było przez ten czas troszkę lepiej. Dziś syn zaczął ocierać się o zabawki i poczułam podniecanie. Tlumacze to sobie, że moje ciało ciągle się sprawdza nawet nieświadomie. Ale nurtuje mnie jedna kwestia. Tak jak wspominałam nigdy z partnerem mi jakoś super nie było, ale odkąd mam te napięcie seksulane to w łóżku jest lepiej. Boję się tego że przecież normalnie to by była lipa, a przez napięcie seksualne spowodowane podniceniem i lekiem jest ok. I jak już rozładuje to napięcie to nagle magicznie pedofilem nie jestem. Trwa to kilka dni i znowu tak jak dziś moj syn się ocierał o pluszaka, poczułam strach i podniecenie i zaraz pewnie będzie napięcie. Nurtuje mnie to
Awatar użytkownika
Plathon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 7 sierpnia 2023, o 22:48

15 listopada 2023, o 23:32

A może po prostu nieświadomie przenosisz swoją dziecięcą seksualność na syna? Jego przypadkowe ocieranie się o Ciebie o pluszaka itp przywołuje automatycznie Twoje wczesne doświadczenia autoerotyczne. ;)
Awatar użytkownika
Sauron10
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 7 listopada 2023, o 14:51

16 listopada 2023, o 09:19

Xyz1267 pisze:
15 listopada 2023, o 21:52
Cześć chwilę mnie tu nie było. Ogólnie może było przez ten czas troszkę lepiej. Dziś syn zaczął ocierać się o zabawki i poczułam podniecanie. Tlumacze to sobie, że moje ciało ciągle się sprawdza nawet nieświadomie. Ale nurtuje mnie jedna kwestia. Tak jak wspominałam nigdy z partnerem mi jakoś super nie było, ale odkąd mam te napięcie seksulane to w łóżku jest lepiej. Boję się tego że przecież normalnie to by była lipa, a przez napięcie seksualne spowodowane podniceniem i lekiem jest ok. I jak już rozładuje to napięcie to nagle magicznie pedofilem nie jestem. Trwa to kilka dni i znowu tak jak dziś moj syn się ocierał o pluszaka, poczułam strach i podniecenie i zaraz pewnie będzie napięcie. Nurtuje mnie to
Typowe zakręcenie nerwicowe. Powiem tak - uczucie podniecenia seksualnego nie ma potrzeby rozładowywać bo jak go przyjmiesz i odczujesz to ono powoli schodzi na normalny poziom. I mówię to ja walczący z nałogiem pornografii. DA SIĘ odczuć podniecenie a potem sprawić że "opadnie". Niestety uczą nas że jak się "napalisz" to musisz uprawiać seks albo się masturbować.
To co czujesz i ci się WYDAJE - to ci się wydaje. To jak uwalniałem gniew i co druga myśl "ale bym komuś noża wsunął pod żebra" to oznacza że mam to zrobić?
Nie musisz słuchać myśli. Myśli się pojawiają jak film w tv... jak piosenka w radiu.
Ja np. z rana miałem taką myśl "jestem do niczego" - BEZ POWODU. Ale olałem to i ona "sobie poszła" a np. teraz czuje się mega super i wartościowy.
Za dużo ufacie myślom.
Poza tym ty masz w sobie chyba dużo wypartego poczucia winy.
Jakie masz podejście do seksualności? Czy ktoś w dzieciństwie demonizował twoją seksualność?
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

24 listopada 2023, o 09:05

Sauron10 pisze:
16 listopada 2023, o 09:19
Xyz1267 pisze:
15 listopada 2023, o 21:52
Cześć chwilę mnie tu nie było. Ogólnie może było przez ten czas troszkę lepiej. Dziś syn zaczął ocierać się o zabawki i poczułam podniecanie. Tlumacze to sobie, że moje ciało ciągle się sprawdza nawet nieświadomie. Ale nurtuje mnie jedna kwestia. Tak jak wspominałam nigdy z partnerem mi jakoś super nie było, ale odkąd mam te napięcie seksulane to w łóżku jest lepiej. Boję się tego że przecież normalnie to by była lipa, a przez napięcie seksualne spowodowane podniceniem i lekiem jest ok. I jak już rozładuje to napięcie to nagle magicznie pedofilem nie jestem. Trwa to kilka dni i znowu tak jak dziś moj syn się ocierał o pluszaka, poczułam strach i podniecenie i zaraz pewnie będzie napięcie. Nurtuje mnie to
Typowe zakręcenie nerwicowe. Powiem tak - uczucie podniecenia seksualnego nie ma potrzeby rozładowywać bo jak go przyjmiesz i odczujesz to ono powoli schodzi na normalny poziom. I mówię to ja walczący z nałogiem pornografii. DA SIĘ odczuć podniecenie a potem sprawić że "opadnie". Niestety uczą nas że jak się "napalisz" to musisz uprawiać seks albo się masturbować.
To co czujesz i ci się WYDAJE - to ci się wydaje. To jak uwalniałem gniew i co druga myśl "ale bym komuś noża wsunął pod żebra" to oznacza że mam to zrobić?
Nie musisz słuchać myśli. Myśli się pojawiają jak film w tv... jak piosenka w radiu.
Ja np. z rana miałem taką myśl "jestem do niczego" - BEZ POWODU. Ale olałem to i ona "sobie poszła" a np. teraz czuje się mega super i wartościowy.
Za dużo ufacie myślom.
Poza tym ty masz w sobie chyba dużo wypartego poczucia winy.
Jakie masz podejście do seksualności? Czy ktoś w dzieciństwie demonizował twoją seksualność?
W dzieciństwie wszystko było ok, ale często słyszałam np jak rodzice uprawiali sex więc prawdopodobnie zaczęłam się tym wcześniej interesować niż inne dzieci.
Awatar użytkownika
Sauron10
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 7 listopada 2023, o 14:51

24 listopada 2023, o 09:18

Xyz1267 pisze:
24 listopada 2023, o 09:05
W dzieciństwie wszystko było ok, ale często słyszałam np jak rodzice uprawiali sex więc prawdopodobnie zaczęłam się tym wcześniej interesować niż inne dzieci.
Cholera nie chce pytać ale jednak pytam - masturbowałas się do tych jęków rodziców? Może to od tego? Jakieś stłumione poczucie winy i wstyd?
Powiem ci tak.
Ja ostatnio uczę się NIE MYŚLEĆ - i powiem ci żę jak ktoś ma nawyk ciągłego myślenia, wewnętrznego dialogu to może się zapętlić w myśleniu. A myślenie jest jak kula śnieżna - od tego co masz zjeść na obiad zapętli się do roztrząsania sensu istnienia. MENTALIZACJA.
Ja np. pod wpływem emocji potrafiłem myśleć że ludzie mnie nie lubią i spiskują przeciwko mnie - mentalizacja und paranoja...
Rób jakieś metytacje po prostu. Musisz ODUCZYĆ się mentalizować(myśleć o głupotach)... bo ty POMYŚLAŁAŚ ze jesteś pedofilką a nie zrobiłaś NIC i nie stało się NIC by to się potwierdzi
Tylko ślepy zaułek jest taki że możesz sobie WMÓWIĆ że jesteś pedofilką i zacząć to robić bo UTOŻSAMIASZ się z tym co MYŚLISZ. A NIE JESTEŚ MYŚLAMI.
Jeżeli np. w tej chili pomyślę sobie że "jestem do niczego" to to prawda? Przecież druga osoba może MYŚLEĆ o mnie kompletnie inaczej...
Rozumiesz że tobie po prostu WPADŁA do głowy taka myśl, z du_py a ty się z nią zaczynasz UTOŻSAMIAĆ? Przecież to bez sensu...
Ja kiedyś zagadałem do dziewczyny na ulicy która okazało się ma 14 lat... w życiu byś jej tyle nie dała. Speszyło mnie to mocno.. no wstyd i głupio mi się zrobiło... ale wg twojego myślenia powinienem być pedofilem... a nie jestem przecież. Nic tej osobie nie zrobiłem itp. I o sobie źle nie pomyślałem, bardziej by pytać od razu o wiek jak dziewczyna wygląda młodo.
Ostatnio zagadałem do takiej co myślałem że ma 15 a miała 24 - kruszynka z babyface XD.
Xyz1267
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 29 sierpnia 2022, o 15:38

24 listopada 2023, o 09:47

Sauron10 pisze:
24 listopada 2023, o 09:18
Xyz1267 pisze:
24 listopada 2023, o 09:05
W dzieciństwie wszystko było ok, ale często słyszałam np jak rodzice uprawiali sex więc prawdopodobnie zaczęłam się tym wcześniej interesować niż inne dzieci.
Cholera nie chce pytać ale jednak pytam - masturbowałas się do tych jęków rodziców? Może to od tego? Jakieś stłumione poczucie winy i wstyd?
Powiem ci tak.
Ja ostatnio uczę się NIE MYŚLEĆ - i powiem ci żę jak ktoś ma nawyk ciągłego myślenia, wewnętrznego dialogu to może się zapętlić w myśleniu. A myślenie jest jak kula śnieżna - od tego co masz zjeść na obiad zapętli się do roztrząsania sensu istnienia. MENTALIZACJA.
Ja np. pod wpływem emocji potrafiłem myśleć że ludzie mnie nie lubią i spiskują przeciwko mnie - mentalizacja und paranoja...
Rób jakieś metytacje po prostu. Musisz ODUCZYĆ się mentalizować(myśleć o głupotach)... bo ty POMYŚLAŁAŚ ze jesteś pedofilką a nie zrobiłaś NIC i nie stało się NIC by to się potwierdzi
Tylko ślepy zaułek jest taki że możesz sobie WMÓWIĆ że jesteś pedofilką i zacząć to robić bo UTOŻSAMIASZ się z tym co MYŚLISZ. A NIE JESTEŚ MYŚLAMI.
Jeżeli np. w tej chili pomyślę sobie że "jestem do niczego" to to prawda? Przecież druga osoba może MYŚLEĆ o mnie kompletnie inaczej...
Rozumiesz że tobie po prostu WPADŁA do głowy taka myśl, z du_py a ty się z nią zaczynasz UTOŻSAMIAĆ? Przecież to bez sensu...
Ja kiedyś zagadałem do dziewczyny na ulicy która okazało się ma 14 lat... w życiu byś jej tyle nie dała. Speszyło mnie to mocno.. no wstyd i głupio mi się zrobiło... ale wg twojego myślenia powinienem być pedofilem... a nie jestem przecież. Nic tej osobie nie zrobiłem itp. I o sobie źle nie pomyślałem, bardziej by pytać od razu o wiek jak dziewczyna wygląda młodo.
Ostatnio zagadałem do takiej co myślałem że ma 15 a miała 24 - kruszynka z babyface XD.
Niee nie masturbowałam się do tego. Byłam młoda zresztą gdzieś 6-8 lat. Bardziej mnie to po prostu denerwowało. Też nie sądzę że jestem pedofilem mimo wszystko. Ja jestem ze swoim dzieckiem bardzo blisko. Gdybym była pedofilem to bym odczuwała coś pewnie przy przytulaniu, a mój syn przytula się do mnie Non stop. Śpimy razem. Kąpie go i nic przy tym nie odczuwam. Ale moja głowa Non stop analizuje No i odczuwam to podniecenie które ma być niby dowodem. Wiem że nigdy nie skrzywdzę dziecka ani mojego ani innego. A mój syn to mój cały świat życie bym za niego oddała
Awatar użytkownika
Sauron10
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 190
Rejestracja: 7 listopada 2023, o 14:51

24 listopada 2023, o 09:54

Xyz1267 pisze:
24 listopada 2023, o 09:47
Ale moja głowa Non stop analizuje
I to jest twój problem. Ja mam ten sam. Jest to nawyk wyrobiony pewnie dawno temu bo "przynosił ci korzyść". Mi pomagał przeciw zagrożeniom (wyparłem duzo strachu przez traumę w szkole).
MUSISZ ODUCZYĆ SIĘ MYŚLEĆ (MENTALIZOWAĆ).
Medytacja. Musisz nauczyć się chodzić z "pustą głową". Ty ANALIZUJESZ ciągle i stale nad problemem którego nie ma. To tak jakbyś rozmyślała o "spalonym domie" gdy on stoi i wszystko w nim w porządku. Kumasz? Wizualizujesz go sobie, WYOBRAŻASZ, myślisz o nim. A nim jest wszystko w porządku.
Podniecenie seksualne - ja jako mężczyzna odczuwam LOSOWO podniecenie seksualne. Po prostu np. siedzę w pracy i nagle czuję podniecenie. Ale NIE PRZYKŁADAM DO TEGO WAGI. Rozumiesz?
To tak jak z erekcją z rana (dzisiaj miałem przepotężną) i co? I nic... po prostu TO JEST. Nic mi się nie śniło itp.
Ale mogła wejść LOSOWO myśl do głowy dzisiaj z rana "a może jestem gejem"? I ja bym sie z tym zaczął IDENTYFIKOWAĆ. A to była być możę GŁUPOTA zasłyszana na YT? Która była KŁAMSTWEM...
Ta myśl o pedofilii - mogłaś to usłyszeć z 20 lat temu... i źle zrozumieć... to są właśnie MYŚLI. Każda KŁAMIE.

Ja ci piszę, że ja jak jestem w emocjach to mój chomik zaczyna kręcić kółeczkiem. Ja to nazywam chomikiem bo to jak chomik zapie_dala w tym kółeczku i się kręci - chaotycznie.
TO jest tylko MYŚL. I tyle.
ODPOWIEDZ