Hej wszystkim,
Ostatnio znalazłam taki artykuł: link: https://podyplomie.pl/publish/system/ar ... 1477300539 , i tak się zastanawiam czy może moje "napady" zdiagnozowane przez psychiatrę jako odrealnienie są rodzajem padaczki. Mam przeszłość neurologiczną, jako dziecko miałam zaniki nieświadomości i byłam na to leczona przez neurologa. Moje odrealnienie trwa kilka sekund i jest to mega silne poczucie odcięcia, otępienia, obecności w innym wymiarze, zagubienia w czasie i przestrzeni. Jest to tak bardzo straszne i nienormalne że mam przeczucie że to nie może być "tylko" odrealnienie. Co myślcie o tym temacie i powiązania padaczki z tym stanem?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Może to padaczka
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 209
- Rejestracja: 25 października 2021, o 19:11
Moze, ale to sie bada. U mnie psychodeliki wywolywaly epileptyczne fazy religijne i wywalanie swiadomosci na chwile. Nie bralem tego duzo w zyciu, mialem dluga przerwe przed swoim pierwszym atakiem paniki, ale po ataku paniki czesc wrazen niestety wrocila.