Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Te okropne bóle głowy :(

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
Fighterka32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 31 maja 2016, o 19:50

8 lipca 2016, o 13:26

Witajcie. Zakładam ten post w związku z bólami głowy(piecze mnie w części potylicznej, pulsuje w lewej skroni, czasami oczy mnie bolą). Ja odkąd pamiętam borykałam się z nimi. Jakis czas miałam spokój, a teraz na nowo powróciły. Może dla kogoś to jest nic, ale dla mnie, to jest ogromny problem.
Są dni, że głowa boli mnie cały dzień pomimo brania 2 etopiryn, czy apapów, a nawet nimesilu. Przez ostatni m-c boli mni co tydzień, czasami przez 3 dni z rzędu(coś jak migrena,ale nie do końca). Wtedy jestem nie do życia, leżałbym tylko w łóżku z zimnym ręcznikiem na głowie. Nie jestem w stanie nic zjeść, ani na niczym sie skupić. Problem polega na tym,że planuję wrócić do pracy, poskładałam c.v, a gdy już ktoś się do mnie odezwie, to jestem pewna, że w 1 dzień pracy będzie mnie głowa napierdzielała i nic z tego nie wyjdzie. To mnie dobija okropnie.
Miałam robione EEG, tomografię głowy i rezonans kręgosłupa szyjnego i nic nie wykazało.
Jesli chodzi o dietę, to raczej zdrowo się odżywiam, nie pije gazowanego, nie jem fast foodów, jem duzo warzyw i owoców, piję tylko wodę lub soki przygotowane przez siebię.
Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Czy ktoś z Was też tak miał?
Długo "siedziałam" w domu wychowując dzieci,a teraz chcę wrócić do pracy zawodowej. I chyba, to jest taki mój lęk przed tym, że jak pójdę do pracy, a złapie mnie ból głowy, albo inna nieprzyjemność związana z nerwicą, to co wtedy? Przecież nie zamknę sklepu i nie pójde się położyć do domu.
Z drugiej strony wiem, że muszę spróbować, bo to moje nerwicowe "ale" się rozchulało. :grr:
Macie jakieś swoje sposobu na radzenie sobie z takim bólem, lub na strach przed powrotem do pracy? (dodam tylko, że nie należę do leniwych osób).
Pozdrawiam Was serdecznie:) cmok
Ellena
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 27 lutego 2016, o 17:52

9 lipca 2016, o 16:28

Nie myśl o tym bólu, rób wszystko mimo niego. Ja miałam bóle głowy po parę tygodni z chwilowymi przerwami. Tabletki na ten ból nie pomagają i tu trzeba zdać sobie sprawę co choruje, ciało, mózg czy może emocje. Dziś mnie piecze w głowie i boli w skroniach od paru godzin, chodzę normalnie, wszystko robię w domu przy dzieciach a ten objaw mam w d.... . W końcu minie no chyba, że nadała bym mu wartość mówiąc lub nawet myśląc rany co to za ból, może mam jakiegoś guza itp. Takie rozmyslanie nad objawem wydłuża twój objaw, i tak nie masz na to wpływu, że on teraz jest za to masz wpływ na to jak długo z tobą będzie.
Magda321
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 366
Rejestracja: 25 czerwca 2015, o 15:06

10 lipca 2016, o 16:22

Hej kochana !
Miałam podobny problem bóle głowy były straszne, moze nie tyle co bóle tylko takie okropne uczucie pulsowania w okolicy skroni albo coś jakby ktoś załozył mi uciskową obręcz na głowę.Ból miałam 2 lata z przerwami 5 miesięcy około.Kiedy zaczęłam rozumieć mechanizm nerwicowy i zaczełam się relaksować plus zmiana podejścia i ból stopniowo ustępował.Z nerwów często jest duzo efektów ubocznych w postaci właśnie bólów somatycznych.
Zmiana podejścia, relaks, moze herbatki ziołowo i powinny te bóle z czasem ustępować.Ale nic na szybko, wszystko ma się odbywać swoim tempem :)
Miej wyjebane, a będzie ci dane :)
Fighterka32
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 31 maja 2016, o 19:50

10 lipca 2016, o 21:02

Dzięki kobitki:) Zrobię, tak jak mówicie, oleję ten ból, tak jak zrobiłam z większością objawów. Co ja bym bez Was zrobiła:) Dzięki jeszcze raz za ciepłe słowa i przede wszystkim za wsparcie :)
kamilpc
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 210
Rejestracja: 28 kwietnia 2016, o 18:21

10 lipca 2016, o 21:15

Olej to nie rob z tego tragedi,nie skupiaj sie na tym , wrzuc do wora z napisem nerwica i odstaw .Nie mysl czy jutro bedzie mnie bolec glowa czy noga bo to jest bezsensu :) Zyj normalnoscia jezeli nawet bol glowy ci w tym przeszkadza :p Jak mi sie chcialo sikac a nie mialem dostepu do toalety to zajakem sie rozmowa lub znalazlem sobie jakies zajecie ty zrob tak samo :) Nerwicowcy z glupiego bolu glowy robia kataklizm :p
Twoje życie ,twój wybór to ty decydujesz kim chcesz być ,co chcesz osiągnąc ,jak żyć
Kto nie ma odwagi do marzeń nie będzie miał sił do walki
Wróć z tarczą lub na niej.Walcz o swoje życie
Dajmajla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: 19 listopada 2015, o 19:17

11 lipca 2016, o 16:09

Podpinam się pod temat. Też często dokucza mi właśnie ból lewej skroni, plus potylicy, promieniujący na oko, a nawet na górną siódemkę i ósemkę. Zazwyczaj ból jest strasznie upierdliwy i ketonale nie zawsze pomagają. Oczywiście zaczęłam sobie wkręcać, że to jakiś guz, tętniak, ropień czy coś. Miał ktoś też ból promieniujący aż na policzki i zęby? I mam podobny problem, jak Fajterka, bo za tydzien zaczynam wymarzoną pracę i teraz zamiast się tym cieszyć, myślę o tym, że umrę plus boję się, że sobie w tej pracy nie poradzę xD ;puk
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

11 lipca 2016, o 16:29

Bóle we wszelkich okolicach głowy były normalne, ale nie wiem czy zęby mogą boleć od stresu. Chyba nie, może warto pójść do stomatologa, albo chociaż rodzinnego?
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

11 lipca 2016, o 16:47

Popieram Subzero, tego typu bóle głowy często są spowodowane problemami z zębami. Nerwowo zęby mają duży wpływ na głowę. Także jaknajbardziej warto jest pójść do stomatologa. :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Dajmajla
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: 19 listopada 2015, o 19:17

11 lipca 2016, o 17:39

Ok, dzięki za odpowiedzi :D U dentysty już nie byłam chyba z 2 lata, tak tego nie znoszę, że dopóki nie umieram z bólu, to nie chodzę, ale chyba czas to zmienić ^^
Znalazłam jeszcze takie coś w internetach, ale nie wiem czy to wiarygodne źródło http://dentysta.eu/zgrzytanie-zebami-br ... gnatyczny/
W sumie w stawie skroniowo żuchwowym czuję zawsze przy tych bólach straszne napięcie i zgrzytanie zębami, albo zaciskanie szczęki trochę pomaga na to
Izabela
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 42
Rejestracja: 31 lipca 2016, o 08:24

7 sierpnia 2016, o 07:33

Witam,ja też mam straszny problem z bólami głowy,boli mnie na czubku głowy,ojropnie z tyłu i skronie,czyli typowy"kask nerwicowy" bóle są często bardzo silne,pojawiaja się jak minie lęk,czesto czuję jakby ktoś mi głowę w imadło wsadził,sa dni kiedy męczy mnie po całe dnie:-((( nie wkręcam sobie guza itp bo wiem,ze to z nerwów,ale jest bardzo ciężko,bo jak bardzo boli to trudno nawet myśleć,ze przejdzie:-/ aktualnie jestem na przechodzeniu z fluoksetyny na ona mi pomagała przez ostatnie lata, staram się też pracować nad sobą,ale jest różnie, franca walczy jak oszalała:-/pozdrawiam Was wszystkich!
jareckI123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 12 października 2023, o 12:01

12 października 2023, o 12:12

Witam mój problem polega na tym ze od 4 lat powiększają mi się węzły chłonne i takie już zostają byłem na usg tych węzłów już chyba z 7 razy wszystko z nimi dobrze wyniki morfologi miałem robione z 4 razy wszystko git oprócz paru odchyleń ale lekarze mówią ze to nie są odchylenia dotyczące żadnej choroby tylko to jakiś blachy problem czyje się osłabiony zapomniałem dodać ze powiększające się węzły zaczęły się gdy u mojej mamy wykryto nowotwór od tego czasu co mnie nie zaboli lub gdy pojawiał się nowy węzeł chłonny wymawiałem sobie ze to pewnie chłoniak itp nw czy to już hipochondria czy nie miesiąc temu mama miała przerzut do móżdżku dzień po diagnozie zaczęła bolec mnie głowa z tylu(potylica) trwało to 5dni i np jeden dzień przerwy później już cały dzień od obudzenia do położeni się spać boli mnie głowa z tylu nie raz mam mdłości czy to może świadczyć o guzie mózgu podłączając te węzły.
Proszę o pomoc 20 października mam tomograf strasznie się boje ze tez mam guza mózgu bo mama miała takie same objawy plus zawroty głowy których ja narazie nie mam proszę o jakaś pomoc może ktoś tez tak miał?.
Lusi90
Nowy Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 14:06

6 kwietnia 2024, o 14:09

Czesc ja mam podobne problemy co ty ciągle SB wmawiam guza mózgu natretnie macam węzły chłonne jak u cb czy objawy nadal się utrzymują ?
nerwicalekowa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 6 kwietnia 2024, o 15:25

7 kwietnia 2024, o 22:00

Lusi ja mam podobnie z wezlami, tez spbie ubzduralem i czasami musze dotknac albo poszukac sobie czegos nowego co mnie zmarwi :(
Wrzucilem nawet temat o tym, mozesz poczytac i swoj problem opisax
zelie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 12 lipca 2022, o 08:29

11 kwietnia 2024, o 12:23

Mi rzadko kiedy coś pomaga przy ostrej migrenie. Zazwyczaj ból trwa 2/3 dni ale potrafi trwać i tydzień ( bardzo rzadko ). W ciągu miesiąca miewam z 5/6 migren kilkudniowych. Ogólnie warto jest się skonsultować z neurologiem: https://rcmniepolomice.pl/cennik/ Od siebie mogę dać namiar na przychodnię w Niepołomicach.
ODPOWIEDZ