Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Ogólne pytania do tych, którzy z tego wyszli :)
Regulamin forum
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
-
- Gość
Siemka czy ktoś tak jak ja może ma uczucie, że derealka i ogólnie samopoczucie pogarsza się jak nie możesz spać? ja to mam zaburzenia lękowe od stycznia tego roku i po zapaleniu trawki pojawiła mi się derealka. w porównaniu do pierwszego miesiąca czuje się troszkę lepiej. staram się zachowować jak kiedyś czyli wróciłem do pracy na działce w weekendy uczęszczam do szkoły i praktyki no i rozwiązuje sobie krzyżówki by ,, wysilic ,, ten mózg. Czy derealka może mi minąc z dnia na dzien czy to bardziej będzie etap tak, że dziś jest lepiej jutro gorzej pojutrze jeszcze lepiej na tej zasadzie. Pozdrówki dla wszystki i zdrówka
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
Nie obudzisz się nagle "zdrowy". Będą prześwity, na początku krótkie, potem coraz dłuższe. Ale w sytuacjach stresowych dd może wracać, bo tak się Twój organizm przed stresem broni. Mi czasem lekka dd wieczorem wraca, coś mój mózg nie lubi jak jest ciemno Ja mam dd 26 mcy, mimo że coraz jest lepiej, to nie jestem do końca odburzona, ale nauczyłam się z tym żyć i tak bardzo mi zaburzenie nie przeszkadza.SCIBEK849 pisze: ↑24 marca 2019, o 16:34Siemka czy ktoś tak jak ja może ma uczucie, że derealka i ogólnie samopoczucie pogarsza się jak nie możesz spać? ja to mam zaburzenia lękowe od stycznia tego roku i po zapaleniu trawki pojawiła mi się derealka. w porównaniu do pierwszego miesiąca czuje się troszkę lepiej. staram się zachowować jak kiedyś czyli wróciłem do pracy na działce w weekendy uczęszczam do szkoły i praktyki no i rozwiązuje sobie krzyżówki by ,, wysilic ,, ten mózg. Czy derealka może mi minąc z dnia na dzien czy to bardziej będzie etap tak, że dziś jest lepiej jutro gorzej pojutrze jeszcze lepiej na tej zasadzie. Pozdrówki dla wszystki i zdrówka
you infected my blood
-
- Gość
Powiem ci, że własnie mam pierwsze ,, prześwity ,, wczoraj i dzis był w miarę przyjemny dzień a leci 3 miech z derealką, może to początek dobrej drogi
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
Napewno początek dobrej drogi tylko nie zrażaj się jak będą i gorsze dni, trzymam kciuki za Ciebie
you infected my blood
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 434
- Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35
Coś w tym jest.. Jak zaczyna się późna jesień i szybko trzeba włączyć światlo mi dd też wraca. Dziwne że przy zapalonym świetle to mi sie pojawiatapurka pisze: ↑25 marca 2019, o 20:53Nie obudzisz się nagle "zdrowy". Będą prześwity, na początku krótkie, potem coraz dłuższe. Ale w sytuacjach stresowych dd może wracać, bo tak się Twój organizm przed stresem broni. Mi czasem lekka dd wieczorem wraca, coś mój mózg nie lubi jak jest ciemno Ja mam dd 26 mcy, mimo że coraz jest lepiej, to nie jestem do końca odburzona, ale nauczyłam się z tym żyć i tak bardzo mi zaburzenie nie przeszkadza.SCIBEK849 pisze: ↑24 marca 2019, o 16:34Siemka czy ktoś tak jak ja może ma uczucie, że derealka i ogólnie samopoczucie pogarsza się jak nie możesz spać? ja to mam zaburzenia lękowe od stycznia tego roku i po zapaleniu trawki pojawiła mi się derealka. w porównaniu do pierwszego miesiąca czuje się troszkę lepiej. staram się zachowować jak kiedyś czyli wróciłem do pracy na działce w weekendy uczęszczam do szkoły i praktyki no i rozwiązuje sobie krzyżówki by ,, wysilic ,, ten mózg. Czy derealka może mi minąc z dnia na dzien czy to bardziej będzie etap tak, że dziś jest lepiej jutro gorzej pojutrze jeszcze lepiej na tej zasadzie. Pozdrówki dla wszystki i zdrówka
-
- Gość
Dzięki że trzymasz kciuki dziś trochę gorzej ale to dużo stresu z dziewczyną i mam większe dd w sumie gorszy dzień ale nie poddaje się i dalej staram sie robić to co robiłem przed derealką. Jeszcze musze ograniczyć myśli o tym stanie i będzie ok
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 25 marca 2019, o 21:01
Cześć, mam 18 lat i ogólnie nerwice mam od września zaczęło się od ataku paniki , potem cały czas nakrecalam się z dusznościami i sercem, ataki przeszły w grudniu i więcej się nie pojawiły. Jakoś od listopada zaczęły pojawiać się u mnie lęki bez większego powodu. Teraz mam je jeszcze czasami i kiedy są to się nakręcam i wpadam w depersonalizacje. Nie czuje wtedy ciężaru całego ciała, a zwłaszcza rąk i czuje się jak we śnie. Tłumacze to sobie i po jakimś czasie przechodzi, zdarza się to już coraz rzadziej, ale jednak jest. Czy myślicie, ze jestem na dobrej drodze ku odbierzeniu? Pozdrawiam
-
- Gość
Na pewno nie popędzaj tego i zaakceptuj to, jak się teraz czujesz, zajmuj się rzeczami jak się zajmowałeś a jak o tym nie mówisz i akceptujesz to to na pewno jesteś na tej dobrej drodzę.Laurakrak pisze: ↑26 marca 2019, o 21:13Cześć, mam 18 lat i ogólnie nerwice mam od września zaczęło się od ataku paniki , potem cały czas nakrecalam się z dusznościami i sercem, ataki przeszły w grudniu i więcej się nie pojawiły. Jakoś od listopada zaczęły pojawiać się u mnie lęki bez większego powodu. Teraz mam je jeszcze czasami i kiedy są to się nakręcam i wpadam w depersonalizacje. Nie czuje wtedy ciężaru całego ciała, a zwłaszcza rąk i czuje się jak we śnie. Tłumacze to sobie i po jakimś czasie przechodzi, zdarza się to już coraz rzadziej, ale jednak jest. Czy myślicie, ze jestem na dobrej drodze ku odbierzeniu? Pozdrawiam
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 39
- Rejestracja: 4 maja 2019, o 10:36
Aktualnie DD na mnie nie robi większego wrażenia. Totalnie mogę powoli robić to co mam ochotę i nie musze myśleć o tym całym syfie,gdzie kilka miesięcy temu to było nie do pomyślenia. Nie czuję lęku, nie pocą sie dłonie, serce nie kolata, wzrok się poprawił. Powoli przypominam sobie jak świat dawniej odczuwalny był i myślę, że to nie jest takie odlegle. Po prostu czuję, że to mija.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Kurczę nie wiem gdzie umieścić moje pytanie, może tu ktoś pomoże nie nakręcając mnie jeszcze bardziej:) wszak to dział ozdrowiencow.
Jak radzić sobie ze strachem przed objawami (wyczytanymi u innych)? Np ja nigdy nie miałam w nerwicy DD i taka mi myśl przeszła a co gdybym jej dostała. I zaczął się lęk... ignorować, myśleć sobie a będzie to będzie? Podobnie jest np jak czytam, ze u niektórych jest parcie na pęcherz itd. Ale ta słynna DD jest najbardziej przerażająca.
Jak radzić sobie ze strachem przed objawami (wyczytanymi u innych)? Np ja nigdy nie miałam w nerwicy DD i taka mi myśl przeszła a co gdybym jej dostała. I zaczął się lęk... ignorować, myśleć sobie a będzie to będzie? Podobnie jest np jak czytam, ze u niektórych jest parcie na pęcherz itd. Ale ta słynna DD jest najbardziej przerażająca.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 255
- Rejestracja: 5 listopada 2013, o 12:37
Nie jestem odburzona ale napisze. Tak poprostu jest, ze sie nakrecami objawami innych. To tez jest objaw nerwicowy. Jaki lek? Niby nalezy unikac czytania o objawach innych. No a jak juz sie przeczyta i nas bierze lęk to postepuje sie tak jak z innymi objawami. Osoba zaburzona noe ma dystansu☺kaldunia18 pisze: ↑26 czerwca 2019, o 18:32Kurczę nie wiem gdzie umieścić moje pytanie, może tu ktoś pomoże nie nakręcając mnie jeszcze bardziej:) wszak to dział ozdrowiencow.
Jak radzić sobie ze strachem przed objawami (wyczytanymi u innych)? Np ja nigdy nie miałam w nerwicy DD i taka mi myśl przeszła a co gdybym jej dostała. I zaczął się lęk... ignorować, myśleć sobie a będzie to będzie? Podobnie jest np jak czytam, ze u niektórych jest parcie na pęcherz itd. Ale ta słynna DD jest najbardziej przerażająca.
Nigdy nie pozbędziemy się tego o czym nie mówimy.
Just because it burns, doesn't mean you're gonna die
Just because it burns, doesn't mean you're gonna die
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 431
- Rejestracja: 5 listopada 2016, o 08:38
Ale to chyba nie działa tak, ze będę się tego bała i to się stanie? Czyli przez strach jej dostanę...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 89
- Rejestracja: 6 listopada 2018, o 21:31
Jak nie masz depersonalizacji to po co wchodzisz w ten dział? Nie czytaj i już ale dostać od czytania tych objawów nie można bo moim zdaniem one są zbyt specyficznekaldunia18 pisze: ↑26 czerwca 2019, o 22:02Ale to chyba nie działa tak, ze będę się tego bała i to się stanie? Czyli przez strach jej dostanę...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 102
- Rejestracja: 28 lutego 2019, o 22:54
W sumie to mam pytanie jedno bo w ostatnim czasie przez zmianę pewnych rzeczy opadł mi ten ciągły lęk i razem z nim dość mocno derealizacja. Depersona to inny temat dla mnie i tu nic nie ruszyło ale chodzi mi o to, że wystraszylem sie tego braku tak mocno zmienionego świata wczoraj że aż takiej paniki dziwnej dostałem. Przeszło oczywiście ale derealizacja wróciła i stąd moje pytanie czy też tak się baliscie a mimo to wam zeszło w którymś momencie?
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 148
- Rejestracja: 1 grudnia 2014, o 18:23
Ja nie miałem depersonalizacji ale jak zacząłem mieć lepsze okresy z natręctwami i lękiem to na początku były takie sytuacje, że się bałem jak tego nie było. Miałem nawet myśli, że może tracę krytycyzm i dlatego tego nie mam i jednak pozabijam rodzinę. I wracało ale im więcej razy tak było tym później robiło się lepiej i łatwiej. Przywykamy do tego dlatego jak znika to jest dziwnie.Kremu pisze: ↑17 sierpnia 2019, o 12:17W sumie to mam pytanie jedno bo w ostatnim czasie przez zmianę pewnych rzeczy opadł mi ten ciągły lęk i razem z nim dość mocno derealizacja. Depersona to inny temat dla mnie i tu nic nie ruszyło ale chodzi mi o to, że wystraszylem sie tego braku tak mocno zmienionego świata wczoraj że aż takiej paniki dziwnej dostałem. Przeszło oczywiście ale derealizacja wróciła i stąd moje pytanie czy też tak się baliscie a mimo to wam zeszło w którymś momencie?