Proszę o poradę.
Biorę Metocard 23,75 mg od 8 miesięcy i chciałabym go odstawić.
Chodzę do kardiologa prywatnie(na NFZ rok czekania u niego na wizytę bo jest ordynatorem w szpitalu).Oprocz tego,ze na każdej wizycie(100zl) zmierzy mi cisnienie,oslucha i przepisze Metocard i magnez powie,ze jest ok, nigdy niez zrobił mi ekg ani echa.Ekg robiłam dwa razy w przychodni a echo prywatnie.Z sercem jest wszysko w porządku oprocz nieistotnej fali zwrotniej zastawki mitralnej,ale to nie jest uważane za wadę.Pokazalam wyniki kardiologowi,endykrynolog i lekarzowi w przychodni.Jak sie kardiologa pytałam ile mam jeszcze brać te tabletki powiedział a nie wiadomo.caly czas podwyższał mi tylko dawki z jednej tabletki,półtorej az do dwóch,potem znowu na półtorej tabletki.Oczywiscie cały czas brałam tylko jedna.ten lekarz jest podobno znany z tego,ze lubi przepisywać i podwyższać dawki lekow.
Byłam ostatnio w przychodni pytałam sie lekarza czy mogę odstawić Metocard,powiedziała,ze tak przez dwa tygodnie mniejszych dawkę,ale ja sie boje ze mi cos sie stanie z sercem.
Co mam zrobic? Iść do niego po nowe opakowanie i w tym siedzieć czy odstawić skoro jest wszysko ok?
Jest jakas osoba,ktora odstawiła ?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Odstawienie beta blokera
- Sasuke
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 481
- Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11
Ja odstawiłem Betablocker , tylko że ja mam 22 lata i na siłe wymusiłem leki na nadciśnienie itp. Odstawiłem po 2 miesiącach i było wszystko super , ale znów mi kołacze serce i czuje ,że podczas ataków mi się dźwiga ciśnienie , Vicktor powiedział ,że zawsze się dźwiga ciśnienie i nie jest to groźne więc mu wierze .
Ja proponuje Ci znaleźć innego kardiologa , iść z wynikami poprzednich badań do niego i pogadać jak wygląda sytuacja
Ja proponuje Ci znaleźć innego kardiologa , iść z wynikami poprzednich badań do niego i pogadać jak wygląda sytuacja
Tylko śmierć może przynieść ukojenie..
- Darecky1970
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 237
- Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36
Hej, z tego co wiem to metocard jest tez lekiem na nadcisnienie. Ja na twoim miejscu zrobilbym badania wysilkowe, jezeli sa jeszcze nie zrobione Ja przez chwile bralem metocard ale kardiolog zmienil mi na amlopin(podobny lek) A chorujesz na nadcisnienie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 29 września 2014, o 14:16
Witaj. Moim zdaniem powinnaś koniecznie zmienić kardiologa. Znajdź kogoś polecanego na nfz. Ja miałam szczęście i trafiłam do dobrego lekarza, do którego na wizytę czekałam około 1,5 miesiąca. Kiedy rozwinęła się u mnie silna nerwica poszłam do rodzinnej, powiedziałam, że mam ciśnienie bardzo wysoko ponad normę (bez nerwicy jestem niskociśnieniowcem) i tętno, które przy czytaniu gazety ma wartości jak po sprincie. Rodzinna zaleciła dwa ekg w odstępie miesiąca, w między czasie badania tarczycy i dała skierowanie do kardiologa. Zanim do niego doszłam wiedziałam już, że to prawdopodobnie nerwicowe i szczerze mu o tym powiedziałam. Na podstawie beznadziejnych ekg zrobił mi echo oraz dał na dobę holter ciśnieniowy. Byłam pewna, że wyniki będą koszmarne i że mam chore serce, bo wtedy jeszcze ono szalało. Wszystko wyszło książkowo. Zapisał mi doraźnie beta bloker (bibloc 1,25 mg) i kazał brać tylko przy silnej tachykardii. Wzięłam dosłownie kilka razy w sytuacjach kryzysowych, kiedy serce szalało, a ja musiałam wyjść do ludzi, ale jeszcze długo nosiłam go przy sobie. Wiedziałam, że to nie jest rozwiązanie i nie chciałam się przyzwyczajać psychicznie. Cała diagnoza (zdrowego) serca trwała około 3-4 miesiące na nfz, ale nie zapłaciłam nic. Był to dla mnie jeden z milowych kroków w wychodzeniu z zaburzenia, bo zaufałam lekarzom i badaniom, że wszystko jest ok i to tylko moja psychika.
Może poszukaj innego kardiologia i bądź z nim szczera? Skoro masz zdrowe serce to tymi tabletkami karmisz tylko nerwicę. Uspokoić serce i ciśnienie możesz innymi sposobami, takimi jak relaksacja, medytacja i po prostu całościowym wychodzeniem z nerwicy. Na początku będzie ciężko, ale to naprawdę nie muszą być leki.
Może poszukaj innego kardiologia i bądź z nim szczera? Skoro masz zdrowe serce to tymi tabletkami karmisz tylko nerwicę. Uspokoić serce i ciśnienie możesz innymi sposobami, takimi jak relaksacja, medytacja i po prostu całościowym wychodzeniem z nerwicy. Na początku będzie ciężko, ale to naprawdę nie muszą być leki.
"Nie szukaj zdrowia psychicznego, szukaj rozwoju, a znajdziesz jedno i drugie."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 63
- Rejestracja: 17 grudnia 2013, o 10:57
Dzieki za zainteresowanie tematem.
Nigdy nie miałam nadciśnienia i bardzo wysokiego tętna.Zaczelo wzrastać przy stwierdzonej nerwicy lekowej w czasie ataków,a tak to jest ok.Co jakis czas,roznie mam dodatkowe skorcze,mimo brania beta blokera),ale to podobno nie sa groźne.pomogl mi on wiec tylko troche wyciszyć serducho,bo nawet podczas wizyty u lekarzy cisnienie i puls mi strasznie skakały a potem wszytsko przechodziło.
Byłam u lekarki w przychodni,ktora robi specjalizacje z kardiologi.kazala mi go odstawiac przez dwa tygodnie,zmniejszać dawkę.stwierdzilam,ze mam jeszcze czas na branie w przyszłości lekow na serce o ile bedzie trzeba(mam 33lata),skoro fizycznie jestem zdrowa.Mam zdrowe serce,dobre wyniki ekg,echa ,krwi.
Nigdy nie miałam nadciśnienia i bardzo wysokiego tętna.Zaczelo wzrastać przy stwierdzonej nerwicy lekowej w czasie ataków,a tak to jest ok.Co jakis czas,roznie mam dodatkowe skorcze,mimo brania beta blokera),ale to podobno nie sa groźne.pomogl mi on wiec tylko troche wyciszyć serducho,bo nawet podczas wizyty u lekarzy cisnienie i puls mi strasznie skakały a potem wszytsko przechodziło.
Byłam u lekarki w przychodni,ktora robi specjalizacje z kardiologi.kazala mi go odstawiac przez dwa tygodnie,zmniejszać dawkę.stwierdzilam,ze mam jeszcze czas na branie w przyszłości lekow na serce o ile bedzie trzeba(mam 33lata),skoro fizycznie jestem zdrowa.Mam zdrowe serce,dobre wyniki ekg,echa ,krwi.
- Darecky1970
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 237
- Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36
Hej, jak chcesz zadbać troche o serce to polecam gold omega3 . Przystepna cena i warte tego. A poza tym jak najbardziej bez lekarstw, na to zawsze jest czas. Mi sie akurat nie udało i 10lat juz jest jak biore leki na nadcisnienie Pozdrawiam