Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Odstawianie leków, zespół dyskontynuacji, Wasze doświadczenia

Tutaj natomiast zadać możemy ogólne pytanie związane z lekami.
Być może martwisz się uzależnieniem, zastanawiasz się czy warto je brać itp.
To właśnie możesz wyrazić tutaj.
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

23 lipca 2018, o 07:49

ania015c pisze:
23 lipca 2018, o 07:47
Cześć wszystkim;)

Zmniejszyłam leki i mam problem ;/
Otóż,lekarka kazała mi zmniejszyć i odstawic jeden całkowicie.kiedy zmniejszyłam na początku wszystko szło dobrze. Kiedy kolejny raz zmniejszyłam mieszaninę o 7.5mg odstawilam ostatnie 2.5 mg olanzapiny zaczęło się. Mialam wszystkie chyba możliwe objawy odstawienne bezsenność,ucisk w głowie dd bardzo się nasililo,rażenia prądem,pocenie,jadlowstret rozdrażnienie i ogólnie do kitu strasznie. Poprostu koszmar! No i tak nie biorę tej dawki miesiąc ale utrzymuje się baaardzo silne dd wymiotuje rano.Nie wychodzę z domu. Na niczym nie moge sie skupic.Nie da się;( Jak myślicie? To dalej zespol odstawienny? I ile to może jeszcze trwać?
Nie mam zielonego pojęcia o odstawianiu neuroleptykow, ale jest mi przykro, że przez to przechodzisz. Lekarka dala Ci zwolnienie lekarskie?
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

23 lipca 2018, o 10:58

ania015c pisze:
23 lipca 2018, o 07:47
Cześć wszystkim;)

Zmniejszyłam leki i mam problem ;/
Otóż,lekarka kazała mi zmniejszyć i odstawic jeden całkowicie.kiedy zmniejszyłam na początku wszystko szło dobrze. Kiedy kolejny raz zmniejszyłam mieszaninę o 7.5mg odstawilam ostatnie 2.5 mg olanzapiny zaczęło się. Mialam wszystkie chyba możliwe objawy odstawienne bezsenność,ucisk w głowie dd bardzo się nasililo,rażenia prądem,pocenie,jadlowstret rozdrażnienie i ogólnie do kitu strasznie. Poprostu koszmar! No i tak nie biorę tej dawki miesiąc ale utrzymuje się baaardzo silne dd wymiotuje rano.Nie wychodzę z domu. Na niczym nie moge sie skupic.Nie da się;( Jak myślicie? To dalej zespol odstawienny? I ile to może jeszcze trwać?
ja miałam takie objawy przez 2 miesiace po odstawieniu wenlafaksyny, po tych 2 miesiacach dopiero mi sie poprawiło ;)
Awatar użytkownika
ania015c
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 231
Rejestracja: 31 lipca 2015, o 20:03

23 lipca 2018, o 12:08

Natalie1208 pisze:
23 lipca 2018, o 10:58
ania015c pisze:
23 lipca 2018, o 07:47
Cześć wszystkim;)

Zmniejszyłam leki i mam problem ;/
Otóż,lekarka kazała mi zmniejszyć i odstawic jeden całkowicie.kiedy zmniejszyłam na początku wszystko szło dobrze. Kiedy kolejny raz zmniejszyłam mieszaninę o 7.5mg odstawilam ostatnie 2.5 mg olanzapiny zaczęło się. Mialam wszystkie chyba możliwe objawy odstawienne bezsenność,ucisk w głowie dd bardzo się nasililo,rażenia prądem,pocenie,jadlowstret rozdrażnienie i ogólnie do kitu strasznie. Poprostu koszmar! No i tak nie biorę tej dawki miesiąc ale utrzymuje się baaardzo silne dd wymiotuje rano.Nie wychodzę z domu. Na niczym nie moge sie skupic.Nie da się;( Jak myślicie? To dalej zespol odstawienny? I ile to może jeszcze trwać?
ja miałam takie objawy przez 2 miesiace po odstawieniu wenlafaksyny, po tych 2 miesiacach dopiero mi sie poprawiło ;)

Ja piernicze! To jest koszmarne! No nic musze zacisnąć ząbki i to przetrzymać
to jakoś choć mega trudno. Mówiła mi że nie będzie żadnych objawów A tu kosmos poprostu! Najgorsze to odrealnienie.Boje się gdzieś dalej wychodzić sama. Od wielu lat mam odrealnienie ale to jest tak cholernie dziwne. Mialam tak ze wlasnego pokoju sie balam bo takie dziwne.Najlepsze jest to że mam takie dni jakbym była pomiędzy normalnościa A dd. Masakra. Teraz zdaje sobie sprawę,że ja się chyba boje byc bez odrealnienia(paradoks) no bo jak to mam 7 lat bez przeświitu? Najlepsze jest to że jak się uspokoi schodzę znowu. Teraz spróbuje z mniejszymi deskami
Pamiętaj!!! Gorszy moment,to tylko moment ;)
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

23 lipca 2018, o 12:32

ania015c pisze:
23 lipca 2018, o 12:08
Natalie1208 pisze:
23 lipca 2018, o 10:58
ania015c pisze:
23 lipca 2018, o 07:47
Cześć wszystkim;)

Zmniejszyłam leki i mam problem ;/
Otóż,lekarka kazała mi zmniejszyć i odstawic jeden całkowicie.kiedy zmniejszyłam na początku wszystko szło dobrze. Kiedy kolejny raz zmniejszyłam mieszaninę o 7.5mg odstawilam ostatnie 2.5 mg olanzapiny zaczęło się. Mialam wszystkie chyba możliwe objawy odstawienne bezsenność,ucisk w głowie dd bardzo się nasililo,rażenia prądem,pocenie,jadlowstret rozdrażnienie i ogólnie do kitu strasznie. Poprostu koszmar! No i tak nie biorę tej dawki miesiąc ale utrzymuje się baaardzo silne dd wymiotuje rano.Nie wychodzę z domu. Na niczym nie moge sie skupic.Nie da się;( Jak myślicie? To dalej zespol odstawienny? I ile to może jeszcze trwać?
ja miałam takie objawy przez 2 miesiace po odstawieniu wenlafaksyny, po tych 2 miesiacach dopiero mi sie poprawiło ;)

Ja piernicze! To jest koszmarne! No nic musze zacisnąć ząbki i to przetrzymać
to jakoś choć mega trudno. Mówiła mi że nie będzie żadnych objawów A tu kosmos poprostu! Najgorsze to odrealnienie.Boje się gdzieś dalej wychodzić sama. Od wielu lat mam odrealnienie ale to jest tak cholernie dziwne. Mialam tak ze wlasnego pokoju sie balam bo takie dziwne.Najlepsze jest to że mam takie dni jakbym była pomiędzy normalnościa A dd. Masakra. Teraz zdaje sobie sprawę,że ja się chyba boje byc bez odrealnienia(paradoks) no bo jak to mam 7 lat bez przeświitu? Najlepsze jest to że jak się uspokoi schodzę znowu. Teraz spróbuje z mniejszymi deskami
Aniu, ja tydzień temu odstawiłam paro i od tygodnia mdłości, wymioty, zawroty, biegunka. Po prostu jakbyś mnie opisała - boję się pokoju swojego... dd jest jakieś kosmiczne, do tej pory miewałam, ale w takim stopniu to jakaś abstrakcja! Dopiero dziś pierwszy raz od tygodnia mdłości i zawroty osłabły. I jakby przez mgłę przypominam sobie jak się czułam dawniej w pokoju, pracy, związku, otoczeniu. Nie czuję tego, ale gdzieś tam przypomina się.

Także, zaciśnij zęby jak mówisz, to minie. Musi minąć, nie ma innej opcji. Tylko po prostu musisz się przeczolgać trochę przez te objawy. Trzymam kciuki :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
ania015c
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 231
Rejestracja: 31 lipca 2015, o 20:03

23 lipca 2018, o 13:29

katarzynka pisze:
23 lipca 2018, o 12:32
ania015c pisze:
23 lipca 2018, o 12:08
Natalie1208 pisze:
23 lipca 2018, o 10:58


ja miałam takie objawy przez 2 miesiace po odstawieniu wenlafaksyny, po tych 2 miesiacach dopiero mi sie poprawiło ;)

Ja piernicze! To jest koszmarne! No nic musze zacisnąć ząbki i to przetrzymać
to jakoś choć mega trudno. Mówiła mi że nie będzie żadnych objawów A tu kosmos poprostu! Najgorsze to odrealnienie.Boje się gdzieś dalej wychodzić sama. Od wielu lat mam odrealnienie ale to jest tak cholernie dziwne. Mialam tak ze wlasnego pokoju sie balam bo takie dziwne.Najlepsze jest to że mam takie dni jakbym była pomiędzy normalnościa A dd. Masakra. Teraz zdaje sobie sprawę,że ja się chyba boje byc bez odrealnienia(paradoks) no bo jak to mam 7 lat bez przeświitu? Najlepsze jest to że jak się uspokoi schodzę znowu. Teraz spróbuje z mniejszymi deskami
Aniu, ja tydzień temu odstawiłam paro i od tygodnia mdłości, wymioty, zawroty, biegunka. Po prostu jakbyś mnie opisała - boję się pokoju swojego... dd jest jakieś kosmiczne, do tej pory miewałam, ale w takim stopniu to jakaś abstrakcja! Dopiero dziś pierwszy raz od tygodnia mdłości i zawroty osłabły. I jakby przez mgłę przypominam sobie jak się czułam dawniej w pokoju, pracy, związku, otoczeniu. Nie czuję tego, ale gdzieś tam przypomina się.

Także, zaciśnij zęby jak mówisz, to minie. Musi minąć, nie ma innej opcji. Tylko po prostu musisz się przeczolgać trochę przez te objawy. Trzymam kciuki :friend:
Dziękuję za odzew;)
Ja właśnie przemoglam sie i wyszlam z domu. Do tej pory mnie telepie co sie dzieje. Mam tak jakbym no nie wiem. Czegoś się nacpala. Zrobilam zupę i prostych rzeczy nie pamiętałam . Jak jechałam na rowerze to caly czas dotykalam ubrania,bo mialam wrażenie że to na sobie nie mam
Czy ja już zwariowalam? Mam nadzieję,że wreszcie ten koszmar tylu lat sie kończy... przynajmniej doktor gadala ze dd mam w tym momencie od lekow. Ja tak się bojeeeee matko święta! Do tej pory przez depresje i nerwice nie miałam w zyciu nic. Ani pracy,szkoła zaocznie stracilam znajomych rodzina na mnie się złości. Wszystko się posypało. Chciałabym zasnąć i przeczekać tak się boje
Pamiętaj!!! Gorszy moment,to tylko moment ;)
Awatar użytkownika
ania015c
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 231
Rejestracja: 31 lipca 2015, o 20:03

23 lipca 2018, o 14:55

Kachnarzynka A jeszcze chcialam Cię spytać. Masz coś takiego takie uczucie jakby Ci się mózg zresetowal? Bo mam wrażenie,że nie potrafie zrobic najprostszej rzeczy. Wszystko jakbym zapomniała. Czuje się w tym momencie jak uposledzona umysłowo. Boje sie ze mi tak zostanie i nie wiem jak skończę. Teraz mam wrażenie że nie jestem w stanie nigdzie jechac,nic zalatwic ani nic. Masakra. Nie mam wogole pamięci,wszystko jak przez mgłę jakbym wogole wspomnień nie miała.
Pamiętaj!!! Gorszy moment,to tylko moment ;)
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

23 lipca 2018, o 21:42

ania015c pisze:
23 lipca 2018, o 14:55
Kachnarzynka A jeszcze chcialam Cię spytać. Masz coś takiego takie uczucie jakby Ci się mózg zresetowal? Bo mam wrażenie,że nie potrafie zrobic najprostszej rzeczy. Wszystko jakbym zapomniała. Czuje się w tym momencie jak uposledzona umysłowo. Boje sie ze mi tak zostanie i nie wiem jak skończę. Teraz mam wrażenie że nie jestem w stanie nigdzie jechac,nic zalatwic ani nic. Masakra. Nie mam wogole pamięci,wszystko jak przez mgłę jakbym wogole wspomnień nie miała.
Wypisz, wymaluj... i czuję się jakbym miała demencję starczą. Nie było w zeszłym tygodniu dnia bym wyszła z domu i nie wróciła po coś, bo zapominałam. Ostatnio było mi wstyd, bo w sobotę byłam w KFC, tam są takie maszyny na dolewanie napoi. I podeszłam nalać i stanęłam i stoję. Podkładam kubek i nie leci. Napisane jak wół PUSH, a ja kretynka stoję i się rozglądam, czemu nie działa. Stała za mną jakaś małolata i musiałam ją spytać, czy mam coś przycisnąć... poczułam się tak beznadziejnie głupia, bo przecież korzystałam z tej maszyny setki razy, a jakbym widziała ją pierwszy raz w życiu ;puk ;puk ;puk
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
ania015c
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 231
Rejestracja: 31 lipca 2015, o 20:03

24 lipca 2018, o 06:22

Mam wrażenie że Ty jakos sie trzymasz,bo ja to strasznie panikuje. Ale poprostu kosmos. Założę się że jak mi to przejdzie,to sama będę śmiać się z tych moich wpisów. No ale jak tu o tym nie myśleć? Takie to powalone,ze chciałoby się tylko przespać to wszystko obudzić i żeby było okej. Jazdy bez trzymanki ze hej !
Pamiętaj!!! Gorszy moment,to tylko moment ;)
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

24 lipca 2018, o 10:02

Ustępują fizyczne skutki odstawienia paro i dziś już czuję się o niebo lepiej niż tydzień temu. Niestety Aniu tutaj tylko czas jest naszym sprzymierzeńcem :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
Fitnesiara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: 7 maja 2017, o 01:10

24 lipca 2018, o 10:08

katarzynka pisze:
24 lipca 2018, o 10:02
Ustępują fizyczne skutki odstawienia paro i dziś już czuję się o niebo lepiej niż tydzień temu. Niestety Aniu tutaj tylko czas jest naszym sprzymierzeńcem :friend:
Kasia a jakie miałaś skutki fizyczne odstawienia paro ? Bo ja właśnie jestem w procesie odstawienia tego gowna. Obecnie biorę 5mg 4dzien. Będę brać tak do końca tygodnia czyli będzie tydzień No i od poniedziałku już nic. Mam jakby takie zawroty głowy, ale to nie jest to dokładnie. Trudno to opisać. Dziwne takie uczucie. Miałaś coś podobnego i ile to trwało u ciebie ? U mnie może z tydzień już. Trochę to denerwujące ale da się wytrzymać
Success in life means living by your values :lov:
zaburzona.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 174
Rejestracja: 23 czerwca 2016, o 11:12

24 lipca 2018, o 10:11

katarzynka pisze:
24 lipca 2018, o 10:02
Ustępują fizyczne skutki odstawienia paro i dziś już czuję się o niebo lepiej niż tydzień temu. Niestety Aniu tutaj tylko czas jest naszym sprzymierzeńcem :friend:
Super, ze czujesz się lepiej, u mnie nadal brak poprawy, nawet gorzej .
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

24 lipca 2018, o 10:13

Fitnesiara pisze:
24 lipca 2018, o 10:08
katarzynka pisze:
24 lipca 2018, o 10:02
Ustępują fizyczne skutki odstawienia paro i dziś już czuję się o niebo lepiej niż tydzień temu. Niestety Aniu tutaj tylko czas jest naszym sprzymierzeńcem :friend:
Kasia a jakie miałaś skutki fizyczne odstawienia paro ? Bo ja właśnie jestem w procesie odstawienia tego gowna. Obecnie biorę 5mg 4dzien. Będę brać tak do końca tygodnia czyli będzie tydzień No i od poniedziałku już nic. Mam jakby takie zawroty głowy, ale to nie jest to dokładnie. Trudno to opisać. Dziwne takie uczucie. Miałaś coś podobnego i ile to trwało u ciebie ? U mnie może z tydzień już. Trochę to denerwujące ale da się wytrzymać
Kochana, moja ostatnia dawka to było 5 mg przez 4 dni. Tyle, że ja schodziłam z 40 mg w 3 tygodnie, co teraz wiem i widze było kompletną pomyłką ze strony psychiatry. Stąd pewnie objawy. Wymioty, zawroty, biegunka, mdłości. To głowny zestaw fizycznt, bo o psychicznym lepiej nie pisać ;) minął tydzień i troszk ustąpiły mdłości i zawroty, nie wymiotuję już. Także jeśli powoli schodzisz z dawki i zależy z jakiej, myślę, że nie powinno być takiego tąpnięcia :friend:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
ania015c
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 231
Rejestracja: 31 lipca 2015, o 20:03

24 lipca 2018, o 10:16

katarzynka pisze:
24 lipca 2018, o 10:02
Ustępują fizyczne skutki odstawienia paro i dziś już czuję się o niebo lepiej niż tydzień temu. Niestety Aniu tutaj tylko czas jest naszym sprzymierzeńcem :friend:
W pozytywnym znaczeniu Ci zazdroszczę. U mnie trwa miesiąc.Tylko że ja schodzilam ze sporej dawki Mirtoru i olanzapiny i trochę to inaczej u mnie wygląda. Dzisiaj jeszcze mialam mdłości no i to kosmiczne DD niestety nadal. ;(
Mialam tych objawow mnostwo. Masakra. No cóż,oby tylko lepiej ;)
Pamiętaj!!! Gorszy moment,to tylko moment ;)
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

24 lipca 2018, o 11:02

Aniu, ja kiedyś odstawiałam Mirtor i Olanzin również, ale zero skutków obocznych. Ani fizycznych ani psychicznych. Wiesz, myślę, że u mnie w lukę po paro wchodzić zaczyna moklobemid, dlatego poprawa przychodzi. Ty odstawiłaś całkowicie leki, czy zmieniasz na coś innego?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
ania015c
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 231
Rejestracja: 31 lipca 2015, o 20:03

24 lipca 2018, o 11:33

katarzynka pisze:
24 lipca 2018, o 11:02
Aniu, ja kiedyś odstawiałam Mirtor i Olanzin również, ale zero skutków obocznych. Ani fizycznych ani psychicznych. Wiesz, myślę, że u mnie w lukę po paro wchodzić zaczyna moklobemid, dlatego poprawa przychodzi. Ty odstawiłaś całkowicie leki, czy zmieniasz na coś innego?
Aaaa ! Chyba,że Tak! Ja schodzę bez wspomagaczy. Nawet hydro nie mam Nic,kompletnie,a nawet do lekarza nie jechałam bo nie dałam rady,a teraz to już wytrzymam. ;)
Wiesz,Ja bralam sporo ,bo parogen,mirtor i olanzin. Jak schodzilam poprzednio 20mg paro 7.5 mg olanzy i 7.5 mg mirtoru,obeszło się bez bólu. Zaczęło się po ostatniej dawce olanzy i 7.5mg mirtoru. Aż się dziwię dlaczego tak ostro zareagowałam teraz . Dzisiaj lepiej. Ja to jestem wogole w szoku,że takie dawki bralam. Nie wyobrażam sobie jak dalam radę funkcjonować.
Pamiętaj!!! Gorszy moment,to tylko moment ;)
ODPOWIEDZ