Witam jak wiecie odstawiam benzo z tabletek dziennie zeszlam na 2,5 trwa to 6 tygodni i kurcze boję się zejść z kolejnej dawki bo brak mi odwagi jakiś taki lęk mam przed kolejnym zredukowanie, może ktoś mnie zbobilizowac?
-- 25 września 2015, o 08:14 --
Z 3 tabletek dziennie miało byc
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Odstawianie benzo
-
olga
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 105
- Rejestracja: 23 maja 2015, o 08:42
Skonsultuj odstawianie tabletek z lekarzem. Być może zaproponuje Ci coś zastępczego , żeby uniknąć skutków odstawiennych. Poza tym skoro 6 tygodni odstawiałaś pól tabletki moim zdaniem możesz przejść na kolejny poziom, czyli 2. Dasz radę, powodzenia !
-
malutka89
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 68
- Rejestracja: 4 sierpnia 2015, o 16:18
Teraz widzę na jakim etapie jesteś. Czy jakoś źle się czujesz czy tylko się obawiasz czegoś w związku z odstawianiem? Trzymaj się i rób powolutku kroki naprzód, myślę, że dobrze to robisz. Bądź pod okiem dobrego lekarza a myślę, że wszystko będzie dobrze 
-
Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Tak lekarz chciał żebym np.pół tabletki ciągła przez 3tyg.a po tem znów redukcja, ja uważam że to za szybko wiec przeciagnelam do 5 tygodni i od jutra redukuje znów pół, myślę że dam radę bo w końcu źle nie jest .
COCO JUMBO I DO PRZODU
-
era49
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 379
- Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05
Joanno,chcę ci powiedziec o swoim odstawianiu benzo,a konkretnie lexotanu.Brałam go przez 14 lat codziennie.Przez te lata wielokrotnie próbowalam go odstawic,i nie było to specjalnie trudne.Tylko im dluzej bylam bez leku tym gorzej się czułam,mówilam sobie jestem uzalezniona nic z tego nie będzie.W koncu doszło do mnie ze to nie problem odstawienny,ale nerwica tłumiona lekiem.Ja po 14 latach brania tego gó....na odstawilam to w ciągu póltora miesiąca.Sama poganialam lekarkę zeby szybciej piłam duzo wody zeby to wyplukać.Co do objawów idstawiennych to nie były straszne,albo ich nie zauwazylam,bo juz pani nerwica uwolniona dawala znac.....Ale bylam juz na tyle swiadoma tego co to jest i co mnie czeka,ze stanęłam z małpą twarzą w twarz.Z perspektywy czasu ,mogę ci poradzic ze dlugie przytrzymywanie się na dawkach nie jest dobre,Przeciez jakis powód brania tego leku byl,prawda? , i znim musisz się zmierzyc.Osmielam się ci radzic,bo sledzę twoją walkę od początku i wedlug mnie ,trzeba to zrobic szybciej i zacząc akceptowac to co przyniesie odstawienie.Trzymaj się 
Słuzę radąbkiedy zechcesz,to tak naprawdę benzo piłam 23.Od ponad roku nie pije nawet ziół uspokajających i jestem szczęsliwa chociaz na 100% nie odburzona.Gl
Słuzę radąbkiedy zechcesz,to tak naprawdę benzo piłam 23.Od ponad roku nie pije nawet ziół uspokajających i jestem szczęsliwa chociaz na 100% nie odburzona.Gl-
Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Dziękuję era jesteś kochana
-- 28 września 2015, o 12:46 --
Myślę że branie benzo przez 14 lat i takie szybkie odstawienie jest niebezpieczne, ale może zależy to od organizmu, moja koleżanka brała przez rok i tez szybko odstawila niestety oparła się o szpital ,ja jednak wolę małymi kroczkami odstawiac bo brak mi odwagi na szybkie odstawienie, myślę że nerwica powoduje u mnie taki lęk przed tym, ale odstawie bo mam dobre nastawienie.
-- 28 września 2015, o 12:48 --
Chciałam era wysłac ci wiadomość na pw ale pisze ze taki użytkownik nie istnieje
-- 28 września 2015, o 12:46 --
Myślę że branie benzo przez 14 lat i takie szybkie odstawienie jest niebezpieczne, ale może zależy to od organizmu, moja koleżanka brała przez rok i tez szybko odstawila niestety oparła się o szpital ,ja jednak wolę małymi kroczkami odstawiac bo brak mi odwagi na szybkie odstawienie, myślę że nerwica powoduje u mnie taki lęk przed tym, ale odstawie bo mam dobre nastawienie.
-- 28 września 2015, o 12:48 --
Chciałam era wysłac ci wiadomość na pw ale pisze ze taki użytkownik nie istnieje
COCO JUMBO I DO PRZODU
-
era49
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 379
- Rejestracja: 23 maja 2015, o 20:05
Joanno robilam to pod kontrolą lekarza,i lrkarka byla zdziwiona ze tak dobrze mi idzie.Bylam bardzo zdeterminowana i to dało mi siłę.Bo ludzie silni 
Miałam bardzo trudne momenty ,tak trudne ze az samo nie wierzę ze udało mi się z tego wyjsć.Ale to raczej było związane z nerwicą niz odstawieniem.Wydaje mi się ze pelne odburzenie nie jest mozliwe jesli bierzemy benzo.Więc jesli pracowac to,,na sucho''.Co do kontaktu to rejestrowalam się ze strony córki.Jesli zechcesz podam ci swój e-mail.
-- 28 września 2015, o 18:20 --
Joanno z moim pw jest w porządku,mam tam wiadomosci,ale nie jestem zbyt techniczna więc przepraszam tych którym nie odpowiedzialam,Porrawię się
Miałam bardzo trudne momenty ,tak trudne ze az samo nie wierzę ze udało mi się z tego wyjsć.Ale to raczej było związane z nerwicą niz odstawieniem.Wydaje mi się ze pelne odburzenie nie jest mozliwe jesli bierzemy benzo.Więc jesli pracowac to,,na sucho''.Co do kontaktu to rejestrowalam się ze strony córki.Jesli zechcesz podam ci swój e-mail.-- 28 września 2015, o 18:20 --
Joanno z moim pw jest w porządku,mam tam wiadomosci,ale nie jestem zbyt techniczna więc przepraszam tych którym nie odpowiedzialam,Porrawię się