Witam przyjaciele!
Od ok 8/9 miesięcy przyjmuje lek Asentra 50mg , przyszedł czas żeby odstawić lek. Byłem u lekarza i kazał mi przez 2 tygodnie brać 25mg czyli polowe tabletki którą przyjmuje teraz a później nie brać leku w ogóle.
Wydaje mi się że słabo potraktował mnie i jego podejście było olewające do sprawy bo przy pytaniu czy to nie za szybko żeby tylko schodzić z leku w 2 tyg odparł że moja dawka 50 mg to dawka dziecięca.
Nie chce natomiast mieć skutków ubocznych przy odstawieniu leku , czy macie może jakieś propozycje jak zejść z leku trochę wolniej? A żeby organizm trochę lżej zareagował na zejście z tego leku.

hejka, dwa tygodnie powinny w zupełności wystarczyć twojemu organizmowi w "przywyknięciu". Nie sądzę też żebyś miał przez to jakieś dzikie objawy odstawienne. Sama potrafię się "zagapić" i nie wziąć moich 100mg Asentry i nie mam żadnych objawów ubocznych. Natomiast jeżeli się bardzo tego obawiasz to możesz pobrać te 25mg przez np 3tyg, albo nawet 4 (czemu nie, i tak z tego przecież schodzisz). Pamiętaj też, że Asentra to jest dość bezpieczny i mimo wszystko delikatny lek więc przy odstawianiu jej nie powinieneś czuć się jak przy schodzeniu z benzo