Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Odstawiłem leki i wszystko wróciło, co robić?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
MamutSl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 14:03

18 czerwca 2018, o 17:55

Witam was wszystkich serdecznie i mam nadzieję że ktoś mi coś podpowie.
Na nerwicę cierpię od jakoś 2 lat, głownie męczą mnie natrętne myśli a także użo objawów somatycznych które powodowały strach przed wychodzeniem w różne miejsca.
Starałem sobie radzić sam ale chyba źle to rozumiałem bo unikałem wiele sytuacji. Poszedłem po leki i dostałem paroksetynę, wkręcanie się jej trwało prawie 8 tyggodni i nie należało do przyjemnych ale wytrwałem. Lek zaczął przynosić efekty i czułem się nagle dużo lepiej, myśli osłabły, znikały a i objawów było mniej. Poszedłem na terapię na którą chodziłem rok czasu i w tym czasie było jeszcze lepiej, prawie zapominałem o nerwicy. Leki odstawiłem miesiąc temu i obecnie od 2 tygodni mam tak wielkie lęki i tak dużo natrętnych myśli jak nigdy wcześniej. Pani terapeutka powiedziała że terapia nie dałą efektu bo brałem leki. Rozumiem to ale to teraz muszę zaczynać wszystko od początku?
Problemem jest to że teraz nerwica jest gorsza dwa razy niż przed braniem. To jest tak za każdym razem jak się odstawia leki? Ledwo mogę wstać z łóżka :( doradźcie coś.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

18 czerwca 2018, o 18:04

Są różnego rodzaju nerwice. Jeśli mamy nerwice gdzie wkręciliśmy się w jakieś myśli, objawy i to wszystko nakreca się samo, to trzeba liczyć się z tym, że kiedy odstawimy leki to opadnie zasłona pomocy. A kiedy braliśmy leki nie mogliśmy w pełni przekroczy granicy lęku bo leki działały. To przecież logiczne i nie wiem skąd takie zdziwienie w temacie, że jak chemia leków opada to nagle wracają lęki.
Ale dziwię się terapeutce, skoro wiedziała, iż bierzesz leki to powinna to sygnalizować przed, ze terapia nie poskutkuje a nie po:)
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
GaunterODim
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 302
Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04

18 czerwca 2018, o 18:30

Częsty schemat z tym powrotem po odstawieniu. Ja też brałem paroksetyne, też ciężko mi się wkrecala i jak ją odstawilem to był nawrót, ale tu kluczowa sprawa się kłania. Bo jak dostaniesz nawrotu po odstawieniu to nie możesz wrócić do nerwicowego trybu życia tylkozyc tak jakbyś nadal na paro była :) po odstawieniu leków to fakt, jest duży spadek ale działaj a wyjdziesz z tego silniejsza
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

18 czerwca 2018, o 19:44

u mnei bło to samo, dwa razy odstaiwąłm leki i za kazydm razem miałąm dosyc szybki nawrót wsyztskich objawów, neistety dwukrotnie silniejszych niz przed braniem. Najlepszy sposób to po prostu wziać to na przeczekanie i zmierzyc sie na trzeźwo z nerwicą. ;)
Awatar użytkownika
Kondor
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 223
Rejestracja: 21 listopada 2016, o 20:54

18 czerwca 2018, o 21:07

Niestety leki działają trochę tak jak tabletka przeciwbólowa. To, że nie czujemy bólu nie oznacza, że zagoiło się coś co ten ból wywołuje. Jak koleżanka wyżej pisze, najlepiej z tym walczyć na "sucho" :D
Pomyliliśmy światy ! Świat naszego myślenia uznaliśmy za ten realny, a ten prawdziwy mamy tylko za tło. Za wszelką cenę trzeba to odwrócić !
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

18 czerwca 2018, o 21:09

Właśnie na żywca , świadomie do przodu ! Pokazać nerwicy kto tu rządzi !
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

18 czerwca 2018, o 21:17

Kondor pisze:
18 czerwca 2018, o 21:07
Niestety leki działają trochę tak jak tabletka przeciwbólowa. To, że nie czujemy bólu nie oznacza, że zagoiło się coś co ten ból wywołuje. Jak koleżanka wyżej pisze, najlepiej z tym walczyć na "sucho" :D
Kooondziu! Miło Cię widzieć po takim czasie :lov:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
Kondor
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 223
Rejestracja: 21 listopada 2016, o 20:54

18 czerwca 2018, o 21:39

katarzynka pisze:
18 czerwca 2018, o 21:17
Kondor pisze:
18 czerwca 2018, o 21:07
Niestety leki działają trochę tak jak tabletka przeciwbólowa. To, że nie czujemy bólu nie oznacza, że zagoiło się coś co ten ból wywołuje. Jak koleżanka wyżej pisze, najlepiej z tym walczyć na "sucho" :D
Kooondziu! Miło Cię widzieć po takim czasie :lov:
Nawzajem Kasiu :P Kupe lat ;)
Pomyliliśmy światy ! Świat naszego myślenia uznaliśmy za ten realny, a ten prawdziwy mamy tylko za tło. Za wszelką cenę trzeba to odwrócić !
Lilyth
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 5 listopada 2013, o 12:37

18 czerwca 2018, o 21:45

Moja terapeutka mowila, ze leki tylko zaslaniaja objawy a nie leczą. Trzeba sie mierzyć z lękami niestety, gdyż to jedyny lek.
Nigdy nie pozbędziemy się tego o czym nie mówimy.

Just because it burns, doesn't mean you're gonna die :friend:
Awatar użytkownika
Jagoda_a
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 25 marca 2017, o 18:16

18 czerwca 2018, o 23:31

Dziwne podejscie psychoterapeuty. Skoro woedziala ze bierzesz leki to powinna powiedziec ze Twoje emocje mogą byc powiedzmy zaklamane i terapia nie do konca skuteczna. Jesli nic z terapii nie wcieliles w zycie to niestety ale nerwa się wraca. Zacznij dzialac z materialami z forum. One są bardzo pomocne i skuteczne ☺
Lus
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 292
Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42

23 czerwca 2018, o 00:41

Taki jest początek nerwicy, ale ten straszny początek przechodzi, choć teraz na pewno bardzo się męczysz. Bądź dla siebie wyrozumiały, nie naciskaj, daj sobie odpocząć po tej zmianie, a jak już znajdziesz troszeczkę siły to pomalutku zaczynaj się eksponować na lęki. (Czytaj i słuchaj materiałów z tego forum i tak trochę wszystko od nowa niestety, ale dużo więcej wiesz na pewno więc będzie odrobinę łatwiej :/ ) Tak ja wychodziłam (i nadal wychodzę ;) ) z nerwicy, bardzo pomalutku, etapami. Ale warto spróbować bez leków, choć leki są po to żeby pomagać, więc nie miej do siebie żalu że brałeś. Ludzie biorą długimi latami leki i dobrze funkcjonują. Pamiętaj prędzej czy później poczujesz się lepiej! ;)
kamila00
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 28 września 2018, o 09:45

3 listopada 2018, o 14:38

Według mnie zespół odstawienia które często występują po kuracji antydepresantami . Poczytaj w necie a nie nakręcaj się że nerwica wraca po lekach bo nie ma czegoś takiego . Pozdro
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

3 listopada 2018, o 14:47

kamila00 pisze:
3 listopada 2018, o 14:38
Według mnie zespół odstawienia które często występują po kuracji antydepresantami . Poczytaj w necie a nie nakręcaj się że nerwica wraca po lekach bo nie ma czegoś takiego . Pozdro
Przepraszam bardzo, ale głupoty teraz opowiadasz. Niestety czasami nerwica wraca po odstawieniu leków. Nie wszystkim i nie zawsze, jest sporo osób którym nie wraca, ale nawroty po odstawieniu się zdarzają. Mi np. Sie znacznie zaostrzyla I trzeba działać na nowo.
kamila00
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 28 września 2018, o 09:45

3 listopada 2018, o 14:49

Nawet lekarz mi powiedział że nie ma czegoś takiego wiec nie mówi głupot inaczej bym się nie wypowiadała. Może miałaś źle dobrane leki i tyle . Znajdź innego psychiatry może to ci pomoże .
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

3 listopada 2018, o 14:55

kamila00 pisze:
3 listopada 2018, o 14:49
Nawet lekarz mi powiedział że nie ma czegoś takiego wiec nie mówi głupot inaczej bym się nie wypowiadała. Może miałaś źle dobrane leki i tyle . Znajdź innego psychiatry może to ci pomoże .
Bzdury totalne. Psychiatra to lekarz a nie człowiek zajmujący się zaburzeniami i emocjami. Nie ma nawet takiej opcji że przy trwaniu w zaburzeniu dłuższy czas lub przy zaburzeniach takich jak fobia społeczna, agorafobia l, nerwica natrectw leki spowodowały jakąkolwiek zmianę trwała.
Ja rozumiem że to co piszesz jest formą ochrony siebie i okey ale prawda jest inna i to chyba nawet logiczne że to są czasowe zmiany a nie trwałe.
I gdybyś miała dobrego psychiatento powinien Cię w tym uświadomić.
I absolutnie nie jest to zależne od rodzaju leków.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
ODPOWIEDZ