Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Odstawiłem leki i wszystko wróciło, co robić?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 14:03
Witam was wszystkich serdecznie i mam nadzieję że ktoś mi coś podpowie.
Na nerwicę cierpię od jakoś 2 lat, głownie męczą mnie natrętne myśli a także użo objawów somatycznych które powodowały strach przed wychodzeniem w różne miejsca.
Starałem sobie radzić sam ale chyba źle to rozumiałem bo unikałem wiele sytuacji. Poszedłem po leki i dostałem paroksetynę, wkręcanie się jej trwało prawie 8 tyggodni i nie należało do przyjemnych ale wytrwałem. Lek zaczął przynosić efekty i czułem się nagle dużo lepiej, myśli osłabły, znikały a i objawów było mniej. Poszedłem na terapię na którą chodziłem rok czasu i w tym czasie było jeszcze lepiej, prawie zapominałem o nerwicy. Leki odstawiłem miesiąc temu i obecnie od 2 tygodni mam tak wielkie lęki i tak dużo natrętnych myśli jak nigdy wcześniej. Pani terapeutka powiedziała że terapia nie dałą efektu bo brałem leki. Rozumiem to ale to teraz muszę zaczynać wszystko od początku?
Problemem jest to że teraz nerwica jest gorsza dwa razy niż przed braniem. To jest tak za każdym razem jak się odstawia leki? Ledwo mogę wstać z łóżka doradźcie coś.
Na nerwicę cierpię od jakoś 2 lat, głownie męczą mnie natrętne myśli a także użo objawów somatycznych które powodowały strach przed wychodzeniem w różne miejsca.
Starałem sobie radzić sam ale chyba źle to rozumiałem bo unikałem wiele sytuacji. Poszedłem po leki i dostałem paroksetynę, wkręcanie się jej trwało prawie 8 tyggodni i nie należało do przyjemnych ale wytrwałem. Lek zaczął przynosić efekty i czułem się nagle dużo lepiej, myśli osłabły, znikały a i objawów było mniej. Poszedłem na terapię na którą chodziłem rok czasu i w tym czasie było jeszcze lepiej, prawie zapominałem o nerwicy. Leki odstawiłem miesiąc temu i obecnie od 2 tygodni mam tak wielkie lęki i tak dużo natrętnych myśli jak nigdy wcześniej. Pani terapeutka powiedziała że terapia nie dałą efektu bo brałem leki. Rozumiem to ale to teraz muszę zaczynać wszystko od początku?
Problemem jest to że teraz nerwica jest gorsza dwa razy niż przed braniem. To jest tak za każdym razem jak się odstawia leki? Ledwo mogę wstać z łóżka doradźcie coś.
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Są różnego rodzaju nerwice. Jeśli mamy nerwice gdzie wkręciliśmy się w jakieś myśli, objawy i to wszystko nakreca się samo, to trzeba liczyć się z tym, że kiedy odstawimy leki to opadnie zasłona pomocy. A kiedy braliśmy leki nie mogliśmy w pełni przekroczy granicy lęku bo leki działały. To przecież logiczne i nie wiem skąd takie zdziwienie w temacie, że jak chemia leków opada to nagle wracają lęki.
Ale dziwię się terapeutce, skoro wiedziała, iż bierzesz leki to powinna to sygnalizować przed, ze terapia nie poskutkuje a nie po:)
Ale dziwię się terapeutce, skoro wiedziała, iż bierzesz leki to powinna to sygnalizować przed, ze terapia nie poskutkuje a nie po:)
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- GaunterODim
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 302
- Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04
Częsty schemat z tym powrotem po odstawieniu. Ja też brałem paroksetyne, też ciężko mi się wkrecala i jak ją odstawilem to był nawrót, ale tu kluczowa sprawa się kłania. Bo jak dostaniesz nawrotu po odstawieniu to nie możesz wrócić do nerwicowego trybu życia tylkozyc tak jakbyś nadal na paro była po odstawieniu leków to fakt, jest duży spadek ale działaj a wyjdziesz z tego silniejsza
- Natalie1208
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 436
- Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39
u mnei bło to samo, dwa razy odstaiwąłm leki i za kazydm razem miałąm dosyc szybki nawrót wsyztskich objawów, neistety dwukrotnie silniejszych niz przed braniem. Najlepszy sposób to po prostu wziać to na przeczekanie i zmierzyc sie na trzeźwo z nerwicą.
- Kondor
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 223
- Rejestracja: 21 listopada 2016, o 20:54
Niestety leki działają trochę tak jak tabletka przeciwbólowa. To, że nie czujemy bólu nie oznacza, że zagoiło się coś co ten ból wywołuje. Jak koleżanka wyżej pisze, najlepiej z tym walczyć na "sucho"
Pomyliliśmy światy ! Świat naszego myślenia uznaliśmy za ten realny, a ten prawdziwy mamy tylko za tło. Za wszelką cenę trzeba to odwrócić !
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Właśnie na żywca , świadomie do przodu ! Pokazać nerwicy kto tu rządzi !
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Kooondziu! Miło Cię widzieć po takim czasie
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- Kondor
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 223
- Rejestracja: 21 listopada 2016, o 20:54
Nawzajem Kasiu Kupe lat
Pomyliliśmy światy ! Świat naszego myślenia uznaliśmy za ten realny, a ten prawdziwy mamy tylko za tło. Za wszelką cenę trzeba to odwrócić !
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 255
- Rejestracja: 5 listopada 2013, o 12:37
Moja terapeutka mowila, ze leki tylko zaslaniaja objawy a nie leczą. Trzeba sie mierzyć z lękami niestety, gdyż to jedyny lek.
Nigdy nie pozbędziemy się tego o czym nie mówimy.
Just because it burns, doesn't mean you're gonna die
Just because it burns, doesn't mean you're gonna die
- Jagoda_a
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 160
- Rejestracja: 25 marca 2017, o 18:16
Dziwne podejscie psychoterapeuty. Skoro woedziala ze bierzesz leki to powinna powiedziec ze Twoje emocje mogą byc powiedzmy zaklamane i terapia nie do konca skuteczna. Jesli nic z terapii nie wcieliles w zycie to niestety ale nerwa się wraca. Zacznij dzialac z materialami z forum. One są bardzo pomocne i skuteczne ☺
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42
Taki jest początek nerwicy, ale ten straszny początek przechodzi, choć teraz na pewno bardzo się męczysz. Bądź dla siebie wyrozumiały, nie naciskaj, daj sobie odpocząć po tej zmianie, a jak już znajdziesz troszeczkę siły to pomalutku zaczynaj się eksponować na lęki. (Czytaj i słuchaj materiałów z tego forum i tak trochę wszystko od nowa niestety, ale dużo więcej wiesz na pewno więc będzie odrobinę łatwiej :/ ) Tak ja wychodziłam (i nadal wychodzę ) z nerwicy, bardzo pomalutku, etapami. Ale warto spróbować bez leków, choć leki są po to żeby pomagać, więc nie miej do siebie żalu że brałeś. Ludzie biorą długimi latami leki i dobrze funkcjonują. Pamiętaj prędzej czy później poczujesz się lepiej!
- Zestresowana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22
Przepraszam bardzo, ale głupoty teraz opowiadasz. Niestety czasami nerwica wraca po odstawieniu leków. Nie wszystkim i nie zawsze, jest sporo osób którym nie wraca, ale nawroty po odstawieniu się zdarzają. Mi np. Sie znacznie zaostrzyla I trzeba działać na nowo.
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Bzdury totalne. Psychiatra to lekarz a nie człowiek zajmujący się zaburzeniami i emocjami. Nie ma nawet takiej opcji że przy trwaniu w zaburzeniu dłuższy czas lub przy zaburzeniach takich jak fobia społeczna, agorafobia l, nerwica natrectw leki spowodowały jakąkolwiek zmianę trwała.
Ja rozumiem że to co piszesz jest formą ochrony siebie i okey ale prawda jest inna i to chyba nawet logiczne że to są czasowe zmiany a nie trwałe.
I gdybyś miała dobrego psychiatento powinien Cię w tym uświadomić.
I absolutnie nie jest to zależne od rodzaju leków.
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p