Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

ODRZUCANIE MATKI PRZEZ 3-4 latkę

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
ODPOWIEDZ
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

6 lutego 2016, o 16:36

Hej, może Wy mnie jakoś podniesiecie na duchu, a co ważniejsze wyjaśnicie, może ktoś miał podobnie. Mam córeczkę 3,5 roku, pracuję od momentu, kiedy mała skończyła 1,5 roku, byłam wtedy w ostrej fazie nerwicy i poszłam sobie do pracy żeby mniej myśleć ;-) No ale nie o tym chciałam. Moja mała zawsze była takim małym cyckiem moim, mama, mama itd, ale ostatnio ma coś takiego, że daje mi odczuć, że tata to jej cały świat. Np ja przyjdę z pracy to ona płacze, musi chwilę się oswoić, że ja jestem, jak ojciec wróci z pracy to się cieszy i w ogóle. Albo taka sytuacja, że mówi do mnie ostatnio, że mam sama sobie jechać, a ona z tatą zostanie. Może to głupie, ale tak mi się zrobiło przykro, że musiałam sobie wypłakać te emocje, nie blokować tego. Jest mi niesamowicie przykro, że moja mała kruszyna tak mnie odtrąca, nie wiem z jakiego powodu. Jak jestem sama z nią to jest ok, wspomina tatę itd, a jak jesteśmy w trójkę to raczej tata jest na pierwszym planie. Nie wiem co mam robić. Proszę Was o jakieś wskazówki, może powinnam udać się do psychologa po jakąś poradę?
olga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 23 maja 2015, o 08:42

6 lutego 2016, o 17:16

Sama matką jeszcze nie jestem, ale obserwując moją dziś 9 letnią bratanicę mogę stwierdzić, że zachowanie Twojej córki jest całkowicie normalne i na pewno Cie nie odtrąca. Po prostu przeszła na kolejny etap w swoim rozwoju. Mianowicie dziecko na początku potrzebuję bardziej matki, ona jest najbliżej dziecka, karmi, przytula, stąd rodzi się więź. Później dziecko zaczyna "dojrzewać", interesuje je otaczający świat i wówczas przewodnikiem w tym świecie staje się mężczyzna, ojciec, tak jak przewodnik stada. Sama pamiętam, że jak miałam 4-5 lat bardziej interesował mnie 'męski świat", różne naprawy, sprzęty, maszyny. Z wiekiem jednak to się zmienia, dziewczynki zaczynają się interesować modą, kosmetykami i wówczas to mama staje się przyjaciółką. Także nie masz powodów do obaw.
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

6 lutego 2016, o 17:40

Dziekuje Ci bardzo za odpowiedź :) może ktoś jeszcze się wypowie?
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

6 lutego 2016, o 19:41

hej,
to całkiem normalne w rozwoju dzieci. Mała teraz trochę z Tobą rywalizuje..każda mała dziewczynka w pewnym momencie 'chce tatusia za męża'. Poczytaj sobie o kompleksie Edypa.
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

6 lutego 2016, o 22:22

Dzięki dziewczyny :)
doedeer
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 149
Rejestracja: 4 stycznia 2016, o 23:42

7 lutego 2016, o 01:09

Ja tak robiłam jak byłam mała (mam naprawdę dobrą pamięć, niestety.) i nie tylko ja, więc to pewnie całkiem normalne. Grunt, żeby nie wpadać we frustrację i broń boże się za to nie wyżywać na dziecku/nie mieć pretensji.
Zespół lęku uogólnionego i napadowego, zaburzenia obsesyjno- kompulsywne, C-PTSD, podejrzenie zaburzeń neurorozwojowych.
ODPOWIEDZ