Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Obsesyjny lęk przed bakteriami

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Mokmok
Nowy Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 16 listopada 2024, o 15:01

16 listopada 2024, o 15:14

Cześć
Od kilku lat a dokładnie od pandemii koronawirusa gdzie telewizja wyprala mój mózg …boję się bakteri ..wtedy było to normalne dezynfekcja zakupów itd ale mi to zostało ..jest tragicznie to już 4 lata, przez chwilę była obsesja na punkcie toalety…nie siadałam na niej nic nie mogło być w niej brudne - a gdy było to musiałam zdezynfekować całe mieszkanie i wykąpać się. Pokonałam to. Teraz od ponad roku jest to obsesja na punkcie toalet przenośnych które są teraz WSZĘDZIE !!! Zaczęło się od tego że postawili taką blisko mojej pracy. Z pracy zrezygnowałam. Wtedy miałam okropny okres bo nałożyły się różne problemy - podejrzenie stwardnienia rozsianego, antybiotykoterapia z powodu boreliozy i odstawienie antydepresantów . Tak mi siadło na tym punkcie że nie jestem w stanie funkcjonować. Pokonałam już wiele złych leków - np był moment że nie mogłam jeździć ani przechodzić koło takich gdy się to zdarzyło auto musiało być dezynfekowane ja wykąpana a zakupy które wiozłam wyrzucone. Ogarnęłam to. Już przejeżdżam obok tego . Natomiast teraz boję się tych możliwych potencjalnych bakterii. Wystraczy bodziec np obok mojego osiedla jest plac zabaw na którym stoi tt, w związku z tym moja głowa zaczęła się buntować i twierdzić że teraz drzwi klamka i sąsiedzi matki i dzieci którzy chodzą na plac zabaw roznoszą te bakterie. Od paru miesięcy wchodzę do klatki przez rękawiczki. To jest straszne. Oprócz tego moja ciocia używając takiego zdania”najgorsze są buty, jak wchodzisz do takiego miejsca bo roznoszą zarazki później” mam obsesję na punckcie butów ..nie potrafię w domu wyjść na korytarz gdzie leżą buty i wycieraczka omijam je szeroko. Wiem już na czym to wszystko polega. Trzeba przeczekać myśl. Napięcie . Udało mi się to parę razy. Ale czasem nie jestem w stanie. To uczucie brudu…że ja jestem cała i wszystko jest straszne. Boże pamiętam czasy kiedy nie myślałam o tym co jest niewidoczne. Sprzątałam tylko to co było brudne naocznie. Teraz moje życie to koszmar brak pracy utrzymywanie przez partnera który lada moment się zbuntuje i ucieknie bo jest zmuszany przeze mnie to wielu czynności kompulsywnych. Błagam jak to przejść przetrzymać. Dodatkowo problemy z tarczycą
ODPOWIEDZ