Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Objawy ze strony serca w nerwicy. Kto tak ma?
- Sylwia M.
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 98
- Rejestracja: 28 czerwca 2016, o 21:57
Problemy z sercem to najgorsze dziadostwo... wczoraj pozwoliłam sobie na więcej alkoholu i dziś mam tego skutki... A szczególnie teraz to już jakaś masakra. Ściska mnie w klatce piersiowej, uderza mi w niej gorąco, kołatania, wysoki puls, jakieś mrowienia, duszności... już mam dość
Miałam już ochotę zadzwonić na pogotowie, ale nie zrobiłam tego, wzięłam AFOBAM, na razie nie działa....
Miałam już ochotę zadzwonić na pogotowie, ale nie zrobiłam tego, wzięłam AFOBAM, na razie nie działa....
Twoje ciało zawsze słucha Twoich myśli.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 365
- Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01
Hej....czy jest tu jeszcze ktoś ze znerwicowanym sercem?
Ostatnio znów dopadły mnie dziwne jakby trzepotania serca,czasem czuje to trochę w szyi i muszę aż odkaszlnąć. ...czy ktoś z was tak miał?
Oprócz tego miewam chwilowe skoki cisnienia,a na codzień jest książkowe,uderzenia gorąca,uczucie dusznosci lub przepełnionych płuc, wydaje mi się wtedy że nie mogę wziąć pełnego oddechu.Czasem szybko się męczę, jestem osłabiona.,mam wrażenie jak bym była niedotleniona,uczucie jakbym była pijana.Czasem bóle koło serca,dretwienie i pieczenie często lewej ręki,uczucie pobudzenia w klatce piersiowej.
Jednak z tego wszystkiego najgorsze są te trzepotania....bywają dni,że w ogóle ich nie ma a bywają też takie,w których pojawiają się często i strasznie mi to przeszkadza.To takie mega niemiłe uczucie.
Ostatnio znów dopadły mnie dziwne jakby trzepotania serca,czasem czuje to trochę w szyi i muszę aż odkaszlnąć. ...czy ktoś z was tak miał?
Oprócz tego miewam chwilowe skoki cisnienia,a na codzień jest książkowe,uderzenia gorąca,uczucie dusznosci lub przepełnionych płuc, wydaje mi się wtedy że nie mogę wziąć pełnego oddechu.Czasem szybko się męczę, jestem osłabiona.,mam wrażenie jak bym była niedotleniona,uczucie jakbym była pijana.Czasem bóle koło serca,dretwienie i pieczenie często lewej ręki,uczucie pobudzenia w klatce piersiowej.
Jednak z tego wszystkiego najgorsze są te trzepotania....bywają dni,że w ogóle ich nie ma a bywają też takie,w których pojawiają się często i strasznie mi to przeszkadza.To takie mega niemiłe uczucie.
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.
Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
- elala73
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 439
- Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44
Ja bardzo często ,a właściwie od dziecka miałam te kołatania , szarpania .Nasiliło się kilka lat temu i zaczełam biegać po lekarzach ,sugerować bóg wie co , bo tak bardzo mi to doskwierało . Rzeczywiście czasami ma się wrażenie jakby to serce było gdzieś w przełyku ,albo nawet w głowie .Najgorsze są te uderzenia ,albo ich brak ,gdzie czujesz mega osłabienie i nogi z waty , wzbudzają silny lęk o życie . Czasami trwało to kilka sekund,czasami kilka minut ,czasami utrzymywało się godzinami a nawet dobę . U lekarza ,czy pogotowiu ,albo na ekg zawsze mijały.Adela pisze: ↑21 kwietnia 2017, o 11:22Hej....czy jest tu jeszcze ktoś ze znerwicowanym sercem?
Ostatnio znów dopadły mnie dziwne jakby trzepotania serca,czasem czuje to trochę w szyi i muszę aż odkaszlnąć. ...czy ktoś z was tak miał?
Oprócz tego miewam chwilowe skoki cisnienia,a na codzień jest książkowe,uderzenia gorąca,uczucie dusznosci lub przepełnionych płuc, wydaje mi się wtedy że nie mogę wziąć pełnego oddechu.Czasem szybko się męczę, jestem osłabiona.,mam wrażenie jak bym była niedotleniona,uczucie jakbym była pijana.Czasem bóle koło serca,dretwienie i pieczenie często lewej ręki,uczucie pobudzenia w klatce piersiowej.
Jednak z tego wszystkiego najgorsze są te trzepotania....bywają dni,że w ogóle ich nie ma a bywają też takie,w których pojawiają się często i strasznie mi to przeszkadza.To takie mega niemiłe uczucie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 365
- Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01
No mnie właśnie zadziwia fakt,że to jest tak prawdziwe,że już ma się wrażenie że to coś mega poważnego,A dwa razy zdażyło się, że po całym dniu męki z sercem i jego trzepotaniem,wieczorem na małej imprezie,przy winku wszystko ustalo. Najgorsze jest to,że te zrywy serca atakują znienacka. ...a niby wydaje się, że jestem spokojna i wszystko jest ok.
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.
Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
- ani-ani
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 68
- Rejestracja: 25 września 2016, o 09:08
hej, przeczytałam dziś że atak paniki w przypadku fobii (ktorą mam) może doprowadzic do zatrzymania serca i zawału lub wylewu. no i jak tu teraz eksponować się na rzeczy, którch sie boję??!
A teraz najlepsze: moja fobia to strach przed badaniami lekarskimi; no nie wiem czemu, ostatnio coraz gorzej to znoszę, cale szczescie że zdążyam zrobić morfologię i ekg. Potem już ledwo usg jamy brzusznej, natomiast na rtg już wymięklam i uciekłam sprzed maszyny W poniedziałe powinnam iść na echo serca ale już wiem że nie dam rady...
Codziennie mam kolatania, przewracania, skoki pulsu i takie dziwne drżenie w klatce piersiowej i w innych miejscach cała też. Nawet sie zbadać kur...a nie mogę bo tak mnie attak paniki łapie.
PS. jak byłam na pobieranu krwi to myslalam że umrę, ciemno przed oczami, słabo i w ogóle standard. Zamiast teraz mniej się bać- bo niby dałam radę nie?- to boję się 100 razy bardziej bo nie chcę znów tego przeżywać i ni ch... nie zrobię badań krwi. A powinnam bo wykryli u mnie niedoczynność arczycy, tsh za duże (5). Powinnam zbadać krew ale prędzej umrę na zawał i wylew niż tam pójdę. A wcześnej już byłam pewna że wygrywam z nerwicą. tu nie spodzianka.
JAK JA MAM SIĘ ZBADAC JAK SIĘ BOJĘ TEGO ŚMIERTELNIE??
A teraz najlepsze: moja fobia to strach przed badaniami lekarskimi; no nie wiem czemu, ostatnio coraz gorzej to znoszę, cale szczescie że zdążyam zrobić morfologię i ekg. Potem już ledwo usg jamy brzusznej, natomiast na rtg już wymięklam i uciekłam sprzed maszyny W poniedziałe powinnam iść na echo serca ale już wiem że nie dam rady...
Codziennie mam kolatania, przewracania, skoki pulsu i takie dziwne drżenie w klatce piersiowej i w innych miejscach cała też. Nawet sie zbadać kur...a nie mogę bo tak mnie attak paniki łapie.
PS. jak byłam na pobieranu krwi to myslalam że umrę, ciemno przed oczami, słabo i w ogóle standard. Zamiast teraz mniej się bać- bo niby dałam radę nie?- to boję się 100 razy bardziej bo nie chcę znów tego przeżywać i ni ch... nie zrobię badań krwi. A powinnam bo wykryli u mnie niedoczynność arczycy, tsh za duże (5). Powinnam zbadać krew ale prędzej umrę na zawał i wylew niż tam pójdę. A wcześnej już byłam pewna że wygrywam z nerwicą. tu nie spodzianka.
JAK JA MAM SIĘ ZBADAC JAK SIĘ BOJĘ TEGO ŚMIERTELNIE??
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 150
- Rejestracja: 27 lutego 2017, o 16:50
Hej. U mnie psychiatra stwierdził ogólnie nerwicę lękową. Choć od kilkunastu dni wszystko u mnie kręci się wokół serca, ciśnienia, pulsu. W ciągu 7 dni 9 razy miałem robione EKG, w ciągu jednego dnia miałem robione 3 razy. Badania te nie wykazywały nic niepokojącego, te zapewnienia działały tylko chwilę. Bo znowu wracało silne pieczenie w klatce piersiowej, ściski, bóle. A i też skoki ciśnienia. Wszystko nasilało się wieczorem. Na izbie przyjęć byłem witany z lekkim sarkazmem bo ile to można poświęcać czasu osobie której EKG wychodzi bez jakichkolwiek problemów. To co powodowało najwięcej paniki to pieczenie w klatce piersiowej, utrzymywało się przez 40-50 minut, a też czasami towarzyszyło temu osłabienie i lekkie zawroty głowy. Od trzech dni biorę wieczorem XanaX SR 0.5mg no i od 3 dni nie byłem na izbie przyjęć. To mnie trochę uspokoiło, pozwala trochę odpocząć. Wiem jakim syfem uzależniającym jest Xanax, więc traktuje go świadomie, nie zwiększając dawki domowej. Mieliście tak długotrwałe i częste pieczenie w klatce piersiowej??? Może ktoś ma jakiś sposób na to.
W moim życiu są dwa wilki. Dobry i Zły. Do niedawna nie wiedziałem który przeżyje i wygra. Teraz już wiem że wygra ten którego będę karmił.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 365
- Rejestracja: 8 listopada 2015, o 09:01
Pieczenia???to mało powiedziane. ..palenia,wręcz i to okropne. ..czasem nawet i w lewej ręce...kilkanaście minut,godzina. ..prawie cały dzień z małymi przerwami.Już wiem że to objaw nerwicy i jak zaczyna coś piec to tłumaczę sobie w myślach co to jest i skąd się wzięło, no i znika w sekundę. Najgorzej jak sobie wkrecisz zawał....o ooo. ..to cie będzie piekło i parzyło żywcem W skrócie. ...tak to działa.daniels pisze: ↑27 kwietnia 2017, o 14:34Hej. U mnie psychiatra stwierdził ogólnie nerwicę lękową. Choć od kilkunastu dni wszystko u mnie kręci się wokół serca, ciśnienia, pulsu. W ciągu 7 dni 9 razy miałem robione EKG, w ciągu jednego dnia miałem robione 3 razy. Badania te nie wykazywały nic niepokojącego, te zapewnienia działały tylko chwilę. Bo znowu wracało silne pieczenie w klatce piersiowej, ściski, bóle. A i też skoki ciśnienia. Wszystko nasilało się wieczorem. Na izbie przyjęć byłem witany z lekkim sarkazmem bo ile to można poświęcać czasu osobie której EKG wychodzi bez jakichkolwiek problemów. To co powodowało najwięcej paniki to pieczenie w klatce piersiowej, utrzymywało się przez 40-50 minut, a też czasami towarzyszyło temu osłabienie i lekkie zawroty głowy. Od trzech dni biorę wieczorem XanaX SR 0.5mg no i od 3 dni nie byłem na izbie przyjęć. To mnie trochę uspokoiło, pozwala trochę odpocząć. Wiem jakim syfem uzależniającym jest Xanax, więc traktuje go świadomie, nie zwiększając dawki domowej. Mieliście tak długotrwałe i częste pieczenie w klatce piersiowej??? Może ktoś ma jakiś sposób na to.
Jesli sie cofasz, to tylko po to zeby wziac rozbieg.
Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
Nerwica jest jak nieproszony gosc.
Nie poswiecaj mu uwagi a szybko sobie pojdzie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 150
- Rejestracja: 27 lutego 2017, o 16:50
Dziękuję, dałaś mi ulgę. Poczułem się spokojniejszy. Dużo zapewnień mi trzeba by mnie uspokoić. Taki jestem oporny. Hehe Nawet masa wydruków z EKG nie potrafiła mnie wyciszyć, no może na kilka godzin. Następnie znowu wkrecanie się w dziwne myśli związane z serduchem, na zasadzie zamkniętego koła. Pieczenie, lęk, panika, lęk wolnopłynący,pieczenie, lęk itd w kółko. Chwilami nie umiałem zmienić myśli na inne lub czymś się zająć by odwrócić myśli. DziękiAdela pisze: ↑28 kwietnia 2017, o 23:06Pieczenia???to mało powiedziane. ..palenia,wręcz i to okropne. ..czasem nawet i w lewej ręce...kilkanaście minut,godzina. ..prawie cały dzień z małymi przerwami.Już wiem że to objaw nerwicy i jak zaczyna coś piec to tłumaczę sobie w myślach co to jest i skąd się wzięło, no i znika w sekundę. Najgorzej jak sobie wkrecisz zawał....o ooo. ..to cie będzie piekło i parzyło żywcem W skrócie. ...tak to działa.daniels pisze: ↑27 kwietnia 2017, o 14:34Hej. U mnie psychiatra stwierdził ogólnie nerwicę lękową. Choć od kilkunastu dni wszystko u mnie kręci się wokół serca, ciśnienia, pulsu. W ciągu 7 dni 9 razy miałem robione EKG, w ciągu jednego dnia miałem robione 3 razy. Badania te nie wykazywały nic niepokojącego, te zapewnienia działały tylko chwilę. Bo znowu wracało silne pieczenie w klatce piersiowej, ściski, bóle. A i też skoki ciśnienia. Wszystko nasilało się wieczorem. Na izbie przyjęć byłem witany z lekkim sarkazmem bo ile to można poświęcać czasu osobie której EKG wychodzi bez jakichkolwiek problemów. To co powodowało najwięcej paniki to pieczenie w klatce piersiowej, utrzymywało się przez 40-50 minut, a też czasami towarzyszyło temu osłabienie i lekkie zawroty głowy. Od trzech dni biorę wieczorem XanaX SR 0.5mg no i od 3 dni nie byłem na izbie przyjęć. To mnie trochę uspokoiło, pozwala trochę odpocząć. Wiem jakim syfem uzależniającym jest Xanax, więc traktuje go świadomie, nie zwiększając dawki domowej. Mieliście tak długotrwałe i częste pieczenie w klatce piersiowej??? Może ktoś ma jakiś sposób na to.
W moim życiu są dwa wilki. Dobry i Zły. Do niedawna nie wiedziałem który przeżyje i wygra. Teraz już wiem że wygra ten którego będę karmił.
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Ja miałam pieczenie i kłucie nawet podczas ekg, co mnie ucieszyło bo pomyślałam że tam coś wyjdzie.
A tu nic... wszystko ok
A tu nic... wszystko ok
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 150
- Rejestracja: 27 lutego 2017, o 16:50
Też mi się raz zdarzyło dotrzeć na nocny dyżur o godz 3.20 z pieczeniem w klatce piersiowej. Panika była okrutna. No i klasyka EKG dobre, żadnych niepokojących zmian.
W moim życiu są dwa wilki. Dobry i Zły. Do niedawna nie wiedziałem który przeżyje i wygra. Teraz już wiem że wygra ten którego będę karmił.
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Ja byłam lepsza, bo byłam pracownikiem szpitala, wiec jechałam o 3 z faruchem pod plaszczem
wchodziłam, szłam na izbe i dokładnie mówiłam jakie badania powinni mi zrobić.
Dzis nie mam pojecia jak przekonywałam lekarzy żeby mnie w środku nocy wysyłali np na usg nerek???
I jak Boga kocham nie wiem po co
Wszelkie historie z sercem to było dla mnie jasne że to nerwica więc akurat w tym temacie
nie robiłam nalotów na szpital.
Kłócie i pieczenie to zupełnie normalne w nerwicy, to nawet nie serce piecze tylko nerwy
bo to są nerwobóle napięciowe.
A im bardziej się tym przejmujesz tym bardziej napięcie rośnie więc bóle się pojawiają.
wchodziłam, szłam na izbe i dokładnie mówiłam jakie badania powinni mi zrobić.
Dzis nie mam pojecia jak przekonywałam lekarzy żeby mnie w środku nocy wysyłali np na usg nerek???
I jak Boga kocham nie wiem po co
Wszelkie historie z sercem to było dla mnie jasne że to nerwica więc akurat w tym temacie
nie robiłam nalotów na szpital.
Kłócie i pieczenie to zupełnie normalne w nerwicy, to nawet nie serce piecze tylko nerwy
bo to są nerwobóle napięciowe.
A im bardziej się tym przejmujesz tym bardziej napięcie rośnie więc bóle się pojawiają.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
- ani-ani
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 68
- Rejestracja: 25 września 2016, o 09:08
słyszę ze wszyscy mają kłucia i pieczenie, ale ja mam kołatania, tzn p. siedzę sobie spoojnie i nagle czuję wielie bum-bum-bum w klatce, takie trzepotanie i za chwilę przechodzi. I tak codziennie. czy to może być też od nerwicy??