Objawy ze strony serca w nerwicy. Kto tak ma?

Kretu · 31 października 2016, o 12:54

Tą dawke 5000 d3 iu bierzesz z witaminą k2(mk7) ? czy sama?

-- 31 października 2016, o 13:41 --
Wyniki tarczycy są dobre.

-- 31 października 2016, o 13:54 --
Nigdy nie wolno brać witaminy D3 bez dodatku k2(mk7) ponieważ pod wpływem witaminy D3 zwiększa się wapń w organizmie który bez k2 i mk7 odkłada się w tętnicach zapychając je i uszkadza serce. A po drugie żeby witamina d3 zadziałała potrzebny jest magnez który przy suplementacji 5000 iu dziennie jest wręcz konieczny w innym wypadku wapń wypłucze resztki magnezu z organizmu który i tak będzie się tracił do aktywacji d3 a jest on niezbędny również m.in do prawidłowego działania serca, czasami problemy z sercem (przeskakiwanie itd) mogą być spowodowane niedoborem magnezu. Jeżeli więc nie bierzesz witaminy k2(mk7) i magnezu przy suplementacji witaminą d3, szkodzisz sobie podwójnie i to właśnie przede wszystkim działa na serce.

Tragikomedia · 31 października 2016, o 13:15

Ale dziękuję Mindfulgirl za cenne uwagi, udam się jeszcze raz do jakiegoś dobrego endo prywatnie, i porozmawiam o tym. jestem Ci wdzięczna za wskazówki

-- 31 października 2016, o 14:15 --
Kretu, biorę magnez, i przez jakis czas brałam D3 z k2 ale teraz mam samą, dzięki za zwróceniu uwagi na to, kupię w aptece to k2. Chyba że to ma być razem D3 i K2 w jednej kapsułce?

Kretu · 31 października 2016, o 13:19

Kup osobno, połknij razem.

Mindfulgirl · 31 października 2016, o 13:32

Dokładnie! Kretu ma rację!!!

-- 31 października 2016, o 13:27 --
K2 koniecznie mk-7. mk-4 jest syntetyczna.

-- 31 października 2016, o 13:32 --
niestety ale endokrynolodzy sa niedouczeni. Pamietaj by teraz wziąc letrox. i mow o swoic objawach, nawet pozmyslaj, ze ci wlosy leca, ze jestes senna, tyjesz...

a skąd jestes moze uda mi sie Ci podpowiedziec kto jest dobry w Twoim miescie. Na fb jest fajowa grupa dotyczaca holistycznego podejscia do hashimoto.. diety, suple itd. Dziewczyny sa dietetyczkami ale takim światłymi a nie takimi wiesz z IŻŻ.

Tragikomedia · 31 października 2016, o 13:40

Jestem z Łodzi, jeśli znasz tu dobrego endo to będę wdzięczna

Kardiolog tez mnie o te tarczyce tak wypytywał ale nie wzięłam ze soba wyników na wizytę, może tez coś podejrzewał że coś musi być nie tak. W przyszłym tyg zasuwam do jakiegos mądrego endo.

betii · 31 października 2016, o 14:10

Może i macie rację ale moja koleżanka też ma hormony w normie A tylko przeciw ciała miala podwyzszone.Miała nawet usg tarczycy.mieszka we Włoszech.tam też endokrynolog powiedział ze to narazie nie jest do leczenia.Z kolei moja szwagierka miała tsh pojechany za 2 razy i duże przeciw ciała a nic jej sie takiego nie działo więc to może trochę wyolbrzymianie.Można narazie próbować dieta i kontrola hormonów co jakiś czas.W końcu normy to normy.

-- 31 października 2016, o 15:10 --
Co mi jeszcze przemawia za nerwica?Ja jazdy z sercem mialam już 7 lat temu i wtedy bez problemu zaszła w ciaze i urodziłam zdrowe dziecko.Przy chorej tarczycy to raczej by było niemożliwe.Potem na kilka lat jazdy z sercem sie uspokoilybi wróciły teraz.Wydaje mi sie ze przy niewielkich wahaniachvhormonow można się jakoś źle czuć ale chyba nie aż tak jak my się czujemy od nerwicy.Mi się zaczyna od myśli i skupianie uwagi na sercu.Wystarczy ze objawy mi przeszły na 3 tyg na ból brzucha i wtedy jakoś o sercu zapomniałam.teraz brzuchbok więc wróciło serce.Książkę można by pisać.

Mindfulgirl · 31 października 2016, o 14:24

Oczywiscie, ze mozna dieta. Wyniki nie sa tragiczne , ale widac, ze tarczyca niedomaga. Poza tyym jest kwestia rozmiarow tej tarczycy. Przy hashi maleje wiec tez mozna zobaczyc czy nie jest za mala i czy sama dieta pociagnie. Ja od 2 lat jestem bez glutenu nabialu i zbóz wszelakich. Przeciwciala spadly mi prawie na zero z ponad 1000. Nie jem nic przetworzonego czy rafinowanego. Wyrzucilam cukier, rzepak i inne syfy. Teraz byla na poscie Dąbrowskiej i obnizylam dawke hormonu. Ale ja mam malutka tarczyce...ale wiem,ze dziewczyny wogole odstawiaja zaleznie od stopnia zniszczenia tarczycy. wazna rzecz to juz teraz zadbac o jelita, duzo kiszonek bo tam sa naturalne probiotyki. Hashimoto to choroba calego organizmu. Polecam ci ksiazke izabeli wentz " zapalenie tarczycy hashimoto" pisze tam jak holistycznie zadbac o siebie.

-- 31 października 2016, o 14:24 --

Kretu · 31 października 2016, o 14:45

Właśnie teraz zobaczyłem wynik Anty TG, Ty leczyłaś się wcześniej na tarczyce? kiedy ostatnio robiłaś usg?

Tragikomedia · 31 października 2016, o 15:54

Tak leczyłam się przez 2 lata brałam euthyrox. Usg miałam ostatnio z 3 mc temu i tarczyca jest mała ale bez guzków itp. Mam gdzieś dokładny wynik ale tez muszę go poszukać.

-- 31 października 2016, o 16:54 --
To moje usg tarczycy, opis. Do Dr Maziarza kiedyś byłam zapisana nawet, ale nie poszłam bo się rozchorowałam na anginę i leżałam z gorączką, odwołałam wizytę a później nie było już zapisów. Ale wiem że to bardzo dobry lekarz.

Kretu · 31 października 2016, o 16:34

A wynik z podwyższonym anty tg jest z jak dawna?

Tragikomedia · 31 października 2016, o 17:00

Sprzed 5-6mc. Jak juz tak gadamy o tej raczycy to ja objawów mam mnóstwo innych, tylko nie rozrózniam co jest od tarczycy a co od nerwicy, opisałam moje objawy tutaj: jak-odroznic-objawy-chorob-od-objawow-n ... t9121.html

betii · 31 października 2016, o 18:07

Tragikomedia pisze:Dziewczyny ja mam identycznie, moja uwaga jest skupiona na sercu non stop. Tez nie umiem o tym nie myśleć. W piątek byłam na echu serca, prócz wypadania płatka serce zdrowe. Trafiłam na super kardiologa, wszystko mi wytłumaczył. Moje serce ma mierną kondycję i jest małe. + tarczyca i nerwica zrobiły swoje. Muszę zacząć się ruszać, uprawiać sport żeby wzmocnić i dotlenić serce, bo inaczej będę się tak męczyć. Póki co mam brac propranolol 2 x dziennie. I mimo tych skurczy, kołatan i innych sensacji z sercem, na przekór im się ruszać, nawet gdy ruch powoduje zwiększenie dolegliwości. Boję się ruchu bo wiem co będzie się działo z serduchem, ale kardiolog powiedział że trzeba się przełamać. Teraz jestem chora i slabo się czuję, ale jak wyzdrowieję to spróbuję z tym ruchem stopniowo. Kurcze, byłam w wakacje w górach, tam się dużo ruszałam, i serce zakołatało mi może ze 2 razy, przed burzą, wróciłam do domu, zasiedziałam się znowu, i mam znowu przerąbane. Jednak coś w tym jest z tym ruchem. Tak czy siak, lęk i strach mam cały czas, i nie chce mi to przejść. Na czym polega to zabijanie się mentalne? Dla mnie to chyba trudne będzie bo mam też paniczny lęk przed śmiercią

-- 31 października 2016, o 11:21 --
Aha, kardiolog mi jeszcze powiedział, że są leki które całkowicie eliminują problem skurczy, ale... daje się je osobom starszym tylko, bo leki te mają tyle skutków ubocznych i tak niszczą organizm, że można na nich pociągnąć tylko 20 lat, więc... chyba nie ma sensu w naszym wieku.

Chce Ci powiedzieć ze też z moim serduchem boje się ruchu choć jeszcze parę miesiecyctemu nie miałam z tym problemu.Dziś przeszłam swój pierwszy trening pół godzinny.Jestem po nim oadnieta ale szczęśliwa.Jednak coś w tym jest ze po ćwiczeniach czuję się szczęście.Oczywiście podczas treningu ni tych wszystkich podskokow puls wysoki i zadyszke oraz gorąco ale po ćwiczeniach mija Przeżyłam i mam się dobrzemNuc się nie działo.Postanowiłam codziennie tak robić.Ty też się bierz do roboty.☺

Tragikomedia · 31 października 2016, o 18:39

Betti to dla mnie pocieszające

Ja dzis tez miałam sporo ruchu ale takiego po domu, bo mialam dużo sprzatania itp, tez jestem padnięta, ale w miarę się czułam. W ogóle dziękuję Wam z całego mojego skołatanego serducha za rady w sprawie tarczycy, super że są tu osoby które znają się na tym, bo być może coś przeoczyłam i tak sie męczę niepotrzebnie, może jeszcze coś da się z tą tarczycą zrobic żeby lepiej się czuć. Tak że wszelkie sugestie nadal mile widziane

bardzo Wam dziękuję

betii · 31 października 2016, o 19:10

Trzeba próbować.Ja teraz zainteresowała się zdrowymvtrybem życia,leczeniem ziołami i suplementacja.Zamówiłam dziś nawet książkę o ziołach i latem mam zamiar co nieco sama zbierać.Muszę odnaleźć spokój i harmonię.Robię też różne kieszonki i pijemy.One są bardzo zdrowe na jelita.

Tragikomedia · 31 października 2016, o 19:19

To podobnie jak ja Betii

Też uważam że jedyna droga do wyzdrowienia to praca z emocjami i zmiana trybu życia na zdrowszy. Jestem dopiero na początku drogi, mam nadzieję że właściwej

Życzę Tobie i sobie powodzenia