Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Objawy ze strony serca w nerwicy. Kto tak ma?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
hanq89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 13 września 2022, o 09:34

13 września 2022, o 09:38

Ja boję się iść do kardiologa, do internisty nawet na zwykłe ekg że mi coś tam wyjdzie kto też tak ma..
kozakowy
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 25 lipca 2022, o 20:50

13 września 2022, o 11:15

Nie ma co się bać lekarzy. Najpierw badania, a jak wyjdzie, że fizycznie zdrowy, to leczenie nerwicy.
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1557
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

13 września 2022, o 11:17

Oczywiście, że badania trzeba zrobić. Lepiej wiedzieć, czy trzeba coś leczyć niż nie wiedzieć. Jak badania ci wyjdą dobrze, to cię to bardzo uspokoi.
hanq89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 13 września 2022, o 09:34

14 września 2022, o 11:09

Poszłam, zrobiłam EKG bo chciałam wiedzieć czy nie mam przeciwwskazań do brania leku Mozarin. Matko bosko puls 120, 130 przy badaniu, pielegniarka kazała mi się uspokoić co jeszcze gorzej na mnie wpłynęło. Wyszło co wyszło.. Żadnych zaburzeń rytmu nie ma ale podejrzana hipertrofia lewej komory i tachykardia. Ale zapis w granicy normy. Lekarz mi wytłumaczył że to przez ten puls wysoki a leki mam brać, spróbować chociaż. Tak czy siak skierowanie do kardiologa dostałam i na cholter też. Ale jedyne co cieszę się że się przełamałam wewnętrznie i poszłam
hanq89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 13 września 2022, o 09:34

14 września 2022, o 11:10

Dodam tylko, co też wyjaśniłam lekarzowi że spoczynkowe mam w normie 60, max 70. Taki też puls miałam już po wizycie, w gabinecie u lekarza. Mierzę też na zegarku. Skacze mi tak przy stresowych sytuacjach, nerwach, których mam ostatnio niemało
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

14 września 2022, o 11:43

hanq89 pisze:
14 września 2022, o 11:10
Dodam tylko, co też wyjaśniłam lekarzowi że spoczynkowe mam w normie 60, max 70. Taki też puls miałam już po wizycie, w gabinecie u lekarza. Mierzę też na zegarku. Skacze mi tak przy stresowych sytuacjach, nerwach, których mam ostatnio niemało
Wspominałaś lekarzowi o Twoim zaburzeniu? To może też być dla niego jakiegoś podpowiedź. ;) Ale przynajmniej już coś wiesz!
hanq89
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 13 września 2022, o 09:34

14 września 2022, o 13:28

malutenki pisze:
14 września 2022, o 11:43
hanq89 pisze:
14 września 2022, o 11:10
Dodam tylko, co też wyjaśniłam lekarzowi że spoczynkowe mam w normie 60, max 70. Taki też puls miałam już po wizycie, w gabinecie u lekarza. Mierzę też na zegarku. Skacze mi tak przy stresowych sytuacjach, nerwach, których mam ostatnio niemało
Wspominałaś lekarzowi o Twoim zaburzeniu? To może też być dla niego jakiegoś podpowiedź. ;) Ale przynajmniej już coś wiesz!
Tak, powiedziałam ze zdiagnozowano u mnie napady lęku że niedawno poszłam z tym do psychiatry i dostałam leki
Awatar użytkownika
bubbles
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 14 kwietnia 2022, o 11:52

14 września 2022, o 18:19

Ja chciałam dodać, że zrobiłam jednak holtera i miałam 0 skurczów komorowych i 0 nadkomorowych i nie wyłapał żadnych arytmii. Wciąż jednak czasem czuje takie tąpnięcia, na przykład idę i czuję jakby serce mi się przewracało i od razu robi się słabo i strach że mi się to serce zatrzyma.. miałam robione już ekg, echo i holtera i kardiolog jedynie zaleciła terapie i zakazała googlować. Nie wiem już co to jest ale mam nadzieję że przejdzie. Życzę wszystkim wytrwałości i siły w dalszych zmaganiach.
malutenki
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 5 września 2022, o 14:50

15 września 2022, o 06:57

bubbles pisze:
14 września 2022, o 18:19
Ja chciałam dodać, że zrobiłam jednak holtera i miałam 0 skurczów komorowych i 0 nadkomorowych i nie wyłapał żadnych arytmii. Wciąż jednak czasem czuje takie tąpnięcia, na przykład idę i czuję jakby serce mi się przewracało i od razu robi się słabo i strach że mi się to serce zatrzyma.. miałam robione już ekg, echo i holtera i kardiolog jedynie zaleciła terapie i zakazała googlować. Nie wiem już co to jest ale mam nadzieję że przejdzie. Życzę wszystkim wytrwałości i siły w dalszych zmaganiach.
I Pani kardiolog zna się na rzeczy, bardzo dobrze Ci doradziła. ;) Też miałem różne przyspieszone bicie serca przy spacerach, to wtedy dla przełamania lęków, chodziłem w jeszcze dłuższą trasę, ryzykowałem i stawiałem wszystko na jedną kartę - jak się ma stać, to stanie, pokazywałem swojemu zlęknionemu umysłowi, że nerwicowe jazdy nie są straszne. ;)
Awatar użytkownika
bubbles
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 14 kwietnia 2022, o 11:52

15 września 2022, o 08:42

malutenki pisze:
15 września 2022, o 06:57
bubbles pisze:
14 września 2022, o 18:19
Ja chciałam dodać, że zrobiłam jednak holtera i miałam 0 skurczów komorowych i 0 nadkomorowych i nie wyłapał żadnych arytmii. Wciąż jednak czasem czuje takie tąpnięcia, na przykład idę i czuję jakby serce mi się przewracało i od razu robi się słabo i strach że mi się to serce zatrzyma.. miałam robione już ekg, echo i holtera i kardiolog jedynie zaleciła terapie i zakazała googlować. Nie wiem już co to jest ale mam nadzieję że przejdzie. Życzę wszystkim wytrwałości i siły w dalszych zmaganiach.
I Pani kardiolog zna się na rzeczy, bardzo dobrze Ci doradziła. ;) Też miałem różne przyspieszone bicie serca przy spacerach, to wtedy dla przełamania lęków, chodziłem w jeszcze dłuższą trasę, ryzykowałem i stawiałem wszystko na jedną kartę - jak się ma stać, to stanie, pokazywałem swojemu zlęknionemu umysłowi, że nerwicowe jazdy nie są straszne. ;)
Zdecydowanie ma! Dziękuję Ci za tą odpowiedź i chyba zrobię to samo - co ma być to będzie a musi być tylko dobrze, haha ☺️ Życzę dużo zdrowia i wytrwałości w walce z tym paskudztwem!!
Konfecjusz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 19:14

20 września 2022, o 15:15

Hej
Mam pytanko dawno mnie tu nie mam do was pytanko a mianowicie czy jak dotykacie klatki to czujecie bicie swojego serca tylko przykładajac dłoń ? ja sobie wkrecam ze to kołatnie i pozniej jeszcze bardziej przyspiesza mam tak za kazdym razem gdy dotkne. Walcze z tym juz rok czasu wykonałem mnostwo ekg holterów echo i nic nie wykazały. Miałem 2 miesiace spokoju bo nie dotykałem i nie mierzyłem, aż do dzis gdy dotknełem i w głowie ze ono cały czas kołata. Biore od ponad pół roku propranolol 10 rano i 10 wieczorem . Sorki za taki chaotyczne wypociny ale znowu zacząłem chyba sobie coś wkręcać. Z góry dzięki za odpowiedź
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

20 września 2022, o 19:51

Musicie ODPUŚCIĆ kontrolę funkcji życiowych. Nie mierzyłem tętna od kilku miesięcy. Wyszedłem z tego. Każdy pomiar utrwala to wszystko. Straciłem rok życia przez to. Żyć, nie zastanawiać się!!!
Wonszeros
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: 20 czerwca 2022, o 09:44

21 września 2022, o 11:40

Cześć wszystkim, właśnie przechodzę grypę (Albo Covid 🤓) Już mija trzeci dzień, jest lepiej niż na początku, ale zaniepokoił mnie pewien objaw, mianowicie siedząc ok. godziny temu, pijąc aspirine, poczułem dziwne uczucie w klatce, takiego jakby serce nie miało siły? Uczucie takiego luźnego stanu w klatce piersiowej, braku tchu? Na prawdę dziwne uczucie do opisania, ale czułem przy tym, że trochę odpływam i kręci mi się w głowie i, że zaraz upadnę. Ale wstałem, poszedłem do łazienki przemyć ręce i przedramiona zimną wodą i chwilowo przeszło, po minucie wróciło. Zaczęło już na prawdę robić mi się słabo, ubierając się... (Tak, wycieczka na sor była juz planowana, albo wycieczka do sąsiadki żeby dzwoniła pod 112 🥴)... Czułem, że zaczynam trochę panikować, bo nie wiedziałem za co złapać żeby włożyć na siebie, po chwili uczucie nóg jak z waty. Wyszedłem na zewnątrz, chwile przesiedzialem w samochodzie i przeszło. Jak myślicie, to był wstęp do ataku paniki? Dodam, że rano wziąłem tabletkę na nadcisnienie (Które biorę regularnie) a godzinę później piłem aspirine, czy mogło to wywołać taki efekt słabości? Czy to po prostu osłabienie organizmu po chorobie? Dodam, że teraz w grypie nawet po wstaniu z łóżka serce nadrabia mocno uderzeniami. Pozdrawiam was i życzę jak najmniejszej ilości zmartwień. 😁
kozakowy
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 25 lipca 2022, o 20:50

21 września 2022, o 18:07

Na sorze, to sprawdzą czy nie masz zawału, zrobią ekg i elektrolity najwyżej i do domu. W maju miałem taką akcję, że podczas biegania zrobiło mi się słabo i ucisk w klacie - jakby mnie zatkało. Poszedłem na następny dzień do kardio, kardio skierował na sor, na sorze zrobili troponiny podali potas w tabletce i heja do domu :D w sumie więcej wyniknęło z samej wizyty u kardio ;) Potem się okazało, że miałem hipokaliemię, co mogło w sumie wpłynąć na taki stan. Ataki paniki mają różną symptomatykę więc nigdy nie wiadomo. Ja sobie powtarzam, ze póki nie padnę to nie wzywam. Kiedyś wezwałem bo robiło mi się słabo i po przyjeździe sanitariusze mnie opierdzielili, że zawracam im gitarę ;)

W sumie dzisiaj gorszy dzień. Więcej puknięć w klacie i humor gorszy. Człowiek od razu się martwi.
Ilemozna2
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 19 stycznia 2022, o 10:11

21 września 2022, o 18:43

Hejka wszystkim. Chciałbym opisać swoje objawy ze strony serca. Jak coś to przebadany byłem w zeszłym roku od góry do dołu, ale jedno mi nie daje spokoju i nigdzie nie mogę znaleźć tego przypadku co ja mam. Mianowicie potykanie/przeskakiwanie serca, jednak nie odczuwam tego w klatce piersiowej jak inni opisują tylko na żołądku. Jest to pojedyncze "potknięcie" występujące w różnych sytuacjach, jednak po tym jednym potknięciu potrafię się potem czuć tak trochę słabo. Nasilają się mdłości, czuje lekkie zawroty głowy lęk i ucisk na żołądku. Wszyscy którzy opisują te potknięcia nie opisują towarzyszących im objawów i opisują je jako trwające dłużej niż jednorazowe. Puls nie był przyśpieszony (biorę na to tabletki). Mam stwierdzony refluks, ale potknięcia zdarzają się też gdy jestem na czczo. Będę wdzięczny jakby ktoś szerzej też opisał te potknięcia/przeskakiwania serca u siebie.

Raz jak mi takie potknięcie się przydarzyło w stresującej sytuacji to miałem zawroty głowy co 5-10min przez następne 24h.
ODPOWIEDZ