Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Objawy ze strony serca w nerwicy. Kto tak ma?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

7 lutego 2022, o 10:22

19logitech92 pisze:
7 lutego 2022, o 08:42
Najlepsze jest to, że mam tak w tygodniu jak pracujemy. Wstaje z budzikiem po 5 i mam też duszności i puls wysoki. w weekend jak.sie budzę na spokojnie, później z kawą to nie ma haha kuźwa ale to są konflikty wewnętrzne. Zawsze o to chodzi. Ja szukam innej pracy bo moja ejst okropna i stąd pewnej mocniejsza nerwica ostatnio.
a amsz jakies pobudzenia dodatkowe itd? czy "tylko" wysoki puls?
Rabarbara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 30 sierpnia 2021, o 14:04

7 lutego 2022, o 16:56

lukaszz pisze:
7 lutego 2022, o 08:21
Rabarbara pisze:
6 lutego 2022, o 14:08
Typowo: zaburzenia rytmu serca o różnej intensywności od pojedynczych pobudzen po kilka nakładanych na siebie co wywołuje reakcje łańcuchowa....szybszy oddech, bóle głowy, wzrost tetna, lęk, drżenie mięśni, subiektywne uczucie braku powietrza.....od0 lekarza poz po kardiochirurgów i psychoatrow....każdy diagnozuje to samo.
A ja oczywiście często im nie wierzę:)
Bardzo Ci dziękuję. Mogłabyś opisać w jaki sposób oduczwasz te pobudzenia i kilka pobudzeń nakładanych na siebie? U mnie w kilku holterach wychodziły co najwyżej pojedyncze pobudzenia nadkomorowe. Ale dwa razy wydaje mi się, że zdarzyły się właśnie te sekwencje (tylko, że nie miałem wtedy holtera...). Nagłe uczucie, że coś jest nie tak, jakby coś drżało na granicy brzucha i klatki, przyspieszony oddech, uczucie nadchodzącej zagłady. Dodam tylko, że jest to kompletnie bezbolesne. Zaczęło się to wszystko rok temu. Nigdy wcześniej nie miałem żadnych dolegliwości.
To jest takie uczucie jakby....drżało Ci serce i tetna nie wyczuwasz...jakby ktoś wziął Twoje serce i po prostu nim trząsł jak grzechotka kilka sekund...
Mi na holterze nigdy tego nie wyłapało a lekarz ani brwią nie poruszył na moje opisy zdarzeń.... Ja już wszystko sobie wkrecalam od zawałów, po arytmie, migotania komór po różne inne ....
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

7 lutego 2022, o 17:08

Rabarbara pisze:
7 lutego 2022, o 16:56

To jest takie uczucie jakby....drżało Ci serce i tetna nie wyczuwasz...jakby ktoś wziął Twoje serce i po prostu nim trząsł jak grzechotka kilka sekund...
Mi na holterze nigdy tego nie wyłapało a lekarz ani brwią nie poruszył na moje opisy zdarzeń.... Ja już wszystko sobie wkrecalam od zawałów, po arytmie, migotania komór po różne inne ....
Dokładnie tak samo to odczuwam. Wibracje na pograniczu brzucha i klatki, na środku. Kompletnie niebolesne, ale przerażające uczucie. I do tego przyspieszony oddech. Pomogło wstanie, przytrzymanie oddechu i wypicie paru łyków wody. Do pojedynczych pobudzeń już przywykłem i macham na nie ręką. Ale wczoraj znowu pojawił się ten epizod, trwał jakieś 10 sekund. Nawet nie było mi słabo, ale czułem przypływ adrenaliny jakbym umierał. Czytałem sobie książkę, puls pewnie 50-60, i nagle takie coś znikąd. Nawet nie pomyślałem, zeby sprawdzić puls.. Pierwszy raz mi się to zdarzyło niespełna rok temu, również wieczorem. Wtedy też trawało to kilka sekund i wydawało mi się, że puls nie był szybki, tylko nieregularny. Ale ciężko powiedzieć bo trwało to pare chwil. Wczoraj był ten drugi raz. Strasznie dołujące. Niestety nie miałem wtedy holtera. A te kilka holterów które miałem w zeszłym roku nic nie wykazywały. Jedynie tendencję do niskiego pulsu, ale to rodzinne u nas. Poza tym parę pojedynczych nadkomorowych. Każdy lekarz twierdził, że to nic.
Rabarbara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 30 sierpnia 2021, o 14:04

8 lutego 2022, o 09:10

Jeżeli jesteś przebadany i nikt nic nie znalazł to tylko nerwica. Wiem,że to uczucie jest straszne, czujesz jakby serce nie umiało znaleźć rytmu i pewnie zaraz umrzesz..... podejrzewam, że większość tu obecnych tak miała i ...żyjemy. Oby jak najdłużej:)
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

8 lutego 2022, o 10:22

Rabarbara pisze:
8 lutego 2022, o 09:10
Jeżeli jesteś przebadany i nikt nic nie znalazł to tylko nerwica. Wiem,że to uczucie jest straszne, czujesz jakby serce nie umiało znaleźć rytmu i pewnie zaraz umrzesz..... podejrzewam, że większość tu obecnych tak miała i ...żyjemy. Oby jak najdłużej:)
Dokładnie tak to odczuwam. Jakby serce się całkiem rozstroiło. Dopiero drugi raz mi się zdarzyła taka "sekwencja", ale długi czas po tym dochodzę do siebie, wpadam w totalnego doła. Najgorsze jest w tym to, że jest to kompletnie niespodziewane. W obu przypadkach miałem dłuższy spokój z sercem, aż nagle pojawiło się TO. I to nie podczas wysiłku ani stresu, tylko odpoczynku i relaksu (na ile można się relaksować w nerwicy). Już wolę mieć częściej te pojedyncze przeskoki, byle tylko nie sekwencje. Dodam tylko, że u mnie te wszystkie problemy sercem zaatakowały gdy miałem 29 lat. Wszystkie te odczucia były mi zupełnie nieznane wcześniej.
Megi 87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 8 lutego 2022, o 17:59

8 lutego 2022, o 18:08

Witam wszystkich,jestem tu nowa,czytałam przez dłuższy czas Wasze posty nawet o kilka razy dziennie i wypisz wymaluj te same objawy ,gdy zaczęłam wierzyć,że to nerwica serca,moja pani doktor kardiolog wysłała mnie na próbę wysiłkową,cos niestety wyszło ,już w końcowej fazie wyszły mi nieprawidłowości w zapisie EKG do tego duszności ,zawroty. Czekam teraz na wizytę u pani kardiolog ,całą się telepie se czarne myśli,jak dożyć ,czy ktoś tak miał? Echo serca mam prawidłowe,holtery EKG wykryły aby pojedyncze skurcze ,cholesterol podwyższony ale biorę lek Armolipid,a tak poza to bóle w klatce ,skoki ciśnienia . Pomóżcie,bo oszaleje .
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

8 lutego 2022, o 18:13

Megi 87 pisze:
8 lutego 2022, o 18:08
Witam wszystkich,jestem tu nowa,czytałam przez dłuższy czas Wasze posty nawet o kilka razy dziennie i wypisz wymaluj te same objawy ,gdy zaczęłam wierzyć,że to nerwica serca,moja pani doktor kardiolog wysłała mnie na próbę wysiłkową,cos niestety wyszło ,już w końcowej fazie wyszły mi nieprawidłowości w zapisie EKG do tego duszności ,zawroty. Czekam teraz na wizytę u pani kardiolog ,całą się telepie se czarne myśli,jak dożyć ,czy ktoś tak miał? Echo serca mam prawidłowe,holtery EKG wykryły aby pojedyncze skurcze ,cholesterol podwyższony ale biorę lek Armolipid,a tak poza to bóle w klatce ,skoki ciśnienia . Pomóżcie,bo oszaleje .
hej, pojedyncze skurcze to nic. Ma je 73% populacji, zobacz tu https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/11565820/ ("absence of ectopy is unusual while rare isolated ectopy is common")
Tylko my nerwicowcy jesteśmy wyczuleni. Jak chodzi o próbę wysiłkową to podejrzewam, że sie strasznie zestresowałaś. Mogłabyś podać więcej szczegółów? Przerabiałem już kilka holterów, 4 echa, niezliczone badania krwi, mase artykułów.

Kluczowe jest pytanie czy masz objawy tylko "sercowe" czy też inne? I jak się to wszystko zaczęło.
Megi 87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 8 lutego 2022, o 17:59

8 lutego 2022, o 18:25

Dziękuję za reakcje, na próbie wysiłkowej w ocenie lekarz napisał tak : Obniżki horyzontalne ST w II,III,a VF do 1,9mm oraz V5-V6 max 1,4 w ostatniej fazie wysiłku i początkowej fazie rwcovwry. W spoczynku norma.
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

8 lutego 2022, o 18:35

Megi 87 pisze:
8 lutego 2022, o 18:25
Dziękuję za reakcje, na próbie wysiłkowej w ocenie lekarz napisał tak : Obniżki horyzontalne ST w II,III,a VF do 1,9mm oraz V5-V6 max 1,4 w ostatniej fazie wysiłku i początkowej fazie rwcovwry. W spoczynku norma.
A jak to skomentował? Uprawiasz regularnie sport? Masz nadwagę?
Megi 87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 8 lutego 2022, o 17:59

8 lutego 2022, o 18:40

Interpretacja: Bruce,osiągnięto 69%HR max dolegliwości bólowe na szczycie wysiłku w klp. Mierna reakcja tensyjna. Bez zaburzeń rytmu. Tyle z jego opisu,nastraszył,mnie okropnie coś o tętnicy ,nie uprawiam sportu ani nie mam nadwagi.
Rabarbara
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 30 sierpnia 2021, o 14:04

8 lutego 2022, o 18:51

lukaszz pisze:
8 lutego 2022, o 10:22
Rabarbara pisze:
8 lutego 2022, o 09:10
Jeżeli jesteś przebadany i nikt nic nie znalazł to tylko nerwica. Wiem,że to uczucie jest straszne, czujesz jakby serce nie umiało znaleźć rytmu i pewnie zaraz umrzesz..... podejrzewam, że większość tu obecnych tak miała i ...żyjemy. Oby jak najdłużej:)
Dokładnie tak to odczuwam. Jakby serce się całkiem rozstroiło. Dopiero drugi raz mi się zdarzyła taka "sekwencja", ale długi czas po tym dochodzę do siebie, wpadam w totalnego doła. Najgorsze jest w tym to, że jest to kompletnie niespodziewane. W obu przypadkach miałem dłuższy spokój z sercem, aż nagle pojawiło się TO. I to nie podczas wysiłku ani stresu, tylko odpoczynku i relaksu (na ile można się relaksować w nerwicy). Już wolę mieć częściej te pojedyncze przeskoki, byle tylko nie sekwencje. Dodam tylko, że u mnie te wszystkie problemy sercem zaatakowały gdy miałem 29 lat. Wszystkie te odczucia były mi zupełnie nieznane wcześniej.
No tak to już jest ,że atakuje w najmniej spodziewanym momencie.....
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

8 lutego 2022, o 20:26

Megi 87 pisze:
8 lutego 2022, o 18:40
Interpretacja: Bruce,osiągnięto 69%HR max dolegliwości bólowe na szczycie wysiłku w klp. Mierna reakcja tensyjna. Bez zaburzeń rytmu. Tyle z jego opisu,nastraszył,mnie okropnie coś o tętnicy ,nie uprawiam sportu ani nie mam nadwagi.
Z tego opisu nie wynika nic specjalnie niepokojącego. Jaki był czas trwania próby i ile MET?
Megi 87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 8 lutego 2022, o 17:59

8 lutego 2022, o 21:15

Całkowity czas wysiłku 9:23 ,10,5 MET wykonałam ponoć 103,45% czyli nadwyżkę ale na końcu już było ciężko zawroty głowy ,duszności i dziwny ból w klatce
Megi 87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 8 lutego 2022, o 17:59

8 lutego 2022, o 21:20

A te obniżki horyzontalne ST w II,III,aVF do 1,9mm oraz V5-V6 max 1,4 w ostatniej fazie wysiłku i początkowej fazie recovery. To niepokojące .
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

8 lutego 2022, o 21:29

Możliwe, ze masz tzw. dusznicę bolesną. Możliwe, że źle podłączyli Ci elektrody albo się hiperwentylowalas że treść.

Mój ojciec miał dusznice w wieku 50 lat. Wszczepili mu stenta z powodu zwezenia tętnicy. Obecnie ma 69 lat i próbę wysiłkowa zdał bardzo dobrze, bez zastrzeżeń. Serce wydolne. Niech Ci zrobią badania w szpitalu.
ODPOWIEDZ