Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Objawy ze strony serca w nerwicy. Kto tak ma?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

19 stycznia 2022, o 10:24

Brownstone pisze:
19 stycznia 2022, o 09:16
Dawno mnie tutaj nie bylo... stety i niestety.

Z nerwica borykam sie od polowy 2019 (od czasu ciezkiej choroby mamy, po ktorej zmarla w polowie 2020 w wieku 52 lat).
Ostatnio zycie znow mnie nie oszczedza, w pazdzierniku 2021 podczas wakacji dostalem informacje, ze moj tata nagle zmarl (57 lat). Teraz na przelomie roku, razem z partnerka, zlapalem COVID. Ogolnie przeszedlem dosyc lekko, ona zdecydowanie gorzej (7-10 dni choroby).

Moja nerwica objawiala sie zawsze typowo hipochondrycznie (przeszedlem w glowie juz wiele roznych chorob), sa okresy lepsze, sa okresy gorsze. Przez te 3 lata zrobilem naprawde sporo roznych bada, zarowno tych regularnych profilaktycznych z racji leczenia nadcisnienia (przed nerwica, genetycznie), jak i "dodatkowych".

Aktualnie wydaje mi sie, ze wpadlem w ten gorszy okres, oprocz ostatnich reperkusji z COVID (ciagle wydaje mi sie, ze nie jestem jeszcze 100% w formie, co jak czytam jest normalne przy tej chorobie) to pojawil mi sie znow refluks w wersji gardlowo-krtaniowej (chrzakanie, chrypka, suchy kaszel, sciekanie wydzieliny). Bylem na kontroli u gastrologa i stwierdzil, ze skoro to juz ktorys nawrot w ciagu tych 3 lat to dobrze byloby zrobic gastroskopie (ktora juz sama w sobie mnie stresuje "co jezeli cos wykrywaja", etc.). Zaczalem brac IPP i mocniej pilnowac diety, ale jak zawsze przy tym schorzeniu na efekty trzeba poczekac.

To co mnie ostatnio zaczelo stresowac to pojawiajace sie przed snem "bicia serca" i problemy z zasypaniem. Po COVID jakis tydzien temu, tak jak lekarz przykazal, bylem na wizycie kontrolnej (osluchanie pluc, oskrzeli oraz serca), a takze zrobilem EKG. Lekarka zadnych odchylen nie stwierdzila - dostalem zielone swiatlo na powrot do swoich zajec i czynnosci (w tym sport). Z racji wczesniej wspomnianego nadcisnienia (kontrolowane lekami) na jesien 2021 zrobilem osobne EKG, USG i pomiar lipidow/cholesterolu - wszystkie badania wrecz idealnie. W czasie COVID saturacja, tetno i cisnienie tez okej.

Nie zauwazylem aby dziwnie nienaturalne bicia serca pojawialy mi sie w trakcie dnia czy w czasie uprawiania sportu, pojawiaja sie tylko przed snam. Jak juz zasne to bez problemu spie do rana.

Myslicie, ze moga to byc objawy skumulowanego stresu przez ostatnie tygodnie?
Czy w mojej sytuacji wlasciwym byloby sprobowanie Hydroksyzyny (Atarax 25) na noc?
Stary, podobna historia jak u mnie. U mnie zaczęło się nagle w listopadzie 2020 (też odkąd zmarła matka, zawsze się stresowałem u lekarza na badaniach). To co tak odczuwasz to są dodatkowe pobudzenia (nadkomorowe albo komorowe). Skąd wiem, że to wszystko nerwica? A no dlatego, że oprócz tych skurczy pojawiła się masa innych objawów (nadwrażliwość na światło, derealizacja, ciągłe uczucie bujania (jakbym był pod wpływem %), duszności, gula w gardle, nudności, różne dziwne odczucia w głowie, uderzenia gorąca, ciągłe "odbijanie"...). Większość tych objawów na szczęście ustąpiła.

Te pobudzenia dodatkowe są powszechne (70% ludzi w ciągu 24h ma co najmniej jedno). My je odczuwamy mocniej bo mamy zbyt pobudzony układ nerwowy. U mnie pojawiają się obecnie bardzo rzadko. Na samym początku myślałem, ze umieram (nagłe SILNE UDERZENIE w klatce, coś kompletnie nowego dla mnie), ale obecnie odczuwam je DUŻO łagodniej i się nie przejmuję. Czasem raz na dzień, czasem raz na tydzień. Pamietaj, że to wszystko układ nerwowy.
Konfecjusz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 19:14

20 stycznia 2022, o 19:27

Witam wszystkich
Od dawna przymierzałem się do założenia tutaj konta aż w końcu to nąstąpiło. Chciałbym sie was doradzić i w sumie trochę wygadać a mianowicie wszystko zaczeło sie około 4 miesięcy temu, przez długi okres paliłem marihuane mieszkałem w Holandii żadnych problemów zdrowotncyh do lekarzy nie chodziłem zero jakieś traumatycznej sytuacji, aż pewnego razu po zapaleniu strasznie zaczeło walić mi serce przeczekałem to było ok. Sytuacja powtórzyła sie po raz kolejny przy kolejnym paleniu i definitywnie z tym skończyłem powiedziałem sobie w głowie koniec i tyle , od 4 miesiecy nie wziałem ani jednego bucha.
Pewnego poranka po około 2 tygodniach od tego wydarzenia obudziłem sie i strasznie zle sie czułem zmierzyłem cisnienie a tam puls 150 i od tamtej pory sie zaczęło, co chwile chodzenie po lekarzach u kardiologów byłem już czterech badania (echo serca x4, ekg też juz sporo , holter , krew ) ciągle wymyślam sobie nowe choroby robie różne badania oczywiście prywatnie kasy poszło juz mnóstwo a ja jestem w stanie pożyczać tylko, żeby robić badania choć i tak one nie przekonują mnie, że jestem zdrowy. Kardiolodzy co chwile przepisują mi nowe beta blokery na początku był nebicard pózniej beto 25 zk , które kompletnie nic nie dawały serce dalej chodziło sobie jak szalone. Po ostatniej wizycie u kardiologa 6 dni temu dostałem propranolol w dawce 3x10 mg gdzie przez 3 tygodnie wczesniej brałem wczesniej wspomniane beto. Po propranolu obniża mi sie puls to serce skacze ale od 60-100 biore 2x10 mg dziennie ale strasznie obniża mi cisnienie nie wiem czy nakreciłem sie czytając ulotke ale czuje ze jak biore ten lek to zaraz zatrzyma mi sie serce i umre dziwnie uderza takie mocne uderzenia . Nie chce sam przestać brać bo naczytałem sie, że to niebezpieczne wizyta u kardiologa dopiero dostępna za 2 tygodnie to chyba bede brał ten lek nawet jak tak na mnie działa, doraźnie przed snem biore też hydroksyzyne chociaz od 4 dni sie boje jak puls prezd snem mam 57 - 70 bo boje sie, że moge sie nie obudzić. Brał ktoś z was może ten lek albo jakieś beta blokery ? 24 stycznia mam też umówioną wizyte u psychiatry chciałbym jakąs psychoterapie bo kolejnych leków typu SSRI nie chce przyjmować nigdy nie przyjmowałem tabletek a tu przez tą nerwice się zaczeło bo chyba jest to nerwica skoro w badaniach nic nie wykrywają :buu:
Przepraszam was za tak chaotyczny post ale cięzko, aż mi się pisze
z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam
Katja
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1179
Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43

20 stycznia 2022, o 19:48

Konfecjusz pisze:
20 stycznia 2022, o 19:27
Witam wszystkich
Od dawna przymierzałem się do założenia tutaj konta aż w końcu to nąstąpiło. Chciałbym sie was doradzić i w sumie trochę wygadać a mianowicie wszystko zaczeło sie około 4 miesięcy temu, przez długi okres paliłem marihuane mieszkałem w Holandii żadnych problemów zdrowotncyh do lekarzy nie chodziłem zero jakieś traumatycznej sytuacji, aż pewnego razu po zapaleniu strasznie zaczeło walić mi serce przeczekałem to było ok. Sytuacja powtórzyła sie po raz kolejny przy kolejnym paleniu i definitywnie z tym skończyłem powiedziałem sobie w głowie koniec i tyle , od 4 miesiecy nie wziałem ani jednego bucha.
Pewnego poranka po około 2 tygodniach od tego wydarzenia obudziłem sie i strasznie zle sie czułem zmierzyłem cisnienie a tam puls 150 i od tamtej pory sie zaczęło, co chwile chodzenie po lekarzach u kardiologów byłem już czterech badania (echo serca x4, ekg też juz sporo , holter , krew ) ciągle wymyślam sobie nowe choroby robie różne badania oczywiście prywatnie kasy poszło juz mnóstwo a ja jestem w stanie pożyczać tylko, żeby robić badania choć i tak one nie przekonują mnie, że jestem zdrowy. Kardiolodzy co chwile przepisują mi nowe beta blokery na początku był nebicard pózniej beto 25 zk , które kompletnie nic nie dawały serce dalej chodziło sobie jak szalone. Po ostatniej wizycie u kardiologa 6 dni temu dostałem propranolol w dawce 3x10 mg gdzie przez 3 tygodnie wczesniej brałem wczesniej wspomniane beto. Po propranolu obniża mi sie puls to serce skacze ale od 60-100 biore 2x10 mg dziennie ale strasznie obniża mi cisnienie nie wiem czy nakreciłem sie czytając ulotke ale czuje ze jak biore ten lek to zaraz zatrzyma mi sie serce i umre dziwnie uderza takie mocne uderzenia . Nie chce sam przestać brać bo naczytałem sie, że to niebezpieczne wizyta u kardiologa dopiero dostępna za 2 tygodnie to chyba bede brał ten lek nawet jak tak na mnie działa, doraźnie przed snem biore też hydroksyzyne chociaz od 4 dni sie boje jak puls prezd snem mam 57 - 70 bo boje sie, że moge sie nie obudzić. Brał ktoś z was może ten lek albo jakieś beta blokery ? 24 stycznia mam też umówioną wizyte u psychiatry chciałbym jakąs psychoterapie bo kolejnych leków typu SSRI nie chce przyjmować nigdy nie przyjmowałem tabletek a tu przez tą nerwice się zaczeło bo chyba jest to nerwica skoro w badaniach nic nie wykrywają :buu:
Przepraszam was za tak chaotyczny post ale cięzko, aż mi się pisze
z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam
Pytanie czy te beta-blokery są Ci w ogóle potrzebne. Miałeś holter ekg? Co usłyszałeś od kardiologa? Czy przy tym pulsie 150 miałeś jeszcze jakieś inne objawy?

Co do ciśnienia to nie tylko to propranolol je obniża, a i hydroksyzyna również. Ja kilka razy po niej czułam się mega senna i zamulona. 57-70 przed snem to nie ma dramatu, ale jeśli masz obawy to nie bierz już hydro.

Wrzucam Ci moje nagranie, o moich problemach sercowych w zaburzeniu.

https://www.youtube.com/watch?v=SX1HfWbYAWs&t=670s
https://www.czlowiekczujacy.pl

Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Konfecjusz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 19:14

20 stycznia 2022, o 19:53

@Katja
Miałem robiony holter ekg wyskoczyło tam pare skurczy dodatkowych ale kardiolog powiedział, że każdy je ma srednia pulsu w dzień była 75 a w nocy nawet 35 ale i tak dał mi beta bloker bo powiedział, że mi to wszystko unormuje a mi to nic nie dało tylko kolejny stres. Umówie się na kolejną wizyte u kardiologa i chce zrezygnować totalnie z tych tabletek bo to moj kolejny powód do nakręcania się, że mi sie coś stanie. hydro nie brałem przez 4 dni ale pomaga mi ona zasnąc pisałem do lekarza jakiegoś online internisty i powiedział, że moge przyjać 25 mg bo nie wchodzi w reakcje z propranolem ale żebym nie odstawiał go na własną ręke, najgorzej, że najblizszy termin do kardiologa jest za 2 tygodnie. Moje serce ma mocne uderzenia jak dotkne to nawet jak mam prawidłowy puls czuje walenie czasami kłucie tego serca duszności itp. Teraz mam puls 80 a o 21 mam przyjąc tabletke
Dziękuje Ci za odpowiedź i pozdrawiam
lukaszz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 170
Rejestracja: 2 kwietnia 2021, o 11:25

21 stycznia 2022, o 07:24

Robisz duży błąd faszerując się blokerami
Konfecjusz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 19:14

21 stycznia 2022, o 10:43

lukaszz pisze:
21 stycznia 2022, o 07:24
Robisz duży błąd faszerując się blokerami
Lukasz dopiero tez niedawno sobie uświadomiłem były cały czas to małe dawki i trwa to 3 miesiace mam nadzieję, że nie wyrządzi mi to jakiś szkód. Przy następnej wizycie u kardiologa powiem, że chce zrezygnować z beta blokerów
Pionet
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 16 lipca 2021, o 20:50

22 stycznia 2022, o 14:06

Witam, od 6 dni przyjmuję wenlafaksyne, chciałem zapytać czy ciśnieniomierz może wskazywać zaburzenia rytmu przy kołataniu serca? Zmierzyłem ciśnienie z ciekawości i jest okej ale 3 razy pojawiało się znaczek arytmii. Na pulsoksymetrze tetno mi skacze od 75 do 90 i to dość szybko zmienia wartości, czy to jest to sławne kołatanie serca?
Konfecjusz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 19:14

3 lutego 2022, o 10:15

Witam ponownie przepraszam, że was tak męcze ale to już jest silniejsze ode mnie chciałem sie zapytać czy ktoś tak z was przed spaniem serce zaczeło mi mocno walić po czym zwalniało tak jakby miało przestać bić i tak na okrągło przy tym miałem cisnienie 144/100 czerwone oczy i ból z tyłu głowy, dwa dni temu spanikowałem pojechałem na sor robili mi tomograf głowy i wyniki krwi wszystko w porządku. Byłem już u 5 kardiologów echo x4 ekg to też już mnóstwo. Wczoraj znowu chciałem jechac na sor bo myślałem, że mam zawał ale powstrzymało mnie to, że byłem tam 2 dni temu i noc jakoś mineła nawet hydroksyzyna nie zbiła tego cisnienia. Biore propranolol rano 10 mg tak zalecił lekarz wczesniej brałem też wieczorem czy może to być efekt odstawienia tego wieczorem ? Wczesniej brałem beto 25zk i nebicard tamte tabletki nic nie dawały . Może polecacie jeszcze jakies badania wykonać? zapisałem sie do kardiologa ale dopiero 10 luty a ja juz panikuje,że wczoraj to był zawał
Dzięki za odpowiedź
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

3 lutego 2022, o 10:48

madmag87 pisze:
3 lutego 2022, o 10:21
Tutaj jedynie polecamy leczyć się na głowę, bo na serce już za późno xD
Zawał lekarz jest tu potrzebny?😊😂😁🤔😜
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

3 lutego 2022, o 10:53

Ja też, tylko nie, biegłem nie chciałem.😂🤣😁
Konfecjusz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 19:14

3 lutego 2022, o 10:53

mario546 pisze:
3 lutego 2022, o 10:48
madmag87 pisze:
3 lutego 2022, o 10:21
Tutaj jedynie polecamy leczyć się na głowę, bo na serce już za późno xD
Zawał lekarz jest tu potrzebny?😊😂😁🤔😜
Ale naprawdę powiem wam, ze od wczoraj panika sięga zenitu i ciagle wkrecam sobie ze był to zawał
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

3 lutego 2022, o 10:56

Konfecjusz pisze:
3 lutego 2022, o 10:53
mario546 pisze:
3 lutego 2022, o 10:48
madmag87 pisze:
3 lutego 2022, o 10:21
Tutaj jedynie polecamy leczyć się na głowę, bo na serce już za późno xD
Zawał lekarz jest tu potrzebny?😊😂😁🤔😜
Ale naprawdę powiem wam, ze od wczoraj panika sięga zenitu i ciagle wkrecam sobie ze był to zawał
Nie był zawal.
Konfecjusz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 19:14

3 lutego 2022, o 10:57

mario546 pisze:
3 lutego 2022, o 10:56
Konfecjusz pisze:
3 lutego 2022, o 10:53
mario546 pisze:
3 lutego 2022, o 10:48

Zawał lekarz jest tu potrzebny?😊😂😁🤔😜
Ale naprawdę powiem wam, ze od wczoraj panika sięga zenitu i ciagle wkrecam sobie ze był to zawał
Nie był zawal.
Tego właśnie nie jestem pewny i chyba pojadę na ekg do przychodni bo nie będę miał spokoju
mario546
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1159
Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15

3 lutego 2022, o 10:58

Konfecjusz pisze:
3 lutego 2022, o 10:57
mario546 pisze:
3 lutego 2022, o 10:56
Konfecjusz pisze:
3 lutego 2022, o 10:53


Ale naprawdę powiem wam, ze od wczoraj panika sięga zenitu i ciagle wkrecam sobie ze był to zawał
Nie był zawal.
Tego właśnie nie jestem pewny i chyba pojadę na ekg do przychodni bo nie będę miał spokoju
Badania raz, później nie rób non stop.😊😒😁
Konfecjusz
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 20 stycznia 2022, o 19:14

3 lutego 2022, o 11:00

mario546 pisze:
3 lutego 2022, o 10:58
Konfecjusz pisze:
3 lutego 2022, o 10:57
mario546 pisze:
3 lutego 2022, o 10:56

Nie był zawal.
Tego właśnie nie jestem pewny i chyba pojadę na ekg do przychodni bo nie będę miał spokoju
Badania raz, później nie rób non stop.😊😒😁
Mario ja mówię, ze u 5 kardiologów już byłem i co chwile
Wkrecam sobie ze coś nie tak ale wczoraj to przeszło już ludzkie pojęcie przed sorem powstrzymało mnie to ze byłem w poniedziałek
ODPOWIEDZ