Dzień dobry wszystkim znerwicowanym,
Jestem starą wygą jeżeli chodzi o różne uciechy posiadania nerwicy, leczącą się od roku farmakologicznie, mistrzynią depersonalizacji, derealizacji i galopującej hipochondrii. Generalnie jednak jestem już od wielu miesięcy "ogarnięta", żyję sobie dość przyjemnie i nauczyłam sobie radzić ze swoim sianem w głowie.
Niestety, od dwóch, prawie trzech tygodni cierpię na przewlekłe bóle i drętwienia kończyn, ze wskazaniem na ból opuszków palców. Byłam dziś u swojego neurologa, który zlecił mi badania pod kątem SMu, jako że objawy są jakie są, a ja jestem białą samicą w wieku około lat dwudziestu.
Piszę więc, aby spytać, czy ktoś z Was cierpiał na podobne odczucia bólowo-drętwieniowe jako element nerwicy... właściwie już zaleczonej i uspokojonej? Generalnie szukam również typowo wsparcia moralnego, gdyż, wiadomo - taką rzecz niezbyt miło jest usłyszeć.
Pozdrawiam cieplutko w ten zimny dzień
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Objawy SMopodobne a nerwica - w poszukiwaniu wsparcia
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1255
- Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03
Mnie podczas nerwicy często bolały i drętwiały kończyny i palce u nóg. Czasem opuszki palców u rąk.
Nie zamartwiaj się zawczasu W sumie dobrze, że lekarz chce Cię zbadać.
A to że nerwica jest w miare ogarnięta i uspkojona to nie znaczy, ze jej nie ma
Nie zamartwiaj się zawczasu W sumie dobrze, że lekarz chce Cię zbadać.
A to że nerwica jest w miare ogarnięta i uspkojona to nie znaczy, ze jej nie ma
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 2 listopada 2016, o 18:16
Podczas jakby wyrzutow adrenaliny i skoków ciśnienia i pojawiającymi się w tych momentach lękami miałam uderzenia odrętwienia do dłoni i stóp, to kilkusekundowe uczucie jakby napływającej fali odrętwienia w rękach i stopach.
Przy okazji w tych momentach pojawiały się odczucia, że moje dłonie nie są moje.
Przy okazji w tych momentach pojawiały się odczucia, że moje dłonie nie są moje.
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Ja nie czułam często zbyt dobrze swoich nóg i rąk w stanach DD , szczególnie mi to wchodziło na dłonie.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.