Witam wszystkich, wiosna za oknem, świeci słońce, wszystko się zieleni natomiast u mnie wchodzi jakiś dziwny pakiet dolegliwości.
Mam stwierdzoną nerwicę lękową od trzech lat, wcześniej były tematy depresyjne.
W okresie wiosennym dopadają mnie objawy które nie są do końca dla mnie oczywiste, oczywiście zdaję sobie sprawę że ta cholera jest przebiegła. Ale aż tak?
Zaczyna się od bólu w okolicy zatok czołowych (zatoki przebadane w miarę ok), zimny nos, ból nosa, ucisk policzków, ogólny ból całej głowy. Uczucie ogólnego przeziębienia.
Wszystko wskazuje na zapalenie zatok lub alergie! Jedno i drugie zostało wykluczone. W zeszłym roku o tej porze były epizody migrenowe z aura oczną. Ostatnio będąc na szkoleniu zauważyłem że mam zimne, spocone ręce. Troszkę dało to mi do myślenia, w sensie czy mój układ nerwowy dostaje wiosennego przeciążenia? oszukuje mnie? atakuje słaby punkt?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?