Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nowa

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 917
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

29 czerwca 2015, o 10:47

Witam, mze po krotce sie przedstawie ;-)
(przepraszam ale nie mam polskich znakow :( )

Tkwie juz w zaburzeniu 3 lata przyznam ze z poczatkiem nie wiedzialam jak to dziala dlugo sie w tym utwierdzalam i szukalam odpowiedzi dokladnie tak jak to opowiada Divin. Przez poltora roku bralam leki i byla masakra pomimo ze bralam leki to stalam w miejscu ale nie robilam poza braniem lekow nic. Od stycznia tego roku zaczelam terapie behawioralna i powiem szczerz przyniosla wieksze postepy niz to leczenie lekami dotychczas. Niby wszystko wiem ,wiem jak to dziala ale jest mi cholernie ciezko gdyz mam cholerne objawy somatyczne. Tkwilam w niewiedzy zbyt dlugo i zabardzo zdazylam sie rozkrecic. U mnie problem to depresja hipochondryczna ale nie biegam po lekarzach tylko cos mi dolega np.fizycznie to zaraz mozg sie doszukuje co nakreca objawy .Ale czego sie spodziewac po takim stazu strachu.Moglabym duzo radzic innym a ciezko wprowadzic samemu w zycie pewnie niektorzy tez tak maja;-) Poza tym mam lek przeplywowy pojawiajacy sie tzw .nie wiadomo z kad.Dlugo i duzo by pisac naprawde. Najbardziej co mnie doskwiera to uciski przerozne w glowie ,niepokoj ,scisk brzucha,pojawiajaca derealizacja ,wachania rownowagi, szczekoscisk,uczucie zemdlenia, uczucie mdlosci, zawroty choc nie zawsze, a w momencie wiekszego leku uczucie strachu takiej wlaczenie sie niepewnosci o siebie i granica wytrzymalosci. Wszystko to co opisuje Divin( pewnie reakcja walcz badz uciekaj) dlugo zastanawialam sie czy nerwica moze powodowac taki stan zlego ogolnego samopoczucia ,poczucia dziwnosci. Nigdy nie panikowalam czekalam az lek przeplynie ale bardzo ciezko jest mi to znosic. Teraz jestem na etapie juz takim ze mam pare dni spokoju czuje sie fajnie , znosnie ale nie bez calkowitych dolegliwosci bo do tej pory to ciagly lek,strach i natretne mysli. Czesto jest tak pomino ze wszystko wiem jakos nie do konca umiem sie z tym pogodzic i to zaakceptowac prze objawy somatyczne ,ktore bardzo utrudniaja mi normalne funkcjonowanie. Wtedy pojawia sie bledne kolo.Mysli-objawy somatyczne-niepokoj-lek.Albo objawy somatyczne-mysli-lek i niepokoj.To wszystko pomimo , ze bylam zywa osoba spowodowalao moje zamkniecie sie w domu.Utrudnia komunikacje z ludzmi ogranicza mnie strasznie ale staram sie naprawde, wychodze, rozmawiam, funkcjonuje jak normalny czlowiek aczkolwiek jest duzo rzeczy ktorych bym jeszcze nie zrobila. Moze dlatego jestem tak tym zmeczona bo wiem ,ze nie jestem bierna a i tak nie do konca to wychodzi .Byc moze dlatego ze dopiero po odsluchaniu wielu nagran na youtube zaczynam rozumiec ,ze nie pogodzilam sie z tym swiadomie nie zaakceptowalam tego do konca. Dodam ze lakow nie biore juz 4 miesiac. Jestem z tych osob ze nawet z gorszych moze nawet kryzysowych sytuacjach nie biore uspokajaczy jestem bardzo sceptycznie nastawiona do lekow.(byl moment ze bralam uspokajacze na poczatku leczenia wiec nie jest tak ze nie jestem swiadoma ;-)...)

Troche sie rozpisalam ale to tak w skrocie chcialam przedstawic moja historie ;-) pozdrawiam cieplutko ^^
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

29 czerwca 2015, o 21:40

Witaj na forum.
Tak oczywiscie ze nerwica to ni emusi byc wcale panika, wcale ataki ale moze byc to stan np ciaglej dziwnosci, dziwnego samopoczucia, czy zlego, czasem nawet samego oslabienia.
Nerwica sie zwykle kojarzy albo z nerwami albo samymi sobie atakami paniki a tak w sumie takie nerwice to sa rzadziej :D
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
martusia1979
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 917
Rejestracja: 27 czerwca 2015, o 12:28

23 lipca 2016, o 11:05

Jak tylko wrócę z wczasów dla zainteresowanych dodam parę materiałów jak radzić sobie z atakami paniki:-)

-- 23 lipca 2016, o 10:05 --
jeżeli chodzi o radzenie sobie to od momentu wejścia na forum jest znaczna poprawa ...przestaję się ograniczać , puszczam coraz to większą kontrolę pokonuję lęk społeczny inaczej podchodzę do różnych rzeczy, hipochondria znacznie straciła na wartości ...pytasz Halina o technikę myślę, że bardzo ważne jest skupienie uwagi na tu i teraz, nie rozkminiac przyszłości i przeszłości bo to nie pomaga i wpędza w większe kłopoty. Nie myśleć nad rzeczami które są do robienia w przyszłości co ma być to będzie. Jest to trudne do osiągnięcia ponieważ wymaga to czasu ale jest wykonalne. Zauważyłam odkąd zaczełam żyć ,,Tu i teraz,, bardzo pomogło mi to w odburzaniu. Ja boję się cierpienia z tym nie mogłam sobie poradzić i jeszcze do końca nie wypracowałam . Zyję praktycznie normalnie , skanowanie siebie,kontrola 24h odpuściła . Jeszcze mam troche do wypracowania ale jest znacznie lepiej. Rozumiem mechanizm lękowy co jest też bardzo ważnym elementem w sumie najważniejszym bo bez tego ani róż ponieważ nie rozumiejąc tego są znacznie większe obawy.
strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
ODPOWIEDZ