Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Niestałość uczuciowa
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 9 grudnia 2015, o 17:35
Hej. Mierzę się z problemem niestałości w związku, jestem kobietą, 31. Mam męża i małe dziecko. Mam mieszane zaburzona osobowości, silny lęk przed odrzuceniem, który z wiekiem nieco złagodniał, ale ... nadal poszukuje aprobaty płci innych osób, poszukuje silnych przeżyć, poczucia bycia kochaną, pożądana, chcianą... Z mężem stagnacja, nuda, w łóżku chłodno, nudno, byle jak, nie ma chemii, wypalone, ja w depresji, straszne odrzucenie. Teraz pojawił się nagle ktoś, kto może dać mi to czego potrzebuję. Ja nie mogę dać sobie rady. Obsesyjnie o nim myślę, mam wyrzuty sumienia wobec męża i jednocześnie silna tęsknotę za miłością, za emocją, za więzią... Jakie macie doświadczenia, jak sobie radzicie? Jestem wykończona, już było u mnie dobrze, aż tutaj coś takiego, jestem rozwalona na kawałki
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 9 grudnia 2015, o 17:35
Oprócz tego mam takie uczucie bycia w potrzasku, jestem już mężatka, między nami jest słabo, czuję że już nic mnie nie czeka, że już nie mam szans na bycie kochaną i chcianą. Że już do końca życia będę musiała żyć bez tego. Tutaj rozmowa nic nie da. Jak sobie radzicie żeby nie zwariować? Wchodzicie w relacje pozazwiazkowe? Jak to ogarnąć w głowie... jest mi ciężko, nie chce też krzywdzić męża
-
- Świeżak na forum
- Posty: 144
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 22:03
Bardzo dobrze cię rozumiem, jestem twoją rówieśniczką i od pewnego czasu miałam nieco podobne odczucia w moim małżeństwie, ale postanowiłam walczyć, szukać rozwiązań i naprawdę jest lepiej. Poczytaj książkę 5 języków miłości i podrzuć też mężowi (jest nawet specjalna wersja dla mężczyzn, ale nawet ta zwykła "podstawowa" wersja będzie OK dla was obojga). Naprawdę można popracować nad związkiem.
Bo w tym jest rzeczy sedno, że jest mi wszystko jedno
-
- Świeżak na forum
- Posty: 144
- Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 22:03
Tak, panuję nad tym, choć jest mi czasem ciężko. A powiedz, dziecko w jakim wieku? Ciąża, nowa rola w życiu, wysiłek opieki nad maluchem też może wpływać na twoje samopoczucie w związku. Rozmawiałaś z mężem o swoich odczuciach?
Bo w tym jest rzeczy sedno, że jest mi wszystko jedno