To trochę zaczynam się zastanawiać czy to nie jest tak że w sztucznym świetle jest jakiś inny kąt padania światła na oko, albo po prostu sobie to wmawiam. Chyba gdybyśmy mieli jakieś anomalie z tym związane to lekarze by na pewno zauważyli .tymbark92 pisze: ↑21 kwietnia 2018, o 23:04No Hej, otoz u mnie wyglada to dokladnie tak jak u Ciebie. W dzien sa szpileczki, a w nierownym sztucznym swietle to czasem mam ogromną roznice a czasem (w tym samym swietle) mniejszą! Nie wiem o co chodzi... no ale bylem u najlepiej ocenionego doktora w WWA i powiedzial, ze zrenice są równe (a ponoc robił doktorat z patologii źrenic).
Spróbuję trochę poćwiczyć to oko, zobaczymy może mi się rozleniwiło ? Najbardziej mnie wkurza gorsza ostrość.