Nie wiem czemu tu pisze ani co napisać zresztą chyba wogle mało co wiem ale chyba coś mi każe napisać na jakieś forum dla psychicznie chorych Aże akurat to forum się jakoś samo napatoczyło dział powitaniowy zresztą też bo pisze ze po rejestracji to tu pisać więc się jakoś zrobilo Nie jestem dobra w mówieniu o tym co mi jest czy o sobie czy wogole mówieniu więc będę mówiła co mi się wydaje i się zmuszała zresztą ja nie wiem czy mam problemy do nie dawna nie czułam żebym jakieś miała ale chyba każdy ma jakieś probmy i od niedawna staram zidentyfikowania Nie wiem czy jak mówię to do do kogoś dociera i wogole czy jestem rozumiana nawet teraz nie wiem czy rozumieć Czy ja wogole istnieje i ten swiat Co mi odbiło nie wiem i co za siła nie wiem że na pierwszym lepszym forum pełnym obcych ryzykując że ktoś mnie namierzy z nie wiadomo jak niecnych powodów choć w sumie to chyba nie ma takiego człowieka który nie byłby dla mnie obcy nikomu nie ufam moje doświadczenie w kontaktach z ludzmi jest raczej nikle chyba prawdziwej rozmowy nie miałam nigdy a czegos na kształt rozmowy to chyba nie miałam no w latach liczyć to by chyba była przesada ale w miesiącach to chyba nie w sumie chyba nawet nie uznawałam rozmowe za coś potrzebnego zresztą nadal nie wiem czy rozmowa jest potrzena proszę mi powiedzieć czy jest potrzebna więc się dziwię co mnie tak pierwszy raz w życiu napadło i liczę że nie będę tego żałować bo raczej moje usiłowania komunikowania się chyba dobrego za wiele nie dawały moja wina przepraszam Przepraszam nie wiem co robie źle chyba czuję się winna bardzo dużo rzeczy zresztą w ogóle mam wrażenie ze mam za dobrze i wogle nie jestem godna tego co mam jest wiele ludzi w wielkiej biedzie wielkiej nędzy wielkiej chorobie wielkiej tragedii i wogle No więc to się tak jakos stało ze mi trochę bardziej myślenie ruszyło choć chyba nadal słabawe ale każdy krok naprzód dobry jest i choć mimo iscia do przodu czasem mocno mnie cofnie nie za mierzam przestać naprzód A tak chyba ostatnio chyba z rok było całkowicie chyba brak myśli nie wiem czy wiecie o co chodzi czasem udawało mi się coś pomyśleć bo chyba każdy powinien stale co by się niedziało cały czas szybko i sprawnie myśleć proszę mi powiedzieć czy trzeba myslec nie wiem jak to myślenie powinno wyglądać I właściwie chyba zaczyna do mnie docierać ze nie umiem chodzić ani siedzieć ale Itak chyba do konca nie dotrze No bo tak to normalnie so bie szłam znacczy według mnie samej sobie szlam bo tak to inni się wkurzali co ja wyrabiam i teraz chyba to widze ze nigdzie nie szłam tylko co najwyżej obok łóżka wylądowałam Chyba mi się rozsądek pojawia choć nie bardzo chyba to mi pasuje twierdziłam ze jestem niezniszczalna i mogę wszystko i chyba nadal się będę trzymać tego I wsumie to chyba tylko jem Spie sram leze telewizor komp Itak wkólko no przerywane jest to jakimś lekarzem czy czymś takim choć w sumie chyba nie tak do końca bo chyba zdarza mi się nie jesc i mnie już trochę razy wozili na niedożywienie do szpital czy trzeba jescjuż nie wiem czy spac tez nie wiem spanie jest dziwne z kompem różnie bywało a bez myśli to nic w sumie się nie robi no bo jak ci w głowie nic się nie dzieje jedyne chyba co to próbowałam przywrócić myśli nie chce być bezmyslna i ogłupiala czy mi ktoś wierzy


Pisałam to na raty jednak stało się coś co mi przerwało. Szpital chyba tam trafiłam bo niejadłam czy się darłam chyba sobie znajde dietetyka by mi wytyczyłile muszę jesć i pic czy to dobry pomysł Wole być w domu i by nikt do tego domu nie wtargnąl
Nawet nie wiem jak to napisałam Choć chyba nie napisałam wszystkiego co chciałam i jak chciałam Man wrażenie ze nie mam kontroli nad tym tekstem Mam nadzieję że dobrze robie tu pisząc i nie pożałuje Licze ze wyjdzie z tego coś dobrego Nie wszystko jest takie jakie się wydaje Mam nadzieję ze nie narzekam marudze tylko tłumacze Nie wiem czy nie kłamie wydaje Nie wiem czy się mogę wypowiadać czy to dobrze Ale jedno wiem na pewno Muszę działać i muszę wszystko naprawić i wiem że misię uda i tez muszę wielu osobom pomóc bo kto jak nie ja
Proszę mi to wszystko wytłumaczyć i najważniejsze z tym mysleniem o co chodzi chce myśleć i będę myśleć nie wiem co mam robić ale przecież już mi się udało od całkowitej czystki choć nie wiem jak jakoś to trochę ruszyć choć i tak raz cofnie raz coś może ktoś ma jakieś sposoby na to jeżeli wogole nie myslenie istnieje Nie wiem czy mi ktokolwiek wierzy Póki są myśli jest okej ale bez masakra
Nie wiem co robić i nie wiem co się dzieje
Hej ale chyba trochę mysle i to chyba jest dobre
Dobra wysyłam to bo nigdy nie wysle jak nie zrobie ruchu nie będzie lepiej i coś nie daje mi spokoju

Spaz, czego oczekujesz od forum?Jak mozna ci pomóc?

-- 25 lipca 2016, o 22:28 --
Spaz, czego oczekujesz od forum?Jak mozna ci pomóc?

spaz dzieki, ze znalazlas forum, ale to ie jest forum dla psychicznie chorych, tylko dla zburzonych nerwicowcow. Proponuje, zebys wyszukala forum, ktore dotyczy twojej choroby, z jaka walczysz. Powodzenia spaz!