Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nie wiem od czego zaczac

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
waldi11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 13 stycznia 2011, o 06:27

13 stycznia 2011, o 13:37

Tak pracuje,ale teraz mam wolne i za duzo czasu na myslenie
teravita
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 4 stycznia 2011, o 23:43

13 stycznia 2011, o 13:40

tak to prawda najgorzej jest o tym wszystkim stale myslec wtedy wszystko jest juz dobijajace. chcoiaz nie myslenie o tym i tak nie powoduje ze tego wszystkiego nie ma po prostu sie wtedy jakby udaje ze jest wszystko ok albo zapomina ze jest sie chorym na taki problem
waldi11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 13 stycznia 2011, o 06:27

13 stycznia 2011, o 13:48

A Ty jak sie z tym wszystkim czujesz? I czy zajmujesz sie czyms uczysz sie pracujesz?
teravita
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 4 stycznia 2011, o 23:43

13 stycznia 2011, o 13:57

no wiadomo czuje sie fatalnie ataki mam czasem po kilka razy dziennie chociaz czasem mam co kilka dni ale wtedy taki bardzo silny (moze sie to kumuluje) a ja pracuje ale obecnie jestem na zwolnieniu n ajakis czas az sie troche ogarne a ty miewasz ataki paniki?
waldi11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 13 stycznia 2011, o 06:27

13 stycznia 2011, o 14:05

Tez ,ale staram sie nad tym panowac i zazwyczaj mi nie wychodzi
ale po takim ataku jest taka chwila blogosci jak wszystko bylo jak dawniej
ale to tylko chwila,potem jest caly czas taki lek wewnetrzny nie wiem przed czym
teravita
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 4 stycznia 2011, o 23:43

13 stycznia 2011, o 14:10

ja tez po ataku czuje takie wewnetrzny lek ale chyba to przed tym ze znowu dostane atak...nie wiem sama w sumie ale tak to mam lek przed smiercia i to strasznie paniczny lek tez masz lek przed smiercia ? blogosci nie czuje chyba ze nad ranem jak sie budze wtedy wlasnie jest wszystko takie jak bylam zdrowa...
waldi11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 13 stycznia 2011, o 06:27

13 stycznia 2011, o 14:29

Nie przed smiercia leku niemam,sam nie wiem czego tak na prawde sie lekam,to poprostu we mnie jest,siedzi tak gleboko
Nieraz jak z kims o tym rozmawiam to mi mowi ze w ogole po mnie nie widac ale z mojej perspektywy wyglada to zupelniej inaczej.
A co do blogosci to tez tak kiedys mialem po przebudzeniu,teraz jest taka automatyka (moze to smiesznie zabrzmi)wiem ze jest
przesrane i wszystko robie na zasadzie zaprogramowania
teravita
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 4 stycznia 2011, o 23:43

13 stycznia 2011, o 14:43

mozliwe ja tez czuje tak jak piszesz ale na przyklad budze sie i jest jakis czas ok wstaje i juz cos nie gra...taki automat. po mnie rowniez nie widac leku no chyba ze atak paniki ale wtedy wychodze albo cos robie takiego zeby nikt mnie nie widzial na szczescie jeszzce nie mialam ataku gdzis skad nie moglam wyjsc albo gdzie nie mialam sie gdzie schowac. wlasnie troche czuje sie czasem przykro ze nikt po mnie nic nie widzi i dziwi sie ze tego nie chce czy tamtego to takie wewnetrzne tortury....
waldi11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 13 stycznia 2011, o 06:27

13 stycznia 2011, o 15:15

Mialas jakis kontakt z lekarzem? a jak tak to co Ci powiedzial-z czego to sie wzielo i wogole?
teravita
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 4 stycznia 2011, o 23:43

13 stycznia 2011, o 15:18

do psychiatry dopiero ide pod koniec stycznia ale lekarze w szpitalach jak jezdzilam z atakami i rodzinny powiedzieli ze to ataki paniki i zebym poszla do psychologa i psychiatry bo to jest nerwica. na razie nikt nie mowil skad sie to wzielo ale podejrzewam ze stres mnie zjadl i zawsze bylam nerwowa bardzo
waldi11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 13 stycznia 2011, o 06:27

13 stycznia 2011, o 15:30

A jak sobie dzien wypelniasz nie pracujac teraz ,bo ja sie przestawilem na tryb nocny,w sumie tak mam od nowego roku w dzien spie a w nocy niedze na necie
teravita
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 4 stycznia 2011, o 23:43

13 stycznia 2011, o 15:34

ja albo czytam duzo ksiazek ktore mnie wciagaja albo tez siedze na komputerze albo do kogos wychodze. tak wyglada moj rozklad dnia mniej wiecej oczywiscie bo czasem cos wypada ze tzreba gdzies isc to staram sie isc mimo fatalnego samopoczucia. ale to prawda ze odkad jestem na zwolnieniu tez mi sie przestawil tryb spania wstaje okolo 11 12 i potem siedze do 2-3 w nocy

-- 13 stycznia 2011, o 15:35 --
a jakie masz objawy atakow paniki?
waldi11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 13 stycznia 2011, o 06:27

13 stycznia 2011, o 15:47

Czasem mam tak ze niepotrafie wyjsc z pokoju ale sie zmuszam do tego i jak wyjde, zaczne rozmawiac to mija,a czasem w metrze i musze poprostu wysiasc i odetchnac,pozbierac sie. Jest roznie
teravita
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 4 stycznia 2011, o 23:43

13 stycznia 2011, o 15:57

no rozumiem ale masz taki lek ze nie mozesz wychodzic z pokoju czy sie boisz? ja mam odwrotnie ze musze natychmiast wyjsc z danego miejsca czuje taka chec wyjscia natychmast i czasem jest to klopotliwe
waldi11
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 13 stycznia 2011, o 06:27

13 stycznia 2011, o 16:08

czuje poprostu takie odretwienie i natlok mysli,wiem ze mam atak zostaje w pokoju przez chwile apotem sie zmuszam zeby wyjsc bo wiem ze mi to pomoze
albo musze uciec doslownie z danego miejsca, pomieszcenia i wierze Ci ze to jest klopotliwe bo nie raz mialem tak w pracy,nic przyjemnego
ODPOWIEDZ