Ale ty to wiesz na poziomie logiki a nie emocji, bo tam nadal się boisz że coś będzie i co gorsza szukasz w różnych pytaniach uspokojenia. A to jest chwilowe.
Wydaje mi się też że troche trudno ci przed samym sobą przyznać że jednak ulegasz temu.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nie mogę uwierzyć.
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Nie, nie trudno. Wiem, że i co robię źle 

- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
A wiesz co jest Twoim słabym punktem? Czego się boisz stracić?
Nic Ci się nie stanie od dd tak jak i nic się nie dzieje od ataku paniki
mimo że oba cholernie niemiłe.
Po sobie wiem że dd można sobie na życzenie przedłużać myśląc o nim.
A właściwie nawet nie samo dd jak odczucia które mu towarzyszą.
Mnie mimo że dd minęło to objawy pozostały przez jakiś czas.
Zwłaszcza jak się denerwowałam albo myślałam o nich.
Masz takie momenty że się zapominasz i dd nie ma, a potem nagle sobie przypominasz
i jak na zawołanie "mówisz - masz"?
Nic Ci się nie stanie od dd tak jak i nic się nie dzieje od ataku paniki
mimo że oba cholernie niemiłe.
Po sobie wiem że dd można sobie na życzenie przedłużać myśląc o nim.
A właściwie nawet nie samo dd jak odczucia które mu towarzyszą.
Mnie mimo że dd minęło to objawy pozostały przez jakiś czas.
Zwłaszcza jak się denerwowałam albo myślałam o nich.
Masz takie momenty że się zapominasz i dd nie ma, a potem nagle sobie przypominasz
i jak na zawołanie "mówisz - masz"?
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
- N-e-r-w-u-s
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 891
- Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36
Kamień, co ty?
Nic Ci nie bedzie stary, na pewno, kwestia czasu kiedy tylko Ci to minie stary, olewaj te lękowe mysli daj im plynac, odpusc im, nie walcz z nimi:) wspomnisz nasze słowa za jakis czas. wejdziesz tu jako odburzona osoba i nie wiem czy rozwiazaniem nie bylo by dla Ciebie jakas przerwa od forum kilka dni dajmy na to, na chata wbijasz ale nie ma czytania historii jak i artykulow, swoje wiesz daj sobie luzu moze jak w sam raz Ci troche sie łepecynka podregeneruje...
Bo to od samego czytania objawow mozna je miec, poprostu
Sam wiesz doskonale jak to dziala nie musze tłumaczyc, to wszystko LĘK LĘK LĘK..

Bo to od samego czytania objawow mozna je miec, poprostu



-
- Administrator
- Posty: 1889
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54
Czas Ci pokaże, nie ma tutaj w sumie co więcej pisać. Piszesz to samo non-stop a dalej tkwisz w tym samym punkcie. Nby nie wierzysz w iluzje ale jednak nie potrafisz ich puścić. Niby nie nadajesz im wartości a jednak nadajesz. Masz dwa wyjścia: robić to co robisz dalej albo zmienić działanie. Działanie mentalne, bo fizycznie z tego co piszesz robisz, to kwestia mentalna Ci została, puszczenie komtroli i nie rozczulanie się tak nad samym sobą. Ogólnie nie wiem co jeszcze miałbym Ci napisać, już tyle razy to wałkowaliśmy że naprawdę nie ma już nic do dodania. Chyba tylko podsumowanie: patrz żyj i obserwuj i wyciągaj własne wnioski. Jakie wyciągniesz tak się nastawisz.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
- Mr.DD
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 385
- Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17
Kamil, wiadomo że zawsze sobie możesz sobie puścić nagranie o dd
Ja jak schodzę z tej dobrej ścieżki to zawsze sobie puszczam
Wiadomo, że akceptacja jest tutaj niezmiernie ważna, ale nie zapominaj że to Twój stan emocjonalny i nie uciekniesz, przed tym nie da się uciec, przyjmij to na klatę najpierw, a odnoszę wrażenie, że chcesz się tego pozbyć. Ja staram się żyć teraz, tak jakby to miało trwać wiecznie, bo niby czemu nie? To tylko percepcja, wszystko mogę robić, trochę gorzej to fakt ale mogę, biorę to co mi życie daje, ale mam świadomość że tez nie jestem bezradny i mam wpływ na swoje życie. I tak wiem, że pewnego pięknego dnia realność wróci, ale trzeba na to widocznie jeszcze trochę czasu 



Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.