Cześć! Jestem nowa, zatem chciałam się z każdym przywitać!
Od kilku miesięcy leczę się na ataki paniki u psychoterapeuty. Każdego dnia w mojej głowie jest milion natrętnych myśli. Głównymi objawami, które utrudniają mi życie jest wieczne uczucie duszności, derealizacji i takiego „odklejenia”, kręci mi się w głowie i notorycznie oddycham ustami.. od dziś w nocy doszedł do tego (jak wnioskuję) okropny nerwoból w żebrach po lewej stronie, przy sercu. Oczywiście od razu myślałam, ze to zawał, ale wszystkie objawy wskazują na nerwoból. Okropnie mnie kłuje przy wydychaniu powietrza i podczas kaszlu.
Czy Ktoś z was tez zmaga się z nerwobolami i umie nad nimi panowac, zna jakieś techniki?
I tak samo z atakami paniki, udało wam się w 100% z nich wyleczyć? To naprawdę niszczy życie a mam dopiero 25 lat
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwobóle i ataki paniki H E L P
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 168
- Rejestracja: 16 października 2021, o 14:28
Cześć,marcidar pisze: ↑7 sierpnia 2022, o 19:22Cześć! Jestem nowa, zatem chciałam się z każdym przywitać!
Od kilku miesięcy leczę się na ataki paniki u psychoterapeuty. Każdego dnia w mojej głowie jest milion natrętnych myśli. Głównymi objawami, które utrudniają mi życie jest wieczne uczucie duszności, derealizacji i takiego „odklejenia”, kręci mi się w głowie i notorycznie oddycham ustami.. od dziś w nocy doszedł do tego (jak wnioskuję) okropny nerwoból w żebrach po lewej stronie, przy sercu. Oczywiście od razu myślałam, ze to zawał, ale wszystkie objawy wskazują na nerwoból. Okropnie mnie kłuje przy wydychaniu powietrza i podczas kaszlu.
Czy Ktoś z was tez zmaga się z nerwobolami i umie nad nimi panowac, zna jakieś techniki?
I tak samo z atakami paniki, udało wam się w 100% z nich wyleczyć? To naprawdę niszczy życie a mam dopiero 25 lat
Na początek dawka uspokojenia dla neurotyka- to nerwoból. Nic dziwnego, skoro oddychasz ustami, to pewnie się hiperwentylujesz, w dodatku masz DD i inne nerwicowe koniki. To tyle uspokajania.
Technika panowania nad nerwobólami i atakami paniki to tak zwana AKCEPTACJA. I praca nad zaburzeniem. Sama musisz tę pracę wykonać, terapeuta może Cię tylko w tym wspierać. Ty musisz podjąć to ryzyko (wirtualne, nic nie ryzykujesz). Mam nadzieję, że się zdecydujesz i w końcu będziesz wolna od zaburzenia.
W mojej stopce poniżej są przydatne linki, polecam poczytać i posłuchać!
Podstawy na początek dla każdego nerwicowca:
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
Kanał na YT (Divovick 3 sezony):
https://youtube.com/channel/UCiWlDE21eDlcMr0wscWEGFA
Pomocne posty z forum:
spis-tre-autorami-t4728.html
Blog Katji:
www.czlowiekczujacy.pl
Książki:
"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer
Blog po angielsku (z książka "Bez lęku i bez paniki"): www.anxietynomore.co.uk
Strona www Victora (są tam pomocne nagrania i wpisy): www.emocjobranie.pl
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 11 listopada 2022, o 00:09
Tez mam nerwobole czasami,ale nauczylam sie je ignorowac.Zacznij ćwiczyć oddech np poprzez medytacje czy jogę. Na YT sa fajne kanaly,mnie pomaga,choc nie jestem do konca "wyleczona" Umiem panowac nad atakami paniki ale w dalszym ciagu zostaja ze mna natretne mysli.