Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwicowiec rzucił alkohol i..

Artykuły o myślach lękowych, katastroficznych, natrętnych myślach, natrętnych wyobrażeniach itp.
Wyjaśnienia jak takie myśli działają i powstają i jak należy je rozumieć oraz jakie mieć do nich odburzające nastawienie.
Regulamin forum
Uwaga! Attention! Achtung! 注意广告!
Ten dział poświęcony jest materiałom forumowym, służą one "do odczytu" czyli nabywania informacji i ewentualnie komentarza. Nie opisuj tu swojej historii, objawów i nie zadawaj pytań o zaburzenia.
Jeśli masz taką potrzebę przejdź na stronę główną forum - Kliknij - do sekcji FORUM DYSKUSYJNE, tam masz dostępnych wiele działów do rozmów, pytań itp.
ODPOWIEDZ
mateosh
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 3 października 2022, o 03:54

14 marca 2023, o 11:52

Hej! To moja pierwsza wiadomość jaką w ogóle tu zamieszczam. W skrócie. Od ponad dwóch lat zmagam się z OCD, chodzę już regularnie do terapeuty. Kilkanaście dni temu uświadomiłem sobie dopiero swoje uzależnienie od wieczornego piwa czy drinka i tak dalej (bo na jednym się nie kończyło). Uświadomieni, że to była rzecz która mnie nakręcała do działania, może nie świadomie, ale jednak. Każde wyjście wieczorem do kina czy restauracji stawialo mnie pod ścianą z myślą "o nie, dzis się nie napije".To uświadomienie wryło mnie tak w ziemię, że dostałem najgorszych ataków paniki ever. Ale z dnia na dzień odstawiłem alkohol. Mam pełne wsparcie narzeczonej i sam miałem ogromnie euforyczne stany z tego powodu. Z dnia na dzień przestawiłem umysł o 180 stopni i wyszukałem same plusy tego stanu. W ogóle mnie ciągnie do picia. Wieczory spędzamy przy filmach i herbacie. wczoraj nawet miałem wieczorne przemyślenia i wyrzuty jak wiele zasrałem sobie w relacjach między nami tym że ograniczałem wiele rzeczy żeby tylko móc wieczorem się "zresetować" przy %. To wręcz mnie zdołowało, ale za chwilę dało ulgę, że super iż to widzę i pracuje nad tym.
Jeszcze dziś rano było super, aż tu nagle dostałem jakiejś myśli natrętnej że mój umysł stracił motywację, że przecież znowu mogę iść kupić piwo itd, a przecież w ogóle tego nie chce i choćby mi ktoś postawił przy biurku 4 szklanki to ani nie spojrzę na nie bo totalnie to rzuciłem. Najbardziej czego się bałem to że właśnie gdzieś stracę motywację (nawet w tych euforycznych stanach miałem to gdzieś z tyłu głowy) i że co wtedy będzie.. (takie szeptanie umysłu 'nie ciesz się nie ciesz') i dziś nagle się to stało, od rana próbuje odtworzyć w głowie ten stan motywacji i nie mogę.. wiem że na siłę to nie działa, ale strasznie się męczę... Yh!
Arya
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 24 września 2013, o 22:28

14 marca 2023, o 16:01

Dlaczego właściwie postanowiłeś rzucić alkohol?
F40.1
mateosh
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 3 października 2022, o 03:54

16 marca 2023, o 18:17

Bo zrozumiałem, że ten wieczorny drink czy piwo mnie w jakimś stopniu napędzają, są przyzwyczajeniem jak poranne wypicie kawy. Zrozumiałem, że ustawia' mi życie. Tak jak wspominałem, powodował, że byłem niechętny innym aktywnościom. Wszędzie gdzie byłem wieczorem musiał być obecny alkohol.
ODPOWIEDZ