Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a problemy z żołądkiem - zgaga - mdłości itp

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

9 lutego 2019, o 08:55

a macie czasami takie pobolewania z prawej lub lewej strony jak żebra? Ja tak mam ostatnio częściej z prawej i boje się ,że coś mi siędzieje.Zoładek to mnie nie boli ,bardziej tak właśnie pobolewa czy zabolewa z prawej strony jak żebra
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

9 lutego 2019, o 09:22

ewagos pisze:
9 lutego 2019, o 08:55
a macie czasami takie pobolewania z prawej lub lewej strony jak żebra? Ja tak mam ostatnio częściej z prawej i boje się ,że coś mi siędzieje.Zoładek to mnie nie boli ,bardziej tak właśnie pobolewa czy zabolewa z prawej strony jak żebra
Ja mam.Ale już się nie martwie.Wczesniej tak i owszem ale mi przeszlo.Mydlalam że wątroba ale na USG nic nie było ostatnio z nią i w badaniu bo miałam przy okazji
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
ka-ma
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 8 grudnia 2018, o 21:09

9 lutego 2019, o 10:21

U mnie też zdarzają się kolki jelitowe. Ból jak nie powiem co. Wtedy tylko dieta lekkostrawne i coś na rozluźnienie pomaga.
Karola94@
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 25 stycznia 2019, o 18:21

9 lutego 2019, o 11:35

ewagos pisze:
9 lutego 2019, o 07:42
Karola a jak radzisz sobie teraz ze zgagą ? nadal masz?Bo to mój problem ale ja dodatkowo mam wieczorami takie bekania ,szczególnie po zjedzeniu czegoś cięższego,martwi mnie to bardzo.
Te zgagi to tak miałam w lutym w 2017 roku. Brałam pantoprazol,omeprazol od lekarza rodzinnego,później trafiłam do lekarza medycyny naturalnej,którego mi znajomy polecił. Jego mieszanki ziołowe pomagały na zgagi(na wzdęcia wypróżnianie to tak różnie raz pomagało raz nie ,wystarczyła spina jakaś i jelita szlag trafiał),ale tylko tam z pół roku jeździłam,bo stwierdziłam i sama po sobie czułam,że jaki sens jest leczyć się tymi ziołami jeżeli ja miałam nerwicę której w tam tym okresie nie leczyłam żadnymi lekami tylko była wtedy sama terapia. Wiadomo jak człowiek ciągle spięty był każdego dnia przez nerwicę to zioła to było mało. Obecnie jestem na lekach od psychiatry,od gastrologa biorę debretin 3x1 na lepszą pracę jelit i też działa mięśnie zwieracza przełyku no i ranigast raz dziennie. Gastrolog mówił że zgagi to też typowe dla ibs że to takie coś jak refluks mam.

What if I fall?

Oh,my darling,
What if you fly?
Karola94@
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 25 stycznia 2019, o 18:21

9 lutego 2019, o 11:41

ewagos pisze:
9 lutego 2019, o 08:55
a macie czasami takie pobolewania z prawej lub lewej strony jak żebra? Ja tak mam ostatnio częściej z prawej i boje się ,że coś mi siędzieje.Zoładek to mnie nie boli ,bardziej tak właśnie pobolewa czy zabolewa z prawej strony jak żebra
Ja mam to samo wzdęcia po prawej stronie brzucha jakbym miała mały balonik,żołądek nigdy mnie nie bolał. Tylko nie raz po jedzeniu albo głównie pod wpływem silnego stresu wzdęcia zaraz zaparcia (kiedyś był czas że biegunki molestowały) odbijanie. Ostatnio wróciło mi takie przelewanie po jedzeniu z prawej strony jakby w jelitach,głównie po obiedzie albo kolacji częściej. Z jedzeniem jeśli o zgagi chodzi to jak się pilnuje to też ma znaczenie jak jakiś ciężko strawnych potraw zwłaszcza na noc nie jem to mam spokój nic nie piecze w przełyku nie kuje(ranigast to taki lek że podziała ci aby 12h nie osłania zbytnio żołądka jak IPP,także zauważyłam że jak pojem coś ciężko strawnego albo kwaśnego, słodkiego za dużo to też czasami ale tak mniej popiecze to się wspomagam dobry jest do sssania Neobianacid firmy Aboca)

What if I fall?

Oh,my darling,
What if you fly?
lens
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21

9 lutego 2019, o 22:31

IPP dobre ale na chwilę, zminimalizuje kwasy ale nie od tego są odbijania, to wygląda bardziej na refleks ale proponuję byś zrobiła test z sodą.
Karola94@
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 25 stycznia 2019, o 18:21

9 lutego 2019, o 23:02

Ja IPP aktualnie nie biorę tylko ranigast(bloker receptora H2) no i debretin. Wcześniej przez pół roku leczyłam się mieszankami ziołowymi u lekarza medycyny naturalnej,ale nie do końca pomagało. Jaki test z sodą?

What if I fall?

Oh,my darling,
What if you fly?
elenna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 25 marca 2018, o 17:51

10 lutego 2019, o 14:38

Kuba1982 pisze:
13 stycznia 2019, o 11:20
Cześć Przyjaciele :) Chciałbym przekazać Wam rady dotyczące problemów z żołądkiem i jelitem drazliwym. Nie czytałem wszystkich postów tutaj, więc to co zaproponuje, mogło się już tu pojawiać i nie będzie niczym odkrywczym. Faktycznie żeby sprawdzić żołądek, najlepiej zrobić gastroskopie, której wielu się obawia. I ja to doskonale rozumiem, bo to był dla mnie koszmar. ALE mało kto wie, że istnieje metoda ZNACZNIE łagodniejsza, a mianowicie gastroskopia przez nos, cieniutka rurka. Problem z oddychaniem podczas tego badania odpada;) Polecam. To sprawa pierwsza. Druga sprawa to na problem częstych biegunek może wpływać (oprócz nerwicy oczywiście) przerost flory bakteryjnej w jelicie cienkim. Nazywa się to SIBO i może rozwinąć się przez długotrwałe przyjmowanie IPP (ja tak miałem). Warto zrobić sobie taki test. Całkowicie bezbolesny, przez godzinę mierzony się poziom wodoru w wydychanym powietrzu. SIBO leczy się antybiotykiem. I ostatnia sprawa to sprawdzenie jelit. Jesli macie bóle, klucia, skręty, wzdęcia i podejrzewacie, jak to w nerwicy, coś strasznego ;), a boicie się kolonoskopii (jak ja) to jest badanie, całkowicie bezbolesne o znakomitej skuteczności. Zbadajcie poziom KALPROTEKTYNY w kale. Jeśli wynik przekroczy normę to oznacza to stan zapalny i wtedy warto robić kolonoskopie. Jeśli nie, to jest to zespół jelita drazliwego, który leczymy psychoterapia i lekiem rozkurczowym, polecam bardzo Duspatalin retard. Mi pomaga. Pozdrawiam serdecznie
Zgadzam się. Jeśli ktoś ma problemy z oddychaniem lub ogólnie boi się badania, dobrym rozwiązaniem jest gastroskopia przez nos. Sama spróbowałam tę metodę i nigdy nie odważyłabym się na normalne badanie przez gardło bo mam nawet problemy z połykaniem małej tabletki.
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

10 lutego 2019, o 17:39

Ja miałam kiedyś tą gastroskopie przez nos ale to było już prawie 10 lat temu.Przez usta to nawet w moim przypadku nie wchodzi w rachubę.Ja i przez nos się bardzo boję.Pamiętam ,że jakoś wtedy dałam radę ale wcale nie był to pikuś no i jeszcze nie miałam nerwicy :(
Awatar użytkownika
pudzianoska
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 301
Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37

10 lutego 2019, o 22:01

Co do bekania, to po stresie zdarzało się mieć takie puste odbijanie/bekanie dwa tygodnie. Pomagało mi siemię lniane i olewanie :D Ostatni raz zdarzyło mi się to rok temu, od tamtej pory spokój. Jeśli chodzi o bóle po prawej stronie to też standard przy problemach z jelitami, najpewniej to skurcze lub też nagromadzenie gazów jelitowych w zgięciu jelita grubego. Do akceptacji. Dziewczyny, jak Wam mówią, że jesteście za chude to zwracajcie uwagę, że takie komentarze są nie na miejscu. Nikt kulturalny osobie otyłej nie mówi na wejściu - "o Boże co za grubas, czemu tyle żresz", za to chudym mówi się wszystko, co niezmiernie mnie wkurza :D Sama na początku nerwicy schudłam 4kg i przez jakiś czas miałam schizę, że nie mogę schudnąć, bo jak schudnę, to wszyscy będą mówić, że jestem chora i znowu się wkręcę, że faktycznie jestem. Durne to, ale prawdziwe.
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.

https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

10 lutego 2019, o 22:14

pudzianoska pisze:
10 lutego 2019, o 22:01
Co do bekania, to po stresie zdarzało się mieć takie puste odbijanie/bekanie dwa tygodnie. Pomagało mi siemię lniane i olewanie :D Ostatni raz zdarzyło mi się to rok temu, od tamtej pory spokój. Jeśli chodzi o bóle po prawej stronie to też standard przy problemach z jelitami, najpewniej to skurcze lub też nagromadzenie gazów jelitowych w zgięciu jelita grubego. Do akceptacji. Dziewczyny, jak Wam mówią, że jesteście za chude to zwracajcie uwagę, że takie komentarze są nie na miejscu. Nikt kulturalny osobie otyłej nie mówi na wejściu - "o Boże co za grubas, czemu tyle żresz", za to chudym mówi się wszystko, co niezmiernie mnie wkurza :D Sama na początku nerwicy schudłam 4kg i przez jakiś czas miałam schizę, że nie mogę schudnąć, bo jak schudnę, to wszyscy będą mówić, że jestem chora i znowu się wkręcę, że faktycznie jestem. Durne to, ale prawdziwe.
Witaj laska😁
Wczoraj szefa syn do mnie przez sklep na wychodne ,,gdzie jest ta sucha ,,? No mnie zagotowalo....idę z zaplecza i mówię ...jak sucha?jestem jaka jestem i wypraszamy sobie takie durne teksty On wiecznie pije i jest gruby.Dziewczynu się patrzą a ja powiedziałam że nie chce słyszeć takich tekstów bo są nie na miejscu.

Szlak mnie trafia bo nie jestem nie wiem jak chuda a docinki słyszę .
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
lens
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21

10 lutego 2019, o 23:06

Dobre :) Ja za to słyszę, że świetnie wyglądam i widać, że szczęśliwy jestem.... Szkoda, że ja tego tak nie widzę.
Wszystko na zewnątrz inaczej wyglada, ludzie nie mają pojęcia co kto czuje. Nie wiem czy traktować to jako komplement czy policzek :)
Anima
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 13 listopada 2018, o 19:34

11 lutego 2019, o 12:25

Cześć wszystkim, jestem hipochondryczką i mam nerwicę lękową. Odkąd mnie dorwała hipochondria – gdzieś od września – to od listopada odczuwam pieczenie w jamie brzusznej. Nigdy w życiu tego nie czułam. W różnych miejscach, czasami tam, gdzie jest przełyk, w nadbrzuszu, po bokach. Miałam okresy, że mi przechodziło np. na tydzień – jak gdzieś wyjeżdżałam – ale tak ogólnie to odczuwam to bardzo często. Dziwne to uczucie, nie jest to ból na pewno, tylko pieczenie. Zrobiłam sobie gastroskopię, w której wyszedł mi lekki rumień żołądka. Gastrolog powiedział, że nie mogę mieć takich dolegliwości przy tej przypadłości, kazał iść do psychiatry. Nie wyszedł mi refluks ani nic innego. Leczę się psychiatrycznie, ale na razie krótko.

Czy macie takie pieczenia i są one chroniczne? Czytałam wątek, ale tez niektórzy pisali, ze wszystko mijało po lekach, a ja nadal to mam. Obawiam się oczywiście o inne narządy, a zamiast ich przebadać, to się nakręcam. Wiem, że robię najgorsze, co można robić, czyli szukam objawów u innych, ale zastanawiam się, jak to w ogóle mam załagodzić i czy naprawdę to może być psychosomatyczne. Ogólnie to IPP mi nie pomagają na te dolegliwości. Czasami łagodzi je siemię lniane, ciepłe herbatki, ale czasami i to nie pomaga. Nie zauważyłam żadnej korelacji między pieczeniem a tym, co jem. Może ewentualnie po ciepłych i płynnych pokarmach jest mi lepiej, ale np. zjadłam na wyciecze rybę z tłustymi frytkami (normalnie się tak nie żywię) i nic mi nie było. Czasami przechodzi ot tak, a czasami się nasila. Ech.
Awatar użytkownika
pudzianoska
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 301
Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37

11 lutego 2019, o 16:37

Anima pisze:
11 lutego 2019, o 12:25
Cześć wszystkim, jestem hipochondryczką i mam nerwicę lękową. Odkąd mnie dorwała hipochondria – gdzieś od września – to od listopada odczuwam pieczenie w jamie brzusznej. Nigdy w życiu tego nie czułam. W różnych miejscach, czasami tam, gdzie jest przełyk, w nadbrzuszu, po bokach. Miałam okresy, że mi przechodziło np. na tydzień – jak gdzieś wyjeżdżałam – ale tak ogólnie to odczuwam to bardzo często. Dziwne to uczucie, nie jest to ból na pewno, tylko pieczenie. Zrobiłam sobie gastroskopię, w której wyszedł mi lekki rumień żołądka. Gastrolog powiedział, że nie mogę mieć takich dolegliwości przy tej przypadłości, kazał iść do psychiatry. Nie wyszedł mi refluks ani nic innego. Leczę się psychiatrycznie, ale na razie krótko.

Czy macie takie pieczenia i są one chroniczne? Czytałam wątek, ale tez niektórzy pisali, ze wszystko mijało po lekach, a ja nadal to mam. Obawiam się oczywiście o inne narządy, a zamiast ich przebadać, to się nakręcam. Wiem, że robię najgorsze, co można robić, czyli szukam objawów u innych, ale zastanawiam się, jak to w ogóle mam załagodzić i czy naprawdę to może być psychosomatyczne. Ogólnie to IPP mi nie pomagają na te dolegliwości. Czasami łagodzi je siemię lniane, ciepłe herbatki, ale czasami i to nie pomaga. Nie zauważyłam żadnej korelacji między pieczeniem a tym, co jem. Może ewentualnie po ciepłych i płynnych pokarmach jest mi lepiej, ale np. zjadłam na wyciecze rybę z tłustymi frytkami (normalnie się tak nie żywię) i nic mi nie było. Czasami przechodzi ot tak, a czasami się nasila. Ech.
Jeśli to faktycznie Twój początek z zaburzeniem to dla własnego spokoju zrobiłabym sobie USG i zwykła morfologie. Oczywiście nie dlatego, że uważam, że coś Ci jest, ale dlatego, że to pomoże Ci nabrać przekonania, że z innym narządami również wszystko jest w porządku. Gastrolog nie jedną osobę z chorym układem pokarmowym widzial, więc skoro mówi, że Twoje objawy są niecharakterystyczne dla tak małej zmiany, to pewnie psychika je podbija. Co do tego, że wszystkim przechodzi po lekach- niekoniecznie, to wszystko zależy od przypadku i leku. Mnie np. SSRI postawiły na nogi, ale nie zadziałały od razu. Objawy przeszły mi po mniej więcej trzech miesiącach. Na Twoim miejscu, skoro mimo leków miewasz lęki i objawy, wykorzystałabym ten czas na świadome odburznie! Czytałaś już posty administratorów? Słuchałaś Divovicow? :)
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.

https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
Awatar użytkownika
pudzianoska
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 301
Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37

11 lutego 2019, o 16:38

Iwona29 pisze:
10 lutego 2019, o 22:14
pudzianoska pisze:
10 lutego 2019, o 22:01
Co do bekania, to po stresie zdarzało się mieć takie puste odbijanie/bekanie dwa tygodnie. Pomagało mi siemię lniane i olewanie :D Ostatni raz zdarzyło mi się to rok temu, od tamtej pory spokój. Jeśli chodzi o bóle po prawej stronie to też standard przy problemach z jelitami, najpewniej to skurcze lub też nagromadzenie gazów jelitowych w zgięciu jelita grubego. Do akceptacji. Dziewczyny, jak Wam mówią, że jesteście za chude to zwracajcie uwagę, że takie komentarze są nie na miejscu. Nikt kulturalny osobie otyłej nie mówi na wejściu - "o Boże co za grubas, czemu tyle żresz", za to chudym mówi się wszystko, co niezmiernie mnie wkurza :D Sama na początku nerwicy schudłam 4kg i przez jakiś czas miałam schizę, że nie mogę schudnąć, bo jak schudnę, to wszyscy będą mówić, że jestem chora i znowu się wkręcę, że faktycznie jestem. Durne to, ale prawdziwe.
Witaj laska😁
Wczoraj szefa syn do mnie przez sklep na wychodne ,,gdzie jest ta sucha ,,? No mnie zagotowalo....idę z zaplecza i mówię ...jak sucha?jestem jaka jestem i wypraszamy sobie takie durne teksty On wiecznie pije i jest gruby.Dziewczynu się patrzą a ja powiedziałam że nie chce słyszeć takich tekstów bo są nie na miejscu.

Szlak mnie trafia bo nie jestem nie wiem jak chuda a docinki słyszę .
Brawo Iwona, tak trzymać! Nie będzie grubas pluł nam w twarz :D
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.

https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
ODPOWIEDZ