Już teraz nie ważne skoro nie poszłam to przepadło

Już teraz nie ważne skoro nie poszłam to przepadło
Nie ,bo żołądek nie jest moim konikiem,zresztą po odstawieniu wszelkich leków jest lepiej
Np. w mojej okolicy kolonoskopia prywatnie średnio kosztuje tysiąc złpatex pisze: ↑13 stycznia 2019, o 14:20Mnie tylko dobija fakt,ze te badania sa takie drogie.Robilam kalprotektyne,140 zl.SIBO z tego co wiem tez kolo tego.Gastroskopia jak nie chcesz czekac kilka miesięcy w kolejce to 250,o kolonoskopii nie wspominajac.Przykre to trochę, ze zeby sie leczyc trzeba miec pieniadze![]()
Żołądek nie jest Twoim konikiem hmmm... Noo ciekawe Celine poczytaj sobie Swoje posty od samego początku i zacznij wyciągać wnioskiCeline Marie pisze: ↑2 stycznia 2019, o 11:18Nie ,bo żołądek nie jest moim konikiem,zresztą po odstawieniu wszelkich leków jest lepiej![]()
Mylisz się,po odstawieniu leków mam spokój z brzuchem na szczęście ,moim największym problemem od początku jest głowa i jej objawy plus mięśnie jakoś przez dwa latazaburzony25 pisze: ↑26 stycznia 2019, o 22:05Żołądek nie jest Twoim konikiem hmmm... Noo ciekawe Celine poczytaj sobie Swoje posty od samego początku i zacznij wyciągać wnioskiCeline Marie pisze: ↑2 stycznia 2019, o 11:18Nie ,bo żołądek nie jest moim konikiem,zresztą po odstawieniu wszelkich leków jest lepiej![]()
dałaś się wciągnąć na maksa w to bagno zwane nerwica.
Celine Marie pisze: ↑27 stycznia 2019, o 18:05Mylisz się,po odstawieniu leków mam spokój z brzuchem na szczęście ,moim największym problemem od początku jest głowa i jej objawy plus mięśnie jakoś przez dwa latazaburzony25 pisze: ↑26 stycznia 2019, o 22:05Żołądek nie jest Twoim konikiem hmmm... Noo ciekawe Celine poczytaj sobie Swoje posty od samego początku i zacznij wyciągać wnioskiCeline Marie pisze: ↑2 stycznia 2019, o 11:18
Nie ,bo żołądek nie jest moim konikiem,zresztą po odstawieniu wszelkich leków jest lepiej![]()
dałaś się wciągnąć na maksa w to bagno zwane nerwica.
![]()
Nie do końca się zgadzam,są rzeczy od nerwicy ,a są typowo chorobowe od czegoś,mi żołądek dawał czadu od psychotropów,poprzednim razem tez tak było.A głowa no cóż,ja ogólnie zdrowa nie jestem i to wszystko się kumuluje ,nerwica nerwicą ,mam ją,daje mi w kość ale znam siebie,swoje dolegliwości i swoje ciało.zaburzony25 pisze: ↑28 stycznia 2019, o 21:10Celine Marie pisze: ↑27 stycznia 2019, o 18:05Mylisz się,po odstawieniu leków mam spokój z brzuchem na szczęście ,moim największym problemem od początku jest głowa i jej objawy plus mięśnie jakoś przez dwa latazaburzony25 pisze: ↑26 stycznia 2019, o 22:05
Żołądek nie jest Twoim konikiem hmmm... Noo ciekawe Celine poczytaj sobie Swoje posty od samego początku i zacznij wyciągać wnioskidałaś się wciągnąć na maksa w to bagno zwane nerwica.
![]()
Celinę ale tu nie chodzi o to czy coś Ci przeszło po odstawaniu leków, jesteś nakręcona na swoją głowę, tak jak ja byłem na swoją. Ale temu towarzyszyły tez inne objawy który były „w cieniu głowy” które odpuszczały i pojawiały się nowe ale ta głowa była cały czas na pierwszym miejscu. Sam od jakiś 2 tyg mam paskudny okres, wróciły u mnie bujania i zapadnie się podłogi pod nogami