Z zapaleniem żołądka można się bujać i lata, a czasem i nawet dożywotnio naprzemiennie z okresami remisji.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica a problemy z żołądkiem - zgaga - mdłości itp
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 91
- Rejestracja: 18 czerwca 2018, o 20:21
justysia2906 pisze: ↑30 października 2018, o 12:01Czemu nie wycieli Ci od razu tego polipa?Elwi pisze: ↑30 października 2018, o 08:24Jestem już kilka godzin po gastro... Badanie nieprzyjemne, pani pielęgniarka trzymała mnie za rękę,bo powiedziałam jej,że się boję. Kilka minut i po strachu. Ogólnie wyszła mi helicobaker oczywiście i przepuklina zwieracza przełyku. Standard...no i mam jeszcze polipa, ale go zawsze miałam, który nie wpływa raczej na moje dolegliwości żołądkowe.justysia2906 pisze: ↑29 października 2018, o 11:56Jutro mam gastroskopię.... Boję się. Już dziś przeżywam, że muszę iść robić to badanie. Wiem jak to się odbywa, bo miałam już dwukrotnie badany żołądek. No ale mimo wszystko mam ogromny strach. Najbardziej to boję się, że serce będzie mi walić i że atak paniki gwarantowany. Pomożecie ? Jakieś słowa otuchy ?
[/quote
Mi serce również waliło podczas gastroskopii, ale na samym początku, później się uspokoiło. W ogóle nie miało to wpływu na samo badanie. Moje badanie było bardzo stresujące nie dlatego, że to straszne badanie, ale dlatego, bo pacjentka która wychodziła po gastroskopii nagadała że było strasznie i nigdy nie da go sobie zrobić. No to po takiej rekomendacji nie dziwię się sobie że była taka jazda z sercem. Mi pomogło równe oddychanie i rozluźnienie mięśni pleców oraz poinformowanie lekarza że się bardzo boję, to niweluje lęk. Lekarka okazała się być miłą osobą i naprawdę starała się żeby było ok. Dodatkowo wyobrażałam sobie że leżę na plaży na MalediwachCzas szybciej zleciał
![]()
HP 2 tyg.antybiotyk i po 6 tyg.kontrola.
Przepuklina zwieracza przełyku wiąże się z lekami ipp, to trochę słabo ale musisz też niestety zmienić nawyki żywieniowe.
-
- Świeżak na forum
- Posty: 32
- Rejestracja: 28 stycznia 2016, o 12:17
lens pisze: ↑30 października 2018, o 22:01justysia2906 pisze: ↑30 października 2018, o 12:01Czemu nie wycieli Ci od razu tego polipa?Elwi pisze: ↑30 października 2018, o 08:24Jestem już kilka godzin po gastro... Badanie nieprzyjemne, pani pielęgniarka trzymała mnie za rękę,bo powiedziałam jej,że się boję. Kilka minut i po strachu. Ogólnie wyszła mi helicobaker oczywiście i przepuklina zwieracza przełyku. Standard...no i mam jeszcze polipa, ale go zawsze miałam, który nie wpływa raczej na moje dolegliwości żołądkowe.
HP 2 tyg.antybiotyk i po 6 tyg.kontrola.
Przepuklina zwieracza przełyku wiąże się z lekami ipp, to trochę słabo ale musisz też niestety zmienić nawyki żywieniowe.lens pisze: ↑30 października 2018, o 22:01Lekarz stwierdził,żeby go nie ruszać... Pójdę do rodzinnego( lekarza mam konkretnego) i zobaczymy co dalej będzie kazał robić. Generalnie, nie panikuję. To nie moja pierwsza taka sytuacja.justysia2906 pisze: ↑30 października 2018, o 12:01Czemu nie wycieli Ci od razu tego polipa?
HP 2 tyg.antybiotyk i po 6 tyg.kontrola.
Przepuklina zwieracza przełyku wiąże się z lekami ipp, to trochę słabo ale musisz też niestety zmienić nawyki żywieniowe.
-
- Gość
justysia2906 pisze: ↑30 października 2018, o 23:05lens pisze: ↑30 października 2018, o 22:01justysia2906 pisze: ↑30 października 2018, o 12:01
Czemu nie wycieli Ci od razu tego polipa?
HP 2 tyg.antybiotyk i po 6 tyg.kontrola.
Przepuklina zwieracza przełyku wiąże się z lekami ipp, to trochę słabo ale musisz też niestety zmienić nawyki żywieniowe.Zmiana stylu żywienia się to podstawa. Bez tej zmiany problemy żołądkowe nie puściły mnie po żadnych lekach ani antybiotykach, probiotykach czy innych cudach
- weird_thoughts
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 300
- Rejestracja: 12 września 2017, o 17:57
Czy mieliście coś takiego jak wybudzanie się z uczuciem mdłości?
- 93karolina93
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 25 października 2018, o 12:03
ooooo tak, miałam. wtedy zaczęłam zastanawiać się o co chodzi, bo przecież jeszcze nic nie zdążyłam zjeść, a nudności już łapią. nie polecam, 2,10.weird_thoughts pisze: ↑1 listopada 2018, o 23:43Czy mieliście coś takiego jak wybudzanie się z uczuciem mdłości?
- JestemNadzieja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 228
- Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22
Hej Kochani. Nie było mnie tutaj od dawna. Myslalam ze sie odburzylam. Bylam w pelni zdrowa . Cieszylam sie kazdym dniem jedyne co mi spokoju nie dawalo to to ze nie mam pracy. Znalazlam za granica razem z przyjaciolka. Na dwa dni przed wyjazdem dostalam atakow lęku i stresu w nocy podczas zasypiania. Cala noc nie spalam ,oblewaly mnie poty i dreszcze. A rano wymioty i przlewanie w żołądku. Powinnam jechac? Wyjazd mam jutro z rana... Czy nerwica mi sie zbow udzieli na obczyźnie? Co zrobic bym nie wymiitowala w pracy?

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 24 czerwca 2015, o 20:11
Miał ktoś z was mdłości po jedzeniu spowodowane nerwicą? Kurczę wciąż nie mogę do końca uwierzyć czy moje objawy są z nerwów czy nie.
Jak mam zły okres to codziennie rano mam mdłości, po posiłkach bardzo silne ( nie zawsze , np. wieczorem najczęściej już nie mam, prędzej rano i po obiedzie) i czasami bez posiłków też . Do tego odruchy wymiotne, rano siedze nad kiblem i próbuje wymiotować - oczywiście nie mam czym więc nic nie leci , czasem tylko czymś zółtym ale to rzadko.
Jak mam dobry okres to nic z tego nie występuje, czasem lekki dyskomfort po posiłku ale szybko mija. Niestety ostatnio dobrych okresów jest coraz mniej...
I sam nie wiem czy to nerwy powodują te mdłości, czy najpierw są mdłości i przez to się denerwuje i boję.
Myślę czy znów nie pójść na gastroskopię, ale się trochę boje. W styczniu zeszłego roku miałem ostatnią, wyszło Helico i zapalenie żołądka, przeleczyłem antybiotykami.
Jak mam zły okres to codziennie rano mam mdłości, po posiłkach bardzo silne ( nie zawsze , np. wieczorem najczęściej już nie mam, prędzej rano i po obiedzie) i czasami bez posiłków też . Do tego odruchy wymiotne, rano siedze nad kiblem i próbuje wymiotować - oczywiście nie mam czym więc nic nie leci , czasem tylko czymś zółtym ale to rzadko.
Jak mam dobry okres to nic z tego nie występuje, czasem lekki dyskomfort po posiłku ale szybko mija. Niestety ostatnio dobrych okresów jest coraz mniej...
I sam nie wiem czy to nerwy powodują te mdłości, czy najpierw są mdłości i przez to się denerwuje i boję.
Myślę czy znów nie pójść na gastroskopię, ale się trochę boje. W styczniu zeszłego roku miałem ostatnią, wyszło Helico i zapalenie żołądka, przeleczyłem antybiotykami.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Byłam na 2 gastro. Poza zapaleniem żołądka nic.szymon0791 pisze: ↑8 listopada 2018, o 11:44Miał ktoś z was mdłości po jedzeniu spowodowane nerwicą? Kurczę wciąż nie mogę do końca uwierzyć czy moje objawy są z nerwów czy nie.
Jak mam zły okres to codziennie rano mam mdłości, po posiłkach bardzo silne ( nie zawsze , np. wieczorem najczęściej już nie mam, prędzej rano i po obiedzie) i czasami bez posiłków też . Do tego odruchy wymiotne, rano siedze nad kiblem i próbuje wymiotować - oczywiście nie mam czym więc nic nie leci , czasem tylko czymś zółtym ale to rzadko.
Jak mam dobry okres to nic z tego nie występuje, czasem lekki dyskomfort po posiłku ale szybko mija. Niestety ostatnio dobrych okresów jest coraz mniej...
I sam nie wiem czy to nerwy powodują te mdłości, czy najpierw są mdłości i przez to się denerwuje i boję.
Myślę czy znów nie pójść na gastroskopię, ale się trochę boje. W styczniu zeszłego roku miałem ostatnią, wyszło Helico i zapalenie żołądka, przeleczyłem antybiotykami.
Teraz jest lepiej ale początek mojej nerwy był właśnie od szybkiego tętna i wymiotow.mialam rodzinne hardkorowe sytuację gdzie musiałam bać się o życie że tak powiem a na dodatek nowa szkoła daleko od domu.
Mdłości i wymioty albo suche trwanie do wymiarów miewam i teraz.Glownie rano aby jak wstanę.
To nerwy.
Roztrojony żołądek i biegunki jak większy stres.
Mam to 15 lat i żyje.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 24 czerwca 2015, o 20:11
Ja własnie nie mam prawie w ogóle stresowych sytuacji a objawy wracają. W tym roku już przez długi czas miałem spokój, objawy wracały np. na 4 dni i znikały.Iwona29 pisze: ↑8 listopada 2018, o 12:43Byłam na 2 gastro. Poza zapaleniem żołądka nic.szymon0791 pisze: ↑8 listopada 2018, o 11:44Miał ktoś z was mdłości po jedzeniu spowodowane nerwicą? Kurczę wciąż nie mogę do końca uwierzyć czy moje objawy są z nerwów czy nie.
Jak mam zły okres to codziennie rano mam mdłości, po posiłkach bardzo silne ( nie zawsze , np. wieczorem najczęściej już nie mam, prędzej rano i po obiedzie) i czasami bez posiłków też . Do tego odruchy wymiotne, rano siedze nad kiblem i próbuje wymiotować - oczywiście nie mam czym więc nic nie leci , czasem tylko czymś zółtym ale to rzadko.
Jak mam dobry okres to nic z tego nie występuje, czasem lekki dyskomfort po posiłku ale szybko mija. Niestety ostatnio dobrych okresów jest coraz mniej...
I sam nie wiem czy to nerwy powodują te mdłości, czy najpierw są mdłości i przez to się denerwuje i boję.
Myślę czy znów nie pójść na gastroskopię, ale się trochę boje. W styczniu zeszłego roku miałem ostatnią, wyszło Helico i zapalenie żołądka, przeleczyłem antybiotykami.
Teraz jest lepiej ale początek mojej nerwy był właśnie od szybkiego tętna i wymiotow.mialam rodzinne hardkorowe sytuację gdzie musiałam bać się o życie że tak powiem a na dodatek nowa szkoła daleko od domu.
Mdłości i wymioty albo suche trwanie do wymiarów miewam i teraz.Glownie rano aby jak wstanę.
To nerwy.
Roztrojony żołądek i biegunki jak większy stres.
Mam to 15 lat i żyje.
Miałaś też od razu po jedzeniu mdłości? Zjem, mdłości są bardzo silne i z czasem się zmniejszają.
Ja mam drugi rok i nie boję się że to choroba czy coś, bardziej boje się że będę leczył nerwicę, stracę kupę czasu i kasy a tu się okaże że przyczyna była gdzie indziej.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Na jesień ogólnie pogarsza się stan żołądka.ja mam refluks to tym bardziej a nerwy nakrecaja
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 24 czerwca 2015, o 20:11
Słyszałem o tym że się pogarsza na jesień. Ja na pierwszej gastroskopii z 7 lat temu miałem diagnozę refluksu. Ale na drugiej dwa lata temu już było napisane że przełyk przez cech refluksu czy jakoś tak.
U mnie wydaje mi się że to wszystko jest psychosomatyczne, ale wciąż nie jestem pewien tej diagnozy...
U mnie wydaje mi się że to wszystko jest psychosomatyczne, ale wciąż nie jestem pewien tej diagnozy...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 131
- Rejestracja: 12 marca 2018, o 11:41
Iwona mam pytanie do Ciebie? Jak dobrze zrozumiałam też masz zapalenie żołądka? Możesz powiedzieć jak sobie z tym radzisz?? Że od stresu się pogarsza to jasne. Stosujesz coś na ten żołądek? Leki ipp, siemię lniane? Myślisz że przez nerwicę można takie coś załapać? Ja właśnie rozkminiam od czego mogę to mieć

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 24 czerwca 2015, o 20:11
Mam już dosyć tych mdłości, braku apetytu , odruchów wymiotnych. Nie daje rady już myśle żeby iść po SSRI.
Chciałem też iść na gastroskopie bo ostatnią miałem w styczniu 2017 ale się boję. Bez znieczulenia nie zrobie a biorę dziurawiec i pregabaline i nie wiem czy przy nich można mieć ze znieczuleniem.
Chciałem też iść na gastroskopie bo ostatnią miałem w styczniu 2017 ale się boję. Bez znieczulenia nie zrobie a biorę dziurawiec i pregabaline i nie wiem czy przy nich można mieć ze znieczuleniem.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Nie bój się ej gasroskopii.To brzmi strasznie ale jest całkiem do zniesienia.Masz znieczulone gardlo i jest okszymon0791 pisze: ↑13 listopada 2018, o 19:18Mam już dosyć tych mdłości, braku apetytu , odruchów wymiotnych. Nie daje rady już myśle żeby iść po SSRI.
Chciałem też iść na gastroskopie bo ostatnią miałem w styczniu 2017 ale się boję. Bez znieczulenia nie zrobie a biorę dziurawiec i pregabaline i nie wiem czy przy nich można mieć ze znieczuleniem.

Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"