Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica a problemy z żołądkiem - zgaga - mdłości itp

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

13 sierpnia 2016, o 18:08

Trudno coś doradzić bo wrażliwość żołądka to w sumie sprawa indywidualna. Może miec to równiez związek z trwającą nerwicą, wtedy często mało co może pomagać. U mnie tak było, że dopóki nerwica jako stan sam w sobie istniał to miałem z żołądkiem problemy, dieta tylko to ograniczała. Później jakoś problem minął i to nawet gdy nie trzymam się jakoś specjalnie diety.
Pytanie odkąd masz te problemy z żołądkiem? Od zawsze ta wrażliwość?
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
kucyki46
Gość

13 sierpnia 2016, o 18:35

Dieta chuda i lekka. Nie polecam! :)
Kiedys jeden facet powiedzial mi; kisiel z siemienia? A jesteś koniem? I wtedy dowiedziałem sie ze siemie to tak jak kiedyś się zemło i dodawano tak do chleba na zakwasie.
Dieta lekka, czyli co?
Jak Ty odzwyczaisz swój żoładek od trawienia i trzustkę od produkcji enzymów trawiennych to te narządy się tego oduczą.
Tłuszcze i białko są równie istotne jak węglowodany. Tu raczej te "lekkostrawne" proste węgle należy odrzucić, bo one są pożywką dla helicobaktera i innych pasożytów.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

13 sierpnia 2016, o 18:43

kucyki46 pisze:Dieta chuda i lekka. Nie polecam! :)
Kiedys jeden facet powiedzial mi; kisiel z siemienia? A jesteś koniem? I wtedy dowiedziałem sie ze siemie to tak jak kiedyś się zemło i dodawano tak do chleba na zakwasie.
Dieta lekka, czyli co?
Jak Ty odzwyczaisz swój żoładek od trawienia i trzustkę od produkcji enzymów trawiennych to te narządy się tego oduczą.
Tłuszcze i białko są równie istotne jak węglowodany. Tu raczej te "lekkostrawne" proste węgle należy odrzucić, bo one są pożywką dla helicobaktera i innych pasożytów.
Ano właśnie Patryk, mój żołądek juz bardzo odzwyczail sie od normalnego trawienia :/ tylko co z tym zrobić?

ddd, u mnie sie to zaczelo przed nerwica. Najpierw miałam helicobacter wykryty i na to bylam leczona. Po wyleczeniu zaczelo mi to jednak wracać na jesien/wiosne. Teraz to juz wraca srednio co 2 miesiące.

Ja czuje, ze mój żołądek nie trawi dobrze i ma problemu :( tylko jak do cholerki to naprawić? :(
kucyki46
Gość

13 sierpnia 2016, o 18:59

ddd - racja w nerwicy apetytu nie ma i nie ma dobrego trawienia, organizm nie działa nie przyswaja i "autodestrukcja" dlatego chudniemy.

Co zrobić?
Zacząć jeść wszystko, mam tu na myśli zdrową żywność. Wszystko co smakuje. I jedyne na co zwracać uwagę to łączenie pokarmów tzn najlepiej to jeść najprościej "kasze z masłem" :) . Mnie pomogła dieta Paleo i nadal staram się trzymać, lecz też bez przesadzania. Możliwe że teraz bedziesz miała kłopot powrócić z enzymami, ale enzymy można brać na początku lub naturalnie je przywrócić - zwróc uwagę na dietę dr Budwig
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

13 sierpnia 2016, o 19:15

Chodzi Ci o olej dr Budwig? Kiedys zazywalam, ale nie dlugo. O diecie nie wiem, poszukam.

Patryk, a ta dietę paleo zacząłeś stosować mimo bólów żołądka? Bo ja jak zacznę jeść to co kiedys to na bank żołądek będzie mnie bolec (pewnie przez ten brak enzymów). Nie wiem jak za to zabrać się z głową.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

13 sierpnia 2016, o 22:34

kucyki46 pisze:http://www.tlustezycie.pl/2013/06/fazy- ... j-scd.html
Zabrać się od początku
Dziękuję ;)
chuda-j
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 22 sierpnia 2016, o 16:15

22 sierpnia 2016, o 16:33

Czesc. Ciesze się ze trafiłam na to forum. Nie bede sie juz czuć jak wariatka. Ja mam problem z żołądkiem od 4 miesięcy. Wcześniej nigdy nie miałam problemów żołądkowych. W kwietniu poszłam na prawo jazdy i tak się stresowalam jazdami ze po czwartej lekcji mój żołądek się zbuntowal. Nie przypuszczałam ze można mieć takie problemy na tle nerwowym. Przez pierwsze parę dni nie mogłam jeść. Schudłam 6 kg. Trafiłam do szpitala i tam zrobili mi gastro. Wyszło zapalenie żołądka i h.pylori. Dostałam antybiotyki i do domu. Przez miesiąc miałam jeszcze brać IPP ale nie było wiele lepiej. Bolał mnie brzuch i nie miałam apetytu. W sumie nadal tak jest. Miałam druga gastroskopie, wyszło ze mam nadal h.pylori i znowu bralam antybiotyki ale żołądek nie współpracuje ze mną nadal. Wyniki z krwi mam wszystkie dobre. Lekarz caly czas kaze mi łykać IPP ale mam wątpliwości cxy to dobrze bo i tsk zle sie czuje. Zaczelam chodzic na terapię do psychologa, mam nadzieję że pomoże bo to jest jakiś koszmar. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

22 sierpnia 2016, o 18:11

U mnie sie tak zaczela przygoda z żołądkiem i trwa juz 4 lata. Radze Ci poszukać dobrego lekarza-gastrologa. Mnie leczyl na początku internista i tak sobie brałam leko IPP okresowo przez 2-3 lata, a teraz to juz w ogóle nie umiem sie z tego wykaraskać. Mój żołądek sie bardzo uwrazliwil.
chuda-j
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 22 sierpnia 2016, o 16:15

22 sierpnia 2016, o 20:24

4 lata? Masakra. Ja byłam już u 2 gastrologow. Pierwszy mi nie pomógł, teraz chodzę do innego i tez zapisuje IPP a ja się wcale lepiej nie czuje jak to biorę. Boje sie, nie chce się tak męczyć latami. Współczuję ci
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

22 sierpnia 2016, o 21:07

chuda-j pisze:4 lata? Masakra. Ja byłam już u 2 gastrologow. Pierwszy mi nie pomógł, teraz chodzę do innego i tez zapisuje IPP a ja się wcale lepiej nie czuje jak to biorę. Boje sie, nie chce się tak męczyć latami. Współczuję ci
Ja idę do innego gastrologa z polecenia teraz. Zobaczymy co wymyśli. Moze u Ciebie tak nie będzie. Ale jesli miałabym Ci doradzić to pobralabym te leki żeby doleczyc żołądek, a potem przejdź na jakas rozsadna dietę juz bez leków. Ja robiłam ten blad,nze diety nie zmieniałam i to wracalo ( a potem dostawalam leki i tak w kolko). Dieta można naprawde bardzo wspomóc żołądek.
chuda-j
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 22 sierpnia 2016, o 16:15

22 sierpnia 2016, o 21:25

Dziękuję, spróbuję. Masz może jakieś wskazówki dotyczące diety? Nie jem juz smażonego i ostrego.
Awatar użytkownika
Olalala
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1856
Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36

22 sierpnia 2016, o 21:39

chuda-j pisze:Dziękuję, spróbuję. Masz może jakieś wskazówki dotyczące diety? Nie jem juz smażonego i ostrego.
Mi sie wydaje, ze to jest bardzo indywidualna sprawa. Poza tym żeby przy stanie zapalnym zwlaszcza bez lekow nie jeść smazonych, ostrych, surowych warzyw, żadnych pestek, suszonych owoców, czekolady. Cukier wykluczyć lub ograniczyć, w tym słodycze. I wszelkie produkty przetworzone. Najlepiej jeść prosto. Zamiast pasty jajecznej ze sklepu zjeść dwa jajka na twardo. To taki przykład. Musisz sama zobaczyć jak żołądek będzie reagowal. Niektórzy np. Odstawiają nabial, a ja się dobrze czuje po nabiale, jedynie mleka unikam. No o i jeść często i Male ilości. Nie objadać sie na wieczór. Na forum dostałam jeszcze takie wskazówki odnośnie kasz i zup, ze dobrze działają na żołądek. Głównie kasza jaglana. Gryczana moze zaszkodzić przy stanie zapalnym.

Ja mam ten problem, ze po pewnym czasie nie potrafię powrócić do pełnego żywienia. Rozszerzam dietę, ale np. Nie doszłam jeszcze żeby zacząć jeść surowe warzywa, bo po jakimś czasie tej diety inny składnik mi zaszkodzil. Fakt, ze tez potem nie zawsze wszystkiego sie tak ściśle trzymam, np. Ze słodyczami. Moze tu gdzies leży blad, sama nie wiem.
chuda-j
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 22 sierpnia 2016, o 16:15

23 sierpnia 2016, o 10:51

Dziękuję :) A może znasz dobry sposób na uczucie pełności w żołądku. Czasami tak mam i wtedy nie mogę jeść.
Awatar użytkownika
dziwny123
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 994
Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56

31 sierpnia 2016, o 11:56

Czytając o odbijaniu/niezdolności do dobijania natknąłem się na to, jak wygląda odbijanie u niemowląt i spostrzegłem, że muszę stymulować się do odbijania trochę tak, jak stymuluje się niemowlaka. Budowa mojego przewodu pokarmowego od ponad roku sprawia wrażenie, jakby przybrała budowę taką, jak u niemowlaka. Czyli tak naprawdę chodzi chyba o uszkodzenie przewodu pokarmowego.
ODPOWIEDZ