Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica objawy, mała encyklopedia naszych objawów, wpisz się
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 26 grudnia 2018, o 19:11
Hej, widzę że macie sporo objawów. Ja mam może nie tak dużo, ale są bardzo dokuczliwe.
Mój główny objaw który jest bardzo męczący:
gdy wstaję z krzesła czuję jakby coś cisnęło mnie w klatce, jakby wzrost ciśnienia w klatce i szyi.
Dodatkowo boję się wchodzić po schodach, tzn. że moje serce nie wytrzyma takiego wysiłku. Gdy serce mi szybciej zabije przy wchodzeniu, wpadam w panikę. Miałam parę razy robione ekg i wyszło w normie, jedynie tętno podwyższone.
Ciągle mierzę sobie tętno na nadgarstku, co jest męczące.
Macie może podobnie? Martwię się i zastanawiam się czy nie robić więcej badań.
Mój główny objaw który jest bardzo męczący:
gdy wstaję z krzesła czuję jakby coś cisnęło mnie w klatce, jakby wzrost ciśnienia w klatce i szyi.
Dodatkowo boję się wchodzić po schodach, tzn. że moje serce nie wytrzyma takiego wysiłku. Gdy serce mi szybciej zabije przy wchodzeniu, wpadam w panikę. Miałam parę razy robione ekg i wyszło w normie, jedynie tętno podwyższone.
Ciągle mierzę sobie tętno na nadgarstku, co jest męczące.
Macie może podobnie? Martwię się i zastanawiam się czy nie robić więcej badań.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Jasne, że mamy. Mnóstwo osób tak ma, bo to najpopularniejsze objawy nerwicy. Ile już masz nerwice, bo chyba niedługo ;pCanea pisze: ↑2 lutego 2019, o 14:56Hej, widzę że macie sporo objawów. Ja mam może nie tak dużo, ale są bardzo dokuczliwe.
Mój główny objaw który jest bardzo męczący:
gdy wstaję z krzesła czuję jakby coś cisnęło mnie w klatce, jakby wzrost ciśnienia w klatce i szyi.
Dodatkowo boję się wchodzić po schodach, tzn. że moje serce nie wytrzyma takiego wysiłku. Gdy serce mi szybciej zabije przy wchodzeniu, wpadam w panikę. Miałam parę razy robione ekg i wyszło w normie, jedynie tętno podwyższone.
Ciągle mierzę sobie tętno na nadgarstku, co jest męczące.
Macie może podobnie? Martwię się i zastanawiam się czy nie robić więcej badań.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 26 grudnia 2018, o 19:11
Nerwice mam od ponad roku, z tym że nasiliła mi się po nietrafionym leku psychiatrycznym, czyli od 5 miesięcy nieźle daje mi w kośćNerwyzestali pisze: ↑2 lutego 2019, o 15:17Jasne, że mamy. Mnóstwo osób tak ma, bo to najpopularniejsze objawy nerwicy. Ile już masz nerwice, bo chyba niedługo ;pCanea pisze: ↑2 lutego 2019, o 14:56Hej, widzę że macie sporo objawów. Ja mam może nie tak dużo, ale są bardzo dokuczliwe.
Mój główny objaw który jest bardzo męczący:
gdy wstaję z krzesła czuję jakby coś cisnęło mnie w klatce, jakby wzrost ciśnienia w klatce i szyi.
Dodatkowo boję się wchodzić po schodach, tzn. że moje serce nie wytrzyma takiego wysiłku. Gdy serce mi szybciej zabije przy wchodzeniu, wpadam w panikę. Miałam parę razy robione ekg i wyszło w normie, jedynie tętno podwyższone.
Ciągle mierzę sobie tętno na nadgarstku, co jest męczące.
Macie może podobnie? Martwię się i zastanawiam się czy nie robić więcej badań.


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 9 stycznia 2019, o 08:50
Wszystkie moje objawy przewijające się w życiu:
- lek przed nowotworem , szczególnie uparł się na gardło, okolice szyi , jamę ustna - odwiedziłam masę laryngologów , chirurga twarzowo-szczekowego
- w ciąży , lek że się stresuje a stresujące się krzywdzę swoje dziecko a nie mogę przestać więc stanie się coś złego - tysiąc wizyt na sorze bo tylko USG mogło mnie uspokoić , marzyłam być podpięta na stałe najlepiej.
- myśli natrętne że przywołam swojej córce chorobę (raka) prosząc o to szatana lub Boga
- myśli że chcę aby moja córka zachorowała
- myśli że zrobię coś córce lub sobie
- myśli że jestem opętana
- myśli że jestem chora psychicznie na schizofrenie lub psychozę , że zawsze byłam albo że to się teraz stało
- myśli że nie kocham swojej córki, że ona jest brzydka , brzydko wystąpi w przedszkolu
- myśli natrętne że umrę
- myśli że zaraz oszaleje , zwariuje , jestem na krawędzi
- myśli że dostanę raka od lęku bo nie mogę tego opanować i tak to się skończy
- wizję siebie w więzieniu lub psychiatryku
- wizję że dzwonię do mamy że zrobiłam coś córce
- natręctwa żeby sprawdzić czy np. uszczypne córkę albo pociągnę ja za włosy , albo zepchne że schodów
Takie
- lek przed nowotworem , szczególnie uparł się na gardło, okolice szyi , jamę ustna - odwiedziłam masę laryngologów , chirurga twarzowo-szczekowego
- w ciąży , lek że się stresuje a stresujące się krzywdzę swoje dziecko a nie mogę przestać więc stanie się coś złego - tysiąc wizyt na sorze bo tylko USG mogło mnie uspokoić , marzyłam być podpięta na stałe najlepiej.
- myśli natrętne że przywołam swojej córce chorobę (raka) prosząc o to szatana lub Boga
- myśli że chcę aby moja córka zachorowała
- myśli że zrobię coś córce lub sobie
- myśli że jestem opętana
- myśli że jestem chora psychicznie na schizofrenie lub psychozę , że zawsze byłam albo że to się teraz stało
- myśli że nie kocham swojej córki, że ona jest brzydka , brzydko wystąpi w przedszkolu
- myśli natrętne że umrę
- myśli że zaraz oszaleje , zwariuje , jestem na krawędzi
- myśli że dostanę raka od lęku bo nie mogę tego opanować i tak to się skończy
- wizję siebie w więzieniu lub psychiatryku
- wizję że dzwonię do mamy że zrobiłam coś córce
- natręctwa żeby sprawdzić czy np. uszczypne córkę albo pociągnę ja za włosy , albo zepchne że schodów
Takie
" Uwolnić swoje ja od tych najgorszych wad"
" Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"
" Moje oczy są nadal zielone i pełne ciepła są moje dłonie, w moim sercu wciąż mieszka nadzieja , jeszcze wierzę w drugiego człowieka"
" Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"
" Moje oczy są nadal zielone i pełne ciepła są moje dłonie, w moim sercu wciąż mieszka nadzieja , jeszcze wierzę w drugiego człowieka"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 19 grudnia 2018, o 22:11
Przerobiłam już wiele objawow nerwicowych w tej chwili mieszają z objawami odstawiennymi leku. Są to:
*prądy w glowie
*drgania szarpania
*oczy latające na boki, błyski
*drżenie rąk i wewnętrzne ciala
*podskakiwania miesni
*skurcze dodatkowe serca
*stukanie piski szumy w uszach
*różne bóle rąk nóg
*migreny z aura i bóle napieciowe
*palenie ściskanie pulsowanie mrowienie skóry
*ataki paniki
*hipochondria i przesadne skupienie na sobie
*leki wszelakie
*dd
Sporo tego
*prądy w glowie
*drgania szarpania
*oczy latające na boki, błyski
*drżenie rąk i wewnętrzne ciala
*podskakiwania miesni
*skurcze dodatkowe serca
*stukanie piski szumy w uszach
*różne bóle rąk nóg
*migreny z aura i bóle napieciowe
*palenie ściskanie pulsowanie mrowienie skóry
*ataki paniki
*hipochondria i przesadne skupienie na sobie
*leki wszelakie
*dd
Sporo tego
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 lutego 2019, o 17:56
Ok, ja opiszę swoje objawy (chociaż dalej jestem na etapie, na którym sobie myślę "a może to nie nerwica?!")
- lęk wolnopłynący
- hipochondria (przez ostatnie pół roku przerobiłam już tyyyle różnych opcji, że ojej)
- bóle głowy napięciowe (czasem 3-4 dni pod rząd, ból nie jest silny, ale męczy)
- problemy z koncentracją
- uczucie trzęsienia się od środka
- samoistne napinanie się mięśni żuchwy po jednej stronie
- drętwienie twarzy, szczególnie ucha
- duszności (rzadko)
- uczucie ucisku w klatce (rzadko)
- dławienie / potykanie się serca (raz dziennie najczęściej)
- słabość mięśni
- wrażenie niepewnego chodu i niezdarności ruchów (nikt tego nie widzi z boku)
- słabe mięśnie (mini ćwiczenia i przez kilka dni mam nieprzyjemne odczucia)
- skupienie na sobie i objawach (od przebudzenia analizuję jak się czuję)
- uczucie napięcia / dyskomfortu w głowie
- lęk wolnopłynący
- hipochondria (przez ostatnie pół roku przerobiłam już tyyyle różnych opcji, że ojej)
- bóle głowy napięciowe (czasem 3-4 dni pod rząd, ból nie jest silny, ale męczy)
- problemy z koncentracją
- uczucie trzęsienia się od środka
- samoistne napinanie się mięśni żuchwy po jednej stronie
- drętwienie twarzy, szczególnie ucha
- duszności (rzadko)
- uczucie ucisku w klatce (rzadko)
- dławienie / potykanie się serca (raz dziennie najczęściej)
- słabość mięśni
- wrażenie niepewnego chodu i niezdarności ruchów (nikt tego nie widzi z boku)
- słabe mięśnie (mini ćwiczenia i przez kilka dni mam nieprzyjemne odczucia)
- skupienie na sobie i objawach (od przebudzenia analizuję jak się czuję)
- uczucie napięcia / dyskomfortu w głowie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 60
- Rejestracja: 5 stycznia 2019, o 11:03
Bóle głowy napięciowe??? Jak to rozpoznaćAgaMaj pisze: ↑22 lutego 2019, o 13:00Ok, ja opiszę swoje objawy (chociaż dalej jestem na etapie, na którym sobie myślę "a może to nie nerwica?!")
- lęk wolnopłynący
- hipochondria (przez ostatnie pół roku przerobiłam już tyyyle różnych opcji, że ojej)
- bóle głowy napięciowe (czasem 3-4 dni pod rząd, ból nie jest silny, ale męczy)
- problemy z koncentracją
- uczucie trzęsienia się od środka
- samoistne napinanie się mięśni żuchwy po jednej stronie
- drętwienie twarzy, szczególnie ucha
- duszności (rzadko)
- uczucie ucisku w klatce (rzadko)
- dławienie / potykanie się serca (raz dziennie najczęściej)
- słabość mięśni
- wrażenie niepewnego chodu i niezdarności ruchów (nikt tego nie widzi z boku)
- słabe mięśnie (mini ćwiczenia i przez kilka dni mam nieprzyjemne odczucia)
- skupienie na sobie i objawach (od przebudzenia analizuję jak się czuję)
- uczucie napięcia / dyskomfortu w głowie


Napinanie mięśni twarzy po lewej stronie mam i to napięcie ucha to jak to wygląda?bo tak ona czasem jakby drży ??? wywołuje to lęk we mnie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 28 lutego 2019, o 07:51
Moje objawy (niektóre rzadziej, niektóre częściej)
- irracjonalny lęk (lęk przed lękiem)
- wrażenie, że za chwile się przewrócę, zemdleję (wszystko mija jak zajmę się czymś)
- osłabienie fizyczne podczas lęku
- podczas lęku ciśnienie wyższe jednak tylko skurczowe, poza lękiem normalne
- mdłości i brak apetytu
- uczucie mrowienia, drętwienia palców u rąk podczas lęku
- suchość w ustach
- globus histericus
- klucha w żołądku
- nagłe ataki paniki, powodowane jakby narastającym nagłym niepokojem
- lęk przed koleżankami i kolegami, iż domyślają się moich stanów i uważają mnie za
wariata
- gdy z kimś rozmawiam nie potrafię się skupić na sensie tego co ta osoba mówi
- nogi jak „z waty”
- strach przed ograniczonymi pomieszczeniami (głównie kościół, hipermarket,
przychodnia)
- strach przed wychodzeniem z domu
- podczas lęku gorsze widzenie
- pieczenie twarzy i różnych partii skóry podczas lęku
- hipochondria
- ciągłe skanowanie i analizowanie swojego samopoczucia
- spadki zainteresowań (a miałem ich sporo, jedynie jeszcze książka potrafi mnie zająć)
- okresowe kłopoty ze snem (bardzo dobrze pomagają mi zioła, przed snem głównie
dziurawiec, maczek kalifornijski i wąkrota azjatycka (gotu kola) i od związany z tym lęk,
że przy zażywaniu leku przeciwdepresyjnego trzeba go odstawić. Lęk przed zespołem
serotoninowym.
- irracjonalny lęk (lęk przed lękiem)
- wrażenie, że za chwile się przewrócę, zemdleję (wszystko mija jak zajmę się czymś)
- osłabienie fizyczne podczas lęku
- podczas lęku ciśnienie wyższe jednak tylko skurczowe, poza lękiem normalne
- mdłości i brak apetytu
- uczucie mrowienia, drętwienia palców u rąk podczas lęku
- suchość w ustach
- globus histericus
- klucha w żołądku
- nagłe ataki paniki, powodowane jakby narastającym nagłym niepokojem
- lęk przed koleżankami i kolegami, iż domyślają się moich stanów i uważają mnie za
wariata
- gdy z kimś rozmawiam nie potrafię się skupić na sensie tego co ta osoba mówi
- nogi jak „z waty”
- strach przed ograniczonymi pomieszczeniami (głównie kościół, hipermarket,
przychodnia)
- strach przed wychodzeniem z domu
- podczas lęku gorsze widzenie
- pieczenie twarzy i różnych partii skóry podczas lęku
- hipochondria
- ciągłe skanowanie i analizowanie swojego samopoczucia
- spadki zainteresowań (a miałem ich sporo, jedynie jeszcze książka potrafi mnie zająć)
- okresowe kłopoty ze snem (bardzo dobrze pomagają mi zioła, przed snem głównie
dziurawiec, maczek kalifornijski i wąkrota azjatycka (gotu kola) i od związany z tym lęk,
że przy zażywaniu leku przeciwdepresyjnego trzeba go odstawić. Lęk przed zespołem
serotoninowym.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 lutego 2019, o 11:06
Witam, znerwiciwanych sam mam jakieś dziwne objawy ale nie wiem czy to nerwica czy coś innego, od dłuższego czasu tj. Rok-dwa swiatlowstret, wrażliwość oczu na słońce białe kolory, od około roku zaczęły się problemy z równowaga, pamięcią, odrealnienia, dziwnym objawem jest też to że przykładowo jadąc do pracy (Niemcy) prowadząc auto mam właśnie stany odrealnienia takie uczucie jakbym nie jechał tym autem, problem z utrzymaniem auta w prostej linii, po przejechaniu większej ilości km przykładowo 500-1000 gdy wysiade z auta w ogóle nie czuje ziemi pod nogami, zawroty głowy, pracuje w de od 6 lat, i cały czas w stresie, nie potrafię robić bez spiny, oblewaja mnie zimne i ciepłe poty, od jakiegoś czasu zauważyłem że przykładowo ktoś mnie pochwali bądź podziękuję za coś mam mega ciary przez całe cialo, gdy w dzień wolny od pracy złapie mnie drzemka to gdy się obudzę mega lęk jak bym miał zejść, ciągle myślę o moich objawach, rano otwieram oczy spojrzę na białą ścianę i już wiem że bd miał te wszystkie objawy, w weekend zdarzy mi się coś wypić po pracy z kolegami to kolejny dzień jest mega do kitu objawy się nasilają, najbardziej denerwujące jest to że ciągle dziwnie widzę tak szklaco jakoś, byłem u psychiatry to wysłuchał moich objawów i odrazu leki typu mozarin i zomiren, na początku może była jakaś poprawa ale po tyg wszystko wróciło do normy tzn tej złej, ale dziwny wzrok nie zniknął nawet po lekach, robiłem rezonans głowy kręgosłupa szyjnego i wszystko ok, sam już nie wiem co mi jest, w ostatnich 4 latach zmarli mi rodzice i babcia przeżyłem to dość mocno ale nie wiem czy to mialo jakiś wpływ na moje zdrowie psychiczne, najbardziej stresowalem się zawsze pracą i tak w sumie mam do dziś bardzo często śni mi się praca, nawet jak jestem w pl to tym bardziej, odechciewa się już żyć z tymi objawami, a tak do końca nie wiem co mi jest, 



-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1566
- Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41
Aktualnie najczęściej męcząmnie somaty glowy.
Przeważnie pojawiaja sie jak jestem w napieciu nerwowym, bo np. Nie moge wykonac rytualu.
- bóle głowy, uciski nie mocne ale uciążliwe, raz po jednej stronie, raz po drugiej, raz na czubku glowy, raz z tylu, w różnych miejscach,
- przelewanie się w glowie, jakby z jednej strony cisnienie przechodzilo na drugą,
- uciski w uszach,
- napiecie w glowie, wrazenie zablokowania sie myśli na jednym temacie ( na jakiejs kompulsji),
- ruminacje, ruminacje w rytuałach,
- uciski w klatce, w roznych miejscach,
- uczucie jakby łaskotania serca,
- wrazenie cisnienia w klatce,
- ucisk w okolicach przepony,
- natretne mysli lękowe, np. O tym ze komis albo mi cos sie moze stac,
- rytualy myslowe, potrzeba myslenia o czyms w kolko w konkretny sposób,
- skupianie się na sobie,
- niesluchanie co ktos do mnie mowi,
- mysli egzystencjalne,
- analizowanie w kolko tych samych tematow,
Przeważnie pojawiaja sie jak jestem w napieciu nerwowym, bo np. Nie moge wykonac rytualu.
- bóle głowy, uciski nie mocne ale uciążliwe, raz po jednej stronie, raz po drugiej, raz na czubku glowy, raz z tylu, w różnych miejscach,
- przelewanie się w glowie, jakby z jednej strony cisnienie przechodzilo na drugą,
- uciski w uszach,
- napiecie w glowie, wrazenie zablokowania sie myśli na jednym temacie ( na jakiejs kompulsji),
- ruminacje, ruminacje w rytuałach,
- uciski w klatce, w roznych miejscach,
- uczucie jakby łaskotania serca,
- wrazenie cisnienia w klatce,
- ucisk w okolicach przepony,
- natretne mysli lękowe, np. O tym ze komis albo mi cos sie moze stac,
- rytualy myslowe, potrzeba myslenia o czyms w kolko w konkretny sposób,
- skupianie się na sobie,
- niesluchanie co ktos do mnie mowi,
- mysli egzystencjalne,
- analizowanie w kolko tych samych tematow,
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 lutego 2019, o 17:56
Hej Hania, napięciowy ból głowy to taka jakby opaska wokół głowyHania22 pisze: ↑8 marca 2019, o 09:17Bóle głowy napięciowe??? Jak to rozpoznaćAgaMaj pisze: ↑22 lutego 2019, o 13:00Ok, ja opiszę swoje objawy (chociaż dalej jestem na etapie, na którym sobie myślę "a może to nie nerwica?!")
- lęk wolnopłynący
- hipochondria (przez ostatnie pół roku przerobiłam już tyyyle różnych opcji, że ojej)
- bóle głowy napięciowe (czasem 3-4 dni pod rząd, ból nie jest silny, ale męczy)
- problemy z koncentracją
- uczucie trzęsienia się od środka
- samoistne napinanie się mięśni żuchwy po jednej stronie
- drętwienie twarzy, szczególnie ucha
- duszności (rzadko)
- uczucie ucisku w klatce (rzadko)
- dławienie / potykanie się serca (raz dziennie najczęściej)
- słabość mięśni
- wrażenie niepewnego chodu i niezdarności ruchów (nikt tego nie widzi z boku)
- słabe mięśnie (mini ćwiczenia i przez kilka dni mam nieprzyjemne odczucia)
- skupienie na sobie i objawach (od przebudzenia analizuję jak się czuję)
- uczucie napięcia / dyskomfortu w głowieBo u mnie każdy ból głowy to tętniak albo rak.
![]()
Napinanie mięśni twarzy po lewej stronie mam i to napięcie ucha to jak to wygląda?bo tak ona czasem jakby drży ??? wywołuje to lęk we mnie.


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 24 marca 2019, o 17:34
Witam Was! Przerobiłam już tyle objawów ze głowa mała a najgorszy to oczywiście lek przed rakiem trzustki i tu występowały. Występują bóle pod lewym żebrem - wiadomo. Każdy ból w plecach to przerzut. A mam małe dziecko które wymaga dźwigania..Wyszedł mi refluks z dwunastnicy i tu się zaczęło badanie za badaniem. Obecnie mam wrażenie nadprodukcji śliny. Badzo mnie to wkurza. Miał to ktoś?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 20
- Rejestracja: 25 marca 2019, o 15:24
Cześć,
Wprawdzie nie mam stwierdzonej nerwicy to po sugestii lekarza pierwszego kontaktu wszystko na to wskazujesz.
Moje objawy:
Kiedyś:
-1 epizod około 5 lat temu Budzenie się w nocy zawsze około 24 z szybkim pulsem, zlany potem i towarzyszącym uczuciem, ze to już koniec. Po dwóch tygodniach przeszło jak ręką odjął
-2 epizod około 3 lata temu, ciągły ból w klatce, nocne poty. Po wykonaniu wszystkich badań przeszło po około 2 tyg
Obecnie ( trwające 3 miesiące)
-zawroty głowy (ale nie takie typowe wirowanie, bardziej niepewny krok) trwają nieprzerwanie od 2 miesięcy. Nie występują jak siedzę lub leżę
-nawracające bóle głowy (często)
-bóle karku, sztywność (często)
-czasami stukanie w lewym uchu (często)
-nudności
-nocne poty
-nocne drgawki, które potrafię sam uspokoić odpowiednim oddechem.
-bóle prawej nogi i ręki blisko nadgarstka
- od dwóch dni trzesawka po przebudzeniu - kilka sekund i przechodzi
Psychiczne:
- hipochondria - googlowanie objawów i nakręcanie się
- ciagle myślenie ze coś jest nie tak
- ciagle sprawdzanie symptomów
- nerwowość
- wybuchy agresji
- obojętność
-budzę się kilkukrotnie w nocy
- najlepiej się czuje samemu
- nie wierze wynikom badań ( np jestem przekonany ze badanie MR bez kontrastu nie wykryło u mnie jakiegoś guza mózgu albo tętniaka)
Badania które wykonałem przez ostatnie 3 miesiące
-Tk głowy bez kontrastu, MR głowy na aparcie 3 testowym bez kontrastu, doppler tętnic szyjnych, echo serca, ekg, badanie na bolerioze, pełna morfologia, badanie tarczycy, badania słuchu, abr ( wykręciłem sobie guza kata móżdżkowo- słuchowego) , badanie moczu.
Planuje jeszcze zrobić Angio MR i RTG odcinka szyjnego.
Za dwa dni wizyta u psychiatry.... wcześniej neurolog przepisał mi atarax przed snem. Trochę pomogło, lepiej śpię i nie pocę się. Afobam doraźnie miałem brać ale sie boje skutków ubocznych...
To chyba tyle
Wprawdzie nie mam stwierdzonej nerwicy to po sugestii lekarza pierwszego kontaktu wszystko na to wskazujesz.
Moje objawy:
Kiedyś:
-1 epizod około 5 lat temu Budzenie się w nocy zawsze około 24 z szybkim pulsem, zlany potem i towarzyszącym uczuciem, ze to już koniec. Po dwóch tygodniach przeszło jak ręką odjął
-2 epizod około 3 lata temu, ciągły ból w klatce, nocne poty. Po wykonaniu wszystkich badań przeszło po około 2 tyg
Obecnie ( trwające 3 miesiące)
-zawroty głowy (ale nie takie typowe wirowanie, bardziej niepewny krok) trwają nieprzerwanie od 2 miesięcy. Nie występują jak siedzę lub leżę
-nawracające bóle głowy (często)
-bóle karku, sztywność (często)
-czasami stukanie w lewym uchu (często)
-nudności
-nocne poty
-nocne drgawki, które potrafię sam uspokoić odpowiednim oddechem.
-bóle prawej nogi i ręki blisko nadgarstka
- od dwóch dni trzesawka po przebudzeniu - kilka sekund i przechodzi
Psychiczne:
- hipochondria - googlowanie objawów i nakręcanie się
- ciagle myślenie ze coś jest nie tak
- ciagle sprawdzanie symptomów
- nerwowość
- wybuchy agresji
- obojętność
-budzę się kilkukrotnie w nocy
- najlepiej się czuje samemu
- nie wierze wynikom badań ( np jestem przekonany ze badanie MR bez kontrastu nie wykryło u mnie jakiegoś guza mózgu albo tętniaka)
Badania które wykonałem przez ostatnie 3 miesiące
-Tk głowy bez kontrastu, MR głowy na aparcie 3 testowym bez kontrastu, doppler tętnic szyjnych, echo serca, ekg, badanie na bolerioze, pełna morfologia, badanie tarczycy, badania słuchu, abr ( wykręciłem sobie guza kata móżdżkowo- słuchowego) , badanie moczu.
Planuje jeszcze zrobić Angio MR i RTG odcinka szyjnego.
Za dwa dni wizyta u psychiatry.... wcześniej neurolog przepisał mi atarax przed snem. Trochę pomogło, lepiej śpię i nie pocę się. Afobam doraźnie miałem brać ale sie boje skutków ubocznych...
To chyba tyle

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 75
- Rejestracja: 12 lutego 2019, o 09:06
Hej,
mógłbyś pisać ulotki o skutkach ubocznych leków, dobry opis
A tak na serio, witaj w klubie. Miałem dosłownie to samo i dokładnie wiem co czujesz. Jeśli chodzi o badania, to miałem więcej
Odpuść sobie angiologa, szkoda czasu, to nie sa takie objawy, przerabiałen to. Znam doskonale to uczucie coś się dzieje, nie czuje się dobrze, zawroty głowy, przyspieszony puls, myśli typu o jezu co mi jest, później googlowanie, wujek mówi stary nie jest dobrze, to prawdopodobnie nowotwór albo zaburzenia psychiczne, czasami jest bardziej łaskawy i podpowie zaburzenia hormonalne - zbadaj tarczycę itp. Generalnie wiadomo o co chodzi. Ja szukałem długo, miałem prawie to samo co Ty. Lekarz powiedział panie pan jest zdrowy, to nerwica. Nie wierzyłem..... Ja i nerwica, to niemożliwe. Później trafiłem tu, bo szukałem objawów w necie - czysty przypadek, po drodze jeszcze poczyralem inne forum o tej chorobie. Mhmm już sam nie wiem czy to choroba czy zaburzenie. Mniejsza z tym, jakiś czas temu nagle bóle żołądka, masakra - jesz zdrowo i boli żołądek, dieta itp . Idziesz do lekarza, gastroskopia ok ale dalej boli, mi wyszedł HP - leczę I jest ok ale bardzo częstoto nerwica bierze się za żołądek.... przyjmij do wiadomości i zaakceptuj i zapomnij. Zajmij się czymś, poświęć się temu..... Nie myśl o tym itp. Objawów jest mnóstwo, ciesz się że nie miałeś DD, nie czytaj o tym, bo jeszcze sobie wkrecisz. Hipochondria to lipa na Maxa, walczę z tym od jakiegoś czasu ale zanim podejmiesz walkę musisz zaakceptować nerwicę. Powodzenia, dasz radę
mógłbyś pisać ulotki o skutkach ubocznych leków, dobry opis

A tak na serio, witaj w klubie. Miałem dosłownie to samo i dokładnie wiem co czujesz. Jeśli chodzi o badania, to miałem więcej
Odpuść sobie angiologa, szkoda czasu, to nie sa takie objawy, przerabiałen to. Znam doskonale to uczucie coś się dzieje, nie czuje się dobrze, zawroty głowy, przyspieszony puls, myśli typu o jezu co mi jest, później googlowanie, wujek mówi stary nie jest dobrze, to prawdopodobnie nowotwór albo zaburzenia psychiczne, czasami jest bardziej łaskawy i podpowie zaburzenia hormonalne - zbadaj tarczycę itp. Generalnie wiadomo o co chodzi. Ja szukałem długo, miałem prawie to samo co Ty. Lekarz powiedział panie pan jest zdrowy, to nerwica. Nie wierzyłem..... Ja i nerwica, to niemożliwe. Później trafiłem tu, bo szukałem objawów w necie - czysty przypadek, po drodze jeszcze poczyralem inne forum o tej chorobie. Mhmm już sam nie wiem czy to choroba czy zaburzenie. Mniejsza z tym, jakiś czas temu nagle bóle żołądka, masakra - jesz zdrowo i boli żołądek, dieta itp . Idziesz do lekarza, gastroskopia ok ale dalej boli, mi wyszedł HP - leczę I jest ok ale bardzo częstoto nerwica bierze się za żołądek.... przyjmij do wiadomości i zaakceptuj i zapomnij. Zajmij się czymś, poświęć się temu..... Nie myśl o tym itp. Objawów jest mnóstwo, ciesz się że nie miałeś DD, nie czytaj o tym, bo jeszcze sobie wkrecisz. Hipochondria to lipa na Maxa, walczę z tym od jakiegoś czasu ale zanim podejmiesz walkę musisz zaakceptować nerwicę. Powodzenia, dasz radę