Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica objawy, mała encyklopedia naszych objawów, wpisz się

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Tuśka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 11 kwietnia 2018, o 10:18

30 lipca 2018, o 11:58

Dzięki, bo ja myślałam, że to tylko ja mam tak i to mnie dołuje jeszcze
Natalie1208 pisze:
30 lipca 2018, o 11:25
Tuśka pisze:
30 lipca 2018, o 11:18
Dziewczyny, mam pytanie, nie macie tak, że przed miesiączką czujecie się gorzej? Ja mam takie nasilenie lęku i inwazję somatów, że ciągle mam wrażenie, że umieram
Oczywiscie, ja przed miesiaczką to w ogole jestem nieżywa- koszmarne migreny, stany lękowe, depresyjne, bezsennosc, mdłosci. i tak co miesiąc ;)
Awatar użytkownika
kasia.2206
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 09:27

30 lipca 2018, o 13:13

mike48 pisze:
29 lipca 2018, o 20:09
kasia.2206 pisze:
29 lipca 2018, o 12:00
A jakie somaty odnosnie glowy miales? Bo ja mam uczucie idace od tylu glowy ze rownowage nusze trzymac i sciaga mnie na prawo. Takue glupie uczucie i moj konik. Chociaz ostatnio mam slabosi i uczucie ze padne i zemdleje..to doszlo po porodzie kwietniowym gdzie stres przezylam bo polowe krwi stracilam i transfuzję mialam..od tego czasu mam wiecej objawow. morfologia jest dobra dodam.
Stresow mi nie brak. I wbijam sobie do zakutej paly ze to od neerwicy.
Właśnie takie coś jak piszesz, uczucie że zaraz zemdleję (chociaż nigdy nie zemdlałem) do tego czułem jakby mi krew z głowy odpływała, coś w rodzaju pustki w głowie (dziwne uczucie i ciężko to opisać). No i standardowo bóle, uciski, mrowienie ust ,policzków, szczękościsk, ból szyi i coś w rodzaju zawrotów. Zauważyłem na forum, że dużo kobiet ma problemy z nerwicą właśnie po porodzie... A jak dokładnie wygląda twój problem z nogami? Czym się konkretnie objawia?
Po porodzie mialam wrazenie ze bede bezwladna bo normalnie zero sil i jakbym nog nie czula. Chodze ciagle napieta i mam drzace nogi i rece moze z tej spiny wlasnie..teraz juz takiego bezwladu nie czuje tylko slabe nogi i jakby uginac sie mialy i wrazenie ze nie dojde a dochodzę wszedzie ale na sile przebieram nogami i napinam je zeby byly sztywniejsze nie jak z waty. Cos takiego..no i przez rownowage napinam sie. Czuje sie jak nacpana bo moze z nerwica plus niewyspanie to tak dlatego. To forum to dla mnie zbawienie bo widze ze nie sama jestem.
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

30 lipca 2018, o 14:41

To straszne,że jest nas tyle ale z drugiej strony faktycznie to ulga ,że też tak macie.Z tym okresem dziewczyny również tak mam niestety i boję się co miesiąc miesiączki-paranoja
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Natalie1208
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 436
Rejestracja: 17 maja 2017, o 13:39

30 lipca 2018, o 15:33

Celine Marie pisze:
30 lipca 2018, o 14:41
To straszne,że jest nas tyle ale z drugiej strony faktycznie to ulga ,że też tak macie.Z tym okresem dziewczyny również tak mam niestety i boję się co miesiąc miesiączki-paranoja
Ja tez się boję okresów, bo wiem ze tydizen z życia wyjęty zupełnie. ALe mamy tu na forum odburzoną już Eiiviss i z tego co wiem to i bez zaburzenia ama mega silne napięcie przedmiesiączkowe. takze cóz no tak niestety część kobiet ma, a nerwica z pewnosci anie pomaga w tym i tak trudnym czasie.
Jakos mi raźniej jak pomysle ze nietlyko ja przechodze takie piekiełko co miesiąc, w swoim otoczeniu nie mam koleżanek ktore mają równie ciężkie okresy i juz myslałam ze naprawde jestem jakims ewenementem :D
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

30 lipca 2018, o 15:44

Natalie1208 pisze:
30 lipca 2018, o 15:33
Celine Marie pisze:
30 lipca 2018, o 14:41
To straszne,że jest nas tyle ale z drugiej strony faktycznie to ulga ,że też tak macie.Z tym okresem dziewczyny również tak mam niestety i boję się co miesiąc miesiączki-paranoja
Ja tez się boję okresów, bo wiem ze tydizen z życia wyjęty zupełnie. ALe mamy tu na forum odburzoną już Eiiviss i z tego co wiem to i bez zaburzenia ama mega silne napięcie przedmiesiączkowe. takze cóz no tak niestety część kobiet ma, a nerwica z pewnosci anie pomaga w tym i tak trudnym czasie.
Jakos mi raźniej jak pomysle ze nietlyko ja przechodze takie piekiełko co miesiąc, w swoim otoczeniu nie mam koleżanek ktore mają równie ciężkie okresy i juz myslałam ze naprawde jestem jakims ewenementem :D
Akurat moje PMS jest ściśle związane z nerwą,nigdy nie miałam takich objawów nawet w 1% przed nerwicą ,czasem pobolał mnie brzuch w pierwszy dzień czy byłam bardziej skora do płaczu ale teraz to jakiś hardkor jest :?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Nelkalenka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 313
Rejestracja: 6 maja 2018, o 22:45

30 lipca 2018, o 22:54

Tuśka pisze:
30 lipca 2018, o 11:18
Dziewczyny, mam pytanie, nie macie tak, że przed miesiączką czujecie się gorzej? Ja mam takie nasilenie lęku i inwazję somatów, że ciągle mam wrażenie, że umieram
U mnie przed miesiaczka nasilaja sie somaty i natrety,ogolnie wieksze napiecie przed tymi dniami...
Winner
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 22 lipca 2018, o 02:51

31 lipca 2018, o 15:08

Mi ciezko bylo sobie poradzic z realistycznymi snami a w zasadzie koszmarami i przekonaniem, ze sie spelnia. Nawet mialam juz gotowe scenariusze(oczywiscie te najgorsze) i natręty, ze tak na pewno bedzie i wszystko mi pasowalo i skladalo sie w całosc. Oczywiscie nic sie nie dzialo ;-)
Nie wierzcie w sny :-D
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

31 lipca 2018, o 16:36

Na pewno nie ma się co zbytnio przejmować koszmarami, ponieważ mimo że się je pamięta, to powinno się jeszcze pamiętać o tym, że to tylko wyimaginowane obrazy w czasie leżenia w łóżku, nawet, jeśli czujesz się trochę nieswojo po obudzeniu, nie warto tego przeciągać poprzez rozmyślanie nad tym, że coś złego się śniło.I tak już się nie odeśni.
Kobra12345
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 2 sierpnia 2018, o 14:26

2 sierpnia 2018, o 22:11

Moje objawy:
- kołatanie serca
- ucisk w klatce piersiowej jakby coś ciężkiego mi na niej leżało
- ucisk w gardle
- dziwny ból jakby rozpieranie z tylu głowy
- niewyraźnie widzenie w lewym oku , mroczki, męty
- ucisk na czole jakby zatoki
-ucisk w lewym boku pod żebrami,
- biegunki
- skakanie, pulsowanie mięśni
- uczucie słabych nóg, szczególnie lewej jakby nie chciała już iść dalej
- bujanie na boki
- kłucie w różnych częściach ciała
....i co najgorsze -> wkręcanie sobie chorób, co powoduje ogromny strach i niepokój a zarazem: ciągle mierzenia ciśnienia, temperatury, sprawdzanie swojej wagi, macanie węzłów chłonnych, ogólnie analizowanie każdej nawet najmniejszej dolegliwości
Kuba1982
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 20 czerwca 2018, o 12:31

4 sierpnia 2018, o 14:44

Współczuję Ci. Znam to wszystko bardzo dobrze. Wiem, że cierpisz. Ale pociesz się, że wszystko wskazuje na to, że to 'TYLKO' emocje... Trzymaj się Kobra. Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
nat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 157
Rejestracja: 6 marca 2018, o 16:30

7 sierpnia 2018, o 11:35

Kobra12345 pisze:
2 sierpnia 2018, o 22:11
Moje objawy:
- kołatanie serca
- ucisk w klatce piersiowej jakby coś ciężkiego mi na niej leżało
- ucisk w gardle
- dziwny ból jakby rozpieranie z tylu głowy
- niewyraźnie widzenie w lewym oku , mroczki, męty
- ucisk na czole jakby zatoki
-ucisk w lewym boku pod żebrami,
- biegunki
- skakanie, pulsowanie mięśni
- uczucie słabych nóg, szczególnie lewej jakby nie chciała już iść dalej
- bujanie na boki
- kłucie w różnych częściach ciała
....i co najgorsze -> wkręcanie sobie chorób, co powoduje ogromny strach i niepokój a zarazem: ciągle mierzenia ciśnienia, temperatury, sprawdzanie swojej wagi, macanie węzłów chłonnych, ogólnie analizowanie każdej nawet najmniejszej dolegliwości
Jakbym czytała o sobie, z tą różnicą, że u mnie nie lewe a prawe oko ma takie problemy i ucisk pod prawym żebrem. Ciśnienia już praktycznie nie mierzę, ale nadal wkręcam choroby i sprawdzam węzły chłonne ;)
tapurka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 574
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51

7 sierpnia 2018, o 22:20

Objawy jakie miałam lub mam:

- uczucie obcości otoczenia
- wyostrzony słuch
- raz, przez chwilę - ślepota
- uczucie obcości ciała
- spadek koncentracji
- napływ ciągłych, niekontrolowanych myśli
- bóle karku
- mdłości
- bóle głowy
- omamy wzrokowe
- światłowstręt
- utrata zainteresowań
- rozkojarzenie
- nerwobóle
- lęk wolnopłynący
- niemożność skupienia uwagi
- kołatanie serca
- uderzenia gorąca
- mrowienie i drętwienie palców prawej ręki
- podwyższone ciśnienie
- problemy ze snem
- myśli samobójcze
- uczucie bycia jak na statku na morzu
- nogi jak z waty
- osłabienie
- napięte mięśnie szyi i karku
- derealizacja
- depersonalizacja
- ucisk w gardle
- zaburzenia widzenia
- suchość w ustach
- duża potliwość
- trzęsące ręce
- pustka w głowie
- zmniejszony apetyt
- senność
- zmęczenie
- ciągła analiza swojego stanu
- zawroty głowy
- biegunki
- budzenie się z ogromnym lękiem
- odrealnienie
you infected my blood
Awatar użytkownika
kasia.2206
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 09:27

8 sierpnia 2018, o 10:35

Mnie najbardziej dokucza
-Napiete sztywne nogi i uczucie braku sil w nich
- uczucie bycia pijanym jakby. Ciezko to opisac ale to uczucue ze jakbym byla senna i rownowaga tez taka ze mam wrazrnie ze musze ja trzymac (stad moze sie nnainam)
- uczucie ze zemdleje. Takie przytykanie jakby od serca. Aktualnie to mam.

Od 2015 roku zlapalo mnie tak porzadniej glownie objaey z glowy tj. Ta rownowaga i czasrm zawroty glowy ale nie takie normalne tyljo czulam je w potylicy a nie ze wirowal mi swiat.
Badania porobilam w 2015 takie jak rezonans glowy, bafal mnie laryngolog, okulista. Mialam rezonans kregoslupa szyjnego i przeplywy dopplera szyjne. Krew oki. Ogolnie badania w porządku. Jedynie co hashimoto wykrylam.
Obecnie juz nie badam sie tylko morfologia przy okazji tsh i staram sie stosowac to porad z forum i powtarzam sobie ze to nerwica i stad to wszystko.
Aha mam lek wolnoplynacy i ciagle w glowie tkwi mysl a co jesli...ze badania z 2015 roku i moze powtorzyc..ale wiem tezzforum ze to pytania nerwicowcow takze 😐
Awatar użytkownika
nigra88
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 240
Rejestracja: 17 lutego 2015, o 12:34

8 sierpnia 2018, o 15:28

Mnie ostatnio najbardziej wkurza dd i chęć ucieczki od swoich problemów i w ogóle takie niedowierzanie w to co mi jest.
Chciałabym zasnąć i się obudzić za 2 lata bo jestem niewyspana i żeby już było po problemach.
"Zastanów się, przed czym chroni cię twój strach, a zgodzisz się ze mną. I zobaczysz swoje szaleństwo."
Awatar użytkownika
Wiktor96
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 87
Rejestracja: 24 maja 2018, o 16:03

9 sierpnia 2018, o 11:52

*lęk uogólniony z momentami większego nasilenia
*setki myśli natrętnych (wszystkie typowe natręty już chyba przerobione, najbardziej męczy lęk przed śmiercią, nieskończonością, samotnością)
*typowe objawy napięciowe ze strony ciała
* wypłycenie emocji (czasem całkowite)
*derealizacja
*czasem nierozpoznawanie twarzy osób z którymi właśnie rozmawiam (przez mocną derealkę, trwa kilka sekund)
*depersonalizacja (rzadziej)
*rozkojarzenie, zaburzenia pamięci
*zaburzenia apetytu (choć już jest całkiem dobrze)
*rozdrażnienie
*częste zmiany samopoczucia (stąd obawa przed Chad, teraz już wyjebane)
*wrażenie że jestem nieprawdziwy w tym co okazuje ludziom, że jestem dwulicowy (bo ciągle myślę więc jak mam być sobą)
*zaburzenia snu (najczęściej problemy z zaśnięciem)
*ciągłe zmęczenie (denerwuje)
TWARDE UPADKI BO WYSOKIE LOTY

Coś ode mnie ;)
ODPOWIEDZ