moje objawy :
-ból całego ciała : rąk, łokci, palców, barków,głowy,karku,nosa, oczu,kolan,miednicy?
pleców,posladków,kolan,piszczeli,stup
-ból skóry przy dotyku i skakaniu
-uczucie nagłego spowolnienia
-uczucie nie swojej skóry
-brak objawów PMS przed okresem, w sumie czuje sie jak bym ciagle była w PMS -,-
-niskie libido
-sennosc/bezsennosc
-skakanie mięsni - fascykulacje
-drżenie kciuka - nie moge utrzymac telefonu
-drętwienie ust
-boje sie anafilaksji - miałam raz w zyciu
-strzelanie stawów
-brak apetytu
-bóle zoladka
-biegunki
-boje sie ze zaraz cos zrobie, że zwariuje..
-pustka w głowie
-odbijanie sie jedzeniem
-czeste sikanie
-nagła pewnosc siebie i totalny nagły spadek pewnosci siebie
-uczucie ,że zaraz zemdleje
-okropny lęk przed chemioterapią!
-nagła zmiana humorów...
-nerwobóle ostre
-lęk przed jakimi kolwiek LEKAMI
-natretne czytanie skutków ubocznych leków
-strach przed bialaczka albo stwardnieniem zanikowym bocznem
-boje sie kichać przy ludziach
-

niewiem chyba na dzisiaj tyle..
na dzisiaj.

Witam. Nie wiedziałam, że są ludzie którzy też czują to co ja.....Mam wszystkie wymienione w Waszych postach objawy. Nie mam już siły, ciągle wydaje mi się, że to musi być jednak jakaś" realna,"choroba. Właśnie dziś miałam "atak" LĘK, drżenie całego ciała- myślałam, że nie dojdę do domu na trzęsących nogach jak z waty. Mam pytanie do ssaa- czy wyszło Ci coś w badaniach? Jak sobie radzicie z tym ciągłym lękiem ?? Czy ma ktoś z Was częste oddawanie moczu, uczucie drżenia w klatce piersiowej czy w okolicach serca, żołądka???? To jest najgorsze dla mnie!!!!

Samym faktem, że jest to najgorsze sprawiasz, że wszystko to u Ciebie pozostaje. Odburzenie polega na zmianie nastawienia, zaakceptowaniu że NIC nam nie jest mimo, że mamy wszelkie straszne objawy, pozwolenie naszemu stanowi emocjonalnemu na uspokojenie się i wtedy dopiero wszystko mija. Przede wszystkim powinnaś przyczytać wszystkie materiały na forum, porzucić czytanie o chorobach i czytania informacji z google. Poza tym na youtube posłuchaj sobie Divoviców.
Ps. Witaj na pokładzie

Witam ponownie. Mam 90% z pisanych powyżej przez Was objawów:
-drętwienia, mrowienia, drżenia różnych części ciała są u mnie na porządku dziennym z różnym nasileniem i w różnej kombinacji.
- bóle wszelkiego rodzaju...stawów, mięśni, kości a nawet zębów !
- zaburzenia widzenia, czucia, psychiatryczne itp.....
Najgorsze dla mnie jest to uczucie niepokoju - takiego w środku i kołatanie serca (jakby mi ktoś ping ponga oryginał w klatce pierś), ciągłe uczucie zimna- nawet pod kołdrą. Trudno uwierzyć, że to wszystko może być nerwica??? Czy wy macie jakieś badania za sobą i potwierdzenie, że macie nerwicę. Z dr. Google też tak trudno zrezygnować choć wiem, że "on" mnie wpędził w ten stan.

-- 20 maja 2016, o 17:52 --
Witam ponownie. Mam 90% z pisanych powyżej przez Was objawów:
-drętwienia, mrowienia, drżenia różnych części ciała są u mnie na porządku dziennym z różnym nasileniem i w różnej kombinacji.
- bóle wszelkiego rodzaju...stawów, mięśni, kości a nawet zębów !
- zaburzenia widzenia, czucia, psychiatryczne itp.....
Najgorsze dla mnie jest to uczucie niepokoju - takiego w środku i kołatanie serca (jakby mi ktoś ping ponga oryginał w klatce pierś), ciągłe uczucie zimna- nawet pod kołdrą. Trudno uwierzyć, że to wszystko może być nerwica??? Czy wy macie jakieś badania za sobą i potwierdzenie, że macie nerwicę. Z dr. Google też tak trudno zrezygnować choć wiem, że "on" mnie wpędził w ten stan.

[quote="dysia"]Witam ponownie. Mam 90% z pisanych powyżej przez Was objawów:
-drętwienia, mrowienia, drżenia różnych części ciała są u mnie na porządku dziennym z różnym nasileniem i w różnej kombinacji.
- bóle wszelkiego rodzaju...stawów, mięśni, kości a nawet zębów !
- zaburzenia widzenia, czucia, psychiatryczne itp.....
Najgorsze dla mnie jest to uczucie niepokoju - takiego w środku i kołatanie serca (jakby mi ktoś ping ponga oryginał w klatce pierś), ciągłe uczucie zimna- nawet pod kołdrą. Trudno uwierzyć, że to wszystko może być nerwica??? Czy wy macie jakieś badania za sobą i potwierdzenie, że macie nerwicę. Z dr. Google też tak trudno zrezygnować choć wiem, że "on" mnie wpędził w ten stan.

te bóle są okropne i mam to samo, SĄ SYMETRYCZNE? wędrują ci ?

Ja też chyba miałem większość z objawow somatycznych. Moja nerwica zaczeła się od kołatania serca, miałem kilka badań, ale po tym jak USG serca nic nie wykazało po prostu byłem zmuszony uwierzyć, że to od nerwów. Na stary warto zrobić tak dla pewności badania rzeczy które Cię nurtują, skończyć z hipochondrią i postawić wszystko na nerwice i odburzanie, bo dopóki się tego nie zrobi to będzie się stało w miejscu wieczność. Mnie osobiście ze wszystkich objawów został tylko ból głowy po różnych stronach, ale mam nadzieje, że jak wszystko sobie poukładam to i on minie.

Ps. Odstawienie dr google to podstawa, samo korzystanie z niego jest Twoim zaburzeniem, bo prawdopodobnie robisz jak ja na początku
BÓL -> STRACH -> DR. GOOGLE -> WKRĘCANIE SOBIE CHORÓB -> BADANIA
Dopóki się nie przerwie tego błędnego koła to ciężko będzie rozpocząć odburzanie. Najważniejsze jest teraz czytanie i stosowanie sie do artykułów na forum, bo bez tego ani rusz. Polecam szczególnie historię Victora, bo na jej podstawie wyciągnąłem multum wniosków.

SOMATYKA JEST NAJGORSZA ;D

To zależy od podejścia. Mój zakres odporności na ból przez nerwicę podniósł się do poziomu terminatora Chyba tylko nokia 3310 jest wytrzymalsza

Ja mam dość wysoki poziom bólu i dlatego jakoś to ogarniam(bóle są różnego nasilenia, symetryczne). Dla mnie najgorsze te napady lęku ( nieraz cały dzień mnie trzyma taki niepokój lekki-okrucieństwo). I te drżenia wewnątrz ciała!!! A co myślicie na temat grzybicy może coś TU jest na rzeczy??

dysia pisze:Ja mam dość wysoki poziom bólu i dlatego jakoś to ogarniam(bóle są różnego nasilenia, symetryczne). Dla mnie najgorsze te napady lęku ( nieraz cały dzień mnie trzyma taki niepokój lekki-okrucieństwo). I te drżenia wewnątrz ciała!!! A co myślicie na temat grzybicy może coś TU jest na rzeczy??

Mam podobnie .Czasami myślę ,że czysta somatyka byłaby bardziej do zniesienia niż ten napadowy lęk .

Ja mam katastrofalnie niską odporność na ból, na szczęście bólowa somatyka nie zdarza mi się często.

a jak jest u was z kontaktami z innymi, otoczeniem, wychodzeniem z domu? Jakie macie wtedy objawy, myśli itp?

Myśli nie maja znaczenia a zwiazany z nimi ładunek lękowy. Wszystkie mysli lękowe to nerwicowe bzdury utrzymujące zię przez nadanie im uwagi. Nie analizuj ich bo są bez znaczenia. Ucz sie je akceptować i nie reagować na nie. Zwracajac sie w kierunku Twojej prosby to chocbym stanął na haluksach to bym sobie nie przypomniał bo tego spamu mam tak wiele ze jakbym rozpatrywal kazda z osobna to bym do emerytury z zaburzenia nie wyszedl

subzero1993 pisze:Myśli nie maja znaczenia a zwiazany z nimi ładunek lękowy. Wszystkie mysli lękowe to nerwicowe bzdury utrzymujące zię przez nadanie im uwagi. Nie analizuj ich bo są bez znaczenia. Ucz sie je akceptować i nie reagować na nie. Zwracajac sie w kierunku Twojej prosby to chocbym stanął na haluksach to bym sobie nie przypomniał bo tego spamu mam tak wiele ze jakbym rozpatrywal kazda z osobna to bym do emerytury z zaburzenia nie wyszedl

Hihihih Fajne

-- 28 maja 2016, o 17:02 --

dysia pisze:Ja mam dość wysoki poziom bólu i dlatego jakoś to ogarniam(bóle są różnego nasilenia, symetryczne). Dla mnie najgorsze te napady lęku ( nieraz cały dzień mnie trzyma taki niepokój lekki-okrucieństwo). I te drżenia wewnątrz ciała!!! A co myślicie na temat grzybicy może coś TU jest na rzeczy??

Naczytałaś się o candidi? Kolejny SPAM

Dopiszę się.
Depersonalizacja, derealizacja
Objawy fizyczne:
-Problemy z oddychaniem, duszności
-Kłucie w klatce piersiowej w okolicach serca
-Nagłe uczucie tak jakby "spadania"
-Zawroty głowy
-Wrażenie jakby włosy stawały dęba
-Drętwienie i samoistne poruszanie się mięśni
-Naprzemienne uczucie ciepła i zimna
-Płakanie bez żadnego większego powodu
-Podwyższone ciśnienie
Objawy psychiczne:
-Lęk przed ciężkimi chorobami
-Strach przed śmiercią
-Problemy z nawiązywaniem kontaktów z nowymi osobami (właściwie to paniczny strach przed rozmową obcymi osobami)
-Wmawianie sobie ,że jestem chora na jakąś ciężką chorobę

Więcej grzechów nie pamiętam.