Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 17:23

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 17:22

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 17:15

A jakiś niebinarny też nie? Nie chcę tego
Teraz mam myśli o tej tematyce właśnie

Jeżeli totalnie ześwirujesz, to możesz być kimkolwiek, nawet Pszczółką Mają. Skoro masz ciągłe nawroty, to może należy zgłosić się po pomoc.

Czyli to tylko nerwica czy źle zrozumiałem?

Tak, ale w takim stanie, to zapewne nie będziesz mógł się cieszyć z życia, z tych relacji seksualnych. Poza tym, nie wiadomo do czego Twoja głowa ma potenciał. Lepiej popracować nad tym, nie dać się temu pogłębić, nie wpaść w depresje przez to itd.

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 17:37

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 17:23

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 17:22

Jeżeli totalnie ześwirujesz, to możesz być kimkolwiek, nawet Pszczółką Mają. Skoro masz ciągłe nawroty, to może należy zgłosić się po pomoc.

Czyli to tylko nerwica czy źle zrozumiałem?

Tak, ale w takim stanie, to zapewne nie będziesz mógł się cieszyć z życia, z tych relacji seksualnych. Poza tym, nie wiadomo do czego Twoja głowa ma potenciał. Lepiej popracować nad tym, nie dać się temu pogłębić, nie wpaść w depresje przez to itd.

Wgl jak taki nie chce być to chyba taki nie jestem no nie?

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 17:43

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 17:37

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 17:23

Czyli to tylko nerwica czy źle zrozumiałem?

Tak, ale w takim stanie, to zapewne nie będziesz mógł się cieszyć z życia, z tych relacji seksualnych. Poza tym, nie wiadomo do czego Twoja głowa ma potenciał. Lepiej popracować nad tym, nie dać się temu pogłębić, nie wpaść w depresje przez to itd.

Wgl jak taki nie chce być to chyba taki nie jestem no nie?

Niekoniecznie Różne są przypadki. Ale jeżeli nigdy nie miałeś wątpliwości co do swojej orientacji, to za pewne z taką orientacją już pozostaniesz. Trzeba tylko lęki zwalczyć.

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 17:54

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 17:43

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 17:37

Tak, ale w takim stanie, to zapewne nie będziesz mógł się cieszyć z życia, z tych relacji seksualnych. Poza tym, nie wiadomo do czego Twoja głowa ma potenciał. Lepiej popracować nad tym, nie dać się temu pogłębić, nie wpaść w depresje przez to itd.

Wgl jak taki nie chce być to chyba taki nie jestem no nie?

Niekoniecznie Różne są przypadki. Ale jeżeli nigdy nie miałeś wątpliwości co do swojej orientacji, to za pewne z taką orientacją już pozostaniesz. Trzeba tylko lęki zwalczyć.

Czy w nerwicy to normalne uczucie że jakbym sam nie wiedział czego chce? Bo teraz to miałem

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 18:36

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 17:54

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 17:43

Wgl jak taki nie chce być to chyba taki nie jestem no nie?

Niekoniecznie Różne są przypadki. Ale jeżeli nigdy nie miałeś wątpliwości co do swojej orientacji, to za pewne z taką orientacją już pozostaniesz. Trzeba tylko lęki zwalczyć.

Czy w nerwicy to normalne uczucie że jakbym sam nie wiedział czego chce? Bo teraz to miałem

Myślę, że jak najbardziej.

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 19:02

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 18:36

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 17:54

Niekoniecznie Różne są przypadki. Ale jeżeli nigdy nie miałeś wątpliwości co do swojej orientacji, to za pewne z taką orientacją już pozostaniesz. Trzeba tylko lęki zwalczyć.

Czy w nerwicy to normalne uczucie że jakbym sam nie wiedział czego chce? Bo teraz to miałem

Myślę, że jak najbardziej.

Administrator tego forum divin w jednym poście napisał że tak naprawdę myśli to tylko wyobraźnia a czyny to rzeczywistość. Tylko pytanie co w tym przypadku byłoby czynem?

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 19:09

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 19:02

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 18:36

Czy w nerwicy to normalne uczucie że jakbym sam nie wiedział czego chce? Bo teraz to miałem

Myślę, że jak najbardziej.

Administrator tego forum divin w jednym poście napisał że tak naprawdę myśli to tylko wyobraźnia a czyny to rzeczywistość. Tylko pytanie co w tym przypadku byłoby czynem?

Mnie nie pytaj, ja jestem pragmatykiem. Dla mnie to są jakieś głupoty.

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 19:20

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 19:09

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 19:02

Myślę, że jak najbardziej.

Administrator tego forum divin w jednym poście napisał że tak naprawdę myśli to tylko wyobraźnia a czyny to rzeczywistość. Tylko pytanie co w tym przypadku byłoby czynem?

Mnie nie pytaj, ja jestem pragmatykiem. Dla mnie to są jakieś głupoty.

Najgorsze jest wrażenie że ja wcale nie chce być jak facet... Może to tylko nerwicowe sam nie wiem.

Jestem już totalnie bezsilny jakby bez emocji teraz cały czas mam wrażenie że tego chce i że se w taki sposób ulze... Ale jescze chociażby dzisiaj rano się potrafiłem uspokoić a teraz jakby nic... Nie wiem co się dzieje.

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 21:28

MESJASZ pisze: ↑

15 września 2024, o 19:20

Jxxxx pisze: ↑

15 września 2024, o 19:09

Administrator tego forum divin w jednym poście napisał że tak naprawdę myśli to tylko wyobraźnia a czyny to rzeczywistość. Tylko pytanie co w tym przypadku byłoby czynem?

Mnie nie pytaj, ja jestem pragmatykiem. Dla mnie to są jakieś głupoty.

Najgorsze jest wrażenie że ja wcale nie chce być jak facet... Może to tylko nerwicowe sam nie wiem.

Jestem już totalnie bezsilny jakby bez emocji teraz cały czas mam wrażenie że tego chce i że se w taki sposób ulze... Ale jescze chociażby dzisiaj rano się potrafiłem uspokoić a teraz jakby nic... Nie wiem co się dzieje.

Może powinieneś jakieś tabletki przyjmować... Lepiej się zgłoś do specjalisty.

NatrojOna pisze: ↑

14 września 2024, o 12:00

Hej Justyna!

Ja mam tak od maja. Wyszedł mi na wakacjach obniżony poziom B12, tężyczka utajona i do tego mam zaburzenia stawu skroniowo-zuchwowego. Witaminę podniosłam i od wtorku noszę szyne relaksacyjna- czekam na efekty. Nie lubię tych zawrotów głowy ale zaakceptowalam je.

Jeśli miałabyś jakieś pytania to pisz śmiało

Hej!
Witamina B12 w normie, badań na tężyczkę nie robiłam. Możesz mi opisać jak te zawroty wyglądają u Ciebie? Czy to typowe zawrotny czy bardziej dziwne uczucie w głowie?

To nie takie typowe zawroty głowy, raczej takie wrażenie "oszołomienia", tak jakby mi czasem ziemia spod nóg uciekała.

Jxxxx na początek może warto zmienić otoczenie na mniej LGBT+ jeśli w takim się obracasz. Jeśli jest inaczej to pewnie skumulowały ci się lęki przed tym. Sam bym sie bał w takiej sytuacji. Nerwica to także różne natrętne myśli uprzykrzające codziennie życie. Więcej obaw więcej myśli. Te wszystkie chore mody na wszelkie odchyły potrafią młodym zryć bańkę.

NatrojOna pisze: ↑

18 września 2024, o 07:34

To nie takie typowe zawroty głowy, raczej takie wrażenie "oszołomienia", tak jakby mi czasem ziemia spod nóg uciekała.

Nerwica to głównie różne napięcia jak masz spięty czepiec sciegnisty głowy i plecy to możesz odczuwać dziwny efekt pływania bo ruchomość powięzi się zmniejsza i coś ciągnie, może być duszno i trudno się oddycha itp Nagłe pochylenie głowy w przód i robi się dziwnie bo taki czepiec łączy się tylną taśmą powięziową aż z podeszwą stóp.
Po ciele lecą powięziowe taśmy anatomiczne które można sobie zobaczyć w necie lub w książce od Meyersa. To nie są mięśnie tylko to mocno unerwione tkanki ścięgniste , łańcuchy powieziowo- mięśniowe stabilizujące ciało dzięki którym odczuwa się miedzy innymi też przepływajacy po ciele dreszcz. Te tkanki źle reagują na stres potrafią zmniejszyć swoją ruchomość a że jest to duży obszar ciała stąd może pojawić się wrażenie oszołomienia podczas pojawienia się lęku.
Przerabiałem to dawno temu i teraz jest 90% lepiej a walczyć z tym trzeba długim regularnym powolnym rozciąganiem ciała z przodu z tyłu i po bokach. Cały stretching powięziowy. Spięte ciało jest jak za ciasne ubranie. Poszukaj gdzie masz słabe zakresy ruchu w ciele. Dodam, że często są to srosty tkanek na plecach w okolicy lędźwiowej i tylnej części ud często pełnej bolesnych grudek pod skórą zwanych celulitem, ścięgna Achillesa też. Pancerz się zaciska na ciele i stąd niektórzy mają jakieś mrowienia, sztywność, drżenia pieczenia pod skórą lub efekt jakby na skórze leżał włos którego nie ma.
Stawy żuchwowo skroniowe jeśli RTG niczego nie wykryło nie są przyczyną tylko są skutkiem napięcia nerwowego i faktycznie szyna relaksacyjna może ochronić zęby ale nie niczego nie leczy. Mięsień skroniowy może być bardzo spięty a on łączy się z żuchwą i żwaczem i trzeba go masować i rozciągać. To płaski jak plaster szynki mięsień który zachodzi na całą skroń i za uszy i powoduje bóle głowy oraz zawroty. Xanax takie rzeczy leczy od ręki i wiadomo wtedy, że to na tle nerwowym.

Niestety ale być może wczoraj, ale właśnie niestety sam nie wiem, wróciło do mnie hocd. Zaczęło się od tego że miałem wrażenie że mnie chłop pociąga i podnieca, było to z jakimś niepokjem, ale najgorsze jest to że to wydawało się przyjemne a ja nie chce żeby to tak wyglądało. Potem oczywiście znowu byłem załamany tymi myślami ale po chwili totalnie straciłem emocje jakby totalnie zero, nie wiem jak to opisać, taka obojętność...
Z drugiej strony jescze wczoraj rano bym się nad tym nie zastanawiał a pare godzin później mi się nagle wszystko odmienia. Serio nie wiem czy to hocd chociaż chciałbym żeby to było to...
Co o tm myślicie

Jxxxx pisze: ↑

20 września 2024, o 12:45

Niestety ale być może wczoraj, ale właśnie niestety sam nie wiem, wróciło do mnie hocd. Zaczęło się od tego że miałem wrażenie że mnie chłop pociąga i podnieca, było to z jakimś niepokjem, ale najgorsze jest to że to wydawało się przyjemne a ja nie chce żeby to tak wyglądało. Potem oczywiście znowu byłem załamany tymi myślami ale po chwili totalnie straciłem emocje jakby totalnie zero, nie wiem jak to opisać, taka obojętność...
Z drugiej strony jescze wczoraj rano bym się nad tym nie zastanawiał a pare godzin później mi się nagle wszystko odmienia. Serio nie wiem czy to hocd chociaż chciałbym żeby to było to...
Co o tm myślicie

?