Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica lekowa a bol doslownie calego ciala - miesni, stawow

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Diana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 29 stycznia 2016, o 08:23

25 lutego 2016, o 08:34

Witam ! Otoz ja z nastepnym zapytaniem... Te drgania miesni nadal sa chociaz mniej uciazliwe ( lapczywie faszeruje sie magnezem) ale znowu teraz doslownie momentami oszalec mozna bo mam uczucie jakby mnie cale cialo bolalo... Kazdy miesien, az skora do kosci.... A juz nie wspomne o kolanach i za kolanami te sciegna, miesnie na lydkach mam tak napiete czasem ze az boli :s Nie wiem czy frikuje bo juz zaczynam dopatrywac sie czegos nowego ( jakiegos chorobska ) poprostu mam uczucie ,ze mozna oszalec... Reka tez jest jakas ciezsza i wydaje mi sie mniej sprawna - pewnie mi sie tylko wydaje, bo robic moge nia wszystko :( Wiem,ze to wszystko takie chaotyczne,ale jakbym miala napisac co mi nie doskwiera to chyba zabrakloby na to miejsca.... eh ...... moze sie poddac momenatmi :((
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

25 lutego 2016, o 09:01

Niestety nerwica przybiera różne formy.jednego boli głowa,drugiego serce a trzeci ma coś innego.Grunt to odpowiednio do tego podejść i nie nakręcać się. Bo wiemy,że tak naprawdę nic złego z nami się nie dzieje. Teraz tez mamy aurę zmienna więc może na zmainę pogody wszystko Cie boleć. Cisnienie w powietrzu też szaleje.
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

25 lutego 2016, o 09:21

Ja to do kolan specjalista jestem ;) strzelają (chroboczą) ci przy przysiadzie, dużo siedzisz ze zgiętymi nogami ?
Diana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 29 stycznia 2016, o 08:23

25 lutego 2016, o 09:48

Tzn bola mnie kolana cholernie ciezko okreslic rodzaj ale zgiete nogi mam notorycznie bo jak mam wyprostowane to zaczynaja mi miesnie skakac co nakreca mnie jeszcze bardziej ...
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

25 lutego 2016, o 10:31

Musisz prostować te kolana (nogi), niech sobie mięśnie skaczą, przecież ci nigdzie nie uciekną, takie notoryczne zgięcie to masakra dla stawu kolanowego i całego aparatu chodu ,działa to tak mniej więcej; noga (a właściwie głowa) dąży do balansu mięśniowego cały czas, nie ma znaczenia czy chodzisz czy siedzisz, napięcie musi się zgadzać,jeżeli siedzisz to mięśnie uda (te przednie się rozciągają, a żeby zbalansować napięcie głowa przykurcza te z tyłu,to prowadzi do nadmiernego rozciągnięcia tych przednich i permanentnego przykurczu tylnych potem najnormalniej w świecie cie bolą, a ty sobie wkręcasz jeszcze w stanie nerwicy coś, co powoduje jeszcze większe napięcie mięśniowe.

Posłuchaj tego ,może od 5 minuty https://www.youtube.com/watch?v=O6GWx60_bZw gość to wszystko tłumaczy fachowo,w dalszej części jest ćwiczenie jakie trzeba robić, warto to połączyć jeszcze z rozciąganiem łydki.
Na początku nie będzie łatwo ,na jedną nogę ćwiczenie trwa jakieś 15 min, połowy tego nie zrobisz pewnie, będą ci nogi drętwieć ,ale też tłumaczy co w takim przypadku robić.
W każdym razie to daje takie efekty że matoboska, no i jest bezpieczne dla kręgosłupa.

-- 25 lutego 2016, o 11:31 --
tu druga cześć o parastezjach czyli tego pieczenia, kłucia https://www.youtube.com/watch?v=R91zm0ByFTI
Diana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 29 stycznia 2016, o 08:23

25 lutego 2016, o 10:43

Poogladam ^^ ale plecy i rece to juz po `tureku` nie siedze nimi :P a np nadgarstki i paluchy tez bola :( jezu co za masakra majac 32 lata czuje sie jakbym miala z 80 ... Mojej swietej pamieci babcia chyba lepiej wygladala niz ja w chwili obecnej...
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

25 lutego 2016, o 10:50

Daj znać czy gość trafił do ciebie, jak dla mnie to jeden z lepszych wykładów na temat rozciągania,.
Ćwicz coś, czym bardziej się unieruchomisz tym będzie gorzej i pamiętaj ,człowiek nie jest wiecznie młody,zużywa się to i coś tam może pobolewać, jest takie powiedzenie, po 40-tce jak wstajesz i nic cie nie boli to znaczy ,ze nie żyjesz :D.
Diana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 29 stycznia 2016, o 08:23

25 lutego 2016, o 10:56

No qrcze do 40-stki jeszcze troche zostalo ^^ az na sama mysl sie boje jak sie bede czuc patrzac na to jak teraz sie czuje ....
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

25 lutego 2016, o 11:24

Nie myśl ,ze będzie boleć, po tych ćwiczeniach może boleć (i pewnie będzie) myśl ,ze jak już sie pomęczysz to to Ci pomoże za jakiś czas, może się też dziwnie chodzić jakiś czas po rozciąganiu, nie szalej na początek i stosuj się do rad z filmików, jak czegoś nie będziesz w stanie robić na początku, nie rób tego ,ważne ,żeby zacząć.
Diana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 29 stycznia 2016, o 08:23

25 lutego 2016, o 11:34

Podziekowac Panu na odpowiedzi :) Juz myslalam,ze cos znowu do mnie sie doczepilo ( a wiadomo jak to dziala u nas `lekowcow` duzo nie trzeba zeby zaczac sobie wkrecac zwlaszcza jak sie jest dopiero na poczatku wszystkiego :)
Awatar użytkownika
Kasia1977
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 31 stycznia 2016, o 09:31

25 lutego 2016, o 11:40

Spokojnie. Do 40-stki wyzdrowiejesz sto razy :P Ja mam już ją prawie na karku hehehe. Niektórzy w nerwicy mają bóle głowy, karku, brzucha, kończyn, przeróżne (ja miałam wszystkie na raz :D , pocieszę Cię) czułam się jak wrak człowieka. Fizycznie i psychicznie byłam w takim dołku, że już tylko psychiatryk się kłaniał. Teraz każdy ból śmieszy mnie do łez bo wiem, że to jakieś pozostałości mojego stanu dobijają się drzwiami i oknami, ale niestety na "pukaniu " się kończy. Czasem zastanawiam się wręcz czy nie poszłam za bardzo w drugą stronę bo każdy bólik jest dla mnie śmieszny :DD Przejdzie Ci wszystko, zobaczysz. Tylko nie przykładaj do tego wagi. To stan Twojego umysłu płata Ci chwilowo figle. Wszystko zależy jak do tego podejdziesz.

-- 25 lutego 2016, o 11:40 --
Nie daj się wkręcić na maksa, wychodź z domu nawet jak nie masz na to najmniejszej ochoty, chociaż na krótkie spacery. Na początek nagrania (na już) artykuły, witaminy, relaksacja i na początek delikatny ruch. Powolutku i do przodu!!!!
Bo jak nie my to kto ????????
Diana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 29 stycznia 2016, o 08:23

25 lutego 2016, o 12:26

Ciezko tak zebrac sie , jak tu sztywnosc nog tu wrazenie,ze reka jest jakas ciezsza taka `niezyciowa`, zawroty glowy i czlowiekowi odechciewa sie funkcjonowac chociaz nie ma wyjscia jakos musi jak sie ma roczna coreczke w domu. Ale masakra jest :(
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

25 lutego 2016, o 13:02

Weź nie marudź tylko do roboty, ja też tak jojczyłem dopóki nie zawisłą nade mną wizja niepełnosprawności przez te kolana,a teraz to wszystko jest pikuś przy zaburzeniach równowagi i ociężałości umysłowej, też mógłbym się położyć i żalić się samemu sobie albo wam,ale na to chybotanie najlepsze jest kręcenie się na krześle obrotowym,ciężko to znoszę,bo mam chorobę lokomocyjna i zawsze na karuzeli rzygałem,ale się kręcę bo wiem, że mi to pomoże .
Diana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 71
Rejestracja: 29 stycznia 2016, o 08:23

25 lutego 2016, o 13:16

Moze ja tez sie zaczne krecic na krzesle obrotowym ^^ bynajmniej bede miala co z nogami robic ,bo musze ruszac nimi non toper ^^ tylko w czym pomaga takie obracanie sie na krzesle huh ? O_o
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

25 lutego 2016, o 13:30

To na zaburzenia równowagi,chodzi o stresowanie układu równowagi ,żeby się zregenerował (nauczył ponownie jak ma działać).

tak na szybko znalazłem "Celem
jest pobudzenie mechanizmów kompensacyjnych w centralnej
części układu nerwowego poprzez stosowane treningów habituacyjnych,
polegających na powtarzaniu ruchów prowokujących
dolegliwości.

Nogi w tym ćwiczeniu nie graja żadnej wagi, na nogi i układ równowagi są ćwiczenia czucia głębokiego.
Propriocepcja, zwana także kinestezją, zmysłem kinestetycznym, lub (najczęściej w branży) czuciem głębokim – zmysł orientacji ułożenia części własnego ciała. Receptory tego zmysłu znajdują się w mięśniach i ścięgnach, i dostarczają mózgowi informacji o napięciu mięśniowym. Dzięki temu zmysłowi wiemy jak ułożone są nasze kończyny bez patrzenia.
ODPOWIEDZ