Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

nerwica lękowa / ocd przy jeździe samochodem

Artykuły o myślach lękowych, katastroficznych, natrętnych myślach, natrętnych wyobrażeniach itp.
Wyjaśnienia jak takie myśli działają i powstają i jak należy je rozumieć oraz jakie mieć do nich odburzające nastawienie.
Regulamin forum
Uwaga! Attention! Achtung! 注意广告!
Ten dział poświęcony jest materiałom forumowym, służą one "do odczytu" czyli nabywania informacji i ewentualnie komentarza. Nie opisuj tu swojej historii, objawów i nie zadawaj pytań o zaburzenia.
Jeśli masz taką potrzebę przejdź na stronę główną forum - Kliknij - do sekcji FORUM DYSKUSYJNE, tam masz dostępnych wiele działów do rozmów, pytań itp.
ODPOWIEDZ
mlodyznerwica
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 20 lipca 2023, o 23:07

20 lipca 2023, o 23:32

witam,
czy macie jakieś rady na radzenie sobie z OCD przy jeździe samochodem?

Mam prawie 19 lat, prawko odebrałem zaraz po 18-tce.
Zanim je dostałem strasznie nie mogłem się doczekać, bardzo się na nie cieszyłem, a teraz mógłbym je oddać.

Początkowo byłem bardzo pozytywnie nastawiony na jeżdżenie. Był lekki stres, ale stwierdziłem ze to normalne na początku.

Jednak z biegiem czasu ten stres zamiast zanikać zaczął solidnie przybierać na sile.
Wtedy zorientowałem się ze to chyba OCD.
Co najciekawsze, stres podczas samej jazdy nie jest jakiś wielki, ale to co dzieje się, gdy już dojadę na miejsce, to koszmar.
Zależnie od długości trasy, mogę nawet przez resztę dnia nie moc funkcjonować, bo zadaje sobie milion pytań.
Zadaje sobie pytania w stylu: co jeśli kogoś potrąciłem / spowodowałem wypadek i tego nie zauważyłem? Czy jestem poszukiwany?

Jadąc z kimś jest jeszcze w miarę dobrze, ale samemu jest koszmar, bo nie ma osob, które mogłyby „widzieć więcej ode mnie”.

Warto zaznaczyć ze w przeciwieństwie do większości znajomych zawsze jeździłem bardzo wolno i ostrożnie. Stałem się przez to obiektem żartów.

Moje nerwicowe objawy zaczęły się od oglądania auta, a teraz doszło do tego sprawdzanie korków w Google
Maps, sprawdzanie mediów czy na mojej trasie przypadkiem nie doszło do wypadku, ale tez zawracania kilkukrotnie po trasie…
Do tego zacząłem jeździć 60 km/h przez cały czas, co z pewnością jest uciążliwe dla innych i łapać pobocza, czy nawet zatrzymywać sie, zeby przypadkiem kogoś nie zahaczyć przy wymijaniu. Modlę się, żebym po drodze nie musiał wyprzedzać rowerzystow, bo to giga stres.
Mogę tez dodać ze przez całe te nerwy ciagle muszę spoglądać w lusterka, co tylko wszystko napedza, bo na te 2 sekundy nie patrzę na drogę.

Co najdziwniejsze, te nerwy, stres wzięły się znikad.
Nigdy nie mialem zadnej stłuczki ani tym bardziej wypadku, nawet nie mialem bliskiej sytuacji.

Proszę o porady, bo ciężko z tym żyć..
Jedna jazda rujnuje mi cały dzien i ciagle mam wyrzuty sumienia, co jeśli cos się stalo, chociaż wiem, ze to irracjonalne.

Z góry dziękuje,
pozdrawiam
Borys
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 100
Rejestracja: 22 lipca 2020, o 11:05

21 lipca 2023, o 19:01

Ja mam identyczne objawy. Również czasami przejeżdżam drugi raz tę samą trasę. Sprawdzałem wypadki w internecie, korki w Google Maps, czy moje auto nie jest uszkodzone itd. Na razie próbuje się ratować kamerką przednią oraz chce zamontować tylną do kompletu. Wiem, że to nie jest do końca dobre, bo dalej te natręctwa są. Jest ten plus, że podświadomie podczas jazdy wiem, że zawsze sobie mogę później sprawdzić, czy coś było nie tak
mlodyznerwica
Nowy Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 20 lipca 2023, o 23:07

21 lipca 2023, o 23:47

właśnie tez mam kamerkę, ale nie montowałem bo chciałem z tym walczyć, ale może jednak przydało by się..
ODPOWIEDZ