Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica - hipochondria, strach przed chorobami

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Thazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 28 lutego 2011, o 23:41

1 marca 2011, o 10:52

Olinka_2007 e tam nie parwda ;) zależy kto
jak na takie rzezy reaguje! nie którzy sobie wkręcają a nie którzy nie...
Mam tak bardzo mało czasu,
by odszukać to co piękne,
naprawdę piekne...
To co daje mi nadzieję,
co napawa chwile lękiem,
ogromnym lękiem...
Zaq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 31 stycznia 2011, o 16:52

1 marca 2011, o 10:53

Łoo moatko ja wole kalwiature od razu odłączyć jak nachodzi mnie ochota na szperanie w internecie...czasem niestety polegne i siedze z 5 godzin dopoki prawie nie omdlewam ze strachu i wtedy dipiero mysle po co znowu to zrobilem. Ale mam wtedu od razu nową liste badan do zrobienia albo najczesciej powtorzenia.

-- 1 marca 2011, o 10:54 --
Chyba z hipohondrią to zawsze tak jest Thazek :(
Thazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 28 lutego 2011, o 23:41

1 marca 2011, o 10:57

Zaq no tak jest niestety i nic z tym nie zrobimy...
też tak często robiłem ale teraz staram się tak już nie robić bo pieron wie co znowu sobie wyszukam :roll:
Mam tak bardzo mało czasu,
by odszukać to co piękne,
naprawdę piekne...
To co daje mi nadzieję,
co napawa chwile lękiem,
ogromnym lękiem...
Zaq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 31 stycznia 2011, o 16:52

1 marca 2011, o 11:01

Jedyne co mozna to nie czytac to akurat mozna zrobic. Mimo ze mam chec na to jak na fajke czyli to jak nalóg działa ... ulala co to ja sobie nie wyszukalem to glowa mała, medycyna o takich przypadkach chyba nie lsyszała nawet :)
Awatar użytkownika
Olinka_2007
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 14 lutego 2011, o 14:13

1 marca 2011, o 11:30

Tylko czasem jest to ode mnie silniejsze..... Nie mogę się wręcz powstrzymać, łudząc się nadzieją, że to nic takiego, po czym zawsze znajdę taką chorobę, że szok.... :grr:
Zaq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 31 stycznia 2011, o 16:52

1 marca 2011, o 11:36

Dokladnie czasem znajde cos co pasuje idealnie i juz od razu notuję jakie badania mam robić :) Ale oprzez to objawy sie nasilaja wiec staram sie ograniczac samo diagnozy :)
Awatar użytkownika
Olinka_2007
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 14 lutego 2011, o 14:13

1 marca 2011, o 11:48

To samo z moim przeogromnym lękiem przed śmiercią..... Potrafię godzinami szukać w necie jakiś informacji i tak się nakręce, że nie funkcjonuje.....
Zaq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 31 stycznia 2011, o 16:52

1 marca 2011, o 12:24

Ale najlepsze ze sami to w duzej czesci robimy...i na tym powinnismy pracowac zeby tego nie robic. Pewno jakbym poszedl na terapie to to bylby pierwszy punkt :)
Thazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 28 lutego 2011, o 23:41

1 marca 2011, o 12:30

Zaq dlaczego nie chodzisz na terapię?
Mam tak bardzo mało czasu,
by odszukać to co piękne,
naprawdę piekne...
To co daje mi nadzieję,
co napawa chwile lękiem,
ogromnym lękiem...
Zaq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 31 stycznia 2011, o 16:52

1 marca 2011, o 12:32

kiedys chodzilem ale zesmy gadali wkolo na tych terapiach bezsensu o rzeczach moim zdanuiem malo istotnych. nic moj stan sie nie poprawial. teraz tro bym sobie na terapie chyba ona sie nazywa poznawcza czy behawioralna poszedl. ponoc jedna z najlepszych.
Thazek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 52
Rejestracja: 28 lutego 2011, o 23:41

1 marca 2011, o 12:33

zaq ja właśnie chodzę na taką i na prawdę polecam bo pomaga!! :D
Mam tak bardzo mało czasu,
by odszukać to co piękne,
naprawdę piekne...
To co daje mi nadzieję,
co napawa chwile lękiem,
ogromnym lękiem...
Awatar użytkownika
Olinka_2007
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 14 lutego 2011, o 14:13

1 marca 2011, o 12:34

Za tydzień mam pierwszą. Jestem bardzo świeża w temacie. Napad pierwszy miałam około 3 tyg temu. Wcześniej bywały pojedyńcze epizody..... Nawet ostatnio zdałam sobie sprawę, że od jakiegoś czasu pojawiały się co raz częściej. Np. jechałam pociągiem i zaczęłam się trzęść i panikować, że sie wykolei, widziałam samolot nad miastem i zaraz myśl, że napewno spadnie, gaz wybuchnie, milion chorób..... kurcze teraz tak patrzę, że jednak to trwa gdzieś od września, ale dopiero teraz mam napady......
Zaq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 31 stycznia 2011, o 16:52

1 marca 2011, o 12:35

Ja o niej pierwszy raz przeczytałem tu na forum z dwa tygodnie temu..myslalem ze terapia to obojetnie jaka i kazdy psycholog to potrafi. Ale jednak nie...

-- 1 marca 2011, o 12:36 --
Olinka bo to zawsze gdzies kiedys wczesnije sie delikatnie zaczynalo ale czlowiek tak nie zwracal na to uwagi...dopiero jak juz objawy sie silne pojawiaja to nie ma wyjscia...
Awatar użytkownika
Olinka_2007
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 189
Rejestracja: 14 lutego 2011, o 14:13

1 marca 2011, o 12:55

Kruca tak siedzę i myślę, że faktycznie mi się to nasilało od jakiegoś czasu. I jak zaczynam grzebac w pamięci to okazuje się, że to już dłużej niż od września zeszłego roku..... Kiedyś jako dziecko miałam taki atak, że siedziałam w wannie i na cały głos się darłam, że nie chcę umierać...... Pamiętam to jakby to było wczoraj. Masz rację wcześniej człowiek nie zdaje sobie sprawy z takich epizodów. Kumpela od wczoraj chodzi na terapię. Ma tak dobre odczucia, że i ja jestem pełna nadzieji na lepsze jutro.
Zaq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 31 stycznia 2011, o 16:52

1 marca 2011, o 13:01

I dobrze trzeba miec nadzieje. Chyba tylko nadzieja i gdzies gleboko ukryta wiara ze sie wyzdrowieje trzyma mnie przed zrobieniem glupstwa. Bo ni eukrywajmy ale z tymi lękami i objawami to nie zycie
ODPOWIEDZ