Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica ataki paniki ;)

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
mateo384
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 13:55

6 lipca 2016, o 17:38

Witam wszystkich no to zaczynam moją epopeje;) Wiec tak mam propozycje wyjazdu za granice zgodziłem sie od razu ale??? po jakims czasie doznałem dziwnego uczucia niepewnosci mysle trzeba skonsultowac sie z lekarzem lub farmaceutą (psychiatra)by zabezpieczyc sie przed wyjazdem w jakies proszki to urodziło we mnie kolejne wątpliwości zaczełem miec napiecie drganie ciała wkretki ze nie dam rady i jak bede miał kase to co dalej(jade bez leków brałem jakis rok ale od około dwóch lat nic nie biore(czasem szyszki chmielu bądz meliske).No wiec tak zaczeło mnie to cisnąć połozyłem sie na łóżku z zoną zaczeła sie dedukcja w głowie ale stop mysle do tego to wszystko dąży zaczełem miec uczucie beznadziejnosci ale nagle pyk przebłysk zaczełem patrzec sie w sufit i wyobraziłem sobie nerwice jako mur z cegły za tym murem jest drzewo piekna łaka ja stoje przed nim i co i wale w nigo w miedzy czasie dokładajac szare za szarą (cegły) i coraz mniej widze co jest za nim a tam naprawde jest ładnie wiec mysle problemy które sobie wyolbrzymiamy to te cegly ale jak cegła nie zastygnie to mozna ją ściagnąć i mur pozostaje niższy lub można ja dokładac tych cegieł ten mur ma załóżmy trzy metry szerokosci i stoisz przed nim i myslisz jak go przejsc walisz w nigo ręką i nic z tego bo nie drgnie a idąc nałóżmy na ryby bądz na rower bądz do kumpla omijasz ten mór i jestes na tej łace bokiem bo po co skakac nad nim w tej chwili jak nie masz juz siły po dniu nocy mozesz nabrac siły i wrócic do pracy walisz u podstawy to co juz wymurowałes musisz skuc by wyzdrowiec(to co sobie nawkręcałeś ja również) jale jak mur ma 100 metrów to jednego dnia moze sie na ciebie zawalic i przycisnąć i tu wchodzi do gry cierpliwość mój konik który niestety gdzieś mi spier...(uciekł, oddalił sie). No ale dostałem źrebaka i trza(trzeba) go podchodować co nie idzie łatwo bo jak nie ćwiczysz koncentracji siedzisz w amoku to jak bys go tydzien nie karmił on cos sobie zeżre ale za bardzo nie urośnie. kazdy z nas jest filozofem w pewnym sensie i każdy w głębi chce coś osiagnąć ale przysłoniliśmy sobie cały obraz tym murem(nerwicą) a kluczem nie jest przerzywanie ciagle tego co bylo kiedys ze too tak strasznie nas ukuło to nas ukuło ale tego juz nie cofniemy i kosekwencji też nie kosekwencja nerwica to brak akceptacji niektórych zdarzen ( ataku paniki wywołanego długotrwałym stresem, pracy w ciezkim srodowisku, leku przed wizciem odpowiedzialnosci za drugą osobie, strachem przed depresją, uczuciem pychy ze ktos cos osiągną wiekszego a ty stoisz w miejscu, martwienim sie o finanse a na chleb zawsze sie znajdzie ale czlowiek che wiecej cche własny dom mysli juz do przodu ale czy go bedzie ktos tam odwiedzał czy nie bedzie samotny chociaż nawet tego domu nie ma nawet tych pieniędzy na niego projektu w głowie bo mysli zyt przyszłosciowo w czarnych barwach... a co jak by zacza myslec ze to osiagnie ze da rade ze na drodze spotka ludzi którzy go zrozumieją zaakceptują(nawias w nawiasie juz takich ma ale ten mur mu przysłania)wiedz weź sie w garsc pi popatrz za tego muru wyjdz z niego na chwile by poczuc co cie czeka za jak to pieknie wyglada jak ty radzisz sobie ze wszystkimi problemami nie słuchasz juz siebie jako krytyka tylko idziesz twardo w ciuchach moro i do dzieła jestem taki jak Ty jeśli tobie pomoge To sobie też dam rade(pojechał bym na paintball może jakaś grupa???)lets do this (zróbmy to!!!)ach aż ja poczułem sie lepiej pozdrawiam :friend: ;witajka dziekuje za przeczytanie

-- 6 lipca 2016, o 17:38 --
hmmmm dalem zły temat bardziej by było spoko jak bym wpisał (Motywując innych sam się motywujesz) pozdrawiam
ODPOWIEDZ