Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nauka języka angielskiego.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 390
- Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33
Hej, tak jak w tytule ostatnio chodzi mi po głowie nauka angielskiego, ALE że już próbowałem chyba 100 razy (serio) i nadal jest kiepsko zdecydowałem się Was zapytać czy znacie jakieś fajne aplikacje, stronki, sposoby. U mnie zawsze był kłopot ze słomianym zapałem, brakiem motywacji ale nie tylko. Jak już mi się udawało w miarę wytrzymywać w tym postanowieniu nauki to miałem zawsze problemy z tym językiem w sensie uczyłem się słówek, jednak gdy potem dane słówko w jakimś kontekście zdania czy z innym słowem znaczyło kompletnie coś innego. Strasznie mnie to denerwowało i demotywowalo. Tak samo z gramatyka. Zawsze był kłopot ze nie ma tam zasad jak w polskim w sensie po polsku powiesz że np ktoś je zupę a po angielsku tłumacząc na polski wyjdzie zupa jest jedzona przez kogoś tam. Wiem że to taak głupi przykład, ale chciałem dobrze przekazać o co mi chodzi. Także czekam na odpowiedzi
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42
No no - Someone eats soup, czyż nie? Normalnie ktoś je zupę. Ktoś (albo Ty sam) chce Cię na siłę uczyć strony biernej czy jak to tam sie nazywa, po co Ci to na początek?? Twoja bieda z językiem polega na kiepskim polskim uczeniu języka. Stawiają strasznie na gramę, a nie na gadanie, a na początek to się trzeba uczyć całych zwrotów i sytuacji i chrzanić gramatykę albo postawić na present simple i wszystko mówić w ps, zrozumieją Cie jesli będziesz cokolwiek gadał, a nie 3 godz zastanawiał się czy to poprawnie zanim wydukasz jeden wyraz. Ja mniej bałam się mówić po ang w Anglii, niż w Polsce. Anglicy mnie rozumieli a Polacy poprawiali każde a an s itd. Więc słowkami nic nie powiesz, ucz się całych wyrażen, zdań na pamięć. Ja pamiętam zwrot "How do I get to the Carlton Hotel?" do dziś od czasów ogólniaka (20 lat temu). Powodzenia!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 390
- Rejestracja: 28 maja 2016, o 09:33
Dzięki za odpowiedź, masz rację. A znasz właśnie jakieś strony z takimi wyrażeniami czy aplikacje ? Wiem że w internecie jest tego dużo ale może masz jakieś najlepsze, godne polecenia. Fajnie by było gdyby była też wymowa, i lektor tych zdań/wyrażeń.Lus pisze: ↑30 lipca 2019, o 16:10No no - Someone eats soup, czyż nie? Normalnie ktoś je zupę. Ktoś (albo Ty sam) chce Cię na siłę uczyć strony biernej czy jak to tam sie nazywa, po co Ci to na początek?? Twoja bieda z językiem polega na kiepskim polskim uczeniu języka. Stawiają strasznie na gramę, a nie na gadanie, a na początek to się trzeba uczyć całych zwrotów i sytuacji i chrzanić gramatykę albo postawić na present simple i wszystko mówić w ps, zrozumieją Cie jesli będziesz cokolwiek gadał, a nie 3 godz zastanawiał się czy to poprawnie zanim wydukasz jeden wyraz. Ja mniej bałam się mówić po ang w Anglii, niż w Polsce. Anglicy mnie rozumieli a Polacy poprawiali każde a an s itd. Więc słowkami nic nie powiesz, ucz się całych wyrażen, zdań na pamięć. Ja pamiętam zwrot "How do I get to the Carlton Hotel?" do dziś od czasów ogólniaka (20 lat temu). Powodzenia!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 292
- Rejestracja: 23 kwietnia 2018, o 22:42
No niestety ja uczyłam się z książek, ale pewnie że lepiej z lektorem, tym bardziej że teraz są takie możliwości i to za darmo, więc niestety nie pomogę Ci bo nie jestem na czasie
https://www.youtube.com/watch?v=UGLBHl5eVbw
https://www.youtube.com/watch?v=NnqmaRCJvtM
Nie przesłuchałam tego, ale chyba fajne? Oczywiście nie wszystko od razu... Owocnej nauki!
https://www.youtube.com/watch?v=UGLBHl5eVbw
https://www.youtube.com/watch?v=NnqmaRCJvtM
Nie przesłuchałam tego, ale chyba fajne? Oczywiście nie wszystko od razu... Owocnej nauki!
- wiedzmak
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: 8 października 2015, o 12:31
Ja uczyłam się samodzielnie angielskiego przede wszystkim z kursów, które zakupiłem w Internecie... do tego oglądałam angielską telewizję.... oczywiście miałem okresy załamki kiedy to przerywałem naukę na jakiś czas jednak później motywacja do nauki wracała...
- Mich95
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 310
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 22:35
ja miałem plan by zdać maturę a tam wiadomo obcy wymagany no i niestety z Angielskiego leżę od lat i od lat jest lipa.
To nie życie zmienia nas to my wprowadzamy zmianę,
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas
strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
nikt nie da lepszych kart, mamy jedno rozdanie.
Paluch - To Nie Życie Zmienia Nas
strona na wattpad: https://www.wattpad.com/user/Michhhh95
profil na Youtube:
https://m.youtube.com/channel/UCpaHbqQXZUb0GDRCDtXNhFQ
Konto na Soundcloud:
https://soundcloud.com/user-248304313?utm_source=clipboard&utm_medium=text&utm_campaign=social_sharing
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja: 25 lutego 2018, o 08:20
Podejmuję maturę na poziomie rozszerzonym w tym roku - materiały zakupione https://zapodaj.net/1bdbd260b96da.jpg.html
Przyglądam się swoim potworom i stawiam im czoło!
- SasankaLesna
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 307
- Rejestracja: 8 lutego 2019, o 13:51
hej, ja od siebie polecam bardzo preply.com - wybierasz sobie native speakera i masz z nim lekcje - płatna opcja. Bezpłatna to aplikacje do wymiany językowej. Uczysz kogoś polskiego, a ktoś Cię angielskiego. Tylko w tej drugiej opcji jest trochę drobnych przeszkód, o których nie będę się rozpisywać
Powodzenia!
Powodzenia!
Czasami lepiej użyć miotacza ognia niż narzekać na ciemność. [T. Pratchett]